Wybory Prezydenckie 2010

Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.

W drugiej turze Wyborów Prezydenckich 2010 oddam głos na:

Czas głosowania minął ndz, 04 lip 2010, 8:20

Bronisława Komorowskiego
15
50%
Jarosława Kaczyńskiego
11
37%
Oddam głos nieważny.
4
13%
 
Liczba głosów: 30

Mandey
Posty: 3414
Rejestracja: pt, 16 lis 2007, 20:14

Wybory Prezydenckie 2010

Post autor: Mandey »

Wyścig o fotel prezydenta się zaczął. Niestety przez tragiczną sytuację jaka miała miejsce w Smoleńsku zaczął się wcześniej. Wczoraj poznaliśmy ostatniego kluczowego kandydata.

Jakie są Wasze opinie na temat kandydatów i w końcu na kogo oddacie głos (tu pytanie do pełnoletnich).
Dołączyłem ankietę. Swoje zdanie wyrażę niebawem.
Do urn rodacy! ;-)
Szukasz mnie? Znajdziesz mnie tutaj albo tutaj ;)
Awatar użytkownika
invincible_girl ;)
Posty: 550
Rejestracja: ndz, 15 cze 2008, 18:23
Lokalizacja: Capricious anomaly in the sea of space

Post autor: invincible_girl ;) »

Przepraszam, nie doczytałam, że tylko pełnoletni mogą. Ale możecie wziąć to za moją mamę ;-).
Dlaczego? Moja mama: Nie chcę, by złodzeje rozsprzedali nasze państwo. Nie ważny jest sam kandydat, a partia, którą reprezentuje i plan dla naszego narodu. Zawsze byłam za PiS i tak pozostanie. Koniec kłamstw i przekrętów na swą korzyść.
Obrazek
Never say goodbye, because saying goodbye means going away. And going away means forgetting. Peter Pan
firefenix18
Posty: 231
Rejestracja: śr, 19 sie 2009, 21:23
Lokalizacja: Lublin

Post autor: firefenix18 »

poproszę pół na pół, bo pytanie do publiczności byłoby nie poważne...
Kiedyś ludzie nie potrzebowali Boga bo mieli rozumy,
dziś ludzie wymyślili Boga i zabrali ludziom rozumy.
Awatar użytkownika
give_in_to_me
Posty: 500
Rejestracja: ndz, 17 sty 2010, 12:37
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: give_in_to_me »

Kurka, na razie w naszej ankiecie wygrywa prezes PiS. MJówki jak możecie? :P

A serio: bedę głosowała na Bronisława Komorowskiego. Nie ukrywam, że dla mnie jakiekolwiek wybory polityczne są wybieraniem mniejszego zła. Kiedyś byłam zwolenniczką PO, po objęciu przez nich rządów w 2007 r. (głosowałam na nich wtedy) nie widzę wielkich zmian, choć plus jest taki, że mniej się kompromitujemy na arenie międzynarodowej i jest mniej żałosnych pomysłów w polityce wewnętrznęj, niż w latach 2005-2007. PO najmniej Polsce szkodzi i dlatego też zagłosuję na Bronka:) Poza tym widzę, że jak na razie dobrze wypełnia obowiązki jako p. o. głowy państwa. Kiedy były prawybory w PO i starcie między Sikorskim a Komorowksim, już wtedy wybrałam Komorowskiego. Nie spodobał mi się bucowaty tekst Sikorskiego, że "polski prezydent może być niski, ale nie mały", bo nie lubię obrażania drugiego człowieka a szanowny Pan Sikorski, jako taki very very posh absolwent Oksfordu i generalnie wielki Pan spod znaku ą ę mógłby się posilić na argumenty merytoryczne a nie takie w stylu Jacka Kurskiego. Wypada przynajmniej ze względu na o wiele bardziej sympatyczną i chyba nieco mądrzejszą żonę pana Radka, Anne Applebaum. Myślałam wtedy, że jak PO wystawi jednak Sikorskiego, to pójdę oddać nieważny głos. Ale na szczęście tak nie będzie :) Sikorski dośc dobrze sprawdza się jako szef MSZ i tak niech pozostanie.

Czego się boję? Że Komorowski nie wygra w pierwszej turze. A druga przewidziana jest na 4 lipca. 4 lipca to wakacje, część osób będzie za granicą albo na wakacjach poza miejscem zamieszkania. Może byc ładna pogoda, ludzie wyjadą na weekend za miasto. Studenci będa kończyć sesję i siedzieć w wielkich miastach a nie w domach, gdzie są zameldowani. A nie oszukujmy się, że przy absencji tych w/w grup to właśnie Komorowski straci. Najwierniejszym, najbardziej zdyscyplinowanym elektoratem są w Polsce wiekowe komuchy oraz starsze osoby spod znaku Radia Maryja, które chodzą głosować tuż po niedzielnej mszy. Moherowe babcie z pewnością pospieszą zagłosować na Jarosława Kaczyńskiego, więc jedyny ratunek w osobach popierających lewicę, a Grzegorz Napieralski na pewno przekaże swoje głosy Komorowskiemu. Tak więc zagrożenie Jarkiem jest. Dlatego też cała nadzieja w młodych ludziach, żeby tych wyborów nie olali. Tak się stało w 2005 r., mimo że sondaże wskazywały na wygraną Tuska. Nie chciałabym, by ten czarny scenariusz się powtórzył.

That's why- do urn, Narodzie Polski (już nieważne, na kogo), bo kto nie głosuje, krytykować nie powinien!
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Lokalizacja: z miasta świętego Mikołaja

Post autor: kaem »

Kopeć będzie kandydował? :D
No niepoważna ta opcja, bo wybory rzecz ważna, ale nie wiem czemu, też mam ochotę wybory wyśmiać. To są ciągle te same partie, które z roku na rok po raz kolejny i kolejny rozczarowują brakiem wewnętrzpartyjnych reform i deficytem specjalistów w ich szeregach, a nadwyżką celebrytów. Takie ciągłe odbijanie piłeczki wychodzi w konsekwencji u wyborców- albo PIS albo PO, tak jak kiedyś była albo prawica albo lewica. Nie ma wyraźnej wiarygodnej opozycji dla obecnych prawicowych partii, a wybory robią się szopką bardziej.
Powiem od siebie, że popierałem posłów Unii Wolności, partia po przekształceniu w Partię Demokratyczną jakoś zginęła w ostatnich latach. Szkoda.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
Mandey
Posty: 3414
Rejestracja: pt, 16 lis 2007, 20:14

Post autor: Mandey »

kaem pisze:Kopeć będzie kandydował? :D
On jeszcze nic nie wie, ale nie ma wyboru.
Zgłosiłem go dziś do państwowej komisji wyborczej i wszystko w temacie. Mam dość tych samych twarzy od lat goszczących na ekranach TV.

A tak na serio, głos do urny poleci na Bronisława Komorowskiego.
Nie wyobrażam sobie powtórki z rozrywki w postaci tej samej twarzy na fotelu prezydenckim... Ta sama twarz ale wnętrze inne.. gorsze.
Prezydent z PO, rząd PO i powinno być dobrze.
Jaruś jak zdobędzie 25% to powinien być szczęśliwy. Niech to będzie hołdem dla brata. Później niech wróci na stołek w PIS albo niech wycofa się z polityki całkiem. Ogólnie wszyscy tylko nie ten pan.
Szukasz mnie? Znajdziesz mnie tutaj albo tutaj ;)
Awatar użytkownika
Beti_90
Posty: 386
Rejestracja: śr, 26 sie 2009, 15:04
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Beti_90 »

give_in_to_me pisze:Kurka, na razie w naszej ankiecie wygrywa prezes PiS. MJówki jak możecie? :P
Zagłosowałam na Komorowskiego więc jest nas więcej ;D :)
Nie interesuję się jakoś szczególnie polityką ale wiem tyle ile potrzeba do tego aby oddać swój głos.

Wczoraj usłyszałam w RMF FM że Kaczyński podjął decyzje i startuje w wyborach, moja reakcja - o nie, dlaczego!

Oto mniej więcej wypowiedź redaktora: Sondarze mówią że poparcie Jarosława wzrosło i ma on większe szanse wygrać niż miałby jego brat przed tą katastrofą. Tragedia ta przyczyniła się do wzrostu poparcia dla Jarosława.
Ten komentarz mówi sam za siebie.

No poprostu głupota ludzka nie zna granic, dlaczego naród polski nie potafi używać własnego rozumu tylko podąża za tłumem bądź TV, jak media są przeciw - ludzie także, jak za - ludzie także.

Wczoraj w TV wyemitowano film dokumentalny pt. Solidarni 2010 i to jeszcze bardziej utwierdziło mnie w przekonaniu, że telewizja polska jest zakłamana.
Ludzie wypowiadający się tam przypominali mi moherowe berety.
Tak brzmiały mniej więcej ich komentarze:
- krew Kaczyńskiego jest na rękach Tuska
- masowa nienawiść polaków będących przeciwko prezydentowi zabiła go
- to wszystko sprawka Rosji, a rząd Polski nie chce podjąć dochodzenia
- piloci byli źle wyszkoleni, to wina Bogdana Klicha z PO, który jest ministrem obrony.

Ten film to totalne nieporozumienie. Czy TV miało na celu zbałamucić ludzi aby oddali swoje głosy na Jarosława? Bo ja to tak odebrałam.
W tym programie wszyscy zwalali wine na PO i innych, a gdzie komentarze reszty? Dokument, w którym wszystkie wypowiedzi są za, a brakuje opini odmiennych nie jest filmem obiektywnym, jest zakłamany.
give_in_to_me pisze:Czego się boję? Że Komorowski nie wygra w pierwszej turze. A druga przewidziana jest na 4 lipca. 4 lipca to wakacje, część osób będzie za granicą albo na wakacjach poza miejscem zamieszkania. Może byc ładna pogoda, ludzie wyjadą na weekend za miasto. Studenci będa kończyć sesję i siedzieć w wielkich miastach a nie w domach, gdzie są zameldowani. A nie oszukujmy się, że przy absencji tych w/w grup to właśnie Komorowski straci. Najwierniejszym, najbardziej zdyscyplinowanym elektoratem są w Polsce wiekowe komuchy oraz starsze osoby spod znaku Radia Maryja, które chodzą głosować tuż po niedzielnej mszy. Moherowe babcie z pewnością pospieszą zagłosować na Jarosława Kaczyńskiego,
Tak może niestety się stać, ale da się jeszcze temu zapobiec, wystarczyłoby gdyby wielu ludzi wybrało sie na wybory zamiast powtarzać: po co mam głosować skoro i tak to nic nie zmieni.
give_in_to_me pisze:That's why- do urn, Narodzie Polski (już nieważne, na kogo), bo kto nie głosuje, krytykować nie powinien!
Dokładnie ;D :)

Tragedia która spotkała nasz kraj budzi współczucie jednak śmierć nie powinna być reklamą lub myślą przewodnią kampani wyborczej sztabu Jarosława Kaczyńskiego.
Ostatnio zmieniony śr, 28 kwie 2010, 8:15 przez Beti_90, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
editt
Posty: 646
Rejestracja: wt, 26 gru 2006, 16:19
Lokalizacja: Starachowice, http://twitter.com/editt86

Post autor: editt »

Dla mnie bez znaczenia było kogo PiS wystawi jako kandydata, bo i tak na kandydata tej partii bym zagłosowała. Jest nim Jarosłąw Kaczyński? Ok. Zupełnie mi to nie przeszkadza,a całkowicie go popieram. Wiem jaką wizję Polski miał Lech Kaczyński, Jego brat ma taką samą, lub bardzo podobną (bo przecież nie ma ludzi identycznych). Komentarze typu, że na Kaczyńskiego zagłosują moherowe berety są chamskie. Czy coś złego jest w tym, że wiele starszych osób popiera PiS? Coraz więcej młodych osób także zwraca się ku tej partii. Żadan partia nie jest idealna, ale po ponad dwóch latach rządów PO nie widzę żadnej zmiany na lepsze. Chamskie wypowiedzi panów Sikorskiego, Palikota i plującego jadem Niesiołowskiego wystawiły opinie tej partii. A nikt zbytnio nie starał się ich ustawic do pionu. Na czas kampanii schowali gdzieś Palikota. Żenującym był dla mnie widok jak na pogrzebie Pary Prezydenckiej po kondolencje ustawili się Tusk, Sikorski i Komorowski. Pan Komorowski już wczesniej pokazał swoje oblicze i to gdzie ma Prezydenta i Jego urząd.
Polska musi byc silna, w pełni suwerenna, władze muszą dbac o interesy Polski, a nie ulegac wpływom 'obcych sił' w imię politycznej poprawności. Naród nie może zatracic swojej tożsamości, bo bez tego zginie. Pamięc historyczna jest bardzo ważna, nawet jesli byłyby zdarzenia wsydliwe na kartach jej historii. Nie da się zbudowac przyszłosci, jeśli zapomni się o przeszłości, o tych, którzy walczyli o wolnośc Polski, a którzy zostali zapomniani. Tu nie chodzi o umartwianie się nad swoim losem, ale o pamięc. Jarosław Kaczyński, jesli wybory wygra, będzie kontynuował misje swego brata.
Mam nadzieję, ze jeśli PiS znów wróci do władzy, to będzie kontynuwał m.in. swoją walkę z korupcją, którą niestety przerwano 2,5 roku temu. Była może kontrowersyjna, ale dośc skuteczna, bo ci co mieli się bac to trzęśli portkami. Po rządach PO nie widzę żadnych działań. Dziś p.Sekuła powiedział, że należałoby całkowicie rozwiązac komisje śledcze. No pewnie-najlepiej zamieśc wszystko pod dywan, bo przecież np.komisja hazadrowa uderza w PO.Czyste kolesiostwo.
Drugim dobrym kandydatem na urząd Prezydenta jest Marek Jurek.
I na tym sie kończy.
Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
buziaczek
Posty: 616
Rejestracja: czw, 15 paź 2009, 17:54
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post autor: buziaczek »

Beti_90 pisze: Oto mniej więcej wypowiedź redaktora: Sondarze mówią że poparcie Jarosława wzrosło i ma on większe szanse wygrać niż miałby jego brat przed tą katastrofą. Tragedia ta przyczyniła się do wzrostu poparcia dla Jarosława.
Ten komentarz mówi sam za siebie.
Niestety taka jest prawda. Poparcie dla Kaczyńskiego wzrosło diametralnie po śmierci jego brata. Ludzie zamiast kierować się głosem rozsądku i jakiejkolwiek wiedzy politycznej, w dużej mierze będą się kierować litością. Tak to niestety wygląda. A ja, mimo tego że ogromnie współczuję Kaczyńskiemu z powodu tragedii 10 kwietnia, nie będę poperała kampanii "głosujcie na mnie, bo straciłem brata". Gdyby wybory odbywały się w normalnych warunkach i startowałby śp. Lech, Komorowski wygrałby w przedbiegach. Teraz, obawiam się że w PISie będzie to żerowanie na ludzkich emocjach i kampania pt. "kontynuacja polityki brata". A dla mnie, nie powinna wygrać wyborów osoba ....a tym samym, być prezydentem ten, kto odniósł tragedię w życiu i należy mu pomóc, bo on taki biedny. Tragedia tragedią, ale nie wybierajmy kogoś, tylko ze względu (albo w głównej mierze) na to, że stracił brata i ma teraz ciężki czas. Nie tędy droga. Nie w przypadku wyboru prezydenta kraju.
Możemy współczuć Jarosławowi, ze względów czysto ludzkich ale nie politycznych. Dobrze by było, gdyby to nie miało wpływu na wyborców.
1958 - forever...
Awatar użytkownika
editt
Posty: 646
Rejestracja: wt, 26 gru 2006, 16:19
Lokalizacja: Starachowice, http://twitter.com/editt86

Post autor: editt »

buziaczek pisze:
Beti_90 pisze: Oto mniej więcej wypowiedź redaktora: Sondarze mówią że poparcie Jarosława wzrosło i ma on większe szanse wygrać niż miałby jego brat przed tą katastrofą. Tragedia ta przyczyniła się do wzrostu poparcia dla Jarosława.
Ten komentarz mówi sam za siebie.
Niestety taka jest prawda. Poparcie dla Kaczyńskiego wzrosło diametralnie po śmierci jego brata. Ludzie zamiast kierować się głosem rozsądku i jakiejkolwiek wiedzy politycznej, w dużej mierze będą się kierować litością. Tak to niestety wygląda. A ja, mimo tego że ogromnie współczuję Kaczyńskiemu z powodu tragedii 10 kwietnia, nie będę poperała kampanii "głosujcie na mnie, bo straciłem brata". Gdyby wybory odbywały się w normalnych warunkach i startowałby śp. Lech, Komorowski wygrałby w przedbiegach. Teraz, obawiam się że w PISie będzie to żerowanie na ludzkich emocjach i kampania pt. "kontynuacja polityki brata". A dla mnie, nie powinna wygrać wyborów osoba ....a tym samym, być prezydentem ten, kto odniósł tragedię w życiu i należy mu pomóc, bo on taki biedny. Tragedia tragedią, ale nie wybierajmy kogoś, tylko ze względu (albo w głównej mierze) na to, że stracił brata i ma teraz ciężki czas. Nie tędy droga. Nie w przypadku wyboru prezydenta kraju.
Wiele osób chce głosowac na kandydata PiS, a to dlatego, ze po tej tragedii zobaczyli jak byli zmanipulowani przez media, jak fałszywy obraz Prezydenta próbowano im wcisnąc. Dostrzegli jakie priorytety miał Lech Kaczyński. Zobaczyli dwulicowośc mediów, komentatorów, publicystów na usługach partii. Popierałam PiS, mimo, że pewne rzeczy też mi się nie podobały, i popierac będę dopóki nadal będą walczyc o sprawy, które są dla mnie ważne. ktoś tu wspomniał niedosłownie, że PiS nas kompromitował w świecie. Jesli podejmuje się działania, których celem jest dbanie o interesy Poslki, a które mogą się nie podobac innym państwom lub grupom z racji ich interesów, to rzeczą oczywistą jest, że będzie to budzic ich sprzeciw. A co jest ważniejsze: silna Polska czy poklepywanie po plecach za działania na korzyśc innych? Bo tak wg mnie działa PO. Tu nie chodzi o wszystkich, którzy są z tą partia związani, bo wierzę, że są w niej ludzie, dla których Polska jest na pierwszym miejscu, ale patrząc na działania rządu stwierdzam, ze najważniejszy jest dla nich wizerunek i słupki w sondażach (które zresztą co dzień są inne), to jak ich postrzegają w świecie, i pewnie dlatego do tej pory nie zrobili żadnej ważnej reformy, by tylko nie zagrozic swojemu wizerunkowi partii miłości i cudów (których zresztą nie ma).
Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
majkelzawszespoko
Posty: 1745
Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
Lokalizacja: Katowice

Post autor: majkelzawszespoko »

Ja tu nie będę się rozwodzić, bo rozmowy o polityce zawsze prowadzą do sytuacji konfliktowych, nie mówiąc a wojnach kończących się nieprzyjemnie.

Nie ma w tych wyborach dobrego kandydata na najważniejszy urząd w państwie. Donald Tusk zrezygnował, Radek Sikorski przegrał prawybory, a Jurek Szmajdziński zginął pod Smoleńskiem.
Decyzja o Starcie Jarosława Kaczyńskiego wbiła mnie w ziemię, dlatego zrobię wszystko, żeby nie został On prezydentem. Mogę niewiele, ale oddam głos na Bronka Komorowskiego, bo bije On Kaczyńskiego na łeb, a mamy tylko 2 liczących się kandydatów.

Polska, moja Polska, mój typ Polaka nie chce kolejnego przypałowca, nie chce być kolejny raz pośmiewiskiem.
Powiem krótko, Kaczyński może i jest patriotą i mądrym człowiekiem, mającym swoją wizję, ale buta i fanatyzm, połączona z brakiem pohamowania i wyczucia sytuacji to nie są pożądane cechy na ten urząd.
editt pisze:ale patrząc na działania rządu stwierdzam, ze najważniejszy jest dla nich wizerunek i słupki w sondażach (które zresztą co dzień są inne), to jak ich postrzegają w świecie, i pewnie dlatego do tej pory nie zrobili żadnej ważnej reformy, by tylko nie zagrozic swojemu wizerunkowi partii miłości i cudów (których zresztą nie ma).
no tak, racja, a Wy, PiSowcy pomijacie, że Wasz prezydent był najczęściej wetującym prezydentem w historii Polski.
Tak się nie da tworzyć lepszej Polski.

Jeśli chodzi o moje poglądy polityczne, to jestem w 80% lewicowy.

Obrazek



PS: widzę, że mam jeszcze małe szanse na drugą turę ; )
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Nika
Posty: 9
Rejestracja: pt, 16 kwie 2010, 12:39
Lokalizacja: Będzin

Post autor: Nika »

A ja się poważnie zastanawiam czy aby w ogóle pójdę na te wybory. Lech Kaczyński był praktycznie przez całą prezydenturę w większości krytykowany przez ludzi, teraz nagle stał się takim wyjątkowo dobrym człowiekiem. Więc jeżeli się już zdecyduję to w żadnym wypadki nie będę głosowała na jego brata.
Awatar użytkownika
adi82
Posty: 69
Rejestracja: czw, 30 lip 2009, 13:28

Post autor: adi82 »

kaem pisze:Powiem od siebie, że popierałem posłów Unii Wolności, partia po przekształceniu w Partię Demokratyczną jakoś zginęła w ostatnich latach. Szkoda.
Pan Olechowski sie klania. ;) Chodz nie ma wiekszych szans tym razem.
majkelzawszespoko pisze: no tak, racja, a Wy, PiSowcy pomijacie, że Wasz prezydent był najczęściej wetującym prezydentem w historii Polski.
Tak się nie da tworzyć lepszej Polski.
Oj nie wydaje mi sie. Chyba poprzednik LK wetowal wiecej. Ale co z tego. Dla PO byla to swietna wymowka zeby nic nie robic. A tego co zapowiadali wczesniej w kampani nie mieli nawet w projektach... No i m.in. z tego powodu brakuje jednej opcji - nie bede glosowal lub oddam glos nie wazny. Jesli sie pofatyguje do urny niechcący przechodzac obok ;-) to taki oddam.
Brakuje tez opcji z JKM - jak zwykle tradycyjnego kandydata.
Ale musze przyznac ze w tym roku mamy przyzwoitych kandydatow w przeciwienstwie do poprzednich kadencji. I wole tez zdecydowanie bardziej Jaroslawa niz ś.p Lecha. Kontrowersyjny ale za to bardziej wyrazisty i niezalezny (nie w sensie politycznym oczywiscie) i zdecydowanie dla mnie bliższy pogladowo.
Awatar użytkownika
majkelzawszespoko
Posty: 1745
Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
Lokalizacja: Katowice

Post autor: majkelzawszespoko »

adi82 pisze:Oj nie wydaje mi sie. Chyba poprzednik LK wetowal wiecej.
Nie, Kwaśniewski nie wetował więcej.
adi82 pisze:Ale co z tego.
to z tego, że kilka sztandarowych ustaw przez to padło.
Wasz prezydent nasz premier nie służy temu państwu.

poza tym jeśli już chcesz rozmawiać o nic nie robieniu, zauważ, że rządy PO-PSL nastały w czasach światowego kryzysu, a mimo to Polska jako jedyna pozostała 'na zielono'. Nie jestem zagorzałym POwcem, bo marzą mi się spokojne, racjonalne i progresywne rządy lewicy, bez krzyków i wiecznych awantur, ale nie mam pretensji do PO za brak Irlandii. Ciężkie czasy są wg mnie dobrym usprawiedliwieniem.
ObrazekObrazek
Mandey
Posty: 3414
Rejestracja: pt, 16 lis 2007, 20:14

Post autor: Mandey »

adi82 pisze:No i m.in. z tego powodu brakuje jednej opcji - nie bede glosowal lub oddam glos nie wazny.
A przeczytałeś dokładnie pytanie zadane w ankiecie?
Szukasz mnie? Znajdziesz mnie tutaj albo tutaj ;)
Zablokowany