MJ Wrocław Dance Team?

Pomysły na spotkania fanów, imprezy MJówkowe, zloty, opisy przeżyć po nich, zaproszenia na imprezy itp.
Awatar użytkownika
anias
Posty: 63
Rejestracja: śr, 31 mar 2010, 21:21
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: anias »

Hej,
Ja również uważam, że quiz to świetny pomysł. Jestem także za wdrożeniem paru pomysłów z MTC we Wrocławiu. Miałam nadzieję, że uda się w ogóle poprowadzić u nas ESD, ale chyba nie dojdzie to do skutku. Myślałam żeby zrobić coś mniejszego, bez telebimów, ale kierować się tą samą ideą. Pozdrawiam wszystkich :-)
Awatar użytkownika
LiberianGirl1989
Posty: 103
Rejestracja: sob, 27 lut 2010, 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: LiberianGirl1989 »

MJwroc pisze:Oczywiście Arek w obydwu grupach.
hahaha!:D jak przeczytałam tylko pierwsze zdanie o tym, żeby się podzielić na 2 grupy, to też od razu pomyślałam o Arku i o tym, że musi on być w obydwóch grupach;P
Powiem Ci, że dobrze kombinujesz MJWroc:) Jestem za tym podziałem. Według mnie to będzie dobre rozwiązanie, bo faktycznie mało tam miejsca i przy ptakach-wiatrakach w Beat it można komuś oko wybić;] Aczkolwiek z drugiej strony to troche psuje moją wizje walki w beat it. Bo generalnie to oglądałam dziś teledysk i stwierdziłam, że trzeba to po prostu zrobić w miare tak samo jak na teledysku i już, Tak będzie najlepiej. No i wtedy przy mniejszej liczbie osób nie będzie takiego dobrego efektu, ale myśle, że te nie bedzi najgorzej, także spoko. Obgadamy to jeszcze i przetestujemy w sobotę:)

Mysśle, że mamy już grupe osób, która na 99% wystąpi. Są to:
1.Kasia
2.ja
3.Arek
4.Ola M.
5.Jowita
6.Karolina
7.Klaudia
8.Ania
9.Ewelina
10.Justyna
11.Marta


druga Ola raczej już odpada... no i zobaczymy jeszcze co z Pauliną, żeby nie pozbawiać Arka nadziei, to dodam jeszcze może Andrzeja;P A jeszcze była taka jedna Anula, ale to z nią w sumie też nie wiadomo co będzie.
W każdym razie te 11 osób które wypisałam to na bank, o ile nie bedzie ODPUKAĆ jakiegoś wypadku losowego. Plus jeszcze moeż te 3 dziewczyny, które dojdą to by było 14. Generalnie wychodzi grupy tak po 6, 7 osób.

Jeśli chodzi o zabieranie dzieci do Lubiąża to ja tez uważam, że to nie najlepszy pomysł. Kasia mówiła co prawda o jednym dziecku, ale to z kolei było by niesprawiedliwe i inne mogłyby poczuć sie pokrzywdzone i zazdrosne. Więc tak czy siak, to chyba niezbyt dobra opcja. Chyba że pojechałby z nami mój kuzyn i on by mógł wziąć ze sobą swoich podopiecznyc, bo on nieraz ich gdzieś ze soba zabiera:) To jeszcze wszystko obgadamy w sobote.
W sumie to troche mamy do obgadania, więc tak sobie myśle, że możemy skorzystać z tego, że Arka prawdopodobnie nie będzie i tak z pół godzinki poświęcić na omawianie tych wszystkich spraw zanim zaczniemy tańczyć. Chyba se normalnie liste zrobie, żeby o czymś nie zapomnieć;P

Ja solówki raczej nie walnę.

A właśnie Jowitka jakie Ty tam masz piosenki Michael'a na tym karaoke? Mogłabyś sprawdzić dokąłdnie i nam powiedzieć w sobotę:)
Co do tego ESD i MTC to już w sumie nie pamiętam co one tam planowały robić w tych domach dziecka czy szpitalach, bo już troche dawno była o tym mowa, a teraz z kolei takie zamieszanie tam było, że brak słów. Ale spoko przejrze te wątki i może na coś natrafię;-)[/b]
Awatar użytkownika
give_in_to_me
Posty: 500
Rejestracja: ndz, 17 sty 2010, 12:37
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: give_in_to_me »

MJwroc pisze:Może zróbmy ostateczną listę uczestników?

Uważam że koniecznie musimy się podzielić na 2 grupy i to bez dwóch zdań. Nie wyobrażam sobie tańczyć Beat it w 12 osób. Już jak tańczyliśmy w 8 osób było ciężko, zwłaszcza przy BI. A wyobrażcie sobie nas i jeszcze 30 widzów upchanych w tej małej salce???
Poza tym w ten sposób nie byłoby przerw w naszym programie związanych z przebieraniem się na Thrillera.
Oczywiście Arek w obydwu grupach.
Będzie ostateczna lista uczestników. Ale jestem przeciwko podziałowi na dwie grupy. Uważam, że siła tego zespołu jest właśnie w jedności i kiedy jesteśmy tam WSZYSCY. Ja się czuję dobrze na parkiecie, gdy widzę wokół każdego z Was. Może Wy tego nie dostrzegacie, ale ja widzę dokładnie, kto przychodzi a kto nie. I ze mną jest to 11 osób. I uważam, że sie jakoś zmieścimy. Poza tym obcy ludzie nie będa nas rozróżniać i mogą sie nie kapnąc, że wystepujemy dwa razy w zmienionym składzie. Pomyślą wtedy "co to za zespół, co liczy tylko 6 osób..." Poza tym co zrobimy, jesli nie będzie potrzeby drugiego występu? Może nie będą chcieli nas drugi raz oglądać, nie dlatego że źle tańczymy ale np. dlatego że na imprezie będzie słaba frekwencja albo ludzie będą np. zbyt pijani? Jak będziemy się czuć, jeśli występ pierwszej grupy będzie obserwować 40 osób a występ druigiej 15? Poza tym potem automatycznie zacznie się porównywanie która grupa wystąpiła lepiej, która gorzej. Nie chcę takiego dzielenia. Można kwestię tłoku rozwiązać inaczej- jesli ktoś się czuje słabo w którymś układzie, to nie wystąpi w nim. Może będzie tak, że niektóre osoby wystąpią w 2 układach a nie w 3. Np ktoś stwierdzi, że Thrillera zrobi, ale Beat it nie do końca mu idzie. Albo przy nauce Drilla dojdzie do wniosku, że to może za trudne i raczej podszkoli się w tych pozostałych dwóch układach.


Co do solówek-jestem jak najbardziej za, bo ja i mój mąż również szykujemy niespodziankę dla Was :) Ale chciałabym, żeby te solówki były raczej takie nieoficjalne, takie czysto fanowskie. Już tak na luzie. Dla nas samych i ważnych dla nas osób, która na tą imprezę przyjdą. Takie bezstresowe. Nie róbmy z nich części występu naszego teamu, bo team to układy grupowe, za które każdy uczestnik jest odpowiedzialny. A za solo, jak sama nazwa wskazuje, każdy odpowiedzialny jest sam więc niech to robi pod własnym szyldem. Byłoby super, jakby niektórzy albo każdy z nas zaprezentował swoje umiejętności, ale powinno być to moim zdaniem rozgranicozne od naszego występu.

MJwroc, Drill oczywiście z TDCAU. Całego Drilla zrobimy, nie bójta się. Obejrzałam dziś jeszcze raz filipińskich więźniów i na cztery i pół minuty Drilla ta trudna wersja układu z Travisem trwa zaledwie 1:15! Reszta to TDCAU i maszerowanie. Nie damy rady? No co Wy! Wrocław da radę :)
Awatar użytkownika
Klaud
Posty: 72
Rejestracja: pt, 19 lut 2010, 8:28
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Klaud »

No jasne,że Wrocław da radę !
Już wykułam na pamięć Drilla tylko muszę się jeszcze trochę podszkolić w niektórych ruchach. :dance:

Staram się wczuć w rytm...
No bo jak mawiał Michael :

Myślenie jest największym błędem jaki może popełnić tancerz. Musisz czuć!

A reszta układu to już pestka. ;-)
Obrazek
Awatar użytkownika
MJowitek
Posty: 2433
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 18:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: MJowitek »

*************
Ogłoszenie drobne, bo sie właśnie dowiedziałam.
W Akademii Tańca Esens od 19 maja do 7 lipca jest kurs tanca Bad. Może to kogoś zainteresuje.
*************
Awatar użytkownika
LiberianGirl1989
Posty: 103
Rejestracja: sob, 27 lut 2010, 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: LiberianGirl1989 »

o ja bym chciała:D
choć nie wiem czy znajde czas...:/
a za frajer? pewnie nie;P
Awatar użytkownika
MJwroc
Posty: 512
Rejestracja: sob, 03 paź 2009, 9:03
Lokalizacja: Wrocław i Poznań

Post autor: MJwroc »

Kasiu, rozumiem cię świetnie! Też nie chcę podziałów(edit: mam na myśli grupa x lepsza/gorsza od grupy y), ale jeżeli podzielimy się na grupy, to:
-nie będzie przerw w programie
-zmieścimy się w sali
-nie wybijemy nikomu oczu w BI
-nie będziemy wpadać na ścianę, też w BI
-ludzie zobaczą, że gdy grupa A skonczy tańczyć, a w tym samym czasie na scenę wejdą thrillerowe zombiaki to jednak jest nas więcej, a nie tylko 6 osób.
-nie wiemy ile będzie miejsca na sali- to zależy przecież ile ludzi przyjdzie nas zobaczyć.

Jeszcze mam kilka innych argumentów, ale te chyba wystarczą żeby Cię przekonać.

Może zrobimy głosowanie?

Klaud, super! Nauczysz nas? Bo ja niespecjalnie mam czas się tego teraz nauczyć, liczę na waszą pomoc ;-)

Kto chce iść do esensa na taniec Bad ze mną?
Ostatnio zmieniony pt, 07 maja 2010, 20:34 przez MJwroc, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
give_in_to_me
Posty: 500
Rejestracja: ndz, 17 sty 2010, 12:37
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: give_in_to_me »

Karolinko, ja rozumiem Twoje argumenty, pozostaję jednak niewzruszona... przy swoim. Porozmawiamy jutro na teamie, podejmiemy wspólnie decyzję. Coś z brakiem miejsca trzeba zrobić, co- jeszcze nie wiadomo. Bedziemy musieli przemyśleć kilka opcji i jutro też rozsztrzgnie się rzecz najważniejsza- kto występuje 25 czerwca a kto nie.

Do zoabczenia wszystkim!
Awatar użytkownika
MJowitek
Posty: 2433
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 18:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: MJowitek »

Ja jeszcze słówko o tych dzieciach: NIE MA MOWY, żeby były bez swojego opiekuna. Przynajmniej jednego. Co więcej, jestem pewna, że nikt dzieci by nie puścił samych z nami, obcymi.
I chyba muszę doczytać wątek...ale jeśli będziemy mogli gdzieś zabrać dzieci, to wszystkie, które chcą. One już i tak są "czegoś pozbawione", nie dublujmy tego uczucia.

Na razie i tak nie wiemy czy możemy je gdzieś zabrać, która placówka wyrazi na to zgodę, ile dzieci (i jakich, w jakim wieku) w niej jest. Teraz gdybanie nie ma sensu.
Poznamy realia - dostosujemy się.
Awatar użytkownika
MJowitek
Posty: 2433
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 18:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: MJowitek »

Piszę posta pod postem, ale świadomie.
Chciałabym, żeby nie został przeoczony.
Bo ja w sprawie podziału grup.

Najpierw byłam na nie.
Potem argumenty mnie przekonały.

A przed chwilą obejrzałam raz jeszcze więziennego Drilla.
http://www.youtube.com/watch?v=BmNVYLFYchs&feature=fvw

Możemy porównać wrażenia?

Odsłona pierwsza - patrzyłam na wszystkich jako całość i nabrałam nadziei, że i nam może wyjść tak równo, skoro im nie-tancerzom, wyszło.

Przy ponownym oglądaniu patrzyłam celowo na ich wycinek, lewy albo prawy róg, gdzie jest ich około 10 i "prześwitują". Początek jest extra. Potem tańczą krzywiej niż my. Pogubili się przy pierwszych skomplikowanych krokach.

Też widzicie tę różnicę? Bo to ważne...

My w parku podobnie-razem wyglądamy znośnie, w parach widać że każdy tańczy inaczej.

Pomysł o podziale sam w sobie, logistycznie, jest genialny.

Ale po obejrzeniu Filipińczyków jestem za tańczeniem wszystkich razem. Wtedy sprawimy wrażenie "powinni mieć więcej miejsca, tu jest dla nich za ciasno".
No i jeśli mamy mieć podział na grupy, powinniśmy w tych grupach już ćwiczyć, choćby równolegle w tym samym czasie.

Jestem otwarta na kontrargumenty, chciałabym, żebyśmy wszyscy doszli do wspólnego zdania, jaki by ono nie było.
Awatar użytkownika
Klaud
Posty: 72
Rejestracja: pt, 19 lut 2010, 8:28
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Klaud »

MJwroc pisze:Kto chce iść do esensa na taniec Bad ze mną?
Prosiłabym trochę informacji na ten temat.
Czyli za ile,którego i o której. :knuje:
Być może i ja skorzystam. ;-)
Ostatnio zmieniony pt, 07 maja 2010, 20:28 przez Klaud, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
MJowitek
Posty: 2433
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 18:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: MJowitek »

http://www.esens.com.pl/aktualnosci/now ... esens.html
Więcej info pod "zapisz się". I tyle wiem.
Awatar użytkownika
MJwroc
Posty: 512
Rejestracja: sob, 03 paź 2009, 9:03
Lokalizacja: Wrocław i Poznań

Post autor: MJwroc »

Kurs jest dosyć tani- 140 zł
Będzie 8 spotkań(19 maja-7 lipca), w środy w godzinach 20-21.
Trochę późno, ale w tych godzinach o tej porze roku nie będzie aż tak ciemno i razem będzie nam raźniej ;-)
Kto zainteresowany???
rozi
Posty: 20
Rejestracja: sob, 15 sie 2009, 18:35
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: rozi »

Też się tam wybieram na ten Bad, bo chodziłam już na Thrillera i jest naprawdę świetnie. Nie jest jeszcze napisane kto będzie prowadził te zajęcia ,ale myślę że ta sama instruktorka co prowadziła Thrillera.
Awatar użytkownika
MJowitek
Posty: 2433
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 18:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: MJowitek »

Chyba nie było tu jeszcze...

Michael Jackson's Drill Dance Instructional Video with Associate Director/Choreographer Travis Payne

http://www.youtube.com/watch?v=9awyYESU ... re=related
ODPOWIEDZ