Ostatnio ściągnęłam z internetu dosyć nowy (przynajmniej tak mi sie wydaje) utwór MJa "On The Line". Po pierwszym przesłuchaniu bardzo mi się spodobał... co wy na to??
Tu macie tekst piosenki po angielsku:
Michael Jackson - "On The Line"
No sense pretending it’s over
Hard times just don’t go away
You gotta take that chip off your shoulder
It’s time you open up
Have some faith
Nothing good ever comes easy
All good things come in due time
Yes it does
You gotta have something to believe in
I’m telling you to open mind
Chorus:
Gotta put your heart on the line
If you wanna make it right
You’ve got to reach out and try
Gotta put your heart on the line
If you wanna make it right
Gotta put it all on the line
You see yourself in the mirror
And you don’t like what you see
And things aren’t getting much clearer
Don’t you think it’s time you go for a change
Don’t waste your time on the past, no, no
It’s time you look to the future
It’s all right there if you ask
This time if you try much harder
You’ll be the best that cou can be
(chorus)
Bridge:
If you wanna make it right
If you wanna do it now
You gotta learn to try
You can make it right somehow
Let love come free
And that’s just so easy now
You gotta go for what you want
You gotta do what you got to do
(repeat and fade out)
On The Line
Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil
Re: On The Line
Singiel On the line pojawił się w 1997 r. Ale nie zdziwiłbym się, gdyby piosenka nagrana została podczas sesji do HIStory.Trinity wrote:Ostatnio ściągnęłam z internetu dosyć nowy (przynajmniej tak mi sie wydaje) utwór MJa "On The Line".
Nie lubię. Ot, smętna ballada, pod koniec dla ciekawości chór (w wersji z The Ultimate Collection fragment a capella brzmi naprawdę miło). Ale chór już słyszeliśmy nie raz. Czytałem gdzieś (nie wiem gdzie i kiedy - ot, czytałem), że uznawano ten utwór nawet za małą próbkę tego, co pojawi się na następnym albumie. I fani zaczęli się obawiać nieco. Ale to mogą być tylko niesprawdzone informacje. ;]Trinity wrote:Po pierwszym przesłuchaniu bardzo mi się spodobał... co wy na to?
Pank! Widzę, że Ty nie lubisz żadnych? ballad MJa.... 
Michael powinien nagrywać same szybkie numery, tak
? Jestem strasznie ciekawa jakby wtedy wyglądały koncerty. Biedny Michael, pewnie wykończyłby się gdzieś tak po 1/3 trasy.... 
Zgadzam się z Trinity
On The Line to jedna z moich ulubionych wolnych piosenek Michaela. Jest śliczna
"Słodki ptaku, moja duszo, twoje milczenie jest tak cenne.
Ile czasu minie zanim świat usłyszy twą pieśń w mojej?
Oh, to jest dzień, na który czekam!"
- Michael Jackson
Ile czasu minie zanim świat usłyszy twą pieśń w mojej?
Oh, to jest dzień, na który czekam!"
- Michael Jackson
Nic takiego nie powiedziałem. Chyba.Lika wrote:
Lubię She's out of my life, Liberian Girl, Gone too soon, Elisabeth, I love i wiele innych. Może ballady ostatnich paru lat na kolana mnie nie rzucają - ale Stranger in Moscow?A tam. Dwa - trzy szybkie i jeden wolny to całkiem dobra proporcja.Lika wrote: Michael powinien nagrywać same szybkie numery, tak
Lepiej, żeby nie było za dużo szybkich, bo by było za dużo playbacka.Lika wrote:Jestem strasznie ciekawa jakby wtedy wyglądały koncerty.
To 48-latkowie już nie potrafią latać po scenie? W wieku 48 lat można jeszcze szaleć, parę przypadków można byłoby przytoczyć, ale się boję.Lika wrote:Biedny Michael, pewnie wykończyłby się gdzieś tak po 1/3 trasy....
na ten singiel trafilam w 1998 roku kiedy kupila film w mediamarkcie "Ghost" MJ - w srodku znalazlam pudelko z albumem "Blood On The Dance..." i drugą CD z 3 utworami tzw. LIMITED EDITION MINIMAX CD - 1. Wspomniany On The line, 2. remix utworu Ghosts i 3. Remix utworu Is It Scary - wszystko oryginalne ze stajni MJJ :)
To Ci powiem, że kamień spadł mi z sercaPank wrote:Nic takiego nie powiedziałem. Chyba.Lika wrote:
Tak sobie wydedukowałam czytając Twoje posty na forum, że nie lubisz jak Michael smęci... aż w końcu musiałam o to zapytać. Ja sobie nie wyobrażam Michaela bez ballad. To bardzo silna i istotna strona jego scenicznej osobowości. Tak uważam. Nawet nie wiem, czy potrafiłabym być fanką Michaela, jeśli jego twórczość ograniczałaby się tylko i wyłącznie do utworów w stylu Scream, Jam, TDCAU, Smooth Criminal itp. Moim zdaniem to kompletna porażka i nieporozumienie. Nie chciałabym takiego Michaela...Mogę się zgodzićPank wrote: Michael powinien nagrywać same szybkie numery, tak
A tam. Dwa - trzy szybkie i jeden wolny to całkiem dobra proporcja.
ZNÓWPank wrote:Jestem strasznie ciekawa jakby wtedy wyglądały koncerty.
Lepiej, żeby nie było za dużo szybkich, bo by było za dużo playbacka.
się zgadzam Czego się boisz?Pank wrote:Biedny Michael, pewnie wykończyłby się gdzieś tak po 1/3 trasy....
To 48-latkowie już nie potrafią latać po scenie? W wieku 48 lat można jeszcze szaleć, parę przypadków można byłoby przytoczyć, ale się boję.
Chyba nawet się domyślam jakie "przypadki" możesz mieć na uwadze, ale skoro Ty się boisz, to ja też wolę przemilczeć sprawę 
Tylko Michael zna prawdę o swojej kondycji fizycznej....
"Słodki ptaku, moja duszo, twoje milczenie jest tak cenne.
Ile czasu minie zanim świat usłyszy twą pieśń w mojej?
Oh, to jest dzień, na który czekam!"
- Michael Jackson
Ile czasu minie zanim świat usłyszy twą pieśń w mojej?
Oh, to jest dzień, na który czekam!"
- Michael Jackson
Proponuję Tobie (jeśli jeszcze gdzieś zdobędziesz, bo to rzadkość)odkupić od kogośoryginalny singiel z tym utworem zamiast tego o czym piszesz hmmm?;-)jacko17 wrote:"On The Line" ??
Mógłby ktoś podać link z którego mógłbym ściągnąć to Michaelowe cudo ??
Będę bardzo wdzięczny - pozdro Wszystkim - jacko17
Moderator: Usunąłem 27 identycznych emotikonków.
Tak, polecam, skoro kolega nie wiedział, że można go było nabyć dawno temu.Wystarczy kupić go na allegro, w chwili obecnej. Nadal jest osiągalny.Cena, cóż... to chyba zrozumiałe, że nie jest niska po tylu latach ,zważywszy na jej wartość kolekcjonerską i tak dziwię się, że nie jest droższa.Wystarczy, że kolega poszpera na allegro, a znajdzie singiel z 1997 roku,on nadal jest wystawony ...Xander wrote:Odpowiadasz koledze po...8 latach, żeby nie ściągał tylko kupił singiel, którego prawie nie można dostać?
