Michael Jackson zaśpiewa teksty modlitw Jana Pawła II?

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

Awatar użytkownika
Mazi
Posty: 362
Rejestracja: wt, 22 mar 2005, 16:03
Skąd: Świnoujście

Post autor: Mazi »

Program w Panoramie tez oglądałem i chyba przyznacioe ze w 80% był na NIE Majkela. ten super Włoski menager żeczywyście zauwazył ze MJ został oczyszczony z zarzutów, jednak zraz potem dodał że to "był by może moment aby Michael zmienił swoje życie".

Ogólnie tam wypowiadali sie starsi wiekiem od nas o 2 ,3 pokolenia ludzie a przynajmniej wmoim mniemaniu nei sa oni zbyt reforrmowani i nowoczesni i moge im wybaczyć niektore zdania bo nie sa poinformowani i zagłebieneiw cała historie MJ'a ale najbardziej zdenerwowała mnie ta nasza pani redaktor na końcu
wysłanniczka. reportaz skwitowała jakoś "że kiedyś Bóg mówił przez owce ...a teraz ma MJ'a" boszzzzzz .

Zgadzam się z Błażejem jakoby to mogło by otworzyć wielu ludziom oczy i bliżej poznac naszego idola. Wszytsko co nowatorskie wzbudza kontrowersje a jzu napewno taki pomysłjakim jest mieszajać kontrowersyjnego MJ'a do "świetego" Watykanu.

Ja jednak jestem Za i myśle ze ten nowatorski pomysł ma spore szanse powodzenia.
...:::But They Told Me A Man Should Be Faithful And Walk When Not Able And Fight Till The End:::..
Awatar użytkownika
THRILLER
Posty: 429
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:27
Skąd: Poznań

Post autor: THRILLER »

Mazi pisze:Program w Panoramie tez oglądałem i chyba przyznacioe ze w 80% był na NIE Majkela. ten super Włoski menager żeczywyście zauwazył ze MJ został oczyszczony z zarzutów, jednak zraz potem dodał że to "był by może moment aby Michael zmienił swoje życie".

Ogólnie tam wypowiadali sie starsi wiekiem od nas o 2 ,3 pokolenia ludzie a przynajmniej wmoim mniemaniu nei sa oni zbyt reforrmowani i nowoczesni i moge im wybaczyć niektore zdania bo nie sa poinformowani i zagłebieneiw cała historie MJ'a ale najbardziej zdenerwowała mnie ta nasza pani redaktor na końcu
wysłanniczka. reportaz skwitowała jakoś "że kiedyś Bóg mówił przez owce ...a teraz ma MJ'a" boszzzzzz .

Zgadzam się z Błażejem jakoby to mogło by otworzyć wielu ludziom oczy i bliżej poznac naszego idola. Wszytsko co nowatorskie wzbudza kontrowersje a jzu napewno taki pomysłjakim jest mieszajać kontrowersyjnego MJ'a do "świetego" Watykanu.

Ja jednak jestem Za i myśle ze ten nowatorski pomysł ma spore szanse powodzenia.

Ja uważam że Panorama przygotowała bardzo dobry reportaż. Na pewno nie anty Michaelowy, przynajmniej nie z ich strony. Oni są od przekazywania informacji i od dawania głosu innym. Byli by niepoważni gdyby szukali po Watykanie takich, którzy powiedzą przed kamerami że Michael jest świetny, super tańczy i kocha zwierzęta. Ja wiem że fani tego oczekują ale czas zweryfikować swoje podejście i pogodzić się z tym że Michael popełnił błędy medialne, przy okazji trafił na wyjątkowo wrednych ludzi i musi teraz wypić to wino. Dla mnie ostatni proces to była taka granica, przypieczętowanie tego iż przeszłości nie da się już wyprostować, że już żaden private home movies jej nie zmieni. Teraz trzeba robić nowe kroki („nowe życie”), chciałbym aby Michael do tego tak podszedł, omawiane przedsięwzięcie jest nawet dobrą szansą na początek.
Po za tym Bóg przemawiał nie przez owce tylko przez oślice ;-), sugestia jest oczywista ale to nie słowa Urszuli Rzepczak tylko jakiegoś duchownego, po prostu go zacytowała – bardzo częsty składnik każdego newas’a.
Podsumowanie przez Andrzeja Turskiego było bardzo sympatyczne.
Reasumując było tam trochę słów niekorzystnych dla Michaela, może ośmieszających lekko ale reportaż ze strony Panoramy był poprawnie i rzetelnie przeprowadzony więc tego im nie odbierajmy.
Awatar użytkownika
THRILLER
Posty: 429
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:27
Skąd: Poznań

Post autor: THRILLER »

kaem pisze:
THRILLER pisze:Ja się obawiam że to całe przedsięwzięcie to jakiś pic fotomontaż aby uwieść Michaela. Przeczuwam że może dojechać do Watykanu ale już z niego nie wyjechać :nerwy: . Na razie Benedykt jest cały i zdrów ale kto wie co będzie jutro, kto będzie szukał później MJa po całym świecie na ostatni moment? Lepiej mieć go pod ręką.
Czasy są niepewne, amerykanie znowu zgubią jakąś atomówkę, ponieważ do 3 razy sztuka więc tym razem już wybuchnie na pewno, najpierw będą rosły metrowe grzyby, gołębie zamienią się w pterodaktyle, później ogarnie ziemie pył po wybuchowy, nastanie atomowa zima no i koniec. I co? I później z reklamacjami do Św. Piotra? Był czarny? No był czarny więc o co chodzi? Przeznaczenie, Destiny…
A jak się nic nie stanie? Jak się okaże że słońce wstało? I jak znowu przyjdzie ktoś rozczarowany, że czeka, czeka i nic? No to co? No Panie! Jaki czarny jak biały? No co pan, nienormalny czy ślepy? A może rasista?
No i później się dwóch takich dziwi że pielęgniarki wyjeżdżają. Tu to tylko nocny koszmar się może im przyśnić a tam czeka na nie amerykański sen. To tylko tam można urodzić się synem robotnika, zostać gwiazdą rock and roll’a a umrzeć jako papież.

Mówię wam, znowu będzie śmierdząca sprawa. No i jak? Z transparentem do Watykanu? Teraz to już w ogóle rodzina powie że mi odbiło. Ojciec pewnie powie, że to nie jego. Już po mojej karierze, a miałem zostać stolarzem.
THRILLER, skąd wytrzasnąłeś grzybki halucynogenne o 1 w nocy? :-o :smiech:
Zamówiłem przez Internet z Senegalu.
Awatar użytkownika
Mike
Posty: 1010
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:54
Skąd: mam to wiedzieć?

Post autor: Mike »

Ja osobiście, już pisałem co o tym sądzę, i widze, że wielu ludzi to popiera, choc osbą wierzacą nie jestem, pomysł mi sie bardzo podoba. Szczerze, to mnie ten reportarz, zaskoczył, tak pozytywny, i tak fajowy. szkoda, że nie wiedziałem o tym, że bedzie bo bym sobie nagrał, ale Wielkie dzięki dla Willego i Panka, za nagranie tego japrosic japrosic. Sam sie rozryczałem ze szczęścia, po tym co powedział główny gościu od pomysłu:"Uwolniono go z zażutów o molestowanie, a zatem nie można go osądzać". Być może, ktoś pomyśli sobie, że dziwne te moje zachowanie, ale to jest spowodowane, ostatnim mieś. i tym co przechodzę. Tak czy siak, podobał mi się reportarz, ale jak widaomo w kazdym reportarzu jakieś beda teksty na nie.
"LIES RUN SPRINTS, BUT THE TRUTH RUNS MARATHONS"- Michael Jackson
Obrazek
http://www.youtube.com/user/ktossomeone
Awatar użytkownika
M.Dż.*
V.I.P.
Posty: 2792
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 11:50
Skąd: gdzieś z Polski

Post autor: M.Dż.* »

THRILLER pisze:Pomijając czy to się Michaelowi opłaci czy nie, czy odbuduje to jego reputacje czy nie to warto sobie zdać sprawę z tego, jakie by to było przewrotne wydarzenie. Wszystkie moherowe berety, wszyscy nawiedzeni inaczej katolicy po prostu dostali by pstryczka w nos i to od samego Watykanu, niemal od papieża :)
Cóż, powiem, że przeczytałam ten fragment z niekłamaną satysfacją, bo i ja chciałabym, aby niektórzy ludzie zastanowili się nad tym, co tak bardzo głoszą- miłość do bliźniego (podobno).
Pamiętam, kiedy czekaliśmy na ogłoszenie nowego Papieża....
Tak bardzo chciałam, żeby nowy Papież był czarny....
I nie dlatego, że mam jakieś takie skrzywione widzimisię, ale dlatego, że chciałabym zobaczyć jak zachowa się rzesza wierzących (i nie ukrywam, że miałam na myśli głównie narody typu "moherowe berety").
To byłaby, dla niektórych, wielka próba wiary.
I w pewnym sensie, nagranie utworów Wielkiego Papieża przez artystę, jakby nie patrzeć kontrowersyjnego, który mimo oficjalnego oczyszczenia z zarzutów, nadal jest przez wielu uważany za zło największe, również byłoby cieżką próbą.
Ale chciałabym aby nastąpiła....

P.S. Wily i Pank- dzięki za wsparcie materiałami filmowymi :-)
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
thewiz
Posty: 1256
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 23:46
Skąd: Z gwiazd....

Post autor: thewiz »

Moim zdaniem pomysl rewelacyjny zarowno ze wzgledu na jak ktos tutaj okreslil "szczegolna forme ewangelizacji",ktora w moim przekonaniu okazalaby sie bardzo skuteczna jak i z powodu poprawy wizerunku publicznego samego Michaela. Reakcja nazwijmy to "wscieklym katolikow" nie bylaby tak wazna ,biorac pod uwage ile dobrego takie nagranie mogloby uczynic Michaelowi.Ten z kolei musi czuc sie mile polechtany takimi propozycjami i jakkolwiek utopijny dla wielu pomysl moim zdaniem Ma on szanse powodzenia... w przeciwienstwie do singla charytatywnego ,na ktorego doczekanie sie nie licze.
Awatar użytkownika
MJJ
Posty: 573
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 12:08
Skąd: Someplace Else

Post autor: MJJ »

Z przykrością informuję, że to niestety (jak zwykle) plotki. Pani Raymone Bain wydała oświadczenie w tej sprawie.

Michael Jackson's spokesperson, Raymone Bain, has released the following statement regarding the recent reports that Michael is in talks to record music to the prayers of Pope John Paul II.
"Contrary to published reports in Italy, and the United States, Michael Jackson has not participated in any discussions with the Vatican, or Edizioni Musicali Terzo Millennio, an Italian music label specializing in religious songs, to record music to Pope John Paul II's prayers.

"None of Mr. Jackson's authorized representatives have contacted either the Vatican, or Edizioni Musicali Terzo Millennio, regarding this proposed project. Michael Jackson is unaware of this project, and news reports stating otherwise are completely erroneous."
Obrazek
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Post autor: Pank »

MJJ pisze:Z przykrością informuję, że to niestety (jak zwykle) plotki. Pani Raymone Bain wydała oświadczenie w tej sprawie.
Czyli Michael stracił kolejną szansę, by powrócić do tego, w czym jest najlepszy. Płyty nie będzie, singla nie ma. Szkoda.
Awatar użytkownika
huczek
Posty: 409
Rejestracja: pt, 23 gru 2005, 11:36
Skąd: z przeszłości

Prośba

Post autor: huczek »

Proszę Was nie plotkujcie więcej na tematy wątpliwe. Stąd miedzy innymi biorą się nieprawdziwe pogłoski o Michaelu. Zabarwienie pozytywne lub negatywne zależy od autora kolejnej wersji historyjki.

Nauczcie się i bierzcie pod uwagę, że przynajmniej w 90% informacje o Michaelu w gazetach, w Internecie, w radio, w TV są nieprawdziwe. Dlatego warto się wstrzymywać z komentarzami i dywagacjami - jeżeli informacja nie pochodzi z pewnego źródła np. http://www.mjni.com
Obrazek
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Re: Prośba

Post autor: Pank »

huczek pisze:Proszę Was nie plotkujcie więcej na tematy wątpliwe.
To co, że to była ostatecznie plotka? Wreszcie o czymś można było sensownie podyskutować. A to, że ostatecznie z projektu nic nie wyjdzie...
huczek pisze:Nauczcie się i bierzcie pod uwagę, że przynajmniej w 90% informacje o Michaelu w gazetach, w Internecie, w radio, w TV są nieprawdziwe.
Co zrobić, mamy w ogóle nie mówić o pogłoskach?
huczek pisze:Dlatego warto się wstrzymywać z komentarzami i dywagacjami - jeżeli informacja nie pochodzi z pewnego źródła np. http://www.mjni.com
Trudno, żebyśmy mieli takie informacje, jak propozycja zaśpiewania przez MJa modlitw Jana Pawła II, przemilczeć i nie komentować, bo Michael przecież nic na ten temat nie powiedział. :wariat: A gdyby był rok 1994 r. to mielibyśmy dwa miesiące nie mówić o tym, czy to prawda, że MJ poślubił Lisę Marie?
Awatar użytkownika
huczek
Posty: 409
Rejestracja: pt, 23 gru 2005, 11:36
Skąd: z przeszłości

Post autor: huczek »

Nie mam nic przeciwko podawaniu informacji z mediów, ale później spekulacje: jak zaspiewa, z kim, w jakim języku, idą tak daleko, że plotka staje się pewnikiem. Forum też jest nośnikiem informacji. Myślę, że powinniśmy dbać o jakość informacji na temat MJ. Od początku uważałem, że to plotka.

Nam papież wydaje się kimś bliskim. Niestety nie jest tak w przypadku większości ludzi na świecie. MJ pochodzi z rodziny Świadków Jehowy. Np. kiedy Michael pierwszy raz obchodził swoje święta Bożego Narodzenia - był dorosły i miał z tego tytułu wyrzuty sumienia [Świadkowie Jehowy nie mają gwiazdki].
Ostatnio zmieniony wt, 07 lut 2006, 16:28 przez huczek, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Post autor: Pank »

huczek pisze:Owszem Michael spotkał się z JanemPawłemII
Kiedy? Bo dotychczas myślałem, że do takiego spotkania, niestety, nie doszło.
Awatar użytkownika
M.Dż.*
V.I.P.
Posty: 2792
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 11:50
Skąd: gdzieś z Polski

Re: Prośba

Post autor: M.Dż.* »

huczek pisze:Dlatego warto się wstrzymywać z komentarzami i dywagacjami - jeżeli informacja nie pochodzi z pewnego źródła np. http://www.mjni.com
Panorama i CNN to źródła, które uważam za stosunkowo rzetelne.
Z doświadczenia wiem, że coś takiego jak źródła "pewne" nie istnieją.
Niestety, nawet Raimone takowym nie zawsze bywa.
huczek pisze:Nam papież wydaje się kimś bliskim. Niestety nie jest tak w przypadku większości ludzi na świecie. Owszem Michael spotkał się z JanemPawłemII jednak MJ pochodzi z rodziny Świadków Jehowy. Np. kiedy Michael pierwszy raz obchodził swoje święta Bożego Narodzenia - był dorosły i miał z tego tytułu wyrzuty sumienia [Świadkowie Jehowy nie mają gwiazdki].
"Znając" Michael'a i Jego otwartość na życie, to odmienność religijna raczej nie stanowiłoby dla Niego problemu.
Modlitwa jest modlitwą- bez względu, czy kieruje się ją do Jahwe, do Buddy, czy Allaha.
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Awatar użytkownika
huczek
Posty: 409
Rejestracja: pt, 23 gru 2005, 11:36
Skąd: z przeszłości

Post autor: huczek »

Pank pisze: Kiedy? Bo dotychczas myślałem, że do takiego spotkania, niestety, nie doszło.
Nie wiem ;) widziałem zdjęcie i słyszałem relacje moze plotka.
Obrazek
thewiz
Posty: 1256
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 23:46
Skąd: Z gwiazd....

Post autor: thewiz »

Dyskusja na ten temat jest jak najbardziej naturalna.Coz z tego ,ze nic nie jest potwierdzone? Przeciez nikt nie napisal na forum niczego w taki sposob zeby inne osoby czytajac posty mialy pewnosc,ze taki projekt powstanie.Wszyscy sobie spekulowalismy. Chcialam tez podkreslic takze to ,co zdazyla juz powiedziec M.Dż.* - Nawet Raymone Bain w wypadku Michaela nie jest 100% pewnym zrodlem informacji. Taka jest prawda.

Biorac pod uwage fakt,ze MJ nie dociaga nawet do polowy 99% pomyslow na ktore wpadnie ,a o ktorych juz zdazyl wszystkich naokolo poinformowac postuluje nie rozmawianie nawet o newsach podanych z ust samego MJa. W koncu w wiekszosci jego obietnice nie dochodza do skutku ,a potem powstaje tylko negatywny wydzwiek wokol osoby MJa.

glupija
ODPOWIEDZ