Program o Michaelu by Aphrodite Jones

O Michaelu rozmowy luźne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

Awatar użytkownika
bj
Posty: 293
Rejestracja: wt, 24 lis 2009, 23:38
Skąd: Wwa, Łódź

Post autor: bj »

Ależ ten Michael ma w Niebie wtyki, skoro udało mu się wcisnąć Panią Jones i jej program do TV tu na Ziemi, i to ogólnoświatowej TV.
Michael, nasz anioł... archanioł...!!!

http://investigation.discovery.com/vide ... l-jackson/
Remember the beautiful future promise of tomorrow...
Awatar użytkownika
give_in_to_me
Posty: 500
Rejestracja: ndz, 17 sty 2010, 12:37
Skąd: Wrocław

Post autor: give_in_to_me »

Oh yeah :)

nie piszę w Hyde Parku, nie lubię spamować, ale....

no nie mogę...

YES, YES YES!!!!!!! :happy:

Zastanawiam się, czy Mez wystąpi w tym programie, pewnie tak. Mógłby opowiedzieć fajne rzeczy o procesie, napisał o tym w końcu kilka artykułów i wstęp do MJ Conspiracy a to nie bardzo jest na polski przetłumaczone. Dobrze by było, gdyby miał jeszcze jedną szansę powiedzenia prawdy o procesie Michaela i oby jak najwięcej ludzi ją usłyszało.
Awatar użytkownika
invincible_girl ;)
Posty: 550
Rejestracja: ndz, 15 cze 2008, 18:23
Skąd: Capricious anomaly in the sea of space

Post autor: invincible_girl ;) »

Z zajawki... "the conspiracy was between media DA" "But the truth is... there is noone could be more humble, talented and more loving than Michael Jackson".
Po tym jestem pewna. Bóg jest... On Jest!!! A MJ jest teraz przy nim...

PS:Moja wyobraźnia nie ma dna... Jednak zawsze znajdzie się chętny do wylania mi na głowę kubła zimnej wody. Dziękuję Mav. (:D)
Ostatnio zmieniony śr, 31 mar 2010, 9:04 przez invincible_girl ;), łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Never say goodbye, because saying goodbye means going away. And going away means forgetting. Peter Pan
Maverick
Posty: 1953
Rejestracja: śr, 20 cze 2007, 11:27

Post autor: Maverick »

Ponosi Cię wyobraźnia, nie D.S., a D.A. - District Attorney.

bj, dzięki za linka. Jest w pierwszym poście tematu na dole razem z szybkim streszczeniem.
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Skąd: z miasta świętego Mikołaja

Post autor: kaem »

To ciekawe, że takie informacje nie wypływają. Zastanawia mnie to, czemu. Nie sądzę by Sneddon miał takie wpływy. Jeszcze Larry Nimmer w swoim dokumencie wspominał... chyba on.., że ta sprawa politycznie śmierdzi, że z jakichś powodów nie da się jej ruszyć, że nie można powiedzieć za dużo. Michael też się stopuje w wywiadach z okolic procesu.
Może zatem być tak, że o sprawie Michaela będzie się mówiło jasno za 100 lat. Tak, jak do dziś nie wiemy czemu członkowie rodziny Kennedych, jeden za drugim, ginęli. O śmierci gen. Sikorskiego, itd.
Ale gdyby choć padały takie pytania, jakie padały przy JFK. Tymczasem rzucanie ich publicznie naraża na śmieszność i paranoję z gatunku "jesteś zwolennikiem teorii spiskowych". Co ciekawe, nawet w książce Aphrodite, POMIMO tytułu "MJ Conspiracy", o tytułowej konspiracji jest naprawdę niewiele. Dobrze, bo wpierw trzeba wyjaśnić ludziom, jak naprawdę wyglądał proces i działania policji. Dopiero potem czas na pytanie, czemu? Ale fakt, nawet ona niewiele mówi o konspiracji- a o niej tak naprawdę nie wiemy nic.

W tych filmikach trochę jaśniej Jones mówi o spisku niektórych mediów i policji. Ile można by zarobić na doniesieniach, kto odwiedzałby Michaela w więzieniu, o ciągłych informacjach- zabił się czy nie? Czy odwiedziła go Janet? Jak traktują go inni więźniowie? Najwyżej oglądalny Big Brother w dziejach telewizji. Aż włosy mi się jeżą, co można zrobić z człowiekiem, w chory sposób nie licząc się z nim, kosztem jego dumy, honoru, zdrowia, życia. Jak rzymskie igrzyska w Koloseum, dla tłumów rządnych krwi. Przerażające.

W książce jest opisana rozmowa policjantów, którzy szykowali się przed ogłoszeniem wyroku do skucia Michaela i szykowania się w obronie przed braćmi MJ, bo zakładali że rzucą się w kierunku Michaela. Założyli, że zostanie skazany.
Jeżeli konspiracja istnieje, to zastanawiam się czego możemy się podziewać. Ile bzdurnych dokumentów będziemy musieli obejrzeć, które będą rozmydlać sprawę i pokazywać, że Michael to jednak zboczony jakiś był.. Bo spodziewać się tego możemy.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
Awatar użytkownika
@neta
Posty: 1057
Rejestracja: czw, 16 lip 2009, 0:42
Skąd: z innej bajki

Post autor: @neta »

Kaem....ja wiem że to wszystko mogło być prawdą ale nawet jak czytam to co napisałeś jest to dla mnie straszne i nie do zniesienia.Ból, szook i zupełny upadek ludzkości.Nie chcę używać wielkich porównań ale kiedyś już czytałam taką historię....
OT/Ja wiem że to nie w temacie ale gdzie do cholery byli Ci wszyscy sławni 'przyjaciele" którzy tak teraz produkują się w mediach jakim cudownym uprzejmym i niewinnym i genialnym człowiekiem był Michael??gdzie? jak siedział na policji w pomieszczeniu wymazanym g... z kajdankami na rękach?Pamiętam pojedyncze głosy i totalną banicję
Człowieku, naucz się tańczyć, bo inaczej aniołowie w niebie nie będą wiedzieć, co z tobą zrobić - Św. Augustyn
Awatar użytkownika
MJ_Aniuta
Posty: 192
Rejestracja: sob, 21 lut 2009, 19:15
Skąd: Bydgoszcz

Post autor: MJ_Aniuta »

Bardzo się cieszę, że powstanie ten film! Mam nadzięję, że w końcu coś zmusi ludzi, żeby zatrzymać się na chwile i pomyśleć. Bez uprzedzeń i zazdrości, spojrzeć na te sprawę obiektywnie. Na razie niestety wygrywa zwykła zazdrość, bo przecież nie może być jednocześnie niesamowitym muzykiem, geniuszem i być dobrym człowiekiem. I tu szukają tej konspiracji. Zamiast po prostu pomyśleć. Zresztą czy istnieją takie dowody, które by co niektórych w ogóle przekonały?

Jestem bardzo ciekawa tego dokumentu, co jeszcze nowego dowiemy się o sprawie. To wszystko jest taką wielką zagadką, że za każdym razem, gdy do tego wracam i próbuje wysnuć jakieś wnioski, to kończy się to bólem głowy. Ktoś potrafił niesamowicie manipulować innymi i przekonać, że zło jest lepsze od dobra. Poza tym czy kiedykolwiek dowiemy się dlaczego niektórym tak bardzo zależało na tym by zniszczyć Michaela i jak to możliwe, że byli już tak blisko swojego celu, a właściwie po części go osiągnęli. Chyba nie trzeba użyć słowa konspiracja, by ją zauważyć. Może teraz w końcu ta machina się ruszy z miejsca... Albo znowu media uciszą całą sprawę. Trzymam kciuki za panią Jones, by jednak nie dała się uciszyć. Należy się to Michaelowi, to byłby chyba największy hołd dla jego osoby.
Maverick
Posty: 1953
Rejestracja: śr, 20 cze 2007, 11:27

Post autor: Maverick »

Z wypowiedzi Aphrodite wynika, że będzie się ona zajmowała procesem AD 2005. Nie jestem pewna, czy ten film spełni swoją rolę. Gdy już podczas procesu (a nawet dużo przed) wyszło na jaw jak niepoważną kobietą jest Janet Jackson i jak zepsute są jej dzieci, wielu komentatorów zmieniło front z "Michael Jackson molestoał Gavina Arvizo" na "Michael Jackson co prawda nie molestował Gavina Arvizo, ale molestował wiele innych dzieci, w tym Jordana Chandlera".

I tutaj chcę podkreślić, że nie uważam, że program Aphrodite jest niepotrzebny. Pamiętam natomiast wypowiedzi niektórych komentatorów:

1. Że Jacksonowi się upiekło, bo proces wytoczyli mu oczywiści naciągacze, a nie osoby prawdziwie poszkodowane.

2. Że zgadzają się z obrońcami Jacksona, że ten proces to kompromitacją sądownictwa w Santa Barbara, co jednak dowodzi jedynie, że akurat rodzina Arvizo nie jest poszkodowana, ale nie dotyczy to innych rodzin.

Wielu ludzi doskonale zdało sobie sprawę, że Michael jest niewinny oskarżeniom Janet Jackson. Oczywiście, program AJ być może otworzy oczy również tym, którzy sobie tego jeszcze nie uświadomili. Aczkolwiek, jeśli komuś "10 x niewinny" nic nie mówi, to nie sądzę, by był stanie go przekonać film dokumentalny.

Co wg mnie jest potrzebne to program o roku 1993. Dokument, który pokaże jak najfatalniejsza moim zdaniem decyzja w życiu Michaela, czyli ugoda z ojcem Jordana Chandlera, wpłynęła na wszystko co było potem - jego zdrowie, szczęście, życie i karierę 1993-2009. Program, który opowie co nieco o eskapistycznych dewiacjach Michaela, które popchnęły go do decyzji o ugodzie. Opowieść o człowieku, którego pieniądze i władza nauczyły załatwiać sprawy szybko i bez angażowania się - zwłaszcza w coś tak bolesnego i niesprawiedliwego. Chciałabym zobaczyć film, w którym ktoś opowie to wszystko i wskaże na konsekwencje, które przywiodły Michaela do roku 2005 i - być może - 2009.

AJ jest światełkiem w tym tunelu. Czekam na kogoś jeszcze odważniejszego.
Awatar użytkownika
ghost_ola
Posty: 278
Rejestracja: sob, 27 cze 2009, 14:56
Skąd: Warszawa

Post autor: ghost_ola »

Odcinek o Michaelu bedzie nadawany w najblizszy czwartek (29.04) na kanale ID Investigatin Discovery. Sprawdzałam program ID, dostepnego w cyfrze i w n, ale na tych kanałach nic takiego nie bedzie. Trzeba odbierac amerykańska wersję tego kanału. Czy ktoś z forumowiczów bedzie miał możliwość to nagrać?
Beyond these boundaries, he wanted to fly
In nature's scheme, never to die
http://mjtranslate.com
Awatar użytkownika
anialim
Posty: 1460
Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 2:54
Skąd: z Guadalupe

Post autor: anialim »

Cały program na yt:

http://www.youtube.com/watch?v=d8LT1rDep_M
http://www.youtube.com/watch?v=HqqWpguX3OY
http://www.youtube.com/watch?v=VEGm3o7_Was
http://www.youtube.com/watch?v=QO9EFQooZSg
http://www.youtube.com/watch?v=oYvvEuTMkgE
http://www.youtube.com/watch?v=_9HvwGOySQg

Smunty program. Smutny, ale obiektywny. Taka telewizyjna wersja "Conspiracy", poszerzona o wydarzenia z 25. czerwca. Ludziom nie chce się czytać książek, może choć ktoś obejrzał to w telewizji... Oby.
Awatar użytkownika
Mike
Posty: 1010
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:54
Skąd: mam to wiedzieć?

Post autor: Mike »

Myślę, że po wyemitowaniu 2 cz. zrobimy DVD z tego obowiązkowe dla fanów i tych "innych":)
"LIES RUN SPRINTS, BUT THE TRUTH RUNS MARATHONS"- Michael Jackson
Obrazek
http://www.youtube.com/user/ktossomeone
Awatar użytkownika
anialim
Posty: 1460
Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 2:54
Skąd: z Guadalupe

Post autor: anialim »

tak przy okazji słuchania "Tabloid Junkie" mi się przypomniało...
Emisja programu Aphrodite Jones zbiegła się (oczywiście zupełnie przypadkowo ;>) z programem Extra TV, gdzie asystent Kleina zwierzał się ze swojej historii związku z Michaelem... Autorka programu na swoim twitterze dopisała, że "gejów nie należy potępiać, wręcz nie ma nic pięknego niż dwoje zakochanych ludzi" i o tym, jak "cieszy się, że Michael znalazł miłość w Jasonie".
I o czym pisze dziś interia? Nie, nie o programie Jones, ale o rewelacjach z programu Extra TV. Na twitterze i facebooku fani skrzyknęli się, zasypali wydawców mailami i telefonami, podobno druga część programu ma się już nie ukazać. Podobno.
Nie zamieszczam żadnych linków do tego programu, nie jest wart obejrzenia.
So damn disrespectable...
Awatar użytkownika
karolinaonair
Posty: 80
Rejestracja: ndz, 09 sie 2009, 12:35
Skąd: hollyłódź

Post autor: karolinaonair »

To, że wyemitowali te śmieci w momencie emisji programu Aphrodite dowodzi tylko wszystkiemu temu co Aphrodite mówiła.
Ale sądzę, że żadne byle śmieci nie są już w stanie zmienić prawdy, w którą wierzą fani i bliscy Michaela. Nikt nie wierzy w te brednie.
Chcą nas odciągnąć od prawdziwie ważnych informacji.
Obrazek

"Kłamstwa biegną sprinty, prawda biegnie maratony" - Michael Jackson
Awatar użytkownika
anialim
Posty: 1460
Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 2:54
Skąd: z Guadalupe

Post autor: anialim »

karolinaonair pisze:Ale sądzę, że żadne byle śmieci nie są już w stanie zmienić prawdy, w którą wierzą fani i bliscy Michaela.
Fani oczywiście nie wierzą, ale spójrz choć na komentarze pod tekstem na interii - ludzie owszem. Wydaje mi się, że - niestety - media nigdy nie oddadzą Michaelowi należnej mu sprawiedliwości, prawdy.

-> temat posprzątany 3 maja 2010.
mav.
Awatar użytkownika
Baby Jane
Posty: 300
Rejestracja: sob, 03 paź 2009, 12:24

Post autor: Baby Jane »

Teraz przetłumaczyłam pierwszą część, jeśli chcecie wezmę się za następne, ale nie gwarantuję, że wszystko mi się uda zrozumieć. Możemy się też podzielić, jeśli ktoś zechce może wziąć inne części.

To jest to co udało mi się zrobić. Nie znam angielskiego na tyle, żeby nie było żadnych pomyłek, ale starałam się jak mogłam, żeby jak najdokładniej oddać sens tego co mówią.

CZĘŚĆ 1

Część pierwsza:

... niezrozumiany.

Kobieta: Michael nigdy nie wpadał w złość ani nie krzyczał na nikogo.

Głos narratorki: ...ale na jego świetność cieniem rzucały się okropne oskarżenia...

Tom Mesereau: Michael Jackson był całkowicie niewinny wszystkiemu temu, co mu zarzucano.

Narratorka: więc kiedy Michael Jackson umarł, niektórzy zastanawiali się czy to wina tabletek nasennych, czy wszystko zaczęło się wiele lat wcześniej?

Czołówka.

Narratorka: 25. czerwca 2009 roku. Dzień zaczął się jak każdy inny w Los Angeles, w Kalifornii. Jest środek lata i miasto tętni życiem. Ale w mgnieniu oka Miasto Aniołów zatrzymuje się. Nowe wiadomości podają, że Michael Jackson jest poważnie chory. Zaczęło się od dramatycznego telefonu na numer 911.

Głos dzwoniącego: Tak, proszę pana, potrzebuję ambulansu, najszybciej jak to możliwe.
Respondent: Jaki jest problem? Proszę mi dokładnie wyjaśnić co się stało.
Głos: Proszę pana, mamy tu mężczyznę i on potrzebuje pomocy, nie oddycha. Próbujemy go reanimować ale on nie...
Respondent: Ok, ile ma lat?
Głos: 50.

Narratorka: operator nie wiedział, że tym mężczyzną, który jest w wielkim zagrożeniu, jest Michael Jackson.

Respodent: Ok, więc jest nieprzytomny, nie oddycha?
Głos: Tak, nie oddycha.
Respondent: Czy jest na podłodze? Gdzie on jest?
Głos: Jest na łóżku...
Respondent: Ok, przenieście go na podłogę. Mogę pomóc ci zrobić mu masaż serca.

Narratorka: Nowe wiadomości rozeszły się bardzo szybko, i świat wstrzymał oddech, holiłódzka tragedia zaczęła się. A. Jones jest w Los Angeles w poszukiwaniu nowej historii. Kiedy wiadomości o tym, że Michael Jackson jest chory rozeszły się, zadzwoniła do kilku organizacji, by to skomentowały. W 2007 roku Jones napisała książkę o Michaelu. Książkę, która mówiła, że media przekręcają prawdę. W mieście meneger Jacksona, Frank Dileo, je lunch w Beverly Hills.

F. Dileo: Dostałem telefon od fana. Powiedział: "wiesz, że przed bramą Michaela stoi ambulans? Powiedziałem: "nie żartuj!" Zdzwoniłem do asystenta Michaela, który powiedział, że jest w drodze do domu Michaela, że doktor jest z nim, ale nie sądzi, że to dobrze wygląda...

Narratorka: Ambulans zabrał Jacksona z jego wynajętego domu do Centrum Medycznego UCLA.

A. Jones: Więc od tego momentu sądzisz, że on nie żyje?
F. Dileo: Nie, sądzę, że on żyje!
A. Jones: Bo widziałeś go dzień wcześniej i wszystko było z nim w porządku?
F. Dileo: Tak. Było z nim wszystko dobrze.
A. Jones: Zupełnie dobrze?
F. Dileo: Zupełnie.

Narratorka: Dileo odwiedził Jacksona poprzedniej nocy w Stamples Center, gdzie Jackson miał próby do jego nowej trasy koncertowej "This is it"

A. Jones: Nie było żadnych niepokojących objawów? Nic?
F. Dileo: Nie, ćwiczył, jakby jutra nie było. Michael nigdy nie był szczęśliwszy w swoim życiu...

Narratorka: Dileo ruszył do Centrum UCLA, gdzie zabrano Jacksona. Był jedną z pierwszych osób, które tam dotarły.

F. Dileo: Siedzieliśmy przed pokojem. Mogliśmy usłyszeć ich, jak pracowali. Pielęgniarka wyszła i zapytała: "kim jesteś?" powiedziałem: "Frank Dileo, meneger Michaela, co z nim?" powiedziała: "odszedł..." Podtrzymywali sztucznie jego oddech przez 2 godziny. Powiedzieli, że będą to robić, dopóki jego matka się nie zjawi.

Narratorka: Na zewnątrz, przed szpitalem setki fanów zbierało się razem, by usłyszeć jakieś wieści na temat kondycji Jacksona. Nie minęło wiele czasu, zanim matka Jacksona - Katherine - przyjechała.

F. Dileo: Ochrona powiedziała, że pani Jackson się pojawiła. Nie miałem pojęcia, nie byłem pewien co powiedzieć. I doktor, kardiolog, powiedział jej. Było wiele emocji... chwyciła mnie i płakaliśmy.
A. Jones: Jedną z rzeczy, które musiałeś zrobić, to nie tylko powiedzieć Katherine co się wydarzyło, ale także powiedzieć o tym dzieciom Michaela. Jak to było?
F. Dileo: to była jedna z najgorszych, najtrudniejszych rzeczy, jakie kiedykolwiek zrobiłem w swoim życiu. Poszedłem tam z pracownikiem społecznym i lekarzem. Były z nianią. Musiałem im powiedzieć... wiesz, co wydarzyło się w tamtym pokoju, powinno tam zostać. Ale było wiele bardzo silnych emocji... bardzo wiele. Jedna z najsmutniejszych rzeczy, jaką kiedykolwiek musiałem zrobić.

Pearl Jr.: Michaela kochali wszyscy, nie ważne w jakim byli wieku, jakiej rasy, i jakiej narodowości.

Narratorka: Pearl Jr. jest autorką wielu dokumentów o życiu Michaela Jacksona.

Pearl Jr.: Przez długi czas nie miałam pojęcia jaki on naprawdę jest. Przez ostatnie 4 i pół roku mojego życia, odkąd rozpoczął się proces, codziennie był w nim. Dowiedziałam się bardzo wiele o nim, spotykałam się z członkami rodziny, rozmawiałam z nimi, po tym wszystkim mogę się nazywać specjalistką od Michaela Jacksona.

Narratorka: Kiedy Tom Mesereau przygląda się odkrytym faktom dotyczącym śmierci Jacksona, widzi dwie różne historie. Adwokat, który bronił Jacksona w 2005 roku w jego sprawie o molestowanie dzieci, widzi emocjonalną odpowiedź lojalnych fanów. Ale kiedy czyta komentarze osób, które nazywają się najbliższymi przyjaciółmi Jacksona widzi hipokryzję.

T. Mesereau: Wszyscy ci ludzie usiłowali udawać, że go kochali, że troszczyli się o niego. Ale ja wiem, ponieważ brałem w tym udział, że było wielu ludzi, w tym gwiazdy, które publicznie wyrażały swoją miłość dla Michaela, ale kiedy chcieliśmy z nimi współpracować, odmawiali. Nie chcieli się w to mieszać.

Narratorka: w 2005 roku Mesereau reprezentował Jacksona, w procesie, który media nazwały "procesem wieku".

A. Jones: Czy kiedykolwiek pomyślałeś, że może być winny?
T. Mesereau: Nigdy. Kiedy pierwszy raz się z tym zetknąłem, nie znałem go. Podchodzę do każdej sprawy z otwartym umysłem. Chcę poznać klienta, jako człowieka i wtedy patrzę na dowody.
A. Jones: Dla Michaela, jego życie było procesem...
T. Mesereau: I nie obchodzi mnie co media lub ktokolwiek inny mówią, chcę powiedzieć, co zamierzałem...
Ostatnio zmieniony pt, 21 maja 2010, 21:56 przez Baby Jane, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ