Najsłabsze Ogniwo
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil
- Speed Demon
- Posty: 938
- Rejestracja: pn, 09 kwie 2007, 23:17
- Skąd: Otwock
Will You Be There
Utwory generalnie powinno się oceniać wewnętrznie, nie zewnętrznie: tekst, muzyka, melodia, instrumenty - a nie ilość odegrań w mediach, teledysk czy wykonania koncertowe. "Billie Jean" była, jest i będzie rewolucyjnym, ponadczasowym utworem, z noblowską linią gitary basowej (bo ile istnieje jeszcze słynnych utworów, rozpoznawalnych dzięki dźwiękom najszlachetniejszego ze wszystkich instrumentów świata?), świetnym tekstem, perkusją, wokalem, groovem - utwór niesie od początku do końca. Jedynym minusem jaki znajduję na "Will You Be There" jest długość początkowego beethovenowskiego preludium, jako że przepadam za muzyką klasyczną, ale już nie za jej chóralną odmianą. Nudzi mnie to tak bardzo, że moja wersja albumu zawiera skróconą wersję utworu o tę partię.
Utwory generalnie powinno się oceniać wewnętrznie, nie zewnętrznie: tekst, muzyka, melodia, instrumenty - a nie ilość odegrań w mediach, teledysk czy wykonania koncertowe. "Billie Jean" była, jest i będzie rewolucyjnym, ponadczasowym utworem, z noblowską linią gitary basowej (bo ile istnieje jeszcze słynnych utworów, rozpoznawalnych dzięki dźwiękom najszlachetniejszego ze wszystkich instrumentów świata?), świetnym tekstem, perkusją, wokalem, groovem - utwór niesie od początku do końca. Jedynym minusem jaki znajduję na "Will You Be There" jest długość początkowego beethovenowskiego preludium, jako że przepadam za muzyką klasyczną, ale już nie za jej chóralną odmianą. Nudzi mnie to tak bardzo, że moja wersja albumu zawiera skróconą wersję utworu o tę partię.
- Agnieszkaaaaa
- Posty: 293
- Rejestracja: śr, 09 wrz 2009, 22:59
- Skąd: never-never land
Widocznie jest najgenialniejsza to ci inni poznali się, a fani jakoś kręcą nosem.A-g-A pisze:Mam już dość tej piosenki, którą codziennie słyszę po prostu wszędzie.
Jakby to już nie było innych, genialnych piosenek MJ'a, które aż proszą się o to, by być puszczane w radiu
Wszyscy,którzy oddali lub planują oddać głos na ten utwór,powinni to przeczytać. Przeczytać ze zrozumieniem.Speed Demon pisze:"Billie Jean" była, jest i będzie rewolucyjnym, ponadczasowym utworem,
A ja znów głosuję troszkę wbrew sobie, bo nie mogę pozwolić, aby odpadło dzieło genialne. W tych głosowaniach okazuje się, że dobre jest wrogiem lepszego.
Zagłosowałabym obiektywnie na SC, ale wybieram strategicznie Will You Be There. .
Do czego to człowiek jest zmuszany będąc fanem geniusza. Czy on musiał mieć tyle fantastycznych utworów!? Byłoby łatwiej wybierać, gdyby jak każdy " przeciętny artysta" stworzył jedno wiekopomne dzieło dzieło, kilka średniaków i parę zgrabniutkich pioseneczek
People say I’m crazy
Doing what I’m doing
Watching the wheels - John Lennon
Doing what I’m doing
Watching the wheels - John Lennon
Billie Jean to ARCYDZIEŁO. Mój numer jeden. Jet genialna i w ogóle i w szczególe i pod każdym innym względem. Nigdy przenigdy nie jest mi się w stanie ograć. Nie ma szans. Nie wyobrażam sobie żeby miała nie wejść choćby pierwszej trójki.
Kiedyś faktycznie jeśli już coś puścili to na 90% było to BJ. Po śmierci Michaela, te proporcje nie są już tak wyraźne, stacje radiowe przypomniały sobie że nagrał coś więcej i sporo można usłyszeć ....a najczęściej zdarza mi się słyszeć BoW.
A głos ponownie na They Don't Care About Us. Ok świetny, rytmiczny kawałek, z bardzo dobrym tekstem, może i najlepszy na History, ale żeby najlepszy ever?
A ponadto jedyny kawałek w zestawieniu do którego nie mam sentymentalno - emocjonalnego podejścia.
Black_or_white pisze:Mój głos na tą Billie Jean co nie była jego kochanką, bo jej wszędzie za dużo
Pełno to jest głosów na BJ w tym No, a skoro puszczają ją tyle w radio widać jest zapotrzebowanie. Bez popytu nie było by podaży.Sephiroth820 pisze:ponownie na Billie Jean od rana to słyszałem ją już chyba z 4 razy w radiu -.- wszędzie jej pełno
Kiedyś faktycznie jeśli już coś puścili to na 90% było to BJ. Po śmierci Michaela, te proporcje nie są już tak wyraźne, stacje radiowe przypomniały sobie że nagrał coś więcej i sporo można usłyszeć ....a najczęściej zdarza mi się słyszeć BoW.
A głos ponownie na They Don't Care About Us. Ok świetny, rytmiczny kawałek, z bardzo dobrym tekstem, może i najlepszy na History, ale żeby najlepszy ever?
A ponadto jedyny kawałek w zestawieniu do którego nie mam sentymentalno - emocjonalnego podejścia.
Wstyd się przyznać mimo uwielbieni do te kawałka, przeważnie omijam początek. Michael miał z nim tyle problemów a ja go przewijam . Ale dalszy ciąg piosenki to miód na moje serce.Speed Demon pisze:Jedynym minusem jaki znajduję na "Will You Be There" jest długość początkowego beethovenowskiego preludium
Ostatnio zmieniony wt, 23 mar 2010, 23:03 przez Aisha, łącznie zmieniany 1 raz.
To ja mam propozycje- koniec zabawy.Wszyscy,którzy oddali lub planują oddać głos na ten utwór,powinni to przeczytać. Przeczytać ze zrozumieniem.
Właściwie była pozbawiona sensu, przecież mamy już numer jeden- naszą świętość, której profanacja grozi ekskomuniką.
http://przeslodzonaherbata.blog.onet.pl
Dopiero zaczynam, ale...
Nie lubi słów: błogosławiony owoc żywota twego
Amelia Poulain
Dopiero zaczynam, ale...
Nie lubi słów: błogosławiony owoc żywota twego
Amelia Poulain
- Speed Demon
- Posty: 938
- Rejestracja: pn, 09 kwie 2007, 23:17
- Skąd: Otwock
Chodzi raczej o to, że jeśli głosuje się na pokryty legendą utwór, to podać jakieś naprawdę sensowne uzasadnienie, dotyczące utworu samego w sobie.Amelia pisze: To ja mam propozycje- koniec zabawy.
Właściwie była pozbawiona sensu, przecież mamy już numer jeden- naszą świętość, której profanacja grozi ekskomuniką.
Aha czyli nie mogę głosować na Billie Jean bo jest legendą i ponadczasowym utworem?
Wy ją uwielbiacie, ja nie. Ja uwielbiałam Who is it z przepięknym bitem przez cały utwór ale odpadło i muszę z tym żyć
To że tekst jest świetny pssss a w They'dont care about us to nie ma świetnego tekstu? Dla mnie ciekawszy niż w Billie Jean.
Przyznaję rację że linia basowa jest tu rewelacyjna, ale to dla mnie za mało.
Ja nigdy ogromną fanką tej kochanki nie byłam, ograła mi się już dawno dawno temu i jakoś nie chce do mnie powrócić...
Wy ją uwielbiacie, ja nie. Ja uwielbiałam Who is it z przepięknym bitem przez cały utwór ale odpadło i muszę z tym żyć
To że tekst jest świetny pssss a w They'dont care about us to nie ma świetnego tekstu? Dla mnie ciekawszy niż w Billie Jean.
Przyznaję rację że linia basowa jest tu rewelacyjna, ale to dla mnie za mało.
Ja nigdy ogromną fanką tej kochanki nie byłam, ograła mi się już dawno dawno temu i jakoś nie chce do mnie powrócić...
Głos na Will you be there - uwielbiam ją ale uważam, że czwarte miejsce dla niej jest całkiem zacne. Nie-fanom utwór rzeczywiście może wydać sie zbyt patetyczny, choć mnie niezmiernie wzruszył kiedy usłyszałam (i zobaczyłam) go po raz pierwszy kilkanaście lat temu nie będąc jeszcze wtedy jakąś wielką fanką. Ten chór wydawał mi się wtedy przepiękny i nadal tak jest, WYBT wzrusza mnie do dziś, dla mnie jest bardzo uniwersalną pieśnią. W tym tkwi jej siła.
W jednej z początkowych rund zagalopowałam się i zagłosowałam na BJ, dziś tego żałuję. Nie słyszałam jej już od długiego czasu i tęsknię za nią. Wyobrażacie sobie życie bez Billie Jean?
W jednej z początkowych rund zagalopowałam się i zagłosowałam na BJ, dziś tego żałuję. Nie słyszałam jej już od długiego czasu i tęsknię za nią. Wyobrażacie sobie życie bez Billie Jean?
- majkelzawszespoko
- Posty: 1745
- Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
- Skąd: Katowice