Kiedy ojciec Michaela dowie się, gdzie jest ciało jego syna.Eva pisze:A kiedy w takim razie twoim zdaniem się wyjaśni ?Luspa pisze:Wierzymy i wierzyć nie przestaniemy dopóki wszystko nie zostanie wyjaśnione.
Kiedy dowiemy się po jaką ch**** zrobiono fake ze zdjęcia z karetki i nagranie.
Kiedy wyjaśnią nam sprawę znikających drzew na pożegnaniu na FL (mam nadzieję, że wiesz o czym mówię).
Kiedy uznam, że wpadka JJ w wywiadzie, że "Michael jechał na lotnisko emmm tzn. do szpitala" była po prostu przypadkiem.
Kiedy zobaczę to o czym mówił JJ : " This is it but this is really not it" (biorąc pod uwagę, że nie jest to powrót Michaela).
Kiedy zobaczę co jest takiego interesującego o czym mówiła Rebbie.
Kiedy uda mi się zrozumieć, że tydzień po śmierci ojca, syna i brata można się cieszyć życiem i uśmiechać do kamer.
I najważniejsze: kiedy Murray zostanie skazany.
Jednak czy jeśli to wszystko się wyjaśni nie będę wierzyć dalej? Nie wiem. Podstawą mojej "wiary" są wskazówki od Michaela, ale nie mogę ich podać, jako spraw do wyjaśnienia, ponieważ jest to kwestia każdego indywidualnie- czy widzi tu podpowiedź czy zwykłą manipulację.