Nie ma jak spontan :D
MJST nie może siedzieć bezczynnie
A było to tak:
Niedzielne popołudnie gorąco ehhhh co robimy, nie wiem, co robimy hmmm
I nagle genialny pomysł Roxi
Nie minęło 30 minut jak z wielkim uśmiechem na twarzy mknęliśmy limuzyną po autostradzie.
A co

nastał czas na odwiedziny

i tak mknęliśmy limuzyną po autostradzie mijając miasteczka, wsie, potem jakieś pola, potem wsie, i znów jakaś wieś i znów jakaś wsie, jakieś pole, jakaś Biedronka, i znów miasteczko, i wieś, i pole, pole, pole i miasteczko, i Orlen, pole iiiiiiiiii dotarliśmy
Byliśmy po prostu szczęśliwi na widok Agi, która wyszła nam na powitanie
Kanapki już się robiły, jeszcze tylko mały spacer iiiiiiiiiiiiiiiii
Aga bardzo Ci dziękujemy
za zwiedzanie Radowa,
za gościnę,
za bobaski miały ogromy wpływ na to co się działo później (cenzura do wiadomości przy najbliższym spotkaniu :P)
pozdrowienia i podziękowania dla Twoich rodziców (że tak dzielnie znieśli nasz nalot).
Dziękuję Wam jesteście niesamowici i niezastąpieni
To był niesamowity weekend i jak pięknie się rozpoczął - Piątek oszałamiające
siostry BezEndu
Kochani koniec tego leniuchowania czas wziąć się do roboty musimy doszlifować to co mamy i do tego nauczyć się dwóch układów (Wojtek Ty masz jeszcze dodatkową solówkę

) więc trochę pracy przed nami.
Wiem, że damy radę booooooooooooo
NIE MA RZECZY NIEMOŻLIWYCH

Zwłaszcza dla Nas
