Oj dawno mnie tu nie było, bo wszystko się jakoś przeniosło do tematu Make that change ;). A tu widzę, że tyle się dzieje :D
aga_1414 pisze:Piotrusiu, możesz mnie wstępnie zapisać do listy...
Kochana, zapisuję Cie do wszystkiego i tak jak pisałam w tym innym wątku, Twój wiek mi nie przeszkadza, a wręcz zachęca.
aga_1414 pisze:Więc w żadnym spotkaniu, próbie nie mogłabym uczestniczyć... Żałuję strasznie.
Nie martw się, nadrobisz wszystko :)
aga_1414 pisze:Earth Song był pierwszym teledyskiem Michaela jaki w życiu widziałam... Po prostu zwalił mnie z nóg...
A widzisz! To musisz być koniecznie
aga_1414 pisze:Co do występów na rynku, to choreografii z teledysków Mike'a za bardzo nie umiem.. ;(, ale lubię śpiewać
Nie wiem co będzie ze sceną na Rynku 26.06., ponieważ ja nie zajmuję się jej organizacją. Jedynie ewentualnie tą taneczną mieszanką, ale to zależy właśnie od tej sceny.
Jesli chodzi o śpiewanie, to podczas wieczorku poezji planujemy kilka występów wokalnych przy pianinie, więc może wtedy miałabyś ochotę coś nam zaprezentować?
aga_1414 pisze:Przedstawienie dla chorych dzieci... To po prostu pięknie. Pewnie Michaela uśmiecha się z góry.
Strasznie chciałabym przy tym być, jeśli nie występować...
A więc mamy kolejną postać w przedstawieniu
klawisz98 pisze:
Problem w tym że mam 12 lat xD
Idealny wiek, żeby zebrać dorosłych, kazać im się ruszyć i coś dobrego zrobić
Za kinem byłam od początku i oczywiście jestem nadal. Wierzę, że jeśli chodzi o Kraków skutecznie zajmie się tym nasza MadziaLenka :).
Z mojej strony jako dodatek do repertuaru o Michaelu proponowałam na zakończenie tego długiego seansu w kinie obejrzenie czegoś co uwielbiał oglądać sam Michael, najlepiej jakąś bajkę Disneya (jak Piotruś Pan, Bambi, Mała Syrenka) albo film Charliego Chaplina (np. "Dzisiejsze czasy" z którego pochodzi piosenka "Smile"), żebyśmy się mogli pośmiać, a może i popłakać (przynajmniej mentalnie) razem z Mike'm... Ale to tylko taka moja luźna propozycja
