Twoja rozmowa z Michaelem

O Michaelu rozmowy luźne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

Post Reply
User avatar
A-g-A
Posts: 433
Joined: Wed, 20 Jul 2005, 22:30
Location: się biorą trolle internetowe?

Twoja rozmowa z Michaelem

Post by A-g-A »

Szukałam na wszystkich stronach HP, ale nie znalazłam takiego tematu.
Jeśli coś przeoczyłam, to proszę o przyłączenie tego posta do ewentualnie podobnego tematu.
Myślę, że wielu z nas, jeśli nie wszyscy marzyło o tym, by choć przez parę minut porozmawiać z MJ’em, ale jakoś nigdy na forum nie mówiliśmy o tym, co byśmy mu wtedy powiedzieli, o co zapytali.
Wyobraźmy sobie, że mamy okazję na 30-minutowe spotkanie z Michaelem tylko sam na sam. Bez żadnych fleszy, tłumu fanów – tylko Ty i Michael.
Zaznaczam jednak, żeby za często nie nadużywać zdań typu „Kocham cię, podziwiam cię itd.”, bo to wiadomo, a ja bym chciała dowiedzieć się, o czym pragnęlibyście z nim porozmawiać prócz tych oczywistych uwag ;-)

Ja bym bardzo chciała na początku porozmawiać z nim o współczesnej muzyce i o tym, co się teraz dzieje w showbiznesie. Co myśli o tym, że teraz wykonawcy słabe, naprawdę słabe piosenki nadganiają klipami z gołymi tyłkami za przeproszeniem, nie zdając sobie tak naprawdę sprawy z tego jaką sztuką jest pisanie wartościowych, pełnych przesłania utworów.
Oh, jakbym chciała podyskutować z nim o tym np. przy herbatce
:-)


kaem-> temat w całości raportowany. Na razie zostaje, ale kiedy stanie się siedliskiem spamu, to zostanie przeniesiony do Kosza. Proszę więc o sensowne wypowiedzi- dwa razy się zastanowić, zanim wyśle się posta.
Image
Run, Forrest! RUN!
User avatar
Justine
Posts: 611
Joined: Sun, 28 Jun 2009, 4:08
Location: na zawsze z tobą Michael :*

Post by Justine »

O ciekawy temat..
Matko chyba najpierw to nie umialabym wydobyc z siebie głosu.. pewnie bym sie rozplakala z wrazenie.
Ale jakby mi juz przeszlo to zastanowilabym się "O czym porozmawiac z geniuszem?"
- tak jak sam kiedys powiedzial ze "wolałby wiedziec skad bierze inspiracje bytworzyc , a nie co robi prywatnie" tak samo ja chcialabym to wiedziec , co siedzi w głowie MJ kiedy tworzy?
pozniej natomiast chyba zaciagnelabym go na łake bysmy pobiegali boso i porzucali sie balonami na wodę.. ajj jaka frajda zawsze o tym marzyłam aby tak polatac z nim..
JUSTICE 4 MICHAEL!!
Janet Translate -> http://janettranslate.tnb.pl
JJPT -> www.jjpolishteam.fora.pl
User avatar
ona
Posts: 218
Joined: Sun, 24 Jan 2010, 19:28

Post by ona »

Poł godziny... Ajj nawet w marzeniach nigdy nie dawałm sobie tyle czasu :) Cóz... Gbym mogła porozmawiac z Michealem...
-Zapewniłabym go, że Polska wciąz go kocha, że jesteśmy sfrustrowani, że nie udało mu się zbudowac parku rozrywki i mamy nadzieję, że przez to nie przestał kochać naszego kraju...
-Zapytałabym czy mogę autograf i czy mnie przytuli
-Powiedziałabym, że podziwiam go za to jak radzi sobie wśród wszystkich okropnych plotek, jak wciąz jest silny podczas gdy wielu dawno by się załamało...
-Powiedziałabym że dzieki niemu odzyskałam ambicje, że jest dla mnie inspiracją, zę dzięki niemu nauczyłam sie dostrzegać problemy innych ludzi
-Potem bym się pewnie rozpłakała i zaczęła go przepraszać, że zachowuję się jak typowa rozhisteryzowana fanka. :)
User avatar
Katarina
Posts: 38
Joined: Sat, 01 Aug 2009, 17:24
Location: Wrocław

Post by Katarina »

Fajny temat i powiem szczerze, że wiele razy nad tym się zastanawiałam.
Za każdym razem miałam inny zestaw pytań, w zależności od mojego wieku.
Pierwszy raz to swoje wypociny przelałam na papier i napisałam list do Michaela ale wtedy to były standardowe rzeczy.

Teraz, gdybym miała okazje to zaczełabym także standardowo od powitania w stylu: jak się masz? co u ciebie slychać?
Po grzecznościowym powitaniu przeszłabym do rozmowy.
Słyszałabym od osób, które spotkały Michaela ze często pytał sie: jaka jest twoja ulubiona piosenka? ( wykonania MJ) Pewnie i mnie spytałby się oto więc powiedziałabym o kilku przy czym każda argumentujac dlaczego. Potem powiedzialabym o tym czy zdaje sobie sprawe jaki ogromny mial wplyw na mlodych ludzi, szczegolnie takich, ktorzy wychowali sie w krajach bylego bloku wschodniego w latach 80'tych.
Następnie pogadalabym sobie o naszych wspolnych zainteresowaniach: horrory z lat 80'tych. Spytalabym, który najbardziej lubi, jakie ogladal a jakie nie. Co ostatnio oglądał, jakie ma zdanie na temat współczesnych filmów tego gatunku i przy okazji poleciłabym mu kilka dobrych filmów.
Niestety o sztuce i muzyce powaznej nie pogadałabym z nim ale za to spytalabym sie, gdzie ostatnio byl na wakacjach/urlopie? Poleciłabym mu Santorini, choć pewnie ze względu na duze nasłonecznienie nie byłby to dobry pomysł. Ale mimo to powiedziałabym mu, ze koniecznie musi tam pojechać z dziećmi. Przy okazji nie omieszkałabym zaprosić Go do naszego kraju, wspominając o kilku fajnych miejscach godnych zwiedzenia.
Na koniec spytalabym sie jakie ma obecnie zwierzeta i jak tam ma sie jego Bubbles. Czy odwiedza Go i ogólnie pogadalabym troche o zierzakach. Moim stosunku do nich itp.
I tak pewnie zleciałaby rozmowa.
a na koniec Take Care of yourself and see You hope someday...
Gdybym miała okazje poznać Go prywatnie to pewnie rozmowa byłaby inna, bo i inne tematy można byłoby poruszyć, bardziej osobiste.
Ale niestety to już nigdy się nie wydarzy i moge sobie tylko gdybać o czym rozmawiałabym, gdybym Go spotkala.
Ale może kiedyś uda mi się spotkac bratanka Michaela - mojego rówieśnika. To tez mogłaby być interesująca rozmowa...


ale się rozpisalam...
Last edited by Katarina on Sun, 14 Mar 2010, 22:00, edited 1 time in total.
One day in your life
When you find
That you’ll always longing
For the love we used to share
Just call my name, and I’ll be there
User avatar
invincible_girl ;)
Posts: 550
Joined: Sun, 15 Jun 2008, 18:23
Location: Capricious anomaly in the sea of space

Post by invincible_girl ;) »

Spytałabym, czy wierzy w szatana. Z pewnosćią by go to zaciekawiło, więc pogadalibyśmy o Bogu, modlitwie itp. Podzielibyśmy się swoimi doświdczeniami w sferze duchowej. Na koniec poprosiłabym o numer telefonu, a potem przez długie noc, gdy niemoglibyśmy spać, gadalibyśmy o wszystkim. Pogodzie, filmach, muzyce, Baryshnikovie, Czajkowskim, wojnach, Sekrecie, kawałach, Marlonie Brando i Indianach, jedzeniu, Rushce Bergman i jej poglądzie na modę i Givienchy, Oliverze, nowoczesnych zabawkach, Walcie Disneyu, fizyce kwantowej, kosmetykach... Na pewno by się ze mną nie nudził.
User avatar
A-g-A
Posts: 433
Joined: Wed, 20 Jul 2005, 22:30
Location: się biorą trolle internetowe?

Post by A-g-A »

invincible_girl ;), Twoje pytanie mnie co najmniej zaciekawiło ;-)
Jeśli chodzi o mnie, to kolejnym tematem, na który chciałabym pogadać to miłość. Ale miłość damsko-męska. Być może to zbyt osobisty temat, ale przecież możemy założyć, że Michael byłby otwarty na pogawędkę na każdy temat bez wyjątku :party:
Bardzo bym chciała poznać jego "przepis" na idealną randkę. Czy wolałby spędzić czas w miejscu publicznym, np. kino, teatr czy może jakiś park, czy po prostu zacisze domowe przy kominku. Na którym spotkaniu zdecydowałby się na jakiś bliższy krok, śmielsze zachowanie.
Bardzo bym chciała porozmawiać też ogólnie o kobietach - jakie cechy denerwują go u pań, jakich typów osobowości nie trawi - chciałabym po prostu poznać go trochę jako zwykłego mężczyznę, a nie artystę.
Image
Run, Forrest! RUN!
User avatar
Michael-J-Forever
Posts: 127
Joined: Sat, 20 Feb 2010, 18:55
Location: Myślami z Michaelem...

Post by Michael-J-Forever »

Hmm... Rozmawiac z Mikem Jacksonem. Najsłodszym zombie świata... glupija

Dobra, tak na poważnie. Najpierw zapytałąbym się go o dzieciństwo. Jak się uczył w szkole i takie sprawy. Jak powstało dokładnie J5, jak ćwiczył z bracimi. Jaka była jego ulubiona zabawa? Potem, o Thrillera, jak to było grać zoombie :D I czy na próbach było zabawnie.
Przeszliśmy by do BAD potem jeszcze dalej i jeszcze dalej...
Potem zapytałabym się go, czy nie opisałby mi kilku swoich kawałow :D Zawsze chciałam poznać wszystkie :D Mike był naprawdę rozrywkowy!
Zapytałabym sie, czy mogę poznać jego dzieci, i rodzinę. I czy zabrał by mnie do Neverlandu? :D Jakie są jego ukochane Bajki Disneya, czy lubi technikę, gdzie kupił stroje...
Potem zapytałabym się go czy nie przynudzam? xD :smiech:
Chciałabym się również dowiedziec, czy móglby zostać moim przyjacielem. Czy znalazlby czas, żeby mnie od czasu do czasu zobaczyć. Czy by mnie pocieszał...
Potem, ze go naprawdę kocham, i będe kochac do końca świata.

I w ogóle, to mam do niego 4 milony pytań wiec nie napiszę wszystkich.
Poprosiłabym go o podpisy i o numer komórki :knuje: Gadałabym z nim, kiedy bylabym smutna i na odwrót. O wszystkim :D

I czy da mi numer do Travisa bo chcę sie nauczyć porządnie tańczyć xD
User avatar
MJdoris
Posts: 194
Joined: Thu, 29 May 2008, 17:50
Location: "... i znów szybki kawy łyk i uczucie ,że nie rozumie nikt.."

Post by MJdoris »

hmmm naprawdę ciekawy temat...
wydaje mi się ,że gdybym mogła choć przez moment przebywać z Michaelem i móc z nim porozmawiać .. ;-) .boję się ,że zmarnowałabym tą szansę ,że " straciłabym głowę " i nie potrafiła się skupić nad rozmową. Ale gdyby było inaczej najpierw bym chciała mu powiedzieć, że fascynuje mnie od wielu lat, że dorastałam z muzyką którą tworzy, że jest cudownym artystą i wrażliwym człowiekiem ....że jego muzyka zmienia świat...bardzo bym chciała usłyszeć jak śpiewa jeden z tych utworów , który nigdy na koncertach się nie pojawił i oczywiście poprosiłabym aby to zrobił dla mnie ...również bardzo bym chciała zobaczyć jak pracuje , jak tworzy muzykę ...ale również jak zachowuje się na co dzień , w jaki sposób rozmawia ze swoimi dziećmi...a o co bym zapytała ? jakie faktycznie są relacje pomiędzy nim a Jego ojcem , ile w tym co pisze prasa jest kłamstwa , wymyślonych historii , a ile prawdy ...kurcze ale się rozmarzyłam ... a miałam tylko 30 min. :-/
Michael, świat będzie za Tobą tęsknił...;(...
" Był Królem serc, wokalistów i tancerzy,
królem wyobraźni, królem ojców, królem
przyjaciół...Był darem od Boga, który pokazał
nam jak żyć, jak kochać "
User avatar
shamona
Posts: 10
Joined: Wed, 29 Jul 2009, 13:30
Location: Racibórz

Post by shamona »

Powiedziałabym o tym, co zrobił źle (chodzi mi tutaj o używki, uzależnienia), i ze jest multum ludzi którzy szczerze się o niego martwią.
Po mojej krótkiej, aczkolwiek treściwej wypowiedzi chciałabym wziąć go za rękę, prosząc aby przez resztę naszego czasu pomilczał i przemyślał to co powiedziałam. Nie musiałby odpowiadać na to co powiedziałam ani słowem....
User avatar
DirtyDiana13
Posts: 506
Joined: Tue, 08 Sep 2009, 16:28
Location: Ostróda

Post by DirtyDiana13 »

Aż pół godziny? :-o dużo można zrobić .. Hmm.. pogadałabym z nim na pewno o tym jak zmienił moje życie.. ;-)
Pewnie że chciałabym z nim zatańczyć :-)
Wiem że lubi grzebać ludziom po rzeczach także gdybym miała ze sobą, to dałabym mu moja torebkę, żeby zobaczył co w niej mam glupija
Musiałabym włożyć jego zdjęcie do portfela.. :knuje: ( :smiech: )
Chciałabym kiedyś zrobić z nim komuś jakiś psikus :happy:
Powiedziałabym na pewno o naszym forum i niektórych niesamowitych osobach które tu poznałam ;-)
Chciałabym aby nauczył mnie kilku swoich kroków których do tej pory nie mogę się nauczyć.. Buu xd...... glupija
Przebrałabym go i poszlibyśmy połazić po mieście jak będzie czas :-)
Chciałabym jeszcze żeby Michael narysował moją karykaturę :D
Umówiłabym się z nim na kolejne spotkanie <marzyciel>
Wyobraźnie to ja mam, ale nie będę już was zanudzać :ziew:
Image
Smile
Posts: 43
Joined: Fri, 03 Jul 2009, 15:04

Post by Smile »

Pierwszą myślą, czytając post rozpoczynający ten temat, było to, że porozmawiałabym z MJ'em o... Jego problemach. Nie wiem, skąd ja to wzięłam.

Potem byłby obowiązkowo temat o tym, co dzieje się ze światem, dokąd zmierza, ile jeszcze zwierząt i ludzi musi umrzeć, by wszyscy zauważyli problem, jak uleczyć świat i te pe. Chciałaby pogadać też o końcu świata, systemie, może Bogu, snach... I bardzo bym chciała w tym wszystkim się nie pogubić, żebym się ogarnęła i nie płakała, żeby mi się słowa nie plątały i abym całe pół godziny mu nie dziękowała i "uświadamiała" (chociaż On na pewno o tym wie), że go kocham.
User avatar
madisson
Posts: 264
Joined: Sun, 13 Sep 2009, 17:18
Location: Kraków

Post by madisson »

ja jakbym zobaczyła MJ to na pewno odjęłoby mi mowe ;-) tak więc myśle, że byłaby to rozmowa nie tyle werbalna co poprzez gesty.. przytuliłabym się do niego,popatrzyła głęboko w oczy :zgon: potem na chwile odpłynęła a jakbym już wróciła na ziemie to byśmy sobie po prostu przez chwile pomilczeli glupija
ewentualnie jakby mi głos wrócił to spytałabym co sądzi o polakach,Polsce i jak sobie radził z tymi wszystkimi ohydnymi plotkami na swój temat :-/
User avatar
herbata_wymiata
Posts: 40
Joined: Sun, 30 May 2010, 20:47
Location: z Polski, haha

Post by herbata_wymiata »

Ło matko rozmowa z Michaelem.... marzenia są piękne :).
A zatem, skoro już i tak ta rozmowa jest niemożliwa (yh), mi nie wystarczyłoby pół godziny... więc wymyślę sobie, że rozmawiam z nim caały dzień ;)
Chociaż, jakby istniała taka możliwość, mogłoby być nawet te pół godziny, które minuta po minucie zapamiętałabym do końca swego życia.
Spytałabym go na początek, co sądzi o tych dzisiejszych gwiazdkach pokroju Miley Cyrus albo.... Justina Biebera :D
Potem spytałabym go, jak to jest być Michaelem Jacksonem.
Potem: skąd w nim jest taka siła do naprawiania świata, bo naprawianie świata, co on czynił, nie jest łatwą sztuką. I poza tym, można się tym narazić :-/
Potem zadałabym mu pytanie: co sądzisz o sobie? (ciekawe, co by odpowiedział)
Reszta pytań pewnie objawiła by się podczas rozmowy.
Oprócz tego, porozmawiałabym z nim na różne ważne i mniej ważne tematy, także na temat jego życia (tylko żeby nie być wścibską bo to okropieństwo)
Potem zaczęłabym wychwalać jego dokonania, muzykę, styl i taniec, i pewnie rozpłynęłabym się w rozczuleniu.
Potem poprosiłabym go, czy mógłby mnie nauczyć tańczyć jak on ;) I byłby niezły ubaw :D
Potem oglądalibyśmy komedię i zażerali coś dobrego.
Oj, posunęłam się za daleko chiba glupija

Poza tym, poprosiłabym go o jego tajny e-mail (hehehehe) i zapewne o to, aby stał się moim przyjacielem (Boziu jedyny).
Uściskalibyśmy się, a ja na koniec skonałabym z zachwytu.

Jeju, takie spotkanie z MJ byłoby absolutnie niezwykłe. Tylko że ile jego fanów by tak chciało =)

:mj:
"I don't like talk that much, hehehaha"
User avatar
M.J.[*]
Posts: 499
Joined: Wed, 01 Jul 2009, 20:11

Post by M.J.[*] »

o czym bym rozmawiała z Michaelem gdybym Go spotkała ?
hm...Michael kiedyś wspomniał,że gdy wchodzi do jakiegoś sklepu słyszy swoją muzykę,gdy wchodzi do jakiegoś klubu chcą by zatańczył ale on zawsze mówił tylko o sobie i sobie..te ciągłe pytania i 'strofowanie' go 'zrób to' 'zrób tamto' mogę prosić o autograf ? Michael myślę miał tego przesyt. Tak więc postanowiłabym z tych całych emocji,że w ogóle Go widzę po prostu przytulić jego jak najmocniej się da i powiedzieć ciche ' I love You more ' gdyby już nadszedł czas na jakaś rozmowę to poopowiadałbym mu jak wygląda moje życie, jak wygląda życie Jego Fanki...nie wiem czy by Go to ciekawiło lecz mamy tyle wspólnego,że myślę,że tak...wiem o Michaelu już bardzo dużo..wiem gdzie mieszka,jakie miał dzieciństwo,wiem teoretycznie jaki jest....ale dlaczego to zawsze on ma o sobie opowiadać ? i dzielić się sobą? może poczułby się swobodniej słuchając drugiej osoby, która ledwo otwiera buzie z wrażenia samego patrzenia na niego...chyba gdybym miała się o coś Michaela zapytać byłoby to pytanie czy czuję 'naszą' Fanowską miłość. Czy wie jak bardzo jest dla nas ważny..i to nie tylko ze względu na robiony Moonwalk czy śpiew,taniec...i przede wszystkim podziękowałabym mu z całego serca za ratowanie tego świata i poświęcenie swojego życia dla twórczości i generalnie ludzi dla których życie bez Michaela wyglądałoby inaczej,gorzej.
Image
''CHCIAŁEŚ SAM ZBAWIĆ ŚWIAT.ŚMIALI SIĘ Z TWOICH RAD ale wiem,że spełni się Twój sen.Bo sen Twój to lepszy świat.''
Tylko kto powie mi jak żyć i dokąd iść ?
User avatar
Zosia-MJ
Posts: 775
Joined: Sat, 24 Apr 2010, 10:36

Post by Zosia-MJ »

herbata_wymiata wrote:Ło matko rozmowa z Michaelem.... marzenia są piękne
Faktycznie, są piękne. Zawsze chciałam porozmawiać z MJ. To jest moje marzenie.
Zapytałam bym go, co sądzi o tym wszystkich głupich plotkach na jego temat, albo... Skąd bierze te wszystkie pomysły na teksty, teledyski, piosenki itp. Może poprosiłabym, żeby mnie nauczył tańczyć jak on... Na koniec bym go bardzo mocno przytuliła, powiedziała, że nie wierzę w te wszystkie plotki i poprosiłabym go o autograf. Ah... Szkoda, że to marzenie, nie może się spełnić...


-> temat posprzątany 15 lipca 2010.
mav.
Post Reply