Kupicie nową płytę Michaela?

[Margareta]

Mam mieszane uczucia dlatego, że ta płyta nie ma żadnej wyraźnej koncepcji - "nawrzucane" piosenki z różnych okresów twórczości, w większości dema, w tym jedna, dla mnie fatalna piosenka "Hold My Hand". Ciekawa jestem tego "The Future". Ogólnie mam wrażenie, że to płyta wydana tylko i wyłącznie dla zysku, co raczej odpycha mnie od kupna jej.

[aeval]

Kupię, bo:

Nie kupiłabym płytki ze względu na Sony, ale na to, że będą to piosenki MJ. W każdy numer wkładał ogrom serca, talentu i pracy. Przy ilości znakomitych utworów, jakie nagrał w swoim życiu, zawsze musiały się znaleźć takie które nie wchodziły na płytę. Jeśli na płytę wchodzi 10-13...a on nagrywał ich np. 100, siłą rzeczy któreś musiał odrzucać. Jeśli potwierdzi się, że na płytce ma być Another day, A place with no name (...) ...chcę mieć te piosenki, na oryginalnym krążku. Dzieci MJ też na pewno coś będą mieć ze sprzedaży płyty. A statusowi MJ też nie zaszkodzi, by był artystą któremu ciągle wzrasta sprzedaż płyt .

Jeszcze sporo przed śmiercią MJ mówił, że ma niewydane utwory (około setki), które trzyma niejako w spadku dla dzieci. Czyli chciał, aby ich wydanie po jego śmierci przysłużyło się jego dzieciom.

i przede wszystkim dla tego, że to Michael. On; Jego praca, Jego głos, Jego energia.

[Jeanne]

Niewykluczone, że zamiast czystych kompozycji usłyszymy w tych piosenkach chórki braci... Albo po prostu będą te piosenki zremasterowane. Mam nadzieję, że tak nie będzie, bo inaczej...

Ja albumy mam zamiar kupić. O ile album This Is It posiadam nie z własnej woli, to ten z niewydanym i w przynajmniej połowie nieznanym nam materiałem kupię na pewno. Taki bojkot bez sensownej przyczyny jest dla mnie niezrozumiały. Uszanujcie pracę Michaela i kupcie te nagrania, może przyczynimy się do ustanowienia następnego rekordu sprzedaży w biznesie muzycznym, kto wie...

[zu]

Kupuję, co by to nie było. Z kilku powodów - głos Michaela, który wynagradza mi miauczącego Akona w Hold My Hand, będzie wynagradzał mi każdą profanację, której dopuści się Sony. Co do kasy, to ponieważ i tak dałam już zarobić Sony krocie, to zupełnie bez sensu byłoby teraz mówić, że 'nie dam im zarobić', bo to hipokryzja w świetle stojaka z Michaelem w kącie.

:)

[Pitrzel]

Kupię, ponieważ nie obchodzi mnie kto co zyska, chcę mieć na płycie nowe piosenki ( o ile to będą nowe) .

[firefenix18]

Przeczytałem te posty i w końcu nie wiem..
Jak ktoś lubi mieć zajętą półeczke to niech sobie ja ma!
Ponoć sony ma prawa do tych piosenek i nie sądzę żeby podzieliło się przychodami z dziećmi (bo po co?). Ja wolę słuchać je w illegalu bo to takie undergroundowe :D Chociaż nie wiem czy piractwo można nazwać undergroundem w każdym razie szkoda mi kasy
edit: nie chcę żeby ktoś to rozumiał tak że nie chcę oddać hołdu Michaelowi.
Największy prezent jest modlitwa, to jest najważniejsze. Nie jakieś płytki, koszulki, duperele. Bo to ma być pamiątka dla Ciebie.

[@neta]

dla Michaela sobie od ust odejmę i oryginał kupie z czystego szacunku do autora i jego twórczości.Każde nielegalne ściąganie muzyki to dla mnie złodziejstwo.Ja czasem też okradam ale tylko tych na których mi nie zależy tak bardzo.
System sprzedaży płyt jest jaki jest.Z szabelką na czołgi nie ma sensu.Sens jest w muzyce która wypłynęła z Michaela.
ps poza tym lubię książeczki.Tam jest naprawdę dużo ciekawych informacji i pięknie wydanych.

[buziaczek]

Jak ktoś lubi mieć zajętą półeczke to niech sobie ja ma!

Zupełnie nie idzie o "zajętą półeczkę" .

Ponoć sony ma prawa do tych piosenek i nie sądzę żeby podzieliło się przychodami z dziećmi (bo po co?).

Przecież jak Michael żył, miał podpisaną umowę z Sony, zarabiał na płytach. Sony miało prawo do ich wydania jako wytwórnia, ale MJ też czerpał z tego korzyści. Skoro rodzina podpisała z Sony umowę, że wytwórnia ma prawo do opublikowania niewydanych utworów MJ, myślisz że Jacksonowie nie zagwarantowali sobie i także dzieciakom żadnych zysków ?
To chyba jasne, że także i dzieci dostaną jakąś część pieniędzy. Zwłaszcza, że to one są głównymi spadkobiercami Michaela.

[M.J.[*]]

Przecież jak Michael żył, miał podpisaną umowę z Sony, zarabiał na płytach. Sony miało prawo do ich wydania jako wytwórnia, ale MJ też czerpał z tego korzyści. Skoro rodzina podpisała z Sony umowę, że wytwórnia ma prawo do opublikowania niewydanych utworów MJ, myślisz że Jacksonowie nie zagwarantowali sobie i także dzieciakom żadnych zysków Wariat ?
To chyba jasne, że także i dzieci dostaną jakąś część pieniędzy. Zwłaszcza, że to one są głównymi spadkobiercami Michaela.

no więc właśnie..Sony,Sonem ale to tylko wytwórnia...a więc to chyba oczywiste,że większą część pieniędzy idzie na MJ Estate oraz spadkobiercy Michaela - czyli dzieci a,że dzieci nieletnie to pieniądze idą na ''konto'' Katherine czyli pełnoprawnego opiekunka dzieci Michaela.
Uważam,że w tej płycie będzie praca Michaela,będzie on sam...w końcu nagrywał je on a nie SONY. Chcecie by Michael był nieśmiertelny ? to trzeba kupować płyty...taka prawda...samo słuchanie MJ nie sprawi,że będzie o nim 'mowa'. Uważam, że teraz takie sprawy ''kto dostanie za to więcej pieniędzy'' schować w kieszeń i kupić tą płytę ze względu na utwory które nagrał sam we własnej osobie Michael i obojętnie czy to będą fajne piosenki...zdziwię się jeżeli ktoś powie,że to słaba płyta bo mnie osobiście podoba się wszystko w wykonaniu MJ.A wytwórnia brała za to kasę i brać będzie a jak nie kupi tej płyty 1/4 osób to coś zmieni ? płyty powstawały i powstawać będą i jestem zdania,że powinniśmy się z tego cieszyć......sam Michael powiedział,że ma nagranych mnóstwo piosenek dla dzieci, dla użytku dzieci(nie kojarzę jak dokładnie brzmiało to zdanie) czyli po to by po Jego śmierci nie leżały te piosenki w szufladzie tylko zostały wydane...być może,że trochę się z tym spieszą
bo dopiero minął rok od śmierci MJ a to tak jakby ''wykorzystanie'' odpowiedniego momentu...a piosenki (niepublikowane) mogły sobie spokojnie poczekać aż Prince,Paris i Blanket podrosną i same zadecydują co zrobić z WIELKIM majątkiem pozostawionym w nieopublikowanych piosenkach swojego taty Michaela. I takie jest moje zdanie na ten temat.

Peace

[doriseq]

Oczywiście, że kupię. Ile Michaela wyfrunęło spod skrzydeł SONY? Teraz to różni się tylko tym, że MJ 'nie żyje'. Bo gdyby żył i wydawał nową płytę to każdy z was by ją bez problemu kupił. Nie interesuje mnie gdzie trafi kasa, chcę Michaela.

[Amelia]

Co za pytanie.
Niech mnie okradają, niech się bogacą na mojej naiwności. Sporo już na mnie zarobili i Sony I Motown, które wydaje setki składanek, The Best of, The Greatest itp.
Z czystym sercem i bez zawachania kolejny raz świnka skarbonka dostanie w łeb młotem.

[Moonwalk_Girl]

Płytę kupię na pewno, bo to płyta mojego idola Michael'a Jackson'a, który jest dla mnie bardzo ważny i nie wyobrażam sobie, żebym cokolwiek Michael'owego ściągała z internetu, taka moja zasada.
Czy kilka osób z was się zbuntuje i powie, że nie kupi płyty to i tak czy siak $ony dorobi się kokosów. My jako fani, kupując kolejną płytę MJ, oddajemy hołd i szacunek królowi, no i kto wie może przyczynimy się do kolejnego rekordu ;)
Ja w każdym razie nie zawaham się ani na moment jeśli chodzi o kupno tego albumu.

[Eva]

Ja w każdym razie nie zawaham się ani na moment jeśli chodzi o kupno tego albumu.

A ja wolę te pieniądze spożytkować w bardziej konstruktywny sposób, oddać na schronisko lub na cele charytatywne. Myśle, że dla MJa pomoc innym była hołdem i wyrazem szacunku a nie kupno płyty, które mu w niczym już nie pomoże.

[M.J.[*]]

A ja wolę te pieniądze spożytkować w bardziej konstruktywny sposób, oddać na schronisko lub na cele charytatywne. Myśle, że dla MJa pomoc innym była hołdem i wyrazem szacunku a nie kupno płyty, które mu w niczym już nie pomoże.

Eva, kupowałaś Michaela płyty tylko po to aby 'pomóc' finansowo Michaelowi ? myślałam,że pieniądze,pieniędzmi ale zależny FANOM właśnie na twórczości Michaela...Dziwi mnie trochę takie podejście...a spożytkować pieniądze w bardziej konstruktywny sposób mogłaś i możesz zawsze..rozumiem,że nie masz żadnej płyty MJ bo wolisz inaczej je wydać ? Jeżeli płyta ma wytwórnie to zawsze ta wytwórnia pobiera pieniądze..to oczywiste,że nie zrezygnuje z 'kopalni złota' ...zmienia się tylko fakt taki,że Michael nie żyje i pieniądze idą do MJ Estate co za tym idzie do Jego dzieci ale co kogo obchodzi gdzie idą i gdzie szły zarobione pieniądze ? płyta Michaela Jacksona to płyta Michaela Jacksona..nie będzie tam śpiewało $ONY.Gdyby rodzina MJ nic z tego nie miała nie wydawali by płyty...przecież wytwórnia o tym nie decyduje. Więc \ nie wiem na czym ma polegać ''bojkot'' kupowania po śmiertelnej płyty swojego Idola a prędzej nie wiem co przez to zyskacie ?

''My jako fani, kupując kolejną płytę MJ, oddajemy hołd i szacunek królowi'' - no właśnie ! oddajemy hołd,dalszej pamięci naszemu Idolowi.
To tak jakby powiedzieć żeby wcześniejsze płyty które wydał osobiście Michael nieomal wycofać ze sprzedaży bo pieniądze Michaelowi nie są do niczego potrzebne a dzieci i tak są milionerami.


ALE WOLNY KRAJ więc decyzja należy do każdego z osobna : ))

[tancerz]

A ja wolę te pieniądze spożytkować w bardziej konstruktywny sposób, oddać na schronisko lub na cele charytatywne

Czyli nie poznasz nowych piosenek MJ czy ściągniesz ( okradniesz twórce jego ciężką pracę i chęć pobicia kolejnego rekordu w sprzedaży nowej płyty ) przez internet cały album, jeśli takowy ma być bo jak na razie nic nie słyszałem o jakiejś dacie wydania?

Eva a może by tak kupić album I pomóc charytatywnie. Odnośnikiem sławy MJ jesteśmy My fani. Bez Nas by Go nie było w Showbiznesie.