szkoda tylko, że takie "cacka" ukazują się po śmierci..a nie wtedy kiedy z Niego szydzono i wmawiano ludziom wiele przykrych rzeczy
Sesja cudna...powaliła mnie na kolana MJ na fotkach wygląda niczym młody bóg
A ja się wyłamię, sesja mi się niezbyt podoba. Michael wygląda po prostu sztucznie, wolałabym mniej retuszowane zdjęcia. Choć zawsze to miło zobaczyć coś nowego.
Mnie też nie zachwycają. Są tak nienaturalne, że aż mnie to razi. Ja rozumiem, że miała to być artystyczna sesja, a nie Michael w bamboszach, w domowych pieleszach, ale nie przemawia do mnie ten pomysł. Podoba mi się jedynie stylizacja fryzury.
"Zbierz księżyc wiadrem z powierzchni wody. Zbieraj, aż nie będzie widać księżyca na powierzchni." Yoko Ono www.forumgim6.cba.pl
Nie wiem, czy to tylko u mnie tak jest, ale tylko jedno zdjęcie jest większe reszta jest mała i nawet nie da się powiększyć. A na tych małych to niewieeele widać, wiec w sumie moją opinię opieram na tym jednym. To coś na oku jest fajne, takie nietypowe, fryzura ok, Michael wygląda młodo( jak pierwszy raz zobaczyłam sesję myślalam, ze moze to gdzieś 94-95 rok). Ale czy to zasługa photoshopa? Trochę może tak, ale nie razi mnie za bardzo sztucznosć zdjęcia. Przecież to nic w porównaniu do sesji np z Ebony ;p
Także dla mnie zdjęcie ( reszty praktycznie nie widzę) na plus, szkoda, że sesja ukazała się dopiero teraz.
Może i faktycznie jest to sesja z roku 1999.Pamiętam jakby to było wczoraj jak po występie na MJ & Friends,Michael wyjechał do Japonii na sesję zdjęciową do swojego nowego albumu,ale jak się nie mylę tamte zdjęcia nie ujrzały dnia codziennego a zawsze byłem ciekawe co tam popstrykali za fotki.
że za dużo photoshopa?ee tam.coś mi się widzi,że efekt taki miał być.smieszne było moje pierwsze skojarzenie kiedy zobaczyłam te fotki...edward cullen 0_o idelany,blady jak marmur,skrzący się w słońcu;)
jestem na tak!sesja świetna.taką sztuczność kupuję.
Dama Kameliowa wrote:To cuś na oku jest dorysowane komputerowo, czy na jego twarzy?
To brokatowy cień, myślę, że to raczej sprawka makijażysty.
Przecież w przyszłości ludzie nie będę wyglądali aż tak naturalnie, przyjął się stereotyp wykreowany m.in. przez literaturę i filmy fantasy, że wszystko będzie syntetyczne i nienaturalne, chyba o to w tej sesji chodziło. :)
Z drugiej strony patrząc na to zdjęcie, widzę tajemniczego maestro z "Upiora w Operze", Angel of Music. Takie pierwsze skojarzenie. ;)
Nie ma w sobie michaelowego, nie zawsze strawnego kiczu. Za to jest to fotografia artystyczna, więc nie można mieszać tej stylistyki z tym, do czego oko fana jest przyzwyczajone. Sztuczność to dla mnie złote body albo teledysk YANA, a nie wysublimowana kolorystyka z pazurem i niedomówieniem...
...Jeśli chcesz,znajdziesz sposób.Jeśli nie, znajdziesz powód...
Zdjęcia są dla mnie takie...świeże. Stylizacja bardzo do Michaela pasuje. Jest na nich smutek, niebieska plama jest dla mnie symbolem Jego Talentu, twarz doskonała to obraz Jego duszy.
szaranagajama wrote:Zdjęcia są dla mnie takie...świeże.
Zgodzę się z tym. Może niektórym nie przypadły do gustu (ja sama nie wiem co o nich sadzę) ale to może dlatego, że nigdy dotąd MJ nie miał tak "odważnej" sesji. Na każdym zdj Michael jest taki tajemniczy i ta niebieska plama, nie wiem co chciał przez nią ukazać, może chciał spróbować czego nowego, innego. Myślę, że mimo wszystko sesja była bardzo udana bo MJ wygląda na niej ślicznie
"Od chwili kiedy po raz pierwszy usłyszano go śpiewającego, jeszcze jako małego chłopca Michael Jackson trafił na orbitę i już nigdy z niej nie zszedł" - Berry Gordy
A ja nie mogę oderwać oczu od tego zdjęcia. Michael ma moim zdaniem na nich krótko przystrzyżone włosy, a nie zaczesane do tyłu. Rewelacyjnie mu w takim uczesaniu. I Po prostu the best. Chcę wiecej :)
"Kłamstwa biegną sprinty, prawda biegnie maratony" - Michael Jackson
Są piękne. Moim zdaniem bardzo nowoczesne, oraz minimalistyczne. Główną ozdobą, i tak naprawdę jedynym elementem rzucającym się w oczy jest ten niebieski brokat na oku. Ogólnie to wielki plus!
''He Came Into Her Apartment
He Left The Bloodstains On
The Carpet
She Ran Underneath The Table
He Could See She Was Unable
So She Ran Into The Bedroom
She Was Struck Down, It Was
Her Doom''