Fani z Lublina, Zamościa (Szczebrzeszyna) są?
hej, hej...ja również jestem z Lublina...
Czas mam bardzo ograniczony, ale chętnie dołączę do każdą inicjatywy..szczególnie o charakterze charytatywnym..
Ktoś wspomniał o szpitalu na Chodźki...w tej chwili nic nie przychodzi mi do głowy, co można by zrobić, oczywiscie poza dostarczeniem zabawek...ale chciałabym żeby pomoc i dawanie odrobiny radości tym dzieciakom miało charakter bardziej długoterminowy...
Znam ten szpital i jak sobie pomyslę jak ponure jest to miejsce...to robi mi się słabo...Wydaje mi się, że podstawowy problem...to ciasnota..Kiedy rodzic chce towarzyszyć swojemu dziecku...wówczas śpi na karimacie. Znam to z własnego doświadczenia..
Tylko tak rzucam w eter,,,Rzadko tu zagladam, ale proszę o kontakt...może pm..Jestem do usług w razie czego i chętnie się z Wami spotkam..
pozdrawiam
Czas mam bardzo ograniczony, ale chętnie dołączę do każdą inicjatywy..szczególnie o charakterze charytatywnym..
Ktoś wspomniał o szpitalu na Chodźki...w tej chwili nic nie przychodzi mi do głowy, co można by zrobić, oczywiscie poza dostarczeniem zabawek...ale chciałabym żeby pomoc i dawanie odrobiny radości tym dzieciakom miało charakter bardziej długoterminowy...
Znam ten szpital i jak sobie pomyslę jak ponure jest to miejsce...to robi mi się słabo...Wydaje mi się, że podstawowy problem...to ciasnota..Kiedy rodzic chce towarzyszyć swojemu dziecku...wówczas śpi na karimacie. Znam to z własnego doświadczenia..
Tylko tak rzucam w eter,,,Rzadko tu zagladam, ale proszę o kontakt...może pm..Jestem do usług w razie czego i chętnie się z Wami spotkam..
pozdrawiam
hej, ogłoszenie drobne w temacie KOTKOWO TUTAJ - Lublin i okolice, Kraśnik i okolice.
poza tym:
- czy Lublin śpi? chyba śpi. mało tu się dzieje...
- czy ktoś z Lublina jedzie w niedzielę na Bemowo do Wawy? (o ile ktoś tu zajrzy przed niedzielą
)
- czy w tym roku jakaś lubelska michaelowa integracja się odbędzie?
- badjack jesteś tu jeszcze?
pozdrawiam.
poza tym:
- czy Lublin śpi? chyba śpi. mało tu się dzieje...
- czy ktoś z Lublina jedzie w niedzielę na Bemowo do Wawy? (o ile ktoś tu zajrzy przed niedzielą

- czy w tym roku jakaś lubelska michaelowa integracja się odbędzie?

- badjack jesteś tu jeszcze?
pozdrawiam.
W środę odbędzie się kolejne spotkanie w ramach Europejskiego Kolegium Kultury (inicjatywy projektu Lublin 2016 Europejska Stolica Kultury). Tym razem organizatorzy zaprosili specjalistę PR, jednego z najbardziej znanych brytyjskich kreatorów wielkich sław - Marka Borkowskiego. Pracował on m.in. dla Michaela Jacksona, alternatywnej grupy cyrkowej Archaos, Luciano Pavarottiego. Środowe spotkanie w przekorny sposób zostało zatytułowane “Everything you know is wrong”.
Organizatorzy zapraszają ludzi kultury, przedstawicieli biznesu, mediów, nauki, polityki, a także innych środowisk, w których kreowanie dobrego wizerunku odgrywa ważną rolę: Doświadczenie Marka Borkowskiego we współpracy z artystami, a także z biznesem i mediami
urozmaici prezentację o konkretne przykłady, ułatwi komunikację z uczestnikami. Liczymy, że lublinianie zainteresują się tematem. Na koniec przewidzieliśmy krótką część na pytania do eksperta – informuje Michał Karapuda, szef biura ESK w Lublinie.
Spotkanie odbędzie się w auli Wydziału Politologii UMCS (pl. Litewski 3) 30 marca (środa) o godz. 18.00.
Mark Borkowski (ur. 1959 w Stroud) jest brytyjskim specjalistą od PR, ekspertem w mediach, autorem książek dotyczących public relations oraz laureatem wielu nagród w tej dziedzinie. Pracę w branży rozpoczął w wieku 19 lat. W 1987 r. założył "Borkowski PR", jedną z najbardziej znanych agencji PR w Wielkiej Brytani. Firma obsługuje między innymi Sony, Nissana czy Virgin Media. Borkowski współpracował również z Michaelem Jacksonem, Van Morrisonem, Led Zeppelin, Cliffem Richardem czy Teatrem Bolshoi. Ostatnio z jego usług korzysta Julian Assange, twórca WikiLeaks. Mark Borkowski od ponad 20 lat związany jest z festiwalem w Edynburgu.
Wykład odbędzie się po angielsku, organizatorzy zapewniają tłumaczenie.
http://kultura.lublin.eu/wiadomosci,1,6 ... cale=pl_PL
Organizatorzy zapraszają ludzi kultury, przedstawicieli biznesu, mediów, nauki, polityki, a także innych środowisk, w których kreowanie dobrego wizerunku odgrywa ważną rolę: Doświadczenie Marka Borkowskiego we współpracy z artystami, a także z biznesem i mediami
urozmaici prezentację o konkretne przykłady, ułatwi komunikację z uczestnikami. Liczymy, że lublinianie zainteresują się tematem. Na koniec przewidzieliśmy krótką część na pytania do eksperta – informuje Michał Karapuda, szef biura ESK w Lublinie.
Spotkanie odbędzie się w auli Wydziału Politologii UMCS (pl. Litewski 3) 30 marca (środa) o godz. 18.00.
Mark Borkowski (ur. 1959 w Stroud) jest brytyjskim specjalistą od PR, ekspertem w mediach, autorem książek dotyczących public relations oraz laureatem wielu nagród w tej dziedzinie. Pracę w branży rozpoczął w wieku 19 lat. W 1987 r. założył "Borkowski PR", jedną z najbardziej znanych agencji PR w Wielkiej Brytani. Firma obsługuje między innymi Sony, Nissana czy Virgin Media. Borkowski współpracował również z Michaelem Jacksonem, Van Morrisonem, Led Zeppelin, Cliffem Richardem czy Teatrem Bolshoi. Ostatnio z jego usług korzysta Julian Assange, twórca WikiLeaks. Mark Borkowski od ponad 20 lat związany jest z festiwalem w Edynburgu.
Wykład odbędzie się po angielsku, organizatorzy zapewniają tłumaczenie.
http://kultura.lublin.eu/wiadomosci,1,6 ... cale=pl_PL
Ok, to ktoś by się pisał tak w ogóle na spotkanie, załóżmy po 21.04. ?akaagnes pisze:Pitrzel, stawiam Ci piwo, jeśli uda Ci się zorganizować chociażby 4-osobowe mjowe spotkanie w Lublinie. Ostatnie było w lipcu 2009 i były na nim 3 osoby o ile dobrze pamiętam: BlackDimension, BadJack i ja.
'Prince...BEST?...The Gold Experience...BETTER!...In concert...perfectly FREE...On record...SLAVE...Get Wild...Come...Peace...Thank u!'
Pitrzel, sprawa jest o tyle trudna dodatkowo, że w Lublinie nie dzieje się NIC Michaelowego z taką częstotliwością jak w innych miastach. W zasadzie jedno wynika z drugiego - nie dzieje się, bo nie ma tu zbyt dużo fanów MJa. Jak ostatnio była impreza na ostatki w MC w MJowych rytmach, nikt nawet nie odpisał. Nie wiem, czy coś szykuje się na powiedzmy 25 czerwca (wszak to sobota), być może znów coś będzie w MC albo w Czarnym Tulipanie, ale rok temu ile było osób? (ja nie wiem, bo nie byłam). Tutaj rzadko kto się w ogóle odzywa. Niby jest trochę osób, ale większość wchodzi na forum w ogóle chyba raz na ruski rok i trudno jest zebrać choćby kilkuosobową ekipę na piwo. Dodatkowo nie wszyscy są z samego Lublina, tylko z okolic, więc większa impreza odpada, bo na naszej kochanej prowincji ostatnie autobusy choćby do Świdnika odjeżdżają przed 21-szą.
(Swoją drogą tytuł wątku jest dosłownie i w przenośni rozjechany, bo gdzie Rzym, a gdzie Krym.. Lublin jest jakieś 80-100 km od Zamościa ;D)
Tak więc najpewniej umawiajmy się zobaczyć na MJowisku w Łodzi- bo to większe wydarzenie zbliżające się, motywuje zwykle więcej osób do zajrzenia na forum i ewentualnie do wątku miejscowego.
Pozdrawiam. :)
(Swoją drogą tytuł wątku jest dosłownie i w przenośni rozjechany, bo gdzie Rzym, a gdzie Krym.. Lublin jest jakieś 80-100 km od Zamościa ;D)
Tak więc najpewniej umawiajmy się zobaczyć na MJowisku w Łodzi- bo to większe wydarzenie zbliżające się, motywuje zwykle więcej osób do zajrzenia na forum i ewentualnie do wątku miejscowego.

Pozdrawiam. :)