ona by się chociaż przydała w Velvet Revolver, ma moim zdaniem bardziej rockowy głos niż Scott. Mam zwałę. Wiesz ja bardzo Scotta szanuje i bardzo go lubię jako faceta ale wokalnie?: wybaczcie

Duff ma bardzo dobry głos, zresztą udowodnił to na swoich solowych płytach które wydał, no i udowadniał na koncertach, bo w GN'R też śpiewał parę piosenek. Slash ma mocny głos, taki bardzo męski i gruby, więc jak ryknie to go przynajmniej słychać. Co jest bardzo ciekawe w jego przypadku, bo mówi cicho i tak, że trudno zrozumieć jego paplaninę. Ale jak śpiewa, to ma bardzo gruby głos.Oczywiście na jakiegoś super wokalistę się nie nadaje, ale coś tam kiedyś zaśpiewał, chociażby It's so Easy - i podobało mi się. Matt Sorum też całkiem fajnie śpiewa, Kushnera tylko nie słyszałam. Natomiast Weiland jak na hardrockowego wokalistę to ma słaby głos, i potwierdzi to każdy, kto chociaż raz był na koncercie VR, momentami go kompletnie nie słychać. Oglądanie bootlegów z koncertów to jeszcze pół biedy, ale jak się stoi pod sceną na koncercie na żywo, to naprawdę są problemy z usłyszeniem Weilanda. Najlepszy głos z całego zespołu VR ma Duff.jola pisze:Duff przecież też dobrze śpiewa, o wiele lepiej niż Scott. On w ogóle głosu nie ma.
Axl stracił głos. No niestety nie ma się co oszukiwać. Mam swoją teorię dlaczego tak się stało, zaraz napiszę jaką (zresztą nie jestem sama w swoich podejrzeniach, wiele osób, z którymi o tym rozmawiałam twierdzi to samo). Jak wiadomo, Axl na AFD miał bardzo wysoką skalę głosu - tą swoją pierwszą naturalną. Póżniej podczas koncertów 1987/1988 porobiły mu się na strunach głosowych jakieś guzki, przez co struny się zatykały i nie mógł wyciągnąć góry. Przeszedł wtedy operację usunięcia tych narośli. Jego głos sie wtedy leciutko zmienił. Później była trasa UYI, Axl nie szanował swojego głosu ani trochę, śpiewał strasznie gardłowo, nadwyrężał struny do bardzo niebezpiecznego poziomu, wszyscy się wtedy zastanawiali nie "czy", ale "jak długo" jego struny głosowe to wytrzymają. Od końca trasy UYI do 2001 roku nikt nie słyszał Axla na żywo. W końcu w 2001 roku wyszedł na scenę, zaczął śpiewać i co się okazało... Axl stracił głos. Ja normalnie byłam w wielkim szoku jak to usłyszałam. Teraz już jakoś to znoszę, trochę przywykłam. Na trasie 2001/2002 kompletnie nie był w stanie wyciągnąć góry, dociągał do pewnego momentu i koniec. Zresztą nie tylko został pozbawiony wysokiej tonacji, ale cała barwa głosu uległa mocnej zmianie. I teraz dlaczego tak się stało, bo głosu nie traci się ot tak sobie. Jestem prawie pewna, że Axl po trasie UYI przeszedł kolejną operację strun głosowych, być może znowu porobiły mu się jakieś guzki, które mu usunięto z tym, że tym razem pozostawiło to już "słyszalny" ślad. Poza tym wiadomo, że w drugiej połowie lat 90'tych rzucił palenie i nie pali papierosów do dziś dnia (jedynie na imprezach pokazuje się z cygarem, które sobie ma, ale którego za bardzo nie pali). Ja myślę, że z jego zdrowiem musiało być coś nie tak (stąd rzucenie palenia?) i że miał właśnie jakąś kolejną operację strun głosowych, dlatego stracił swój dawny głos (dawny tzn. ten znany z tras Illusion).Prawda jest taka, że Axlowi zmienil się głos i sama nie wiem, co o tym myśleć. Zreszta jakiś troszkę inny ma też na Appetite i na Iluzji.
To nie było oczywiście pytanie w sensie "jak ci się podoba Axl jako facet" :], tylko jak mu się podoba raperski image Axla. Cóż Munky'emu te dresy nie przypadły do gustu, ale Axlowi najwyraźniej się te jego ciuchy podobają i niestety nic na to nie poradzimy. Taki gust sobie nasz chłopiec obrał i trzeba jakoś z tym żyć. Btw. jest chyba jedynym człowiekiem świata metalu/rocka, który ubiera się jak raper.Acha, ten Munky, czy jak mu tam. O co mu chodzi do diabla? A zresztą co ta go pytała, o wygląd Axla?
Może chodzi o to, że Kevin powiedział, że głos Axla brzmi na tych demówkach jak głos Roba Halforda z Judas Priest. A może Axl nie ma praw autorskich do tych nagrań, a w związku z tym, dochody ze sperzedaży tej płyty zgarnie tylko Kevin. Nie wiem. Słyszałam tylko, że Axl (już od dawna) próbuje wstrzymać ukazanie się tej płyty, bo Kevin przymierza się do jej wydania już parę lat. A skoro to Kevin ma materiał i wydaje tę płytę, to chyba jest tak jak przypuszczam, on posiada prawa autorskie do tego materiału, a więc chce zarobić na swojej byłej znajomości z Axlem.Acha, i jeszcze teraz dobił mnie sam Axl. Co on znowu sie sprzeciwia tym demówkom tego Kevina?
Nie widziałampewnie to widzialaś, ale żebyś wiedziala o co chodzi daję link http://www.youtube.com/w/Jac---Sweet-Ch ... axl%20rose
No robiłam dzisiaj rano "przegląd prasy" i od Splatu przez Here gone to hell po jakieś tam forum Slasha wszędzie te same nagłówki: "Widziano Axla", "Widziano Axla", "Widziano Axla", "Axl był widziany w Las Vegas!". Normalnie tak jakby Axl to było jakieś UFO. Chociaż nie, źle piszę, UFO na świecie jest widywane dużo częściej niż Axl. A później wchodzę na jakieś forum (nie na mygnr, na jakieś inne) i czytam "&%^%^& niech on lepiej %&&^ nagrywa, płytę, a nie %&%%^ chodzi po %%$^&% klubach ze striptizem!" Oh my fuckin' god!jola pisze:Hej Sunrise widzialaś tą gorącą dyskusję? Oni mnie wykończąhttp://www.mygnrforum.com/index.php?showtopic=60915
Ty się lepiej bój żeby Axl nie dostał zawału od nadmiaru striptizujola pisze:Boże ja tu zawału dostanę kiedyś przy tym komputerze
Też chciałabym to wiedzieć. Jednak chyba jedyną osobą, która zna prawdziwe powody, jest tylko sam Axl. Ale jak wiadomo on ogólnie nie jest zbyt rozmowny, a zwłaszcza na temat nowej płyty.Witold pisze:Dlaczego premiera nowej płyty Gunsow jest ciągle przesuwana?
Cześć.misza16 pisze:Cze jestem michal.
Pewnie na onecie przeczytałeś, bo żadna inna strona na świecie takiej "informacji" nie podaje. To co napisał onet jest w 100% nieprawdziwe. Po pierwsze: Axl nigdy nie powiedział takiego zdania, jak to podaje onet: "Za każdym razem kiedy zbliżają się festiwale, pojawiają się plotki o naszej reaktywacji." Powiedział natomiast w odniesieniu do OBECNEGO składu GN'R: "Every time there's a big festival announced, we get rumored to be on there," he says. "But we'll see what happens." Czyli, że: "Za każdym razem, kiedy jest ogłaszany duży festiwal chodzą pogłoski, że się tam pojawimy. Zobaczymy co wydarzy się tym razem". Ale podkreślam, powiedział to w odniesieniu do AKTUALNEGO składu zespołu, a nie do starego. Jak w ogóle Axl mógłby przepowiadać reaktywację GN'R skoro od 10 lat nie ma żadnego kontaktu ze Slashem i Duffem?Własnie czytałem na jakies stronce o tym ze Guns N' Roses zagraja zanowu w starym skladzie .
Nie działaja pisze:Do ściągnięcia tu: (Used to love her i Cornchucker w innych wersjach niż zwykle)
http://www.freewebtown.com/axlander/lib ... hucker.mp3