Program o Michaelu by Aphrodite Jones
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
CZĘŚĆ DRUGA
Narratorka: Jackson został oskarżony o spiskowanie przeciwko i molestowanie 13-letniego chłopca, który przeżył raka, i przebywał z nim na jego ranchu Neverland. Według Mesereau to był ostateczny, brutalny atak na Jacksona. Podczas gdy media skupiały się na ekscentrycznym i w ich opinii obsesyjnym zachowaniu Jacksona, Mesereau martwił się raczej czymś innym - oskarżycielami, dowodzonymi przez Toma Sneddona.
T. Mesereau: Sądzę, że miał obsesję.
A. Jones: Z jego punktu widzenia Neverland było miejscem do którego Michael Jackson zwabiał dzieci. Nigdy nie zdobyłby się na zmienienie zdania.
Narratorka: Reporterzy zmienili proces w medialny cyrk.
A. Jones: Kiedy przyjąłeś tą sprawę, ludzie powiedzieli, że jesteś szalony, że się na to zgodziłeś.
T. Mesereau: Miałem przyjaciół i kolegów, którzy mówili, że reszta mojego życia i kariera będzie uzależniona od sprawy Michaela Jacksona. Nie zabrało mi wiele czasu, żeby pojąć, że Jackson był całkowicie niewinny i wszystkie dowody były sfabrykowane.
Narratorka: cztery lata później Jackson nie żyje. Koroner orzekł, że śmierć była zabójstwem spowodowanym przez zatrucie lekami. Wg Mesereau przyczyna śmierci wykracza poza to co stało się w dniu śmierci Jacksona. Jackson cierpiał tortury wcześniej, przez 16 lat, co ma swój początek w 1993 roku.
W połowie lat 60. Michael był liderem w jednej z najbardziej popularnych grup muzycznych - the Jackson 5.
Pearl Jr: Michael Jackson dołączył do grupy kiedy miał 5 lat. Ale zanim zespół podpisał kontrakt z Motown mamy 6 lat podczas których Joe... wiesz, zabierał ich wszędzie, występowali, spali w hotelach.
Narratorka: to były lata poświęcone ciężkiej pracy, bez których Jackson nie zostałby jednym z największych artystów na świecie. Jego perfekcja zaprowadziła go do miejsca, którego nigdy wcześniej nie oglądano przy żadnym innym artyście. Odnosił wspaniałe sukcesy. Ale mimo tego Michael nigdy nie zapomniał o tym, co było dla niego bardzo ważne. Pewność, że inni również dostaną tą szansę.
Jeanne Horowitz: Dla mnie on był normalnym, miłym facetem. Nigdy się nie wywyższał. Nigdy nie wpadał w złość, nigdy na nikogo nie wrzeszczał. Był szczodrą, miłą osobą.
A. Jones: Ludzie się zastanawiają kim jest Michael Jackson, kim on był w czasie swojego życia. Nie pasował do żadnego znanego środowiska.
J. Horowitz: Kiedy ja go spotkałam był Świadkiem Jehowy. Oni nie piją, nie używają narkotyków, ani żadnych z tych rzeczy.
F. Dileo: W czasie trasy "Bad" w Europie, w każdym mieście, które odwiedziliśmy, szliśmy do dziecięcego szpitala. To nie był jeden szpital na całą trasę - to było każde miasto.
A. Jones: to był pomysł Michaela?
F. Dileo: Tak. Mieli małego chłopca, który umierał, ale chciał spotkać Michaela. Ja i Michael byliśmy tam i rozmawialiśmy z nim. To było niesamowite. Stałem z boku i płakałem. Nie mogłem tego znieść. Michael zbliżył się, objął mnie ramieniem i powiedział: "musisz to pojąć, Frank. To jest nasza praca. Nie na scenie - to jest nasza praca, sprawić, żeby ktoś poczuł się lepiej". Wierzył w to. Całkowicie w to wierzył.
Narratrka: w 1992 roku życie Michaela miało zacząć zmieniać się na zawsze. W czasie jazdy w Los Angeles jego samochód zepsuł się. Przebrany w ciemne ubranie, turban i okulary udał się do punktu gdzie można było wypożyczyć samochód. Tam spotkał kobietę ze swoim 12 letnim synem - Jordanem Chandlerem. Tak rozpoczęła się przyjaźń.
Peral Jr.: Obracał się wśród dzieci, ponieważ one oznaczały zabawę. Nie chciały nic od niego. Głupia bitwa na balony wypełnione wodą, bitwy na jedzenie, to była zabawa, głupiutkie rzeczy, których Jackson nie mógł robić kiedy był małym dzieckiem. Michael był jak Benjamin Buttons, kiedy był dzieckiem był dorosłym, kiedy był dorosłym był dzieckiem.
Paulina Coccoe: związek pomiędzy dziećmi a Michaelem Jacksonem był dobry. Było oczywistym, że uwielbiał dzieci, to nie było nic związanego z seksem, to było uczucie prosto z serca, uwielbienie, które przywodziło na myśl twierdzenie, że był zazdrosny o ich dzieciństwo.
Narratorka: Jackson zaprosił spotkaną matkę z synem do Neverland. Stali się częścią otoczenia Jacksona. Jeździli z nim prywatnymi samochodami i mieszkali w drogich hotelach - żyli królewskim życiem. Kobieta rozwiodła się z ojcem chłopca.
Narratorka: Jackson został oskarżony o spiskowanie przeciwko i molestowanie 13-letniego chłopca, który przeżył raka, i przebywał z nim na jego ranchu Neverland. Według Mesereau to był ostateczny, brutalny atak na Jacksona. Podczas gdy media skupiały się na ekscentrycznym i w ich opinii obsesyjnym zachowaniu Jacksona, Mesereau martwił się raczej czymś innym - oskarżycielami, dowodzonymi przez Toma Sneddona.
T. Mesereau: Sądzę, że miał obsesję.
A. Jones: Z jego punktu widzenia Neverland było miejscem do którego Michael Jackson zwabiał dzieci. Nigdy nie zdobyłby się na zmienienie zdania.
Narratorka: Reporterzy zmienili proces w medialny cyrk.
A. Jones: Kiedy przyjąłeś tą sprawę, ludzie powiedzieli, że jesteś szalony, że się na to zgodziłeś.
T. Mesereau: Miałem przyjaciół i kolegów, którzy mówili, że reszta mojego życia i kariera będzie uzależniona od sprawy Michaela Jacksona. Nie zabrało mi wiele czasu, żeby pojąć, że Jackson był całkowicie niewinny i wszystkie dowody były sfabrykowane.
Narratorka: cztery lata później Jackson nie żyje. Koroner orzekł, że śmierć była zabójstwem spowodowanym przez zatrucie lekami. Wg Mesereau przyczyna śmierci wykracza poza to co stało się w dniu śmierci Jacksona. Jackson cierpiał tortury wcześniej, przez 16 lat, co ma swój początek w 1993 roku.
W połowie lat 60. Michael był liderem w jednej z najbardziej popularnych grup muzycznych - the Jackson 5.
Pearl Jr: Michael Jackson dołączył do grupy kiedy miał 5 lat. Ale zanim zespół podpisał kontrakt z Motown mamy 6 lat podczas których Joe... wiesz, zabierał ich wszędzie, występowali, spali w hotelach.
Narratorka: to były lata poświęcone ciężkiej pracy, bez których Jackson nie zostałby jednym z największych artystów na świecie. Jego perfekcja zaprowadziła go do miejsca, którego nigdy wcześniej nie oglądano przy żadnym innym artyście. Odnosił wspaniałe sukcesy. Ale mimo tego Michael nigdy nie zapomniał o tym, co było dla niego bardzo ważne. Pewność, że inni również dostaną tą szansę.
Jeanne Horowitz: Dla mnie on był normalnym, miłym facetem. Nigdy się nie wywyższał. Nigdy nie wpadał w złość, nigdy na nikogo nie wrzeszczał. Był szczodrą, miłą osobą.
A. Jones: Ludzie się zastanawiają kim jest Michael Jackson, kim on był w czasie swojego życia. Nie pasował do żadnego znanego środowiska.
J. Horowitz: Kiedy ja go spotkałam był Świadkiem Jehowy. Oni nie piją, nie używają narkotyków, ani żadnych z tych rzeczy.
F. Dileo: W czasie trasy "Bad" w Europie, w każdym mieście, które odwiedziliśmy, szliśmy do dziecięcego szpitala. To nie był jeden szpital na całą trasę - to było każde miasto.
A. Jones: to był pomysł Michaela?
F. Dileo: Tak. Mieli małego chłopca, który umierał, ale chciał spotkać Michaela. Ja i Michael byliśmy tam i rozmawialiśmy z nim. To było niesamowite. Stałem z boku i płakałem. Nie mogłem tego znieść. Michael zbliżył się, objął mnie ramieniem i powiedział: "musisz to pojąć, Frank. To jest nasza praca. Nie na scenie - to jest nasza praca, sprawić, żeby ktoś poczuł się lepiej". Wierzył w to. Całkowicie w to wierzył.
Narratrka: w 1992 roku życie Michaela miało zacząć zmieniać się na zawsze. W czasie jazdy w Los Angeles jego samochód zepsuł się. Przebrany w ciemne ubranie, turban i okulary udał się do punktu gdzie można było wypożyczyć samochód. Tam spotkał kobietę ze swoim 12 letnim synem - Jordanem Chandlerem. Tak rozpoczęła się przyjaźń.
Peral Jr.: Obracał się wśród dzieci, ponieważ one oznaczały zabawę. Nie chciały nic od niego. Głupia bitwa na balony wypełnione wodą, bitwy na jedzenie, to była zabawa, głupiutkie rzeczy, których Jackson nie mógł robić kiedy był małym dzieckiem. Michael był jak Benjamin Buttons, kiedy był dzieckiem był dorosłym, kiedy był dorosłym był dzieckiem.
Paulina Coccoe: związek pomiędzy dziećmi a Michaelem Jacksonem był dobry. Było oczywistym, że uwielbiał dzieci, to nie było nic związanego z seksem, to było uczucie prosto z serca, uwielbienie, które przywodziło na myśl twierdzenie, że był zazdrosny o ich dzieciństwo.
Narratorka: Jackson zaprosił spotkaną matkę z synem do Neverland. Stali się częścią otoczenia Jacksona. Jeździli z nim prywatnymi samochodami i mieszkali w drogich hotelach - żyli królewskim życiem. Kobieta rozwiodła się z ojcem chłopca.
Proszę, tylko nie pokłony. Dużo temu brakuje do pokłonów.
CZĘŚĆ TRZECIA
Sąd przyznał ojcu prawa do odwiedzin chłopca. Jordan miał spędzać więcej czasu i noce z ojcem. Mesereau twierdzi, że ojciec chłopaka coś wtedy zaczął planować.
A. Jones: To wygląda tak, jakby szukali czegoś, co mogli by dostać od Michaela, a kiedy tego nie dostali nagle pojawiły się oskarżenia.
T. Mesereau: Tak. Ojciec chłopaka chciał być scenariopisarzem, i zdaje się, że mu się to udało. Smutną częścią życia Michaela było to, że każdy czegoś od niego chciał, czego wynikiem był brak zaufania ze jego strony, odsunięcie się i samotność.
Narratorka: Evan Chandler otrzymał prawo do widywania się z synem wieczorami i zaprosił Jacksona by nocował razem z nim. Dzielili tą samą sypialnię. Późno w nocy Chandler zajrzał do sypialni i zobaczył Michaela i swojego syna przytulonych, jak to określił, w kompromitujący sposób. Chandler wyraził obawę, że Jackson molestował jego syna. Jordan, w wyniku działania środków, które podał mu ojciec, miał przyznać, że był molestowany przez Michaela. Evan Chandler jest jednocześnie jedynym świadkiem w tej sprawie i jedyną osobą, która słyszała rzekome zarzuty syna wobec Jacksona. Kiedy wieści o oskarżeniach rozniosły się, Tom Sneddon otworzył dochodzenie. W grudniu 1993 Jackson został przeszukany. Śledczy mieli nadzieję, że znajdą nagrania z głosem Jacksona, oraz ślady vitiligo na jego skórze, które zostało u niego zdiagnozowane.
A. Jones: Jednym z najczęściej zadanych pytań jeśli chodzi o Michaela Jacksona jest to, czy naprawdę miał vitiligo?
Pearl Jr.:Spotkałam Karen Faye, makijażystkę Michaela i zapytałam ją czy to prawda. Powiedziała, że tak. Usiłował to ukryć przez długi czas, ponieważ było to coś, czego się wstydził. Kiedy ktoś ma białe plamy na ciele, a na domiar złego sam jest czarną osobą, cały świat, cały image, nie tylko jako piosenkarza i twórcy wali się. To musiało być bardzo, bardzo skomplikowane dla niego.
Narratorka: Poddany presji Jackson zgodził się współpracować i został przesłuchany przez Szeryfa. Jackson był upokorzony i zagrożony procesem. Miał zapłacić rodzinie Chandlerów 20 mln dolarów. Niektórym wydawało się, że Jackson nie jest w stanie zapłacić tych pieniędzy, jeśli jego nadchodzące koncerty zostaną odwołane.
A. Jones: To były pieniądze, które zwykłym ludziom wydają się ogromne. Było to kontrowersyjne.
T. Mesereau: Trzeba pamiętać, że on był bilionerem. Ta osoba miała możliwość podróżowania po całym świecie. To był ktoś, kto budził się rano i mógł zdecydować, dokąd na świecie chce się udać i zarabiać na tym miliony, jeśli zechciałby. To, co zapłacił Chandlerom, to nic w porównaniu do tego ile był wart i ile mógł zarobić. Ludzie dookoła mówili mu: "mamy tyle spraw biznesowych na różnych kontynentach, tyle do zrobienia, chodźmy dalej." I tak postąpił, jak mu sugerowano. Ale ja uważam, że to była zła rada.
Narratorka: w ciągu lat, fani Jacksona wciąż go wspierali, ale cieniem ciągnęły się za nim wydarzenia z 1993. w 2002 roku miał powstać program, który powinien ostatecznie wyjaśnić tamte wydarzenia i poprawić wizerunek Michaela. Bashir przekonał Michaela, że powinien się otworzyć i pozwolić innym zobaczyć, że jest niezrozumiany, że jest współczujący i humanitarny, że chce uleczyć świat. Jednak kiedy dokument został wydany okazało się, że Bashir jest jedynie kolejną osobą podważającą sławę Jacksona. Częścią dokumentu Bashira jest historia innej rodziny, Arvizo, którzy mieli inne plany w stosunku do Michaela...
Przerwa.
Narratorka: Jackson miał zapłacić ogromną sumę pieniędzy Chandlerom.
F. Dileo: Michael nie jeździł w trasę, żeby zarabiać pieniądze, ale żeby promować swoją muzykę.
A. Jones: Michael Jackosn postanowił zawrzeć umowę z oskarżycielami w 1993 i zapłacić im.
T. Mesereau: Sądzę, że to był błąd. Ludzie wokół niego, ludzie którzy siedzieli w tym samym biznesie co on, poradzili mu, żeby zapłacił każdą cenę, byle by tylko to zakończyć. Jackson był grubą rybą, najsłynniejszą gwiazdą na świecie, miał wspaniałą przyszłość przed sobą. Dlatego poddał się presji - zapłać im i już! Sądzę, że to był błąd, bo to pokazało tylko, jak praca wpływa na Michaela.
Narratorka: W 1996 roku, trzy lata po oskarżeniach, Jackson rozpoczął trasę "History". W ciągu 10 miesięcy zagrał 85 koncertów na 5 kontynentach w 35 krajach, 59 miastach, zabawiając 4,5 miliona fanów. Była to jedna z najlepszych tras w karierze Jacksona. Gdziekolwiek się nie pojawił, lojalni fani podążali za nim. Ale tabloidy ciągle żyły tym co wydarzyło się wcześniej.
F. Dileo: Ich pracą jest sprzedawać gazety. Mają to gdzieś, że ranią czyjeś uczucia. Wiedzą, że nikt nie będzie ich pozywał, wiedzą, że nikt nie zdecyduje się na płacenie pieniędzy. Więc napiszą coś o kimś, a potem szukają kolejnej ofiary. Kiedy nie ma nic nowego, wracają do starych, sprawdzonych spraw.
Narrator: W 2002 roku Michael uznał, że nadszedł już czas, żeby zakończyć te wszystkie plotki wokół jego osoby. Zaczął kręcić dokument z brytyjskim dziennikarzem Martinem Bashirem, który szybko zdobył zaufanie Michaela...
CZĘŚĆ TRZECIA
Sąd przyznał ojcu prawa do odwiedzin chłopca. Jordan miał spędzać więcej czasu i noce z ojcem. Mesereau twierdzi, że ojciec chłopaka coś wtedy zaczął planować.
A. Jones: To wygląda tak, jakby szukali czegoś, co mogli by dostać od Michaela, a kiedy tego nie dostali nagle pojawiły się oskarżenia.
T. Mesereau: Tak. Ojciec chłopaka chciał być scenariopisarzem, i zdaje się, że mu się to udało. Smutną częścią życia Michaela było to, że każdy czegoś od niego chciał, czego wynikiem był brak zaufania ze jego strony, odsunięcie się i samotność.
Narratorka: Evan Chandler otrzymał prawo do widywania się z synem wieczorami i zaprosił Jacksona by nocował razem z nim. Dzielili tą samą sypialnię. Późno w nocy Chandler zajrzał do sypialni i zobaczył Michaela i swojego syna przytulonych, jak to określił, w kompromitujący sposób. Chandler wyraził obawę, że Jackson molestował jego syna. Jordan, w wyniku działania środków, które podał mu ojciec, miał przyznać, że był molestowany przez Michaela. Evan Chandler jest jednocześnie jedynym świadkiem w tej sprawie i jedyną osobą, która słyszała rzekome zarzuty syna wobec Jacksona. Kiedy wieści o oskarżeniach rozniosły się, Tom Sneddon otworzył dochodzenie. W grudniu 1993 Jackson został przeszukany. Śledczy mieli nadzieję, że znajdą nagrania z głosem Jacksona, oraz ślady vitiligo na jego skórze, które zostało u niego zdiagnozowane.
A. Jones: Jednym z najczęściej zadanych pytań jeśli chodzi o Michaela Jacksona jest to, czy naprawdę miał vitiligo?
Pearl Jr.:Spotkałam Karen Faye, makijażystkę Michaela i zapytałam ją czy to prawda. Powiedziała, że tak. Usiłował to ukryć przez długi czas, ponieważ było to coś, czego się wstydził. Kiedy ktoś ma białe plamy na ciele, a na domiar złego sam jest czarną osobą, cały świat, cały image, nie tylko jako piosenkarza i twórcy wali się. To musiało być bardzo, bardzo skomplikowane dla niego.
Narratorka: Poddany presji Jackson zgodził się współpracować i został przesłuchany przez Szeryfa. Jackson był upokorzony i zagrożony procesem. Miał zapłacić rodzinie Chandlerów 20 mln dolarów. Niektórym wydawało się, że Jackson nie jest w stanie zapłacić tych pieniędzy, jeśli jego nadchodzące koncerty zostaną odwołane.
A. Jones: To były pieniądze, które zwykłym ludziom wydają się ogromne. Było to kontrowersyjne.
T. Mesereau: Trzeba pamiętać, że on był bilionerem. Ta osoba miała możliwość podróżowania po całym świecie. To był ktoś, kto budził się rano i mógł zdecydować, dokąd na świecie chce się udać i zarabiać na tym miliony, jeśli zechciałby. To, co zapłacił Chandlerom, to nic w porównaniu do tego ile był wart i ile mógł zarobić. Ludzie dookoła mówili mu: "mamy tyle spraw biznesowych na różnych kontynentach, tyle do zrobienia, chodźmy dalej." I tak postąpił, jak mu sugerowano. Ale ja uważam, że to była zła rada.
Narratorka: w ciągu lat, fani Jacksona wciąż go wspierali, ale cieniem ciągnęły się za nim wydarzenia z 1993. w 2002 roku miał powstać program, który powinien ostatecznie wyjaśnić tamte wydarzenia i poprawić wizerunek Michaela. Bashir przekonał Michaela, że powinien się otworzyć i pozwolić innym zobaczyć, że jest niezrozumiany, że jest współczujący i humanitarny, że chce uleczyć świat. Jednak kiedy dokument został wydany okazało się, że Bashir jest jedynie kolejną osobą podważającą sławę Jacksona. Częścią dokumentu Bashira jest historia innej rodziny, Arvizo, którzy mieli inne plany w stosunku do Michaela...
Przerwa.
Narratorka: Jackson miał zapłacić ogromną sumę pieniędzy Chandlerom.
F. Dileo: Michael nie jeździł w trasę, żeby zarabiać pieniądze, ale żeby promować swoją muzykę.
A. Jones: Michael Jackosn postanowił zawrzeć umowę z oskarżycielami w 1993 i zapłacić im.
T. Mesereau: Sądzę, że to był błąd. Ludzie wokół niego, ludzie którzy siedzieli w tym samym biznesie co on, poradzili mu, żeby zapłacił każdą cenę, byle by tylko to zakończyć. Jackson był grubą rybą, najsłynniejszą gwiazdą na świecie, miał wspaniałą przyszłość przed sobą. Dlatego poddał się presji - zapłać im i już! Sądzę, że to był błąd, bo to pokazało tylko, jak praca wpływa na Michaela.
Narratorka: W 1996 roku, trzy lata po oskarżeniach, Jackson rozpoczął trasę "History". W ciągu 10 miesięcy zagrał 85 koncertów na 5 kontynentach w 35 krajach, 59 miastach, zabawiając 4,5 miliona fanów. Była to jedna z najlepszych tras w karierze Jacksona. Gdziekolwiek się nie pojawił, lojalni fani podążali za nim. Ale tabloidy ciągle żyły tym co wydarzyło się wcześniej.
F. Dileo: Ich pracą jest sprzedawać gazety. Mają to gdzieś, że ranią czyjeś uczucia. Wiedzą, że nikt nie będzie ich pozywał, wiedzą, że nikt nie zdecyduje się na płacenie pieniędzy. Więc napiszą coś o kimś, a potem szukają kolejnej ofiary. Kiedy nie ma nic nowego, wracają do starych, sprawdzonych spraw.
Narrator: W 2002 roku Michael uznał, że nadszedł już czas, żeby zakończyć te wszystkie plotki wokół jego osoby. Zaczął kręcić dokument z brytyjskim dziennikarzem Martinem Bashirem, który szybko zdobył zaufanie Michaela...
Ostatnio zmieniony czw, 20 maja 2010, 21:18 przez Baby Jane, łącznie zmieniany 1 raz.
CZĘŚĆ CZWARTA
T. Mesereau: Bashir był autorem biografii Lady Diany, więc Michael tym bardziej zaufał mu. A Bashir miał chwalić rodzicielskie umiejętności Jacksona i wiele innych rzeczy.
Fragment "living with Michael Jackson";
Bashir: Czy przychodzisz tu także sam?
Michael: Tak.
Bashir: Jak często?
Michael: Cały czas!
Narratorka: Jackson dał Bashirowi coś, czego nie dał nigdy żadnemu innemu dziennikarzowi. Nieograniczony dostęp do jego prywatnego życia. Bashir podążał za nim przez 8 miesięcy.
Głos Bashira: ... zaczęliśmy wspólną podróż. Poprzez kontynenty, jego przeszłość, aż w końcu do niepokojącej teraźniejszości jaką jest dziś jego życie.
Narratorka: Jackson miał nadzieję, że dokument wyjaśni, że w swoim złotym życiu poszukuje dobra, nie zła, chce przynieść dzieciom zabawę, a nie krzywdzić je. Dokument miał ujawnić tą jego stronę, która nie była ukazywana nigdy wcześniej. Jackson z niecierpliwością oczekiwał premiery dokumentu w 2003 roku. Pokazano go w telewizji w UK i USA. Jednak materiał okazał się być czymś zupełnie innym, niż przypuszczano.
Bashir:... jego twarz naznaczona operacjami plastycznymi, jego związek z matką Blanketa i oczywiście... sprawa ze spaniem w Neverlandzie. Skonfrontowanie go z tym, nie byłoby łatwe, ale teraz nadszedł czas, by to się stało.
A. Jones: Michael zdecydował się zrobić wywiad z M. Bashirem. Co sądzisz o tej decyzji?
T. Mesereau: To była jedna z najgorszych decyzji, jakie kiedykolwiek podjął.
A. Jones: Martin Bashir jest ciekawym przypadkiem człowieka, który udawał, że zamierza pomóc Michaelowi w jego karierze, obiecał Michaelowi, że to będzie polegało na pomocy dzieciom. Bashir miał sprawić, że Michael będzie postrzegany tak jak Księżniczka Diana. To mu obiecał.
F. Dileo: Bashir pokazał Michaelowi list od Diany, w którym dziękowała mu za program i wywiad, który zrobił z nią. Napisała, że Martin to spoko gość, dziękuję ci za kolację itp. Więc Michael pomyślał: w takim razie w porządku. Skoro Diana go lubiła, musiał być bez zarzutu.
Narratorka: to, co Bashir przedstawił w programie zamiast obiecanych rzeczy, to upokarzające i kontrowersyjne momenty, które Bashir prawdopodobnie sam prowokował. Pokazano zdjęcia, kiedy Gavin Arvizo, chory na raka, zaprzyjaźniony z Michaelem chłopiec, składa głowę na jego ramieniu, o czym mówiły pierwsze strony tabloidów na całym świecie. Zamiast oczyścić Jacksona z zarzutów w 1993 dokument prowokował nowe skandale na jego temat. Jackson poczuł się zdradzony.
T. Mesereau: Jackson nie powiedział, że on i Arvizo spali w jednym łóżku. On spał na podłodze a Arvizo w łóżku. Jackson również stwierdził, że jego relacja z dziećmi nigdy nie miała w sobie nic seksualnego. Media starają się rozdmuchiwać nieznaczące rzeczy do rangi skandali. Michael mówił o swojej umowie z 1993 z oskarżycielami, stwierdzając, że zapłacił im, żeby uchronić swoją rodzinę od tego, przez co przechodziła rodzina O.J Simpsona. Moim zdaniem, Michael został wykorzystany, zmanipulowany i oszukany przez Bashira.
Narratorka: Michael Jackson zrozumiał, że dokument Bashira bardzo skomplikował jego życie. Tom Sneddon, który chciał znaleźć dowody obciążające Jacksona w sprawie o molestowanie w 1993 roku, teraz znów zaczął działać. Postanowił użyć dokumentu Bashira przeciwko Jacksonowi, którego obserwował przez ponad dekadę.
Film, który wg Michaela miał oczyścić go z plotek odniósł zupełnie odwrotny skutek. Doprowadziło to do przeszukania Neverland (z inicjatywy Sneddona).
A. Jones: oskarżenie twierdziło, że Jackson nie molestował chłopca przed dokumentem ani w trakcie jego trwania, ale po jego zakończeniu.
T. Mesereau: Tak, zaczęli twierdzić, że Jackson molestował chłopca po zakończeniu zdjęć do dokumentu Bashira. A my byliśmy w posiadaniu kasety wideo na której rodzina Arvizo wychwala jego dobroć. Dlatego oskarżyciele zmienili zdanie i stwierdzili, że molestowanie miało miejsce już po tym nagraniu, co było absurdem.
Narratorka: Mickey Sherman jest ekspertem od spraw sław.
M. Sherman: Kiedy Tom Sneddon zaczął działać, nie było odwrotu. Kiedy raz wzniecono ogień, wiadomo było, że dojdzie do procesu.
Narratorka: Ci, którzy byli blisko Jacksona twierdzili, że sprawa z 1993 tylko zapoczątkowała dalszy ciąg tych wydarzeń. To może być trudne do uwierzenia, ale Sneddon doprowadził do zmiany prawa, by to pomogło mu w prowadzeniu jego sprawy.
A. Jone: czy to prawda, że Sneddon doprowadził do zmiany prawa w Kalifornii specjalnie do sprawy Jacksona?
T. Measereau: Tak. Po 1993 kiedy młody chłopiec wniósł oskarżenie i odmówił współpracy z Tomem Sneddonem, w wyniku czego Jackson nigdy nie został pozwany <zostało zmienione prawo> i było to jedno z najbardziej zaawansowanych działań na rzecz oskarżenia w całym kraju w tego typu sprawach.
A. Jones: Czy oskarżenie miało w ogóle jakąś sprawę? Jaka jest twoja opinia?
M. Sherman: to było działanie naznaczone emocjami. Tom Sneddon czerpał trochę za dużo przyjemności z tego, że udało mu się sprawić, że Jackson stał się człowiekiem nieszczęśliwym.
T. Mesereau: Bashir był autorem biografii Lady Diany, więc Michael tym bardziej zaufał mu. A Bashir miał chwalić rodzicielskie umiejętności Jacksona i wiele innych rzeczy.
Fragment "living with Michael Jackson";
Bashir: Czy przychodzisz tu także sam?
Michael: Tak.
Bashir: Jak często?
Michael: Cały czas!
Narratorka: Jackson dał Bashirowi coś, czego nie dał nigdy żadnemu innemu dziennikarzowi. Nieograniczony dostęp do jego prywatnego życia. Bashir podążał za nim przez 8 miesięcy.
Głos Bashira: ... zaczęliśmy wspólną podróż. Poprzez kontynenty, jego przeszłość, aż w końcu do niepokojącej teraźniejszości jaką jest dziś jego życie.
Narratorka: Jackson miał nadzieję, że dokument wyjaśni, że w swoim złotym życiu poszukuje dobra, nie zła, chce przynieść dzieciom zabawę, a nie krzywdzić je. Dokument miał ujawnić tą jego stronę, która nie była ukazywana nigdy wcześniej. Jackson z niecierpliwością oczekiwał premiery dokumentu w 2003 roku. Pokazano go w telewizji w UK i USA. Jednak materiał okazał się być czymś zupełnie innym, niż przypuszczano.
Bashir:... jego twarz naznaczona operacjami plastycznymi, jego związek z matką Blanketa i oczywiście... sprawa ze spaniem w Neverlandzie. Skonfrontowanie go z tym, nie byłoby łatwe, ale teraz nadszedł czas, by to się stało.
A. Jones: Michael zdecydował się zrobić wywiad z M. Bashirem. Co sądzisz o tej decyzji?
T. Mesereau: To była jedna z najgorszych decyzji, jakie kiedykolwiek podjął.
A. Jones: Martin Bashir jest ciekawym przypadkiem człowieka, który udawał, że zamierza pomóc Michaelowi w jego karierze, obiecał Michaelowi, że to będzie polegało na pomocy dzieciom. Bashir miał sprawić, że Michael będzie postrzegany tak jak Księżniczka Diana. To mu obiecał.
F. Dileo: Bashir pokazał Michaelowi list od Diany, w którym dziękowała mu za program i wywiad, który zrobił z nią. Napisała, że Martin to spoko gość, dziękuję ci za kolację itp. Więc Michael pomyślał: w takim razie w porządku. Skoro Diana go lubiła, musiał być bez zarzutu.
Narratorka: to, co Bashir przedstawił w programie zamiast obiecanych rzeczy, to upokarzające i kontrowersyjne momenty, które Bashir prawdopodobnie sam prowokował. Pokazano zdjęcia, kiedy Gavin Arvizo, chory na raka, zaprzyjaźniony z Michaelem chłopiec, składa głowę na jego ramieniu, o czym mówiły pierwsze strony tabloidów na całym świecie. Zamiast oczyścić Jacksona z zarzutów w 1993 dokument prowokował nowe skandale na jego temat. Jackson poczuł się zdradzony.
T. Mesereau: Jackson nie powiedział, że on i Arvizo spali w jednym łóżku. On spał na podłodze a Arvizo w łóżku. Jackson również stwierdził, że jego relacja z dziećmi nigdy nie miała w sobie nic seksualnego. Media starają się rozdmuchiwać nieznaczące rzeczy do rangi skandali. Michael mówił o swojej umowie z 1993 z oskarżycielami, stwierdzając, że zapłacił im, żeby uchronić swoją rodzinę od tego, przez co przechodziła rodzina O.J Simpsona. Moim zdaniem, Michael został wykorzystany, zmanipulowany i oszukany przez Bashira.
Narratorka: Michael Jackson zrozumiał, że dokument Bashira bardzo skomplikował jego życie. Tom Sneddon, który chciał znaleźć dowody obciążające Jacksona w sprawie o molestowanie w 1993 roku, teraz znów zaczął działać. Postanowił użyć dokumentu Bashira przeciwko Jacksonowi, którego obserwował przez ponad dekadę.
Film, który wg Michaela miał oczyścić go z plotek odniósł zupełnie odwrotny skutek. Doprowadziło to do przeszukania Neverland (z inicjatywy Sneddona).
A. Jones: oskarżenie twierdziło, że Jackson nie molestował chłopca przed dokumentem ani w trakcie jego trwania, ale po jego zakończeniu.
T. Mesereau: Tak, zaczęli twierdzić, że Jackson molestował chłopca po zakończeniu zdjęć do dokumentu Bashira. A my byliśmy w posiadaniu kasety wideo na której rodzina Arvizo wychwala jego dobroć. Dlatego oskarżyciele zmienili zdanie i stwierdzili, że molestowanie miało miejsce już po tym nagraniu, co było absurdem.
Narratorka: Mickey Sherman jest ekspertem od spraw sław.
M. Sherman: Kiedy Tom Sneddon zaczął działać, nie było odwrotu. Kiedy raz wzniecono ogień, wiadomo było, że dojdzie do procesu.
Narratorka: Ci, którzy byli blisko Jacksona twierdzili, że sprawa z 1993 tylko zapoczątkowała dalszy ciąg tych wydarzeń. To może być trudne do uwierzenia, ale Sneddon doprowadził do zmiany prawa, by to pomogło mu w prowadzeniu jego sprawy.
A. Jone: czy to prawda, że Sneddon doprowadził do zmiany prawa w Kalifornii specjalnie do sprawy Jacksona?
T. Measereau: Tak. Po 1993 kiedy młody chłopiec wniósł oskarżenie i odmówił współpracy z Tomem Sneddonem, w wyniku czego Jackson nigdy nie został pozwany <zostało zmienione prawo> i było to jedno z najbardziej zaawansowanych działań na rzecz oskarżenia w całym kraju w tego typu sprawach.
A. Jones: Czy oskarżenie miało w ogóle jakąś sprawę? Jaka jest twoja opinia?
M. Sherman: to było działanie naznaczone emocjami. Tom Sneddon czerpał trochę za dużo przyjemności z tego, że udało mu się sprawić, że Jackson stał się człowiekiem nieszczęśliwym.
Ok, już skończyłam, więc na szczęście skończą się też podziękowania
CZĘŚĆ 5
M. Sherman: to było coś więcej niż zwykle postępowanie między oskarżonym a oskarżycielem. Tam była taka chęć znalezienia złych rzeczy na Jacksona, że trudno było mi w to uwierzyć.
Narratorka: to, z czego Michael chciał uczynić coś dobrego, obróciło się przeciwko niemu w koszmar. Ci którzy byli blisko, wiedzieli, że rodzina Arvizo bardziej żeruje na Michaelu niż się z nim przyjaźni.
T. Mesereau: Moim zdaniem, ta rodzina chciała być blisko celebrytów. Aż w końcu trafili na jedną z najbardziej dobrych i wspaniałomyślnych osób - Michaela Jacksona. Michael był bardzo naiwny, bardzo miły, bardzo grzeczny, subtelny, chciał, żeby to dziecko wyszło z choroby. I zrobił wszystko by pomóc tej rodzinie. Ale oni chcieli więcej i więcej. I oczywiście Chris Tucker ostrzegał Jacksona : "coś jest nie tak, bądź ostrożny, Michael!". Kilka rzeczy się skumulowało i to skończyło się w sądzie na rozprawie jego życia.
Narratorka: na początku marca 2005 roku, małe miasto w Kalifornii stało się miejscem, gdzie odbyła się największa rozprawa w historii. Michaela oskarżano o 10 przestępstw - między innymi molestowanie dziecka i porwanie. To wystarczy by trafić do więzienia na bardzo długi czas. 2000 różnych środków masowego przekazu otaczało sąd.
A. Jones: to było niesamowite, patrzeć na to - wrzeszczący fani, media z całego świata, a w środku prawdziwe szaleństwo.
Narratorka: Nowoczesna technologia pozwalała badać każdy krok Jacksona, media ściśle otaczały sąd.
A. Jones: Nigdy nie pomachał. Wyjątkowo zrobił to w dniu, kiedy wydarzył się słynny wypadek, kiedy to Michael pojawił się w sądzie w piżamie.
T. Mesereau: Ja ponoszę winę za to, co się wydarzyło. Michael miał wypadek podczas spaceru po Neverlandzie i musiał udać się do szpitala. Powiedziałem o tym sędzi, a on się wściekł. Powiedział, że jeśli nie pojawi się w ciągu 45 minut wsadzi go do więzienia. Nie chciałem, żeby do tego doszło. Więc powiedziałem mu: nie masz czasu, by udać się do domu (ze szpitala) przyjedź tutaj, nie chcę żebyś trafił do więzienia. I posłuchał mnie, miał marynarkę, koszulę i spodnie od piżamy.
A. Jones: śledziłam tą rozprawę przez miesiące i sądziłam, że Jackson jest winny, zanim cokolwiek mu udowodniono. I zawarłam pakt z dziennikarzami, którzy także uznali, że jest winny. I to było odwrotne do tego, co zwykle robi się w Ameryce (prawo o domniemaniu niewinności). Tak to się dzieje - ludzie mają podejrzenia i wierzą temu co powiedzą w wiadomościach, zanim sprawa trafi do sądu.
Pearl Jr: Było szaleństwo, przekręcali, kłamali.
A. Jones: Jak myślisz, dlaczego stało się tak, że że media przedstawiały go jako kogoś, kto krzywdzi dzieci?
T. Mesereu: Był najbardziej znaną osobą na świecie, zatem wspaniałym celem. Był najgenialniejszym artystą w historii. Był niezwykłą osobą, po części przez swój geniusz, więc był wspaniałym celem dla mediów. Zależało im na nakładach. I uważali, że pomoc w wsadzeniu go do więzienia pomoże im w nakładach, więc cieszyli się mogąc to robić.
Narratorka: Jackson żył w świetle reflektorów. Teraz jego sławę pokrył cień plotek na jego temat. Tom Mesereau wiedział, że Jackson jest niewinny, ale czuł też, że będzie musiał stoczyć jedną na największych bitew swojego życia.
Jackson mógł iść do więzienia na lata, albo nawet dekady.
Pearl Jr: dzień, w którym Michael molestował chłopca nigdy nie został ustalony. Miało się to stać gdzieś po tym jak zakończono dokument Bashira, co jest bez sensu. Nie wierzyłam tym dzieciom, kiedy twierdziły, że były molestowane, ponieważ kiedy zeznawała Davne, siostra Gavina, powiedziała: "nie wiedziałam, że byłam molestowana przez ojca, dopóki moja matka mi nie powiedziała". I kiedy ona to powiedziała, rozejrzałam się, myśląc: "czy wy to słyszeliście?!"
A. Jones: miały być jakieś dowody na taśmie.
F. Dileo: nagrane wbrew prawu. Wierzę, że Michael jest niewinny, nigdy nie wierzyłem, że mógłby być winny.
Narratorka: i tak go osądzono.
głos: osądzamy go niewinnym.
Narratorka: Jacksona oczyszczono ze wszystkich zarzutów. Jednak wielu z mediów kontynuowało traktowanie go, jakby był winny.
F. Dileo: wyszli i powiedzieli: "niewinny, niewinny, niewinny". Wielu ludzi było rozczarowanych. To nie była historia, której chcieli, nie tak sobie to wyobrażali.
A. Jones: jak myślisz, dlaczego media kontynuowały oskarżanie Jacksona po tym jak został uznany niewinnym?
T. Mesereau: uważam, że wiele ludzi w mediach było zawstydzonych i upokorzonych, ponieważ twierdzili, że jest winny i uważali, że zostanie skazany. Już widzieli go w więzieniu. A kiedy został uznany niewinnym, byli zawstydzeni i nie wiedzieli co zrobić dalej.
A. Jones: Nikt nie powiedział: "oh, nie, przepraszamy!" nie chcieli wyprostować tej sprawy. Właściwie zignorowali werdykt! I zaczęły się spekulacje: "oh, sądzimy, że mógł już molestować kolejnego chłopca", to wszystko było nieprawdą, ale okładki brukowców były pokryte.
Sądzę, że ta sprawa zrujnowała Michaela Jacksona, nie sądzę, żeby kiedykolwiek się z tego pozbierał.
Narratorka: jest uwielbiany przez świat, ale istnieje jeszcze bolesna rzeczywistość zdominowana przez zdradę i obsesję...
CZĘŚĆ SZÓSTA
Narratorka: wszystko, czego chciał, to po prostu wyspać się. Zmieniło się to w życzenie, które zabrało jego życie.
T. Mesereau: w czasie rozprawy nie mógł spać, nie mógł jeść. Potrafił zadzwonić nad ranem do mnie i z płaczem pytać co będzie z jego dziećmi? Był przerażony tym, co mogło je spotkać. I mimo, że współpracował jak mógł, można było zobaczyć, że fizycznie nie daje sobie rady...
Paulina Coccoe: To musiało go miażdżyć. Staram się postawić siebie w jego sytuacji. Był po prostu wykorzystywany w ten sposób dzień po dniu. Te wszystkie rzeczy, które zostały o nim powiedziane, to wszystko musiało odebrać mu ducha.Mnie to zajęło wiele czasu, by dość do siebie, a to przecież nie ja tam byłam, tylko on... to musiało się odbić na nim, na jego zdrowiu. Michael dał tyle dobrego światu, inspirując i dając przykład. Nie rozumiem, jak ludzie mogą go nienawidzić. Nie rozumiem tego. Tylko przez oskarżenia i fałszywe spojrzenie, ponieważ jest bogaty, dziwny...? Co z tego, my wszyscy jesteśmy dziwaczni w swój własny sposób.
Narratorka: Jackson wiedział, że jego ostatnia trasa będzie ciężka. Ale bardziej niż cokolwiek innego, obchodziło go to, żeby pokazać swoim dzieciom jak to jest oglądać Króla Popu na scenie.
Pearl Jr: lubił to, że nazywa się Michael Jackson.
Narratorka: ale jego dzieci nigdy nie otrzymały tej szansy...
Pearl Jr: Kiedy te dzieci pojawiły się na memoriale, okazało się, że to są normalne dzieci, Michael był dobrym ojcem.
A. Jones: On nie był szalony!
F. Dileo: Michael wierzył, że pomaganie ludziom jest jego obowiązkiem.
A. Jones: Michael Jackson zrobił więcej dobrego dla świata niż jakikolwiek inny artysta.
Ta rozprawa wywarła tak wielki wpływ na Jacksona, że nigdy już nie był sobą.
Fragment konferencji O2
Michael: To jest to. To jest właśnie to...

CZĘŚĆ 5
M. Sherman: to było coś więcej niż zwykle postępowanie między oskarżonym a oskarżycielem. Tam była taka chęć znalezienia złych rzeczy na Jacksona, że trudno było mi w to uwierzyć.
Narratorka: to, z czego Michael chciał uczynić coś dobrego, obróciło się przeciwko niemu w koszmar. Ci którzy byli blisko, wiedzieli, że rodzina Arvizo bardziej żeruje na Michaelu niż się z nim przyjaźni.
T. Mesereau: Moim zdaniem, ta rodzina chciała być blisko celebrytów. Aż w końcu trafili na jedną z najbardziej dobrych i wspaniałomyślnych osób - Michaela Jacksona. Michael był bardzo naiwny, bardzo miły, bardzo grzeczny, subtelny, chciał, żeby to dziecko wyszło z choroby. I zrobił wszystko by pomóc tej rodzinie. Ale oni chcieli więcej i więcej. I oczywiście Chris Tucker ostrzegał Jacksona : "coś jest nie tak, bądź ostrożny, Michael!". Kilka rzeczy się skumulowało i to skończyło się w sądzie na rozprawie jego życia.
Narratorka: na początku marca 2005 roku, małe miasto w Kalifornii stało się miejscem, gdzie odbyła się największa rozprawa w historii. Michaela oskarżano o 10 przestępstw - między innymi molestowanie dziecka i porwanie. To wystarczy by trafić do więzienia na bardzo długi czas. 2000 różnych środków masowego przekazu otaczało sąd.
A. Jones: to było niesamowite, patrzeć na to - wrzeszczący fani, media z całego świata, a w środku prawdziwe szaleństwo.
Narratorka: Nowoczesna technologia pozwalała badać każdy krok Jacksona, media ściśle otaczały sąd.
A. Jones: Nigdy nie pomachał. Wyjątkowo zrobił to w dniu, kiedy wydarzył się słynny wypadek, kiedy to Michael pojawił się w sądzie w piżamie.
T. Mesereau: Ja ponoszę winę za to, co się wydarzyło. Michael miał wypadek podczas spaceru po Neverlandzie i musiał udać się do szpitala. Powiedziałem o tym sędzi, a on się wściekł. Powiedział, że jeśli nie pojawi się w ciągu 45 minut wsadzi go do więzienia. Nie chciałem, żeby do tego doszło. Więc powiedziałem mu: nie masz czasu, by udać się do domu (ze szpitala) przyjedź tutaj, nie chcę żebyś trafił do więzienia. I posłuchał mnie, miał marynarkę, koszulę i spodnie od piżamy.
A. Jones: śledziłam tą rozprawę przez miesiące i sądziłam, że Jackson jest winny, zanim cokolwiek mu udowodniono. I zawarłam pakt z dziennikarzami, którzy także uznali, że jest winny. I to było odwrotne do tego, co zwykle robi się w Ameryce (prawo o domniemaniu niewinności). Tak to się dzieje - ludzie mają podejrzenia i wierzą temu co powiedzą w wiadomościach, zanim sprawa trafi do sądu.
Pearl Jr: Było szaleństwo, przekręcali, kłamali.
A. Jones: Jak myślisz, dlaczego stało się tak, że że media przedstawiały go jako kogoś, kto krzywdzi dzieci?
T. Mesereu: Był najbardziej znaną osobą na świecie, zatem wspaniałym celem. Był najgenialniejszym artystą w historii. Był niezwykłą osobą, po części przez swój geniusz, więc był wspaniałym celem dla mediów. Zależało im na nakładach. I uważali, że pomoc w wsadzeniu go do więzienia pomoże im w nakładach, więc cieszyli się mogąc to robić.
Narratorka: Jackson żył w świetle reflektorów. Teraz jego sławę pokrył cień plotek na jego temat. Tom Mesereau wiedział, że Jackson jest niewinny, ale czuł też, że będzie musiał stoczyć jedną na największych bitew swojego życia.
Jackson mógł iść do więzienia na lata, albo nawet dekady.
Pearl Jr: dzień, w którym Michael molestował chłopca nigdy nie został ustalony. Miało się to stać gdzieś po tym jak zakończono dokument Bashira, co jest bez sensu. Nie wierzyłam tym dzieciom, kiedy twierdziły, że były molestowane, ponieważ kiedy zeznawała Davne, siostra Gavina, powiedziała: "nie wiedziałam, że byłam molestowana przez ojca, dopóki moja matka mi nie powiedziała". I kiedy ona to powiedziała, rozejrzałam się, myśląc: "czy wy to słyszeliście?!"
A. Jones: miały być jakieś dowody na taśmie.
F. Dileo: nagrane wbrew prawu. Wierzę, że Michael jest niewinny, nigdy nie wierzyłem, że mógłby być winny.
Narratorka: i tak go osądzono.
głos: osądzamy go niewinnym.
Narratorka: Jacksona oczyszczono ze wszystkich zarzutów. Jednak wielu z mediów kontynuowało traktowanie go, jakby był winny.
F. Dileo: wyszli i powiedzieli: "niewinny, niewinny, niewinny". Wielu ludzi było rozczarowanych. To nie była historia, której chcieli, nie tak sobie to wyobrażali.
A. Jones: jak myślisz, dlaczego media kontynuowały oskarżanie Jacksona po tym jak został uznany niewinnym?
T. Mesereau: uważam, że wiele ludzi w mediach było zawstydzonych i upokorzonych, ponieważ twierdzili, że jest winny i uważali, że zostanie skazany. Już widzieli go w więzieniu. A kiedy został uznany niewinnym, byli zawstydzeni i nie wiedzieli co zrobić dalej.
A. Jones: Nikt nie powiedział: "oh, nie, przepraszamy!" nie chcieli wyprostować tej sprawy. Właściwie zignorowali werdykt! I zaczęły się spekulacje: "oh, sądzimy, że mógł już molestować kolejnego chłopca", to wszystko było nieprawdą, ale okładki brukowców były pokryte.
Sądzę, że ta sprawa zrujnowała Michaela Jacksona, nie sądzę, żeby kiedykolwiek się z tego pozbierał.
Narratorka: jest uwielbiany przez świat, ale istnieje jeszcze bolesna rzeczywistość zdominowana przez zdradę i obsesję...
CZĘŚĆ SZÓSTA
Narratorka: wszystko, czego chciał, to po prostu wyspać się. Zmieniło się to w życzenie, które zabrało jego życie.
T. Mesereau: w czasie rozprawy nie mógł spać, nie mógł jeść. Potrafił zadzwonić nad ranem do mnie i z płaczem pytać co będzie z jego dziećmi? Był przerażony tym, co mogło je spotkać. I mimo, że współpracował jak mógł, można było zobaczyć, że fizycznie nie daje sobie rady...
Paulina Coccoe: To musiało go miażdżyć. Staram się postawić siebie w jego sytuacji. Był po prostu wykorzystywany w ten sposób dzień po dniu. Te wszystkie rzeczy, które zostały o nim powiedziane, to wszystko musiało odebrać mu ducha.Mnie to zajęło wiele czasu, by dość do siebie, a to przecież nie ja tam byłam, tylko on... to musiało się odbić na nim, na jego zdrowiu. Michael dał tyle dobrego światu, inspirując i dając przykład. Nie rozumiem, jak ludzie mogą go nienawidzić. Nie rozumiem tego. Tylko przez oskarżenia i fałszywe spojrzenie, ponieważ jest bogaty, dziwny...? Co z tego, my wszyscy jesteśmy dziwaczni w swój własny sposób.
Narratorka: Jackson wiedział, że jego ostatnia trasa będzie ciężka. Ale bardziej niż cokolwiek innego, obchodziło go to, żeby pokazać swoim dzieciom jak to jest oglądać Króla Popu na scenie.
Pearl Jr: lubił to, że nazywa się Michael Jackson.
Narratorka: ale jego dzieci nigdy nie otrzymały tej szansy...
Pearl Jr: Kiedy te dzieci pojawiły się na memoriale, okazało się, że to są normalne dzieci, Michael był dobrym ojcem.
A. Jones: On nie był szalony!
F. Dileo: Michael wierzył, że pomaganie ludziom jest jego obowiązkiem.
A. Jones: Michael Jackson zrobił więcej dobrego dla świata niż jakikolwiek inny artysta.
Ta rozprawa wywarła tak wielki wpływ na Jacksona, że nigdy już nie był sobą.
Fragment konferencji O2
Michael: To jest to. To jest właśnie to...
Ostatnio zmieniony pt, 21 maja 2010, 22:17 przez Baby Jane, łącznie zmieniany 1 raz.
Baby Jane pisze: Narratorka: wszystko, czego chciał, to po prostu wyspać się. Zmieniło się to w życzenie, które zabrało jego życie.
T. Mesereau: w czasie rozprawy nie mógł spać, nie mógł jeść. Potrafił zadzwonić nad ranem do mnie i z płaczem pytać co będzie z jego dziećmi? Był przerażony tym, co mogło je spotkać. I mimo, że współpracował jak mógł, można było zobaczyć, że fizycznie nie daje sobie rady...
Na rany boga... co oni mu zrobili...nie mam słów...tylko zimno w środku...
Dziękuję Baby Jane za ten tekst. Dzięki raz jeszcze!


- invincible_girl ;)
- Posty: 550
- Rejestracja: ndz, 15 cze 2008, 18:23
- Skąd: Capricious anomaly in the sea of space
Niech Ci pożeracze medialnej piany brudnych pieniędzy sobie przyczepią do swoich trumien!Narratorka: wszystko, czego chciał, to po prostu wyspać się. Zmieniło się to w życzenie, które zabrało jego życie.
T. Mesereau: w czasie rozprawy nie mógł spać, nie mógł jeść. Potrafił zadzwonić nad ranem do mnie i z płaczem pytać co będzie z jego dziećmi? Był przerażony tym, co mogło je spotkać. I mimo, że współpracował jak mógł, można było zobaczyć, że fizycznie nie daje sobie rady...
Ludzie sobie nie zdają sprawy, jaką krzywdę robili kupując po jakiejś marnej złotówce te wszystkie gazety, które głosiły rychłą "śmierć" króla popu...
Przepraszam, ale to powinien być film obowiązkowy na WOS w Liceum.
I od dzisiaj nie kupię już żadnego tabloidu. Żadnego.

Never say goodbye, because saying goodbye means going away. And going away means forgetting. Peter Pan
Jackson wiedział, że jego ostatnia trasa będzie ciężka. Ale bardziej niż cokolwiek innego, obchodziło go to, żeby pokazać swoim dzieciom jak to jest oglądać Króla Popu na scenie
Michael wierzył, że pomaganie ludziom jest jego obowiązkiem
Ta rozprawa wywarła tak wielki wpływ na Jacksona, że nigdy już nie był sobą
Nie można uwierzyć jak bardzo go zniszczyli, bez skrupułów zdeptali, za przeproszeniem wypluli i "wypchali" go po tym wszystkim przed miliardy ludzi. Ja, my, wszyscy .. nie wiem, nie jesteśmy nawet w stanie wyobrazić sobie tego co on wtedy przeżył... to co oni mu zrobili.. to jest chore, tego nie da się opisać.
Bardzo dziękuję za linki i tłumaczenie.
o właśnie, nie ma zapotrzebowania, interes się nie kręci. Stop śmieciowej prasie! Stop tabloidominvincible_girl ;) pisze:I od dzisiaj nie kupię już żadnego tabloidu. Żadnego.

Baby Jane mnie również pomocne było Twoje tłumaczenie, tak więc i pokłonik ode mnie

Chciałabym, by ten program zawitał na rodowych stacjach tv, bo tu też panuje ciemnogród jeśli chodzi o Michaela Jacksona

... więc niech nikt nie burzy już Jemu tego snu ...Baby Jane pisze:wszystko, czego chciał, to po prostu wyspać się.
**********
There's a place in your heart
And I know that it is love
**********
fajny dokument, ale ja mam wrazenie, ze te wszystkie fakty byly nam juz znane o wiele wczesniej, przynajmniej po ogladaniu wielu dokumentow i wywiadow z TC CNN , bylo naprawde sporo wywiadow. Tym bardziej zawsze bylo mi smutno i zle, ze TO sie caly czas dzieje, ta nagonka.
Goraco pozdrawiam
i powiem wam ze caly czas zywie sie andzieja, ze on jednak chociaz BYWAL szczesliwy czasami...i dorbze ze mial dzieci
Ola - fanka od 19 lat...:(
Goraco pozdrawiam
i powiem wam ze caly czas zywie sie andzieja, ze on jednak chociaz BYWAL szczesliwy czasami...i dorbze ze mial dzieci
Ola - fanka od 19 lat...:(
olciablue
Ten film raczej nie wnosi nic nowego, ale jest fajnie zrobiony i dobrze się to ogląda, więc tu jest jego przewaga. I nie jest też za długi, zebrano w nim w całość to co najważniejsze.
p.s każdy kto chce, może w dowolny sposób wykorzystać to tłumaczenie, które zrobiłam do tego filmu. możecie je dać na inne fora, jeśli macie ochotę lub coś innego z tym zrobić.
p.s każdy kto chce, może w dowolny sposób wykorzystać to tłumaczenie, które zrobiłam do tego filmu. możecie je dać na inne fora, jeśli macie ochotę lub coś innego z tym zrobić.
- Final Cloud
- Posty: 399
- Rejestracja: sob, 18 lis 2006, 19:13
- Skąd: Reykjavik
Jak znajdźcie cz.2 True Crime to dajcie linki (chodzi o Part 2 jako epizod a nie cz. 2 jako pocięta cz. 1), ja szukam i jak na razie bezskutecznie:/ Przydałoby sie wysiłki Baby Jane wykorzystać do stworzenia DVD:D
"LIES RUN SPRINTS, BUT THE TRUTH RUNS MARATHONS"- Michael Jackson

http://www.youtube.com/user/ktossomeone

http://www.youtube.com/user/ktossomeone
Rozmowa z Aphrodite Jones:
http://allforloveblog.com/?p=3579
I kilka mocnych zdań uwiecznionych kamerą:
http://www.youtube.com/watch?v=N1f6i6c2jBA
http://allforloveblog.com/?p=3579
I kilka mocnych zdań uwiecznionych kamerą:
http://www.youtube.com/watch?v=N1f6i6c2jBA