So 90s

Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
Awatar użytkownika
editt
Posty: 646
Rejestracja: wt, 26 gru 2006, 16:19
Lokalizacja: Starachowice, http://twitter.com/editt86

Post autor: editt »

Wydaje mi się, a raczej jestem pewna, że mięliśmy więcej szczęścia niz obecne dzieciaki. Mamy co wspominac, cieszyliśmy się z takich 'drobiazgów', ma to dla nas wartośc. A co te 'teraźniejsze' dzieci będą wspominac za te naście lat? komputer, gry komputerowe? Teraz wszystko tak spowszedniało, żę nic już nie zachwyca. Te dzieci nawet nie potrafia się bawic w różne podwórkowe zabawy. Nie ma już takiej spontaniczności jak kiedyś.
Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Phoenix
Posty: 523
Rejestracja: czw, 27 sie 2009, 20:30
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Phoenix »

Obrazek
Awatar użytkownika
spider865
Posty: 183
Rejestracja: pt, 03 lip 2009, 16:15

Post autor: spider865 »

a kto pamięta takie gierki kieszonkowe? :smiech:
http://de.fishki.net/picsw/032008/28/game/egs.swf
Awatar użytkownika
endka
Posty: 474
Rejestracja: ndz, 19 lip 2009, 11:13
Lokalizacja: d-_-b kce

Post autor: endka »

nie wierzę, hahah nie mogę, jakie wspomnienia,
ej niesamowite ja jeszcze znałam tekst!!!

najlepsze są tam te komentarze :
"Wiecie czego mi brakowalo Dragon balla."

albo ja jestem zacofana, albo się nie znam, albo jestem za stara:D
co to jest dragon ball?
"Don't say UH-OH! Vampires do NOT say UH-OH!"
roberto
Posty: 206
Rejestracja: śr, 08 lip 2009, 20:14
Lokalizacja: wawa

Post autor: roberto »

witam . na początku chciałbym napisac że w Pogaduszkach nie o MJ jestem chyba pierwszy raz ,a widzę że macie tu naprawde ciekawe tematy.

na wstępie chciałbym podziękować autorce tematu ,gdyż
lata 90' dla mnie to tak naprawde całe moje życie, wszystkie wspomnienia. aż mi sie łezka zakręciła ......

już pewnie napisano wszystko ,ale może napisze coś od siebie i może ktoś to przeczyta :wariat: tylko od czego tu zacząć .... szkoła wtedy jeszcze 8 klas podstwówki ,piłka nożna na podwórku,kwadraty, pierwsze papieroski (14 lat nałogu juz za mną na szczęście), pierwsze wino w krzakach z kolegami ,komputer Atari ;-) , szkolne miłości :beksa: , imprezy i dyskoteki eh to były czasy......

lata 90' to oczywiście Michael Jackson i jego koncert w 96' na bemowie :mj: i dla mnie najlepsza kapela rockowa Guns n'roses której do dziś jestem fanem. zespół Roxette i jego ballady :love: w ogóle lata 90' w muzyce to chyba mistrzostwo . i ta muzyka dyskotekowa prawdziwy rozkwit hehe no i oczywiście dużo kiczu .disco polo co za muzyka, nawet po alkoholu miałem z nią problem. ah te majteczki w kropeczki albo bo wszyscy polacy to...... :smiech: i ta moda a pamiętacie takie spodnie sinbady? też były modne ala mc hammer(sam takie zakupiłem :crazy: )

oczywiście Michael Jordan i jego chicago bulls i nagrywanie meczów finałowych na kasety VHS do tej pory zresztą je posiadam :-/
Beverly hills 90210(ktore znacie chyba wszyscy) obejrzałem wszystkie odcinki , oraz mój ulubiony serial ''Swiat według Bandych'' serial kultowy zresztą. niezapomniane ,,Miasteczko Twin Peaks''. był też taki serial Capital City ;-)

90' to rozkwit stadionu dziesięciolecia na którym w roku 95 zarobiłem pierwsze pieniądze. ten handelek kasetami :knuje: . pamiętam jak dostałem z ameryki discmena wtedy to było coś każdy chiał obejrzeć jak to działa :smiech: trzepak i nudzenie się pod nim :ziew:
no i oczywiście zabawa dyskoteki criss cross, e-rotic itd mógłbym te przeboje wymieniać zresztą sami wiecie najlepiej. ale 90' to wyszalałem się chyba za wszystkie czasy non stop jakaś dyska albo impreza wtedy jeszcze nie miałem jakiś konkretnych obowiązków więc szalałem na maxa. to były czasy ......

cieszę się że wychowałem sie w tamtych czasach i mogłem to wszystko przeżyć , a teraz co ? kasa ??? wygląd i non stop jakieś obowiązki a gdzie jakaś młodzieńcza wolność i gdzie te zasady które uważam w latach 90' obowiązywały na podwórku jak i w życiu :-/

jeszcze raz dziękuje autorce za założenie tamatu gdzie mogłem to wszystko powspominać , oczywiście starałem się w dużym skrucie to wszystko napisać żeby niewyszło na 2-3 strony ;-) i też jestem za powrotem do tamtych lat :surrender:

ale mam pytanko czy jest ktoś z was kto może wie coto za utwór bo niemoge nigdzie znaleśc a to kiedyś nad morzem było wielkim hitem ale pamiętam tylko urywek refrenu a brzmi to mniej wiecej tak '' chcecie banana...'' albo ''macie banana..''? może ktoś sobie przypomni jak to się nazywa, śmieszny ten utworek był .
MICHAEL -na zawsze pozostaniesz w moim sercu - Przyjacielu
Awatar użytkownika
spider865
Posty: 183
Rejestracja: pt, 03 lip 2009, 16:15

Post autor: spider865 »

roberto pisze: ale mam pytanko czy jest ktoś z was kto może wie coto za utwór bo niemoge nigdzie znaleśc a to kiedyś nad morzem było wielkim hitem ale pamiętam tylko urywek refrenu a brzmi to mniej wiecej tak '' chcecie banana...'' albo ''macie banana..''? może ktoś sobie przypomni jak to się nazywa, śmieszny ten utworek był .
Amadeo - Letni wiatr
http://www.youtube.com/watch?v=b-ese4hz4VU
ahh to disco polo... :smiech:
roberto
Posty: 206
Rejestracja: śr, 08 lip 2009, 20:14
Lokalizacja: wawa

Post autor: roberto »

spider865 pisze:Amadeo - Letni wiatr
http://www.youtube.com/watch?v=b-ese4hz4VU
ahh to disco polo...
dzięki ci spider865. taki chicior w któreś lato że szok ;-) ale teledysku nigdy wcześniej nie widziałem ,a jest na co popatrzeć :smiech: teldysk poprostu full wypas. ludzie obejrzyjcie sobie ten teledysk .cała kwintesencja ruchu disco polo :dance: i ten nurek z bananami poprostu ......rewelacja glupija lato morze dance.......eh
MICHAEL -na zawsze pozostaniesz w moim sercu - Przyjacielu
Awatar użytkownika
MJwroc
Posty: 512
Rejestracja: sob, 03 paź 2009, 9:03
Lokalizacja: Wrocław i Poznań

Post autor: MJwroc »

Fajny temat:)
Lata 90., o tak...
Mimo że jestem z rocznika 1993, to jeszcze dużo pamiętam z końca tych lat. 90...
Przede wszystkim kojarzą mi się z kasetami magnetofonowymi, VHSami, przedszkolem, jeansami po pachy i fajną muzyką, nie to co rąbanka poprzedniej dekady(powiedzmy że już po ok. 2003 roku zaczął się zmierzch muzyki, jak dla mnie przynajmniej).
No i z pierwszym komputerem(1997r.). Wielkie ciężkie pudło. Dobrze że mamy teraz tyle laptopów do wyboru.
Z sentymentu do tych czasów nie wymieniam starego radia na nowe, chociaż głośniki są całe pokryte grubą warstwą kurzu. Służy mi już przeszło dekadę;)
Awatar użytkownika
buziaczek
Posty: 616
Rejestracja: czw, 15 paź 2009, 17:54
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Wspomnienia lat 90' - wątek sentymentalny

Post autor: buziaczek »

akaagnes pisze:Lata 90 - pamiętają do ludzie urodzeni mniej więcej do 1985 roku max, bo chodzi o całe dziesięciolecie 1990-1998/9 - najlepsze czasy. Czuło się klimat, DUSZĘ w muzyce, było zabawnie, ubieraliśmy się tandetnie, na naszych oczach powstawały pierwsze boysbandy (NKOTB, BSB), pamiętamy MJ w Polsce i śmieszy image pani Kwaśniewskiej i wiele wiele innych rzeczy, których już dziś nie ma, a do których jednak się tęskni...
Racja. Ja pamiętam lata 90-te. Na ich początku, miałam już 9 lat, więc byłam dużą dziewczynką.
Wszystko rodziło się na naszych oczach. Pierwsze boysbandy - New Kids..., BB, TT, NS (jakoś nie przepadałam za boysbandami); girlsbandy - Spice Girls, disco polo czy tam relax było modne :smiech:
Drażniące teleturnieje "Idź na całość", "Czar Par".
Popularne były vhs, kasety magnetofonowe...mam je do dzisiaj.
Każdy nastolatek kupował Popcorn, Bravo, Mega Star. Na fali byli Guns n Roses, Aerosmith, Bon Jovi, Kelly Family i mój ukochany zespół z dzieciństwa - Ace of Base.
Pewex i moja pierwsza lalka Barbie za niebotyczną sumę wymienialnych dolarów. Biedna mama wybrała się w długi rejs, by poszukać i kupić swojej córci tę blond piękność :smiech: .
Z seriali oczywiście Beverly Hills 90210, Dynastia, Santa Barbara, Pokolenia, Miasteczko Twin Peaks'', ''Świat według Bundych' 'i Dr Quinn z przystojnym Sullym - obowiązkowo ;-) . Ależ tego było hehe.
Był też DENVER OSTATNI DINOZAUR, Gumisie.
akaagnes pisze:getry - takie z lajkry błyszczącej - każdy je miał, najpierw czarne, potem kolorowe, można było je nosić i do spódnicy,ale i bez, dłuższa kolorowa koszulka i luzik
Miał je każdy, miałam i ja :-) .
Moje cudo - Walkman firmy Sony...no cóż. Już wtedy ta firma była obecna w moim życiu. Ale trzeba im przyznać, że sprzęcior pożądny. Na pewno skubaniec, jeszcze grał z 2 lata temu, jak go sprawdzałam. Był nie "do zajeżdżenia". Mam go nadal w szafie i wcale bym się nie zdziwiła, gdybym włożyła teraz jakąś kasetę a on nadal by sobie odtwarzał. Chyba muszę to sprawdzić...
W podstawówce, namiętnie graliśmy "w gumę" na przerwach. Ale to absolutnie wszyscy i zajadaliśmy się dmuchanym ryżem ze szkolnego sklepiku hehe.
Nie można oczywiście nie wspomnieć o MJ w Polsce. To właśnie w tych latach, geniusz muzyki postanowił odwiedzić nasz kraj i gdyby tylko mu pozwolono, pozostawił by tu po sobie jeszcze sporo włości.
Przyjechał właśnie w latach 90-tych i już nigdy potem nie wrócił :smutek: .
Jakoś to wszystko wspominam z ogromnym rozrzewnieniem. Wszystko miało duszę...muzyka i bajki dla dzieci. Teraz, jest wszystko jakieś takie "plastikowe, sztuczne i bez wnętrza".
Żyliśmy bez komputerów i komórek. Ale byliśmy jakoś razem. Po szkole, rzucało się plecakiem w kąt i od razu z kolegami na pole. Wszędzie nas było pełno. Była radość, wspólne zabawy a nie każdy sobie.
Muszę przyznać, że ogromnie się cieszę że urodziłam się w takich czasach, by pamiętać lata 90-te. Bo na pewno są to wspomnienia na całe życie.
1958 - forever...
Awatar użytkownika
moni
Posty: 552
Rejestracja: wt, 07 lip 2009, 16:25
Lokalizacja: kraków

Post autor: moni »

buziaczek pisze:Żyliśmy bez komputerów i komórek. Ale byliśmy jakoś razem. Po szkole, rzucało się plecakiem w kąt i od razu z kolegami na pole
:happy: tak tak bo na południu sie chodzi na pole :)
Buziaczku sprawiłaś, że czytając Twój post prawie przeniosłam się w czasie. Mam wrażenie, że człowiek wtedy był o wiele szczęśliwszy. Czasem by się chciało powiedzieć Ach ta dzisiejsza młodzież. Niektórym to się w głowie poprzerwacało. My dzieci stanu wojennego wyszliśmy na ludzi przynajmniej :)
Pamiętam wszystko pamietam.

Hitem był JUST 5 z Bartkiem Wroną i ich KOLOROWEEEEEEEE SNYYYYY oh YEACH Kiedy ja dotykam ciebie.

Kasety VHS i MC były wtedy rarytasem - na takich wtesy się oglądało i słuchało Michaela. No i koniecznie plakaty z BRAVO (zawsze wychodziło w czwartki, kupowało się przed szkołą a potem z rumieńcami człowiek się edukował ze stron MÓJ PIERWSZY RAZ hahahaa )


W sobotę rano zawsze leciało 5-10-15, w niedziele Teleranek z kogutem na płocie :)
PAMIĘTAM orężady w proszku, wodne lody różnego kolooru, oraz gumy TURBO i DONALD z historyjkami.
Na komunie dostałam WALKMANA z PEWEXU a potem katowałam rodzinę chodząc ze słuchawkami po domu i śpiewając na cały głos piosenki Kelly Family mojej wtedy wielkiej miłości (byście widzieli mój pokój wtedy) SOMETIMES I WISH A WERE AN ANGEEEEELLLL....

Hah i jeszcze aparaty kliszowce - gdzie można było zrobić albo 24 albo 36 zdjęć tylko nie pod słońce :smiech: bo nie wyszło :) Co za radość była przy odbieraniu odbitek od fotografa - nawet jak połowa wyszła prześwietlona, albo się zrobiło głupią minę :)

I jeszcze mój ulubiony serial wtedy - W LABIRYNCIE - piewsza polska telenowela o Ewie,Pawle Durajach, Racewiczach i Adoloranie :D Dziś dostępna w odcinkach na Youtube :) nawet ostatnio oglądałam jak leci i powiem, że aż mi się łezka zakręciła w oku - wspomnienie dobrych, beztroskich czasów :)
Being crazy is a lonely road, but I've got only one life to live.
Awatar użytkownika
majkelzawszespoko
Posty: 1745
Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
Lokalizacja: Katowice

Post autor: majkelzawszespoko »

endka pisze:albo ja jestem zacofana, albo się nie znam, albo jestem za stara:D
co to jest dragon ball?
to raczej nie dla kobiet było ; )
Dragon Ball
dla mnie totalny benger tamtych lat, chociaż to już był zmierzch.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
madisson
Posty: 264
Rejestracja: ndz, 13 wrz 2009, 17:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: madisson »

moni pisze:Hitem był JUST 5 z Bartkiem Wroną i ich KOLOROWEEEEEEEE SNYYYYY oh YEACH Kiedy ja dotykam ciebie.
moni właśnie miałam o tym pisać ;-) ja za nimi szalałam jak mało kto...ach co to było za uczucie gdy moja starsza siostra zaprowadziła mnie do sklepu muzycznego a ja kupiłam ich KASETE a potem codziennie odtwarzałam na walkmanie.. :D
dla mnie świętością było także Spice Girls :smiech: brałam nawet udział w szkolnym Mini Playback Show i razem z koleżankami zajęłyśmy 4 miejsce (sama wymyślałam układ xD). ja oczywiście byłam moja ukochana wtedy Mel B :smiech:
aaa i jeszcze na polsacie leciały muzyczne listy które sledziłam z zapartym tchem i tyl;ko czekałam aż pojawi się w nich Shazza z przebojem "Bierz co chcesz" :)
buziaczek pisze:W podstawówce, namiętnie graliśmy "w gumę" na przerwach
ech... nie wiem jak Wy ale ja grałam w "PE-PSI-CO-LA-CO-CA-CO-LA" :p
U mnie w podstawówce hiciorem było tez zbieranie karteczek do segregatora z różnymi postaciami,bajkami.filmami itp a potem wymienianie się nimi między sobą i walka o to kto będzie miał tą z Titanica :)
graliśmy też na przerwach we "Flirta" (pamiętacie to? :D)
jeśli chodzi o seriale to z siostrą namiętnie oglądałyśmy Beverly Hills a ja byłam zakochana w Dylanie :love:
były też Pokemony ale to już chyba później.. ^^
Awatar użytkownika
Anet18
Posty: 406
Rejestracja: czw, 09 lip 2009, 15:58
Lokalizacja: Leszno / Wrocław

Post autor: Anet18 »

madisson pisze:ech... nie wiem jak Wy ale ja grałam w "PE-PSI-CO-LA-CO-CA-CO-LA" :p
U mnie w podstawówce hiciorem było tez zbieranie karteczek do segregatora z różnymi postaciami,bajkami.filmami itp a potem wymienianie się nimi między sobą i walka o to kto będzie miał tą z Titanica :)
graliśmy też na przerwach we "Flirta" (pamiętacie to? :D)
jeśli chodzi o seriale to z siostrą namiętnie oglądałyśmy Beverly Hills a ja byłam zakochana w Dylanie Love
były też Pokemony ale to już chyba później.. ^^


Matko z tymi karteczkami to był istny pogrom. Miałam tego chyba z 3 segregatory :smiech:
Taaak na przerwach to była obowiązkowo guma bądź skakanka. Z blaku laku mógł być tez pajacyk hehe.
Ja w przedszkolu wykonywała piosenkę Boys w konkursie i zajęłam wtedy 1 miejsce. Co sobota Disco Polo Live a w niedziele Disco Relax i każdy był zadowolony :dance:
Moni fajnie że mi przypomniałaś o aparacie z kliszą. Pamiętam że dostałam ten rarytas na komunię, mam oczywiście do dziś. Kto wtedy myślał o komputerze, komórce itp?
Całymi dniami na dworze, nawet żeby zjeść nie było czasu. Babcia mi rzucała kanapki z okna bo do domu wrócić nie chciałam.
Jak się miało 2 zł w kieszeni to się kozakiem było i wyprawa do sklepu po oranżadkę za 40 gr, chipsy i loda PINGWINKA tez coś kolo 50 gr kosztował chyba nenene
W sklepiku szkolnym kupowało się ANDRUTY pamiętacie??
Ej a pamiętacie takie coś...nie wiem jak to się nazywało. Takie dziwne małe urzadzonko , opiekowało się pieskiem, kotkiem czy czymś takim. Dawało się jeść, zastrzyk czasami szedl spać. Jak to się nazywało?? Wiem że szał był na to.
Awatar użytkownika
madisson
Posty: 264
Rejestracja: ndz, 13 wrz 2009, 17:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: madisson »

Ej a pamiętacie takie coś...nie wiem jak to się nazywało. Takie dziwne małe urzadzonko , opiekowało się pieskiem, kotkiem czy czymś takim. Dawało się jeść, zastrzyk czasami szedl spać. Jak to się nazywało?? Wiem że szał był na to.
TAMAGOTCHI!! :happy: u mnie też był na to szał!!
i przypomniałam sobie jeszcze szał na JOJO :) Ci co mieli świecące to byli dumni jak pawie-ja miałam tylko pstrykający :smiech:
a jeśli chodzi o świecenie to modne też były buty co jak się stawiało krok to podeszwa swieciła.. ja niestety takich nie miałam ale za to mama kupiła mi koturny (takie jak dziewczyny ze Spice Girls miały ;-))
PS. andruty pożerałam tonami :-)
Awatar użytkownika
moni
Posty: 552
Rejestracja: wt, 07 lip 2009, 16:25
Lokalizacja: kraków

Post autor: moni »

Andruty były takie słodkie - wyglągały jak duże Hostie z komunii :) kosztowały chyba 50 gr :) Ostatnio je znalazłam w supermarkecie POLO - niestety już nie smakują tak samo :)

Co do Spice Girls ja uwielbiałam MEL C - lansowałam się wtedy po szkole w czarnych spodniach z lampasami hah :D

Karteczki też pamiętam - najcenniejsze były te z Króla Lwa. Był też taki album z tej bajki gdzie się kupowało paczuszki naklejek i przyklejało się w odpowiednie miejsca w albumie. Niestety jak się kupowało to nie było widać co jest w środku i przez to miałam czasem 6 sztuk tyłka Simby :)

Obowiązkowo był TRZEPAK (dzięki któremu zaliczyłam nieraz glebę - do dziś mam gratis pamiątkę na kolanie w postaci uroczej blizny:)) Guma do skakania, KREDA i gra w klasy, łażenie po drzewach i tak zwane GRANDY - czyli wkradanie się na działki do zamożnych sąsiadow i wynoszenie w koszulce albo w kieszeniach tony czereśni niezbyt legalną drogą :) Bo ja to taka chłopczyca byłam - koleżanki latały z lalkami i sukienkami a ja tarzałam się w błocie z kolegami, skakałam przez ognisko i robiłam sekcję zwłok żaby :D
Being crazy is a lonely road, but I've got only one life to live.
ODPOWIEDZ