Michael żyje [spekulacje]

O Michaelu rozmowy luźne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

Awatar użytkownika
Maruderkis
Posty: 67
Rejestracja: ndz, 08 lis 2009, 18:35
Skąd: Stargard Szczeciński

Post autor: Maruderkis »

Załóżmy, że Mikea przetrzymują, więzią itp. A co z rodziną, osobami które go znały itp. Ja absolutnie odrzucam teorię przetrzymywania...
Awatar użytkownika
amj
Posty: 323
Rejestracja: sob, 18 kwie 2009, 16:28
Skąd: podkarpacie

Post autor: amj »

Maruderkis wręcz przeciwnie. Powinieneś nie odrzucać tej teorii. Skoro MJ jest przetrzymywany i rodzina o tym wie, no i gdyby porywacze chcieli aby go uśmiercili to bym się nie zdziwił. Wiele było głupoli, wariatów (że się tak wyrażę) fikających do MJ, że chcieli zabić jego oraz całą rodzinę.
Ja myślałem kiedyś o porwaniu ale zaraz zapomniałem o tym.
Dobrze, że ktoś napisał o tej teorii bo to może się okazać prawdą. Gdyby rodzina współpracowała z władzą przy uśmierceniu to wszystko trzyma się kupy oprócz tego czy wymyśliliby w jeden dzień hoax, chociaż początek?
Skoro MJ jest gdzieś tam to jak mógłby zostać wywieziony? To tylko wyjaśniałoby potrzebę fake'u zdjęcia MJ w karetce.
Bądź porwali kogoś innego, ważnego dla Michaela, a warunkiem był hoax.
Czemu mieliby porywać kogoś, aby MJ upozorował śmierć? Dla pieniędzy. Były podobno zakłady ile koncertów wykona. Jaki kurs musiał być na to, że nie wykona żadnego. Ktoś mógłby sporo pieniędzy zdobyć.

Sam nie wiem czy to wszystko nie jest bez sensu co napisałem. Może to tylko wyobraźnia.
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
anuszkaa
Posty: 59
Rejestracja: pn, 21 wrz 2009, 9:05

Post autor: anuszkaa »

To tylko wyjaśniałoby potrzebę fake'u zdjęcia MJ w karetce.
A no własnie. W tym watku juz zastanawiałam się po co i kto spreperował to zdjęcie.
I niewiarygodne wydało mi sie, że to zrobił Michael! Bo po co?
Otrzymałam na swoje pytanie odpowiedzi, że zrobiono to dla kasy.
W to też nie bardzo wierzę. Tak się narażać dla kasy? Jeden mały fotograf dla kasy chciał oszukać cały świat?
No chyba, że na zlecienie. Od kogoś potężniejszego, kto być może był powiązany z Michaelem i łatwo przekonał fotografa o tym, że nic się nie wyda. I że intencje jego są "czyste" - niech świat zobaczy ostatnie chwile Michaela. Najważniejszym powodem zaś było uwiarygodnienie szokującej, niewiarygodnej informacji o śmierci Michaela.
No i świat łyknąl.
Oprócz beliversów.....


Zamieszanie z pogrzebem też łatwo wytłumaczyć z tej perspektywy. I spoźnienie 3 września. Może rodzina zastanawiala się, czy brać udział w tym przedstawieniu? I doszli do wniosku, że tak - dla dobra Michaela? Może grozi mu coś...
Ostatnio zmieniony sob, 20 mar 2010, 20:58 przez anuszkaa, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
buziaczek
Posty: 616
Rejestracja: czw, 15 paź 2009, 17:54
Skąd: okolice Krakowa

Post autor: buziaczek »

amj pisze:Skoro MJ jest przetrzymywany i rodzina o tym wie, no i gdyby porywacze chcieli aby go uśmiercili to bym się nie zdziwił. Wiele było głupoli, wariatów (że się tak wyrażę) fikających do MJ, że chcieli zabić jego oraz całą rodzinę.
:surrender:
Nawet nie chcę myśleć że to mogłoby być prawdą. Wiecie jak bardzo musiałby Michael teraz cierpieć? Nie mogę sobie tego wyobrazić, nie chcę.
amj pisze: Bądź porwali kogoś innego, ważnego dla Michaela, a warunkiem był hoax.
Tylko, kogo niby ważnego mieliby porywać?
Widzimy przecież od czasu do czasu, najważniejsze dla Michaela osoby: dzieci, rodzice, rodzeństwo. Nikomu z nich nie stała się krzywda. Są widywani, więc nie mogą być tym samym przetrzymywani. Więc kto jeszcze ew. wchodziłby w grę :-/ ...
anuszkaa pisze: Zamieszanie z pogrzebem też łatwo wytłumaczyć z tej perspektywy. I spoźnienie 3 września. Może rodzina zastanawiala się, czy brać udział w tym przedstawieniu? I doszli do wniosku, że tak - dla dobra Michaela?
Hmmmm. Może rodzina rzeczywiście "maczała" w tym palce. Nie można tego wykluczyć. Może dla dobra Michaela, cała rodzina gra w tym przedstawieniu.
1958 - forever...
Awatar użytkownika
Maruderkis
Posty: 67
Rejestracja: ndz, 08 lis 2009, 18:35
Skąd: Stargard Szczeciński

Post autor: Maruderkis »

No właśnie teoria porwania kogoś bliskiego odpada.

Jednak upieram się, że niemożliwe jest porwanie Michaela. No dobra wytłumaczę dlaczego...

1. Michael miał taką ochronę, że mysz by się do jego domu nie przedostała. No chyba, że osoba/osoby współpracowały by z ochroną [czyt. przekupiły]. W co wątpię :) Na pewno ochroniarze Mikea nieźle zarabiali. Wiedzieli, że raczej do końca życia będą pracować jako jacyś ochroniarze. Wątpię żeby jako ochroniarze gdzieś w sklepie, barze itp. zarobili więcej. A po takim przekupieniu straciliby pracę. W dodatku byłby taki skandal, że pracy jako ochroniarze to by raczej nie dostali.

2. Michael miał dużo pieniędzy. Stać go było na wynajęcie detektywów, więcej ochrony itp. Jeżeli ktoś mu groził, mógłby szybko odnaleźć tą osobę/osoby jeżeli jej/ich nie znał. Mógłby złożyć zawiadomienie na policję, dostać ochronę od policji, do tego obecni ochroniarze i wynajęcie jeszcze kilku...

3. Załóżmy, że go porwali. Wiecie jaki to byłby skandal? Rodzina powiedziała by to w mediach, byłyby poszukiwania, prosiliby o pomoc fanów itp.

4. Za dużo osób było by w to zamieszanych...
Mandey
Posty: 3414
Rejestracja: pt, 16 lis 2007, 20:14

Post autor: Mandey »

Ostatnio w pewnej gazecie o tematyce popularno naukowej wyczytałem,
że w ostatnich latach nasiliły się przypadki porwań przez UFO na terenie USA.
Średnio rocznie porywanych było około 30 tysięcy osób. Teraz liczba ta przekracza ponad 50 tysięcy.
Jak powszechnie wiadomo nie jeden raz to właśnie UFO posądzało się o porwanie wielkich tego świata z Elvisem czy Lennonem na czele.
Myślę, że porwanie Michaela to sprawa wielce prawdopodobna.
Po latach dominacji muzycznej u zielonych ludzików, którą serwował im tam Elvis mogli pójść po rozum do głowy i sprezentować sobie Michaela.
I'm a believer, że porwało go UFO. ;-)

ps. a tu wiadomość z ostatniej chwili.... ZOBACZ
Szukasz mnie? Znajdziesz mnie tutaj albo tutaj ;)
Awatar użytkownika
amj
Posty: 323
Rejestracja: sob, 18 kwie 2009, 16:28
Skąd: podkarpacie

Post autor: amj »

Mandey ma rację :smiech: Przypomniał mi się film "Dzień Niepodległości"
Widzę, że wiele osób czyta ten temat z zainteresowaniem nenene

Nie wystarczy porywać Michaela. Mogliby porwać zwykłego człowieka, dziecko. W wywiadzie z Travisem Payne'em lub z Michaelem Beardenem. Była wypowiedź, że MJ sie wszystkim przejmował. Wiedział, że dzieje się coś złego na świecie i to wystarczyło do martwienia się.
Maruderkis pisze:Michael miał taką ochronę, że mysz by się do jego domu nie przedostała.
Może w tych latach tak ale dawniej udawało się niektórym wejść do domu (książka La Toyi).

Teraz to już jednak wyobraźnia nam działa :-/
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Gusia_19
Posty: 293
Rejestracja: ndz, 02 sie 2009, 0:57
Skąd: Kraków

Post autor: Gusia_19 »

Jeśli chodzi o porwanie to ja jestem trochę sceptyczna, poniweaż zazwyczaj przy tym wchodzi w grę okup. Na dodatek taka rzecz rozsiałaby się w mediach tak jak widomość o "śmierci". A jezeli jest to porwanie to dlaczego mieli by gadać że to śmierć?
thewiz
Posty: 1256
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 23:46
Skąd: Z gwiazd....

Post autor: thewiz »

No jak można tak bezczelnie z zielonych ludków się naigrywać! No wiecie Madney! Wy jesteście, że się tak wyrażę, międzygalaktyczną szowinistyczną ś****ą!

glupija
Awatar użytkownika
amj
Posty: 323
Rejestracja: sob, 18 kwie 2009, 16:28
Skąd: podkarpacie

Post autor: amj »

Gusia_19 pisze:A jezeli jest to porwanie to dlaczego mieli by gadać że to śmierć?
Dlatego, żeby nie było wiadomo, że to porwanie. Bądź jak mówiłem jest wiele głupich ludzi na tym świecie. Mogliby tego zażądać.
Gusia_19 pisze:poniweaż zazwyczaj przy tym wchodzi w grę okup
Zazwyczaj. Ale mogli postawić gdzieś, że MJ nie wykona żadnego koncertu i takie tam. Za to już mają sporo kasy. Poza tym o wszystkim rodzina nie musi informować mediów, fanów. Nie wiemy wszystkiego. Tak samo z hoaxem. Jeśli istnieje to też wszystkiego nie wiemy. Gdybyśmy wiedzieli to nie byłoby hoaxu ;-)
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
cicha
Posty: 1611
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 8:21
Skąd: silent world

Post autor: cicha »

Czy to w koncu polozy kres tym spekulacjom, ze MJ zyje?

Jermaine Jackson Gets Emotional About Dr. Conrad Murray's Potential Charges


"I just feel like it took so long to arrest this guy," says Jermaine of Michael's former personal physician who was with the King of Pop when he died last summer. "And to just [let this linger on, it is] putting daggers in our hearts and my mother's."

Jermaine says the Jackson family is furious with how the case is being handled, how long it's taken and that Dr. Murray will reportedly only face involuntary manslaughter charges, as opposed to second-degree murder, the most serious charge some legal observers believe was considered. If convicted of involuntary manslaughter, it is possible Murray will serve no time behind bars.

Asked if he could determine the charges filed in the case, Jermaine replies, "It could be first-degree murder, it could be whatever - Michael's not coming back, so where's the closure? Where is the closure?"

Jermaine fights back tears when he talks about his late brother. "I should have been smarter about what he administered to my brother outside a hospital setting," he says.

Ironically, developments with Dr. Murray happen as Michael's "We Are the World" was updated to benefit Haiti and as the film 'This Is It' has earned some $260 million worldwide.

"Michael was excited about his shows and he should still be here," says Jermaine.
B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
Awatar użytkownika
buziaczek
Posty: 616
Rejestracja: czw, 15 paź 2009, 17:54
Skąd: okolice Krakowa

Post autor: buziaczek »

cicha pisze:Czy to w koncu polozy kres tym spekulacjom, ze MJ zyje?

Jermaine Jackson Gets Emotional About Dr. Conrad Murray's Potential Charges


"I just feel like it took so long to arrest this guy," says Jermaine of Michael's former personal physician who was with the King of Pop when he died last summer. "And to just [let this linger on, it is] putting daggers in our hearts and my mother's."

Jermaine says the Jackson family is furious with how the case is being handled, how long it's taken and that Dr. Murray will reportedly only face involuntary manslaughter charges, as opposed to second-degree murder, the most serious charge some legal observers believe was considered. If convicted of involuntary manslaughter, it is possible Murray will serve no time behind bars.

Asked if he could determine the charges filed in the case, Jermaine replies, "It could be first-degree murder, it could be whatever - Michael's not coming back, so where's the closure? Where is the closure?"

Jermaine fights back tears when he talks about his late brother. "I should have been smarter about what he administered to my brother outside a hospital setting," he says.

Ironically, developments with Dr. Murray happen as Michael's "We Are the World" was updated to benefit Haiti and as the film 'This Is It' has earned some $260 million worldwide.

"Michael was excited about his shows and he should still be here," says Jermaine.
Co ma nas niby przekonać?
Że Jermaine mówi iż oni i ich matka czują się tak jakby dostali sztyletem w serce? A co ma innego mówić?
I że wkurza go jak sprawa jest załatwiana? A kogo nie wkurza?
Że to może być mordestwo 1 st. bądź whatever, jak to określa.
Niespecjalnie mnie to przekonuje.
1958 - forever...
girlonthebridge
Posty: 62
Rejestracja: sob, 25 lip 2009, 17:41

Post autor: girlonthebridge »

mając na uwadze fakt, że Jerma ryczy na zawołanie to nie, nie przekonuje mnie żaden jego wywiad bo on na jednym płacze, na drugim się śmieje a na 3cim wcina lody :D lubię Jermę więc obejrzałam z nim milion filmików i nagrań, ryczy zawsze w tym samym momencie, jak aktor, który odgrywa jakąś rolę, mówi normalnie normalnie nagle nastaje TA CHWILA aktorsko wyciąga chusteczkę, bądź dobywa palucha i gmera w gałkach ocznych, ewentualnie wyciera łzy, bardzo to wszystko wzruszające doprawdy. Dołożyć do tego jego ostatnie popisy o tym, że MJ ćwiczy kroki i że nie był z nimi kiedy jechał na lotnisko znaczy się do szpitala - istna komedia :D za którą Jermainowi dziękujemy ze szczerego serca naprawdę ;)

a co do Kathrine udzieliła jednego telefonicznego wywiadu po wydarzeniach 25.06 i nie rozpaczała, mówiła spokojnie, pewna siebie nie histeryzowała jak jej synuś Jerma, nie ustosunkowała się ani do plotek o HOAXie ani nie powiedziała wprost MICHAEL JACKSON NIE ŻYJE. Dopóki ona tego nie zrobi, dopóty nikt nie będzie miał wystarczającego dowodu na to, żeby udowodnić, że MJ faktycznie jest martwy ponieważ wszystkie dokumenty, które trafiają do sieci pełne są błędów, fotki - brak, do nagrania na 911 też jest pelno zastrzeżeń (już o tym mówiłam, wystarczy odsłuchać inne nagrania na 911 i porównać różnice), rodzina zachowuje się jak się zachowuje.

RIP - Resurrection In Progress

Pozdrawiam :)

EDIT:
cała rozprawa była transmitowana na TMZ wtedy adwokat Conrada Murraya powiedział, że CM wraca do rodziny I PACJENTÓW, co więcej dzień później na TMZ zostały opublikowane fotki Murraya wracającego do kliniki - lekarz nadal pracuje.

-> temat posprzątany 23 marca 2010.
mav.
I'm humbled in Your grace....

Someone tell me why did You have to go and leave my world so cold...
Jako
Posty: 274
Rejestracja: sob, 02 lut 2008, 18:31
Skąd: Wrocław

Post autor: Jako »

A widzieliście w wielu zreszta wywiadach reakcje chociażby Travisa Payna? Na pytanie "jak zareagował na wiadomość o smierci MJa odpowiada "To był szok"...zero reakcji, jakieś nie wiem...wygląda to na recytowanie wypowiedzi, strasznie sie dziwnie zachowuje i od razu zbacza z tematu...Wiem wiem, że odpowiadal na takie pytanie juz setki razy, ale jest mało wiarygodny...
MJ LIVE!!! i przy tym zostane...
Obrazek
girlonthebridge
Posty: 62
Rejestracja: sob, 25 lip 2009, 17:41

Post autor: girlonthebridge »

skoro temat lekko ożył to dodam kilka nowych linków :D

http://www.staragora.com/news/michael-j ... oit/390181

kolo brał udział w star academy (ichniejszej - jak nasz Kwiatkowski ) dotarł do finału, zniknął na kilka lat ale podjął decyzję o powrocie, ma zamiar oddać hołd królowi poprzez odtworzenie klimatu trasy Dangerous.

Kontrowersyjny stał się w momencie kiedy na jednym z czatów odważnie wyznał, że nie wierzy w śmierć Michaela Jacksona

"Ja nadal jestem przekonany, że on nie jest martwy. Kto ci powiedział, że umarł? Amerykanie są silni do tego typu rzeczy, pomyszkuj w Internecie ... widzisz ... jestem pewny na 100%, i jeżeli się mylę, to przepraszam! Kiedy usłyszałem, że umarł, płakałem jak cholera ... to było kropne. Później, gdy helikopter opuścił szpital, nie byłem sam widząc ruch ciała w helikopterze"

Powiedział: król pozostanie ukryty gdzieś przygotowując film o własnej śmierci: "Istnieją dowody w Internecie ... Pojawił się w We Are the World, a on zawsze mówił:« Idź za człowiek w zielonym "w odniesieniu do Piotrusia Pana ... W jednym z ostatnich dokumentow, powiedział, że nie potrafi sobie wyobrazić siebie na scenie w wieku 40 lat, nie chciał. wielokrotnie odmawiał show w Las Vegas. mówię do wszystkich na świecie, że Michael nie jest martwy! On tam był w Staples Center w przebraniu. Jest zdjęcie wykonane z helikoptera na uroczystości, która pokazuje, że scena ... "

Czym są te oświadczenia: reklamą czy realnym wierzeniem artysty w życie swojego idola?

***

Michael Jackson nie może być martwy!
Król popu już puszczał pogłoskę, że może zniknąć na chwilę w celu zwiększenia popularności.

To może być pewnego rodzaju markteting-w celu zwiększenia popularności
z planowanych nadchodzących koncertów w Londynie.
Michael Jackson miał zagrać 50 koncertów w Londynie w celu zamknięcia kariery, która przyniosła mu fortunę na przestrzeni lat.

Pierwszy koncert Michaela zaplanowano na 8 lipca ale przełożona go na 13lipca. W
pozostałych 3 terminach koncerty przeniesiono na wiosnę 2010 roku. Na World Music Awards w Londynie.

W listopadzie 2006 roku śpiewał bardzo niewiele lini z przełomu sukcesu We Are The World.

Ostatniego tournee 12 lat temu, kiedy grał 82 koncerty w 58 miastach na History Tour.Od tego czasu spędzał czas
poza terytorium Stanów Zjednoczonych. W 2005 roku oskarżono go o molestowanie dzieci, przez co stracił dużo pieniędzy. Jackson ma obecnie troje dzieci, Michael Joseph Jackson Junior,Paris Michael Katherine Jackson i Prince Blanket Michael Jackson II.[...]

***

To prawda! Dobrze słyszycie! Michael Jackson nie jest martwy! Jackson uwielbia być w centrum uwagi. Mike jest w postoju a by rozpocząć COMEBACK TOUR, i każdy wie, że COMEBACK TOUR dla muzyków nigdy naprawdę nie jest końcem.

Jeśli przypomnieć, że próbowano robić już coś takiego z małymi sukcesami więc potrzebne jest prawdziwe serce aby przykuć wszystkich uwagę.

Ludzie stopniowo zaczynają myśliec że Michael Jackson jest karykaturą niż rzeczywistym człowiekiem.
Dobrze wiecie, że wiele osób zaczynając karierę zaczyna z dołu i nie zatrzyma się do końca pracy. Wtedy wykonawca umiera.
Dobrze, że Michael zrobił to co zrobił! On chce przez to zabić to co ludzie o nim myślą, że jest karykaturą i dziwakiem i za pomocą inscenizacjii śmierci chce przypomnieć ludziom kim jest, i że kocha fanów na pierwszym miejscu.

Pamiętajcie, że ludzie opowiadają wspomnienia i wybaczają gdy ktoś jest
martwy i dają artyście większą uwagę gdy on umiera.

Michael Jackson daje COMEBACKE TOUR w sposób jakiego jesze nikt nie znał.

***

http://img706.imageshack.us/img706/8292/tmz.jpg

***

i kilka filmików

1. http://www.youtube.com/watch?v=QbCeKE8Jtrg - rzeczy świadczące o Hoaxie paramedycy zapisali, że do domu Mja dojechali 11:51 - strange gdyż telefon na 911 został wykonany po 12 i to dokładnie 12:21

2. http://www.youtube.com/user/karenjoymc - okej chodzi o to, że autorzy filmiku byli na lotnisku, na którym powinien wylądować helikopter (miejcu które opisywane było w tv z którego mamy niby nagranie itp. itd.) w tym miejscu jest tylko kilka (bodajże 4) drzewa i trawa - nie ma żadnych krzaków (które widzimy na każdej focie z transportowania ciała), co więcej krok po kroku pokazane jest, że materiał transportowania ciała do biura koronera nie jest live (jak zapewnia tv) tylko jest kolejnym pomontowanym materiałem (helikopter raz jest w górze, ląduje, po czym znowu jest w powietrzu heloł?!) co więcej jak już ląduje drugi raz (w ciągu 14 sekund ) to ląduje w zupełnie innym miejscu niż poprzednio. Co więcej udawadniają także, że w niektórych ujęciach ludzie są powklejani, tutaj na przykładzie kobiety pod napisem na helikopterze. Przestrzeń, na której mógł zostać nagrany ten materiał mógł być przestrzenią Rancza Neverland (co by tłumaczyło telefon Murraya do Neverlandu... zgaduje )

3. http://www.youtube.com/user/jpsmart59 - garść rzeczy, które już znamy zebrane w kupę horror night z Liz i MJ machający z latarką, znikające drzewo na pogrzebie w FL, kwestia drugiego imienia Joe/Joseph, niezgadzające się elementy na pogrzebie na FL (poza znikającym drzewem), kwestia tancerzy, Kenny opowiadający o this is it (planowanym przez rok i o historii jaką chciał/chce opowiedzieć MJ), dalej pierdołki związane z Jaafarem, tancerzami i nową trasą, ruszającym się prześcieradłem, kwestia tego w czym transportowane było ciało, świadectwa ludzi, którzy widzieli MJa żywego w UCLA, o godzinie 1:50 p.m. 25.06

4. http://www.youtube.com/watch?v=KH1SfC6v ... re=related - 1wsza pod lupę poszła Janet, która pierwszego wywiadu udzieliła 5 miesięcy po śmierci MJa, uśmiechając się mówiąc zarówno o Murrayu jaki o wydarzeniu z 25.06, potem dwie wersje z nowym Yorkiem i Atlantą, o jest i 3cia wersja, że z Londynu w sensie, że w Londynie dowiedziała się o śmierci brata), kolejny Joe Jackson, który zdaniem autora filmiku ciągle wygląda na sfrustrowanego 1 zlepek pochodzi z 3 dni po 25.06 i mój ulubiony moment "musi być Wam ciężko?" i te eeeee Josepha a potem tak tak jest ciężko Joe zareklamował także swoją wytwórnię, kolejno wywiad od Larrego kinga miesiac po 25.06 - pytanie jak się dowiedział odp. od fana dostał telefon najlepsze znowu jest "czy ciężko jest to zaakceptować?" "zaakceptować co Larry" "śmierć swojego syna" heloł?! a no i najlepsze, że pożegnał się z nim jak MJ żył (po co miał się z nim żegnać jak już nie żył - Joe mnie zabija ) co więcej nie widział ciała MJa i nie wie gdzie ono jest + fotki Josepha z 26.06. Na deserek Katrine Jackson (mamusia ), która 2 dni po śmierci MJa robiła zakupki (to ta afera ze śpiworami ), pierwszego wywiadu udzieliła miesiąc po 25.06 (telefonicznie) jedno jej zdanie przykuło uwagę autora "Nie wiem co to było i nie mogę powiedzieć" - w sensie, że albo się nie wie, albo się nie chce powiedzieć a u niej wyszło masło maślane a no i że dzieci mają się fine, very fine... kuniec

5. http://www.youtube.com/watch?v=mldmOXqO ... b&aia=true - lista dziwnych rzeczy zaczynamy od TMZ - TMZ to portal poświęcony celebrytom (taki lepszy pudelek) to oni jako pierwsi podali info o śmierci MJa (zanim było to oficjalnie potwierdzone przez Jermaina Jacksona) - dokładnie 6 minut przed skąd wiedzieli skoro wtedy UCLA jeszcze nie podało żadnych informacji, TMZ podało informację prawie godzinę przed wszystkimi wielkimi mediami (np. CNN) redaktor TMZ w wywiadzie mówi "they" po czym poprawia się na we - we really knew this... (dodając wiedzieliśmy to przed tym jak zaczęło się cokolwiek dziać - hmmm? no jasne skoro są w HOAXie to wiedzieli wcześniej ) no i znowu info, że wszystkie wiadomości o MJu po 25.06 pochodzą z TMZ a potem są powielane przez media (to się zgadza pamiętajcie że TMZ jako jedyne transmituje rozprawy Murraya) co więcej to w TMZ pojawiły się jako pierwsze niewydane piosenki MJa (obie ) - dokładnie newsów o MJu od 25.06 było 715, jest też info o własności MJa dotyczącej Sony/BMG i odnogi TMZ co więcej TMZ w 2005 roku jako jedyne media nie były przeciwko MJowi i stały murem za jego plecami (czy teraz także mu pomagają?) co więcej TMZ od jakiegoś czasu ciągle nawiązuje do forów HOAxowych (często podając je jako źróło newsów) i używa tego slowa bardzo często. Dodali MJa na listę R.I.P po 8miesiącach (w związku ze skargami fanów?); drugą kwestią jest drugie imię MJa - Joe... na jedynym dokumencie na którym występuje imię Joseph jest akt ślubu z Lisą, który został sporządzony na Dominikanie więc nie ma nic wspólnego z dokumentami sporządzonymi w Los Angeles i z kwestią jego legalnego imienia, którym jest JOE (co mamy na wszelkich dokumentach stanowych) i tu skan z motown, prawo jazdy itp. itd. (w prawie stanowym jest tak, że drugie imię w paszporcie jest tym legalnym tu mamy 3 skany paszportów - JOE ), nawet w plikach FBI Michael ma na drugię Joe, not Joseph. Tylko dokumenty pojawiające się po śmierci MJa mają zapis Joseph. I tu mamy materiał z TMZ jakoby redaktor mówił, że nie można potwierdzić, że MJ podpisał testament (to samo mówiła Karen,że to nie on podpisał testament - więc who? i dlaczego ten testament obowiązuje ?) co więcej mamy materiał gdzie TMZ potwierdza, tak MJ ma na imię Michael JOE co znaczy, że wszystkie dokumenty, które wyciekły po 25.06 nie świadczą o śmierci Mja ostatnia kwestia telefon na 911 chodzi o kwestie techniczne (głos dzowniącego wyraźniejszy od głosu operatora karetek - co jest niemozliwe gdyz nagranie zawsze zdobywane jest ze strony operatora ), że tel wykoanny z tela hotelu w BH itp. itd.

6. http://www.youtube.com/watch?v=8v4qfodeUO8 - Rzeczy dotyczące świadectw - widzenia, słyszenia MJa po 25.06 (żywego - nie bawimy się w LaToyę i papugę ) 1 to występ will u be there z memoriału (pains śpiewane przez MJa) co więcej nie dość, że zaśpiewał pains to jeszcze na telebimie jak wół pojawił się napis pains (not pain jak w każdym wykonaniu) i tu dla porównania inne wersje śpiewane live przez MJa 2. występ Janet i jej tribute dla MJa (autor filmiku uważa, że MJ śpiewał scream gdyż głos Janet live nie przypomina jej głosu z innych wystąpień live) dla porównania inne wykonanie Janet live 3. głos MJa w wywiadzie Jermaina o atak paralizatorem (te wiecie it's the best for children )

7. http://www.youtube.com/watch?v=3ZFyz_0B ... Bjr3AR1AYQ - Paris i słuchawka w uszach na memoriale, slip up Oxmana...

enjoy
I'm humbled in Your grace....

Someone tell me why did You have to go and leave my world so cold...
ODPOWIEDZ