Najsłabsze Ogniwo
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil
- give_in_to_me
- Posty: 500
- Rejestracja: ndz, 17 sty 2010, 12:37
- Skąd: Wrocław
Ponownie głos na Shout.songbird pisze:Mimo jawnego zastraszania uczestników zabawy przez prowadzącą, mój głos na Shout - w sumie co to ma być w tych zwrotkach...Melorecytacja, rapowanie czy jeszcze jakaś insza inszość...Wymowa utworu piękna, uświadamia nam całą brutalność otaczającego świata, ludzki egoizm i konsumpcyjne nastawienie do życia. Tylko, ze mi tez chce się krzyczeć tak męczy moje uszy, powoduje rozdrażnienie, Jak mało asertywna jestem, tak włączają mi się przy tej piosence mechanizmy obronne i jestem skłonna twardo i stanowczo mówić "nie".
Kocham Michaela lirycznego, balladowego, uwielbiam Michaela soulowego, pociąga mnie Michael rockowy i w stylu dance z przełomu lat 70-tych i 80-tych (dlatego takim sentymentem darzę całą płytę Off The Wall ). Czy to w wysokich rejestrach czy w niskich, czy wyszeptuje słowa czy wykrzykuje, czy jest delikatny czy drapieżny, zachwyca mnie, ponieważ śpiewa. Nie przemawia do mnie natomiast Michael rapujący. Generalnie nie lubię tego gatunku muzycznego i nawet Michael mnie do niego nie przekona.
Just this magic in your eyes and in my heart ...
The sun and moon rise in his eyes...
I'll hold him close to feel his heart beat...
The sun and moon rise in his eyes...
I'll hold him close to feel his heart beat...
-
- Posty: 396
- Rejestracja: czw, 13 mar 2008, 9:26
- Skąd: Rzym
Blood on the dance floor - Pamiętam to rozczarowanie, kiedy usłyszałam ją pierwszy raz w Teleexpressie (przeżywałam wtedy kilkuletnie oziębienie stosunków z Michasiem, spowodowane chyba najgłupszym okresem życia - wiekiem dojrzewania :P). Ok jest w niej Michaelowy pazur. Ale nigdy nie słuchałam jej dla przyjemności. NIGDY też nie rozumiałam wysokiej pozycji tej piosenki w rankingach MJPT.
Podkład brzmi jakby ktoś włączył pralkę zapomniawszy wyjąć pudełka z narzędziami.
Drażni mnie to nawet bardziej niż w przypadku 2000 Watts (nie wiem czemu). Tańczyć wolałabym do Don't Stop Till You Get Enough, Wanna Be Startin' Something, Black or White i innych mniej przewidywalnych i bardziej muzykalnych kawałków...
Sorry. Nie mój typ.
Natomiast tą, alternatywną niewydaną wersję piosenki uwielbiam. Taki paradoks... Teledysk też jest cudny... (jak Mike nią wywija w 1:57... O rany )
P.S. Niedługo wygłoszę mowę w obronie Someone in The Dark, bo widzę, że będzie potrzebna. Bardzo mi się smutno robi gdy widzę jak ją wpisujecie. Ufam że to z niewiedzy i niewsłuchania się w piosenkę (a może dla niektórych to mniej znana "nowość", więc może "polecieć"..), a nie z braku osłuchania muzycznego.
Podkład brzmi jakby ktoś włączył pralkę zapomniawszy wyjąć pudełka z narzędziami.
Drażni mnie to nawet bardziej niż w przypadku 2000 Watts (nie wiem czemu). Tańczyć wolałabym do Don't Stop Till You Get Enough, Wanna Be Startin' Something, Black or White i innych mniej przewidywalnych i bardziej muzykalnych kawałków...
Sorry. Nie mój typ.
Natomiast tą, alternatywną niewydaną wersję piosenki uwielbiam. Taki paradoks... Teledysk też jest cudny... (jak Mike nią wywija w 1:57... O rany )
P.S. Niedługo wygłoszę mowę w obronie Someone in The Dark, bo widzę, że będzie potrzebna. Bardzo mi się smutno robi gdy widzę jak ją wpisujecie. Ufam że to z niewiedzy i niewsłuchania się w piosenkę (a może dla niektórych to mniej znana "nowość", więc może "polecieć"..), a nie z braku osłuchania muzycznego.
...Jeśli chcesz,znajdziesz sposób.Jeśli nie, znajdziesz powód...
- MJ4everify
- Posty: 153
- Rejestracja: śr, 12 sie 2009, 20:05
- Skąd: PL, ale serce zostało w Pradze:)
Dziwię się, że głos oddałaś na Beat it. Masz dziwny gust skoro tak twierdzisz. Ta piosenka to jak Smooth criminal, Billie jean czy Thriller.polishblacksoul pisze:Beat it ponownie. nie obchodzi mnie, ze glownodowodzaacej sie nie podoba, ze legenda i tak dalej. dla mnie rockowe oblicze michaela wciaz pozostaje smieszne i nieprawdziwe.
Może masz inne zdanie na ten temat, ale np. piosenka Shout jest wg ciebie lepsza od Beat it? Dziwne. No ale, każdy ma inny gust chociaż, że za mną powinno się zgodzić większość fanów. Może się mylę...
"Just try to stay a child as long as you can. Don't force into adulthood."
- Michael Jackson ;** We love you ;(
kurka, ale trudny wybór
mój głos jednak na Don't stop 'til you get enough
ogólnie piosenka mi się podoba, jednak w tym zestawieniu dla mnie jest,, najsłabsza.. Może się nie znam czy coś, ale Michael tu ma strasznie wysoki głos (może nawet za wysoki, a przez to taki.. piskliwy [?]), co mnie trochę... irytuje
mój głos jednak na Don't stop 'til you get enough
ogólnie piosenka mi się podoba, jednak w tym zestawieniu dla mnie jest,, najsłabsza.. Może się nie znam czy coś, ale Michael tu ma strasznie wysoki głos (może nawet za wysoki, a przez to taki.. piskliwy [?]), co mnie trochę... irytuje
Ostatnio zmieniony wt, 16 lut 2010, 22:15 przez Madzia, łącznie zmieniany 2 razy.
- Dangerous_Dominika
- Posty: 530
- Rejestracja: pn, 10 mar 2008, 19:42
- Skąd: Łodź ;D
Someone In The Dark
uzasadnienie: coz kojelny słodki utwór i wogóle taki och i ach..i tylko czasmi trafia do mojego serca, tym razem nie trafił
"..All alone-wishing on stars,
Waiting for you to find me.
One sweet night I would see
A stranger who'd be my friend..." - a mama mi powtarza zeby nie rozmawiała z nieznajomymi ;p
uzasadnienie: coz kojelny słodki utwór i wogóle taki och i ach..i tylko czasmi trafia do mojego serca, tym razem nie trafił
"..All alone-wishing on stars,
Waiting for you to find me.
One sweet night I would see
A stranger who'd be my friend..." - a mama mi powtarza zeby nie rozmawiała z nieznajomymi ;p
"Jestem
Powątpiewaniem w sens
Formą ponad treść
Bywam protestem, planem B
I wlepką w metrze" - HEY
Powątpiewaniem w sens
Formą ponad treść
Bywam protestem, planem B
I wlepką w metrze" - HEY
Na zachodzie bez zmian... Morphine.
Swoją drogą rozwalają mnie niektóre posty obronne tego czegoś...
Bo teraz wyszło, że zażywał sobie demerolu to piosenka od razu nabiera innego wymiaru i jest piękna, a nawet cudowna. Ojojoj. Już w 97 roku tekst wydawał mi się podejrzany... Najśmieszniejszym faktem dla mnie jest motyw z tym, że niektórzy znajomi mi fani z miasta myśleli że on tam śpiewa o Debbie Rowe w spokojnym momencie. Niezły ubaw miałem. :)
Tak więc jak na początku posta... Out z tym dziadostwem!
I tak do skutku!
Swoją drogą rozwalają mnie niektóre posty obronne tego czegoś...
Bo teraz wyszło, że zażywał sobie demerolu to piosenka od razu nabiera innego wymiaru i jest piękna, a nawet cudowna. Ojojoj. Już w 97 roku tekst wydawał mi się podejrzany... Najśmieszniejszym faktem dla mnie jest motyw z tym, że niektórzy znajomi mi fani z miasta myśleli że on tam śpiewa o Debbie Rowe w spokojnym momencie. Niezły ubaw miałem. :)
Tak więc jak na początku posta... Out z tym dziadostwem!
I tak do skutku!
Ostatnio zmieniony wt, 16 lut 2010, 16:58 przez Mandey, łącznie zmieniany 1 raz.
- blackvarnish
- Posty: 223
- Rejestracja: pt, 31 lip 2009, 15:59
- Skąd: Paradise City
Ja bardzo przepraszam za spam, ale - .Mandey pisze: niektórzy znajomi mi fani z miasta myśleli że on tam śpiewa o Debbie Rowe w spokojnym momencie.
Madzia, mamy podobne gusta Może razem damy rade wywalić Don't stop... ;P
This is the world we live in
And these are the hands we're given
Use them and let's start trying
To make it a place worth living in.
Last.fm
And these are the hands we're given
Use them and let's start trying
To make it a place worth living in.
Last.fm
ja wiem Mandey, ze twoj organizm nie przyswaja nawet najmniejszych dawek z tej krwistej plyty, ale co jak co, ze Jackson bierze bylo wiadomo juz od dawna i daleko mi zawsze bylo, zeby wypierac te fakty, nie bronie tu kawalka pod tytulem "Propofol", sila przekazu tej piosenki jest przyznanie sie do slabosci, otwarte mowienie o rzeczach brudnych, brzydkich i bolesnych...tak rzadkie w jego tworczosci. genialne polaczenie mocnego brzmienia z delikatnym, zapierajacym wokalnym popisem...do tego wiele warstw muzycznych, przeplatane dialogami, ktore jeszcze poteguja atmosfere, dla mnie mistrzowski kawalek...chcesz odstrzelic chalasliwe dziadostwo..celuj w Shouta lub nawet 2000watow, to sa kawalki z zupelnie innej pulki, nie dorastajace Morphine do kostek.Mandey pisze:Swoją drogą rozwalają mnie niektóre posty obronne tego czegoś...
Bo teraz wyszło, że zażywał sobie demerolu to piosenka od razu nabiera innego wymiaru i jest piękna, a nawet cudowna. Ojojoj. Już w 97 roku tekst wydawał mi się podejrzany... Najśmieszniejszym faktem dla mnie jest motyw z tym, że niektórzy znajomi mi fani z miasta myśleli że on tam śpiewa o Debbie Rowe w spokojnym momencie. Niezły ubaw miałem.
'the road's gonna end on me.'
- Dirty Nancy
- Posty: 109
- Rejestracja: sob, 04 lip 2009, 13:50
- Skąd: Heaven