ZDJĘCIA RÓŻ dla Michaela!!!
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
ZDJĘCIA RÓŻ dla Michaela!!!
OK, są juz zdjęcia róż, które zostały wczoraj wręczone Michaelowi. Michael zaprosił wszystkich fanów do siebie do domu, był niezmiernie wzruszony. Oto zdjęcia:
Michael...
- LittleDevil
- Site Admin
- Posty: 1081
- Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 23:45
- Skąd: mam wiedzieć, że cyklop puszcza mi oczko?
Artykul z MJJSOURCE:
Thank you, Michael! Our Hero Opens The Gates, Welcoming His Fans
Created: Tuesday, 05 April 2005
The end of a tremendous weekend of whirlwind fan events couldn’t have ended more perfectly!
Just after MJ Fan Club’s Weekend Rally (“MANY NATIONS… ONE VOICE” - organized by Deborah Dannelly), which included a personal phone call from Michael (pictures and stories coming!!), was winding down… and another group of fans had gathered 2000 roses sent by fans from everywhere across the globe (pictures and stories coming!!)… I arrived at the Neverland gates. Here, these thousands of roses were beautifully displayed by the fans in baskets honoring all of the emotions we have displayed and felt in these challenging times, welcoming Michael home at the end of the day.
In all my years with Michael I have never witnessed such loyalty, honor and love than I have this weekend.
Fans came from all over the world in support of Michael, the man we have rightfully stood beside during this horrifying injustice. Michael, in recognition of the loyalty and hard work of all his fans opened the gates to every one who was outside. It was as much of surprise to me as it was to everyone else.
After doing the usual organizing of the magical moment, I was asked to lead the parade through the famous Neverland gilded gates. The fans, exploding with questions, could barely contain their excitement as the grounds revealed its wonders of beautiful 200-year-old trees, fountains, sculptures and the tranquil sound of classical music vibrating throughout the acreage.
As we neared Michael’s home, Mr. Joseph Jackson summoned the crowd into Michael’s front door. The fans slowly entered with respect and awe as Michael and his three lovely children greeted their guests.
There is just so much to behold for those who are lucky to glimpse the inside of Michael’s home. Everyone took full advantage of the moment to thank the Jackson family and to look at the extensive family photo collection and art that adorns every part of his home.
Then everyone was invited to explore the backyard and game room. I spent at least 45 minutes sharing many heartfelt moments with everyone, before Michael brought out a box set for every visitor. Joseph was a lovely host as he handed out the CD’s and visited with everyone. As the sun was setting it was time to go.
Everyone slowly made there way back to their cars and shared their stories of the day’s fortune. It was such a beautiful moment… we will never forget.
Thank you, Michael…for letting us dance.
By Karen Faye
http://mjjsource.com/main/index.php?opt ... &Itemid=45
Thank you, Michael! Our Hero Opens The Gates, Welcoming His Fans
Created: Tuesday, 05 April 2005
The end of a tremendous weekend of whirlwind fan events couldn’t have ended more perfectly!
Just after MJ Fan Club’s Weekend Rally (“MANY NATIONS… ONE VOICE” - organized by Deborah Dannelly), which included a personal phone call from Michael (pictures and stories coming!!), was winding down… and another group of fans had gathered 2000 roses sent by fans from everywhere across the globe (pictures and stories coming!!)… I arrived at the Neverland gates. Here, these thousands of roses were beautifully displayed by the fans in baskets honoring all of the emotions we have displayed and felt in these challenging times, welcoming Michael home at the end of the day.
In all my years with Michael I have never witnessed such loyalty, honor and love than I have this weekend.
Fans came from all over the world in support of Michael, the man we have rightfully stood beside during this horrifying injustice. Michael, in recognition of the loyalty and hard work of all his fans opened the gates to every one who was outside. It was as much of surprise to me as it was to everyone else.
After doing the usual organizing of the magical moment, I was asked to lead the parade through the famous Neverland gilded gates. The fans, exploding with questions, could barely contain their excitement as the grounds revealed its wonders of beautiful 200-year-old trees, fountains, sculptures and the tranquil sound of classical music vibrating throughout the acreage.
As we neared Michael’s home, Mr. Joseph Jackson summoned the crowd into Michael’s front door. The fans slowly entered with respect and awe as Michael and his three lovely children greeted their guests.
There is just so much to behold for those who are lucky to glimpse the inside of Michael’s home. Everyone took full advantage of the moment to thank the Jackson family and to look at the extensive family photo collection and art that adorns every part of his home.
Then everyone was invited to explore the backyard and game room. I spent at least 45 minutes sharing many heartfelt moments with everyone, before Michael brought out a box set for every visitor. Joseph was a lovely host as he handed out the CD’s and visited with everyone. As the sun was setting it was time to go.
Everyone slowly made there way back to their cars and shared their stories of the day’s fortune. It was such a beautiful moment… we will never forget.
Thank you, Michael…for letting us dance.
By Karen Faye
http://mjjsource.com/main/index.php?opt ... &Itemid=45
Proszę, oto tłumaczenie (może będzie troszkę kulawe ale... ):
Dziękujemy Michael! Nasz bohater otwiera bramy, witając swoich fanów
Ogromny tydzień, podczas którego miejsce miało wiele imprez dla fanów, nie mógł zakończyć się lepiej!
Niedługo po tym jak MJ Fan Club's Weekend Rally ("MANY NATIONS... ONE VOICE" - zorganizowany przez Deborah Dannelly), który zawierał prywatną rozmowę telefoniczną od Michaela (zdjęcia i relacje już niedługo!!), skończył się... kolejna grupa fanów zebrała 2000 róż wysłanych przez fanów z całego świata (zdjęcia i relacje już niedługo!!)... Przybyłam przed bramy Neverlandu. Tysiące róż były pięknie wystawione w koszach honorując wszystkie emocje, które wyrażaliśmy i przeżywaliśmy w tych trudnych chwilach oraz witając Michaela.
Przez wszystkie lata z Michaelem nie widziałam nigdy takiej lojalności, honoru i miłości, które udało mi się zobaczyć tego weekendu.
Fani przybyli z całego świata aby wpierać Michaela, człowieka za którym staliśmy murem stawiając czoła tej przerażającej niesprawiedliwości. Michael, doceniając lojalność oraz cięzką pracę wszystkich swoich fanów otworzył bramy dla każdego kto był na zewnątrz. Było to ogromną niespodzianką zarówno dla mnie jak i dla wszystkich innych.
Zostałam poproszona o przeprowadzenie parady przez sławne, bogato zdobione bramy Neverlandu. Fanom wybuchjącym pytaniami, cięzko było opanować podniecenie kiedy ogromne obszary ukazywały swoje cudne 200 letnie drzewa, fontanny, rzeźby i spokojne dzwięki muzyki
klasycznej rozbrzmiewające na całym obszarze.
W miarę zbliżania się do domu Michaela, pan Joseph Jackson zwołał tłum przed frontowe drzwi Michaela. Fani weszli powoli, z szacunkiem oraz respektem kiedy Michael i jego trzy ukochane dzieci przywitali gości.
Jest tak wiele do obejrzenia dla tych, którzy mają tyle szczęscia aby móc rzucić okiem na wnętrze domu Michaela. Każdy wykorzystał moment aby podziękować rodzinie Jacksonów oraz aby popatrzeć na wielką kolekcję zdjęć oraz sztuki, która upiększa każdą część tego domu.
Potem wszyscy zostali zaproszeni na zwiedzanie ogrodu i pokoju z grami. Spędziłam co najmniej 45 minut na dzieleniu się wieloma szczerymi momentami ze wszystkimi, kiedy Michael przyniósł zestaw (?) dla każdego gościa. Joseph był miłym gospodarzem kiedy rozdawał płyty i
odwiedzał (rozmawiał) każdego. Zachodziło słońce i nadszedł czas żeby się pożegnać.
Wszyscy powoli kierowali się do samochodów i dzielili się wrażeniami. To był taki piękny moment... nigdy nie zapomnimy.
Dziekujemy Michael... za to, że pozwalasz nam tańczyć.
Karen Faye
ehh.... musiało być świetnie... niesamowicie...
Dziękujemy Michael! Nasz bohater otwiera bramy, witając swoich fanów
Ogromny tydzień, podczas którego miejsce miało wiele imprez dla fanów, nie mógł zakończyć się lepiej!
Niedługo po tym jak MJ Fan Club's Weekend Rally ("MANY NATIONS... ONE VOICE" - zorganizowany przez Deborah Dannelly), który zawierał prywatną rozmowę telefoniczną od Michaela (zdjęcia i relacje już niedługo!!), skończył się... kolejna grupa fanów zebrała 2000 róż wysłanych przez fanów z całego świata (zdjęcia i relacje już niedługo!!)... Przybyłam przed bramy Neverlandu. Tysiące róż były pięknie wystawione w koszach honorując wszystkie emocje, które wyrażaliśmy i przeżywaliśmy w tych trudnych chwilach oraz witając Michaela.
Przez wszystkie lata z Michaelem nie widziałam nigdy takiej lojalności, honoru i miłości, które udało mi się zobaczyć tego weekendu.
Fani przybyli z całego świata aby wpierać Michaela, człowieka za którym staliśmy murem stawiając czoła tej przerażającej niesprawiedliwości. Michael, doceniając lojalność oraz cięzką pracę wszystkich swoich fanów otworzył bramy dla każdego kto był na zewnątrz. Było to ogromną niespodzianką zarówno dla mnie jak i dla wszystkich innych.
Zostałam poproszona o przeprowadzenie parady przez sławne, bogato zdobione bramy Neverlandu. Fanom wybuchjącym pytaniami, cięzko było opanować podniecenie kiedy ogromne obszary ukazywały swoje cudne 200 letnie drzewa, fontanny, rzeźby i spokojne dzwięki muzyki
klasycznej rozbrzmiewające na całym obszarze.
W miarę zbliżania się do domu Michaela, pan Joseph Jackson zwołał tłum przed frontowe drzwi Michaela. Fani weszli powoli, z szacunkiem oraz respektem kiedy Michael i jego trzy ukochane dzieci przywitali gości.
Jest tak wiele do obejrzenia dla tych, którzy mają tyle szczęscia aby móc rzucić okiem na wnętrze domu Michaela. Każdy wykorzystał moment aby podziękować rodzinie Jacksonów oraz aby popatrzeć na wielką kolekcję zdjęć oraz sztuki, która upiększa każdą część tego domu.
Potem wszyscy zostali zaproszeni na zwiedzanie ogrodu i pokoju z grami. Spędziłam co najmniej 45 minut na dzieleniu się wieloma szczerymi momentami ze wszystkimi, kiedy Michael przyniósł zestaw (?) dla każdego gościa. Joseph był miłym gospodarzem kiedy rozdawał płyty i
odwiedzał (rozmawiał) każdego. Zachodziło słońce i nadszedł czas żeby się pożegnać.
Wszyscy powoli kierowali się do samochodów i dzielili się wrażeniami. To był taki piękny moment... nigdy nie zapomnimy.
Dziekujemy Michael... za to, że pozwalasz nam tańczyć.
Karen Faye
ehh.... musiało być świetnie... niesamowicie...
Oh my god! żałuję, że nie byłem chciał bym zobaczyć choc raz Michaela na żywo, posałc mu uśmiech i powiedzieć cześć(Hi).kate pisze:Proszę, oto tłumaczenie (może będzie troszkę kulawe ale... ):
Dziękujemy Michael! Nasz bohater otwiera bramy, witając swoich fanów
Ogromny tydzień, podczas którego miejsce miało wiele imprez dla fanów, nie mógł zakończyć się lepiej!
Niedługo po tym jak MJ Fan Club's Weekend Rally ("MANY NATIONS... ONE VOICE" - zorganizowany przez Deborah Dannelly), który zawierał prywatną rozmowę telefoniczną od Michaela (zdjęcia i relacje już niedługo!!), skończył się... kolejna grupa fanów zebrała 2000 róż wysłanych przez fanów z całego świata (zdjęcia i relacje już niedługo!!)... Przybyłam przed bramy Neverlandu. Tysiące róż były pięknie wystawione w koszach honorując wszystkie emocje, które wyrażaliśmy i przeżywaliśmy w tych trudnych chwilach oraz witając Michaela.
Przez wszystkie lata z Michaelem nie widziałam nigdy takiej lojalności, honoru i miłości, które udało mi się zobaczyć tego weekendu.
Fani przybyli z całego świata aby wpierać Michaela, człowieka za którym staliśmy murem stawiając czoła tej przerażającej niesprawiedliwości. Michael, doceniając lojalność oraz cięzką pracę wszystkich swoich fanów otworzył bramy dla każdego kto był na zewnątrz. Było to ogromną niespodzianką zarówno dla mnie jak i dla wszystkich innych.
Zostałam poproszona o przeprowadzenie parady przez sławne, bogato zdobione bramy Neverlandu. Fanom wybuchjącym pytaniami, cięzko było opanować podniecenie kiedy ogromne obszary ukazywały swoje cudne 200 letnie drzewa, fontanny, rzeźby i spokojne dzwięki muzyki
klasycznej rozbrzmiewające na całym obszarze.
W miarę zbliżania się do domu Michaela, pan Joseph Jackson zwołał tłum przed frontowe drzwi Michaela. Fani weszli powoli, z szacunkiem oraz respektem kiedy Michael i jego trzy ukochane dzieci przywitali gości.
Jest tak wiele do obejrzenia dla tych, którzy mają tyle szczęscia aby móc rzucić okiem na wnętrze domu Michaela. Każdy wykorzystał moment aby podziękować rodzinie Jacksonów oraz aby popatrzeć na wielką kolekcję zdjęć oraz sztuki, która upiększa każdą część tego domu.
Potem wszyscy zostali zaproszeni na zwiedzanie ogrodu i pokoju z grami. Spędziłam co najmniej 45 minut na dzieleniu się wieloma szczerymi momentami ze wszystkimi, kiedy Michael przyniósł zestaw (?) dla każdego gościa. Joseph był miłym gospodarzem kiedy rozdawał płyty i
odwiedzał (rozmawiał) każdego. Zachodziło słońce i nadszedł czas żeby się pożegnać.
Wszyscy powoli kierowali się do samochodów i dzielili się wrażeniami. To był taki piękny moment... nigdy nie zapomnimy.
Dziekujemy Michael... za to, że pozwalasz nam tańczyć.
Karen Faye
ehh.... musiało być świetnie... niesamowicie...
"LIES RUN SPRINTS, BUT THE TRUTH RUNS MARATHONS"- Michael Jackson
http://www.youtube.com/user/ktossomeone
http://www.youtube.com/user/ktossomeone
To MJ się z tymi fanami spotkał, czy nie? Towarzyszył im? Bo z jednej strony napisane jest, że powitał się z fanami w towarzystwie trójki dzieci, z drugiej, że przeprowadził rozmowę telefoniczną i się pogubiłem :/ I żadnego zdjęcia MJa z fanami też nie widziałem...Mike pisze:Oh my god! żałuję, że nie byłem chciał bym zobaczyć choc raz Michaela na żywo, posałc mu uśmiech i powiedzieć cześć(Hi).
ZGADZA SIĘ!!! TO WCZEŚNIEJSZE WYDARZENIE MIAŁO MIEJSCE DZIEŃ WCZEŚNIEJ.kate pisze:chodzi chyba o to, że ta rozmowa telefoniczna miała miejsce podczas innego zebrania fanów, a podczas tego z wręczeniem róż, Michael zaprosił fanów do domu i (chyba) wtedy się z nimi widział. To są dwa oddzielne wydarzenia.
Michael...