Pierwsza połowa filmu cholernie nudna, ale jak się rozkręciło to było nieźle !
Ostatnio obejrzany film
-
nie-innaczej
- Posty: 140
- Rejestracja: pt, 03 lip 2009, 11:01
- Lokalizacja: Neverland/Jarosław
-
TheFunkyDaria
- Posty: 67
- Rejestracja: wt, 10 sie 2010, 10:17
-
TheFunkyDaria
- Posty: 67
- Rejestracja: wt, 10 sie 2010, 10:17
Chciałam Wam zaproponować oglądnięcie filmu Trouble the water. Leciał wczoraj na Canal+, ale widzę, że będzie jeszcze dziś o 18.25 i 25go o 20.00 na Canal+ Film.
Tu można posłuchać, jak BlackKoldMadina opowiada o swoim życiu, rapując.
Smutna historia, gdzie można zobaczyć, jak na prawdę są traktowani Czarni w Ameryce.Dokument nakręcony amatorską kamerą przez małżeństwo dwojga czarnych ludzi, którzy nie ewakułowali się z Nowego Orleanu na czas nadejścia huraganu Kathtrina (2006) i konsekwentnie nagrywają samo nadejście huraganu, przebieg kataklizmu oraz sytuacje po tym, jak opadły wody. Film zawiera solidną dawkę amerykańskiego, czarnego rapu, oraz dość chłodne spojrzenie na to, jak rząd amerykański zajmuje się swoimi obywatelami...
Tu można posłuchać, jak BlackKoldMadina opowiada o swoim życiu, rapując.
Poniżej opisy niektórych filmów, niedawno obejrzanych przeze mnie podczas Letniej Akademii Filmowej w Zwierzyńcu:
"Witajcie w KRLD!" reż. Linda Jablonská.
Dokument-komedia absurdu komunizmu w Korei Północnej widzianej oczami czeskich turystów. I do śmiechu, i do płaczu, i do westchnienia ulgi - 'tak, to już za nami'.
Czeska agencja turystyczna oferuje swoim klientom wycieczkę do Korei Północnej. W wyprawie uczestniczy 27 podróżnych, którzy musieli zapłacić po 2600 euro. Korea Północna to jedno z ostatnich komunistycznych państw na świecie. Panuje w nim kult jednostki, przywódcy marzą o posiadaniu broni nuklearnej, a "nieposłusznych" obywateli umieszcza się w obozach. Podczas wyprawy Czesi nie mogą korzystać z telefonów komórkowych ani wideokamer. Nie wolno im też pojedynczo spacerować ani opuszczać hotelu. System panujący w Korei Północnej przypomina im przeszłość krajów byłego Bloku Wschodniego. Oglądają jednak tylko iluzoryczny obraz rzeczywistości.
Bardzo ciekawy film, polecam.
"Zwierzęta są piękną społecznością" reżyseria: Jamie Uys,
Humorystyczny dokument, w którym przez rok podpatrujemy życie zwierząt skupiających się wokół oazy na pustyni Afryki Wschodniej. Najważniejszy jest tu czas, gdy oczko wypełnia się wodą, a drzewa pełne są owoców. Zdarzy się jednak, iż kilka wpadnie do wody i zaczyna fermentować. Wtedy okazuje się, że nawet zwierzęta miewają porannego kaca... Podejrzymy tu też wiele innych aspektów życia codziennego zwierzęcej społeczności, którą tworzą m.in. słonie, małpy czy żółwie.
Naprawde świetny film. Pierwszy raz widziałam tak genialnie wykonany dokument o zwierzętach, polecam w 100%. Komentarze narratora poprostu zwalają z nóg :D. Po projekcji film ten dostał owacje na stojąco.
"Dystrykt 9" reżyseria: Neill Blomkamp
28 lat temu obcy przybywają na Ziemię. Ludzie oczekują na wrogi atak lub olbrzymi postęp technologiczny. Nic z tych rzeczy. Obcy stają się uchodźcami. Zostają osadzeni w prowizorycznej południowoafrykańskiej dzielnicy - "Dystrykcie 9", póki państwa świata nie zadecydują, co z nimi zrobić. Teraz cierpliwość w związku z sytuacją obcych wyczerpała się. Kontrolę nad nimi zlecono Multi-National United (MNU), prywatnej spółce nie dbającej o ich dobro - otrzymają ogromne zyski za zmuszenie ich do stworzenia niesamowitej broni. Jak dotąd zawodzą. Uruchomienie broni wymaga DNA obcych. Napięcie między cudzoziemcami a ludźmi osiąga punkt krytyczny. Wikus Van De Merwe (Sharlto Copley) znajduje tajemniczy wirus, który zaczyna zmieniać jego DNA. Wikus szybko zostaje najbardziej zaszczutym człowiekiem na świecie, jak również najcenniejszym - jest kluczem do odkrycia tajemnic obcej technologii. Zostaje porzucony przez przyjaciół. Jest tylko jedno miejsce, gdzie może się ukryć: "Dystrykt 9".
Również świetny film.
"Witajcie w mroku" Reżyseria Henryk Dederko
Polski film dokumentalny zrealizowany w 2008 roku mający opowiadać o polskiej subkulturze gotyckiej, skupionej wokół festiwalu Castle Party.
Dobór bohaterów filmu, sposób przedstawienia i ujęcia tematu wzbudził szeroką krytykę polskiego środowiska gotyckiego skupionego w Internecie.
Wszyscy bohaterowie używają estetyki subkultury gotyckiej – barwnych makijaży, strojów oraz tajemniczych pseudonimów. Pomiędzy wszystkimi, którzy wystąpili, jest kilka barwnych postaci m.in. Xeno – informatyk, Moritur i Sybilla – tanatolodzy i przedsiębiorcy pogrzebowi, autorzy pierwszej polskiej strony poświęconej tematyce nekrofilii, Villemo opowiadająca o przejściach pomiędzy światami, Frater Amon zajmujący się Kultem Zos Kia (system magiczny stworzony przez Austina Osmana Spare'a), Luna i Kain, którzy prowadzą portal o wampiryzmie, Mefisto – uważający sią za wampira energetycznego, a także Marilyn i T2Wojtas, zajmujący się modyfikacjami ciała, takimi jak piercing, tatuaż i inne.
Film powstał latem i jesienią 2008 roku. Pierwsze ujęcia miały miejsce na festiwalu muzyki gotyckiej w Bolkowie, ostatnie zaś w Łodzi w październiku. Zdjęcia wykonano również m.in. w Bydgoszczy. Konsultantami filmu byli, antropozof prof. Jerzy Prokopiuk oraz antropolog kultury i terapeuta Jan Witold Suliga, założyciel Centrum Terapii Uzależnień Duchowych. Opowiadana przez Jana Witolda Suligę historia jego doświadczeń duchowych i okultystycznych przewija się przez cały film, stanowiąc swoisty komentarz do poruszanych w nim tematów.
Od siebie nic nie będę dodawać, bo to poprostu trzeba zobaczyć :D.
"Kobiety bez mężczyzn" reż. Shirin Neshat
Lato 1953 roku w Iranie tuż przed zamachem stanu. Amerykanie i Brytyjczycy chcą obalić rząd nowo wybranego premiera Mohammeda Mosadegha i na jego miejsce ustanowić rządy szacha Rezy Pahlaviego. W obliczu politycznego chaosu i ulicznych zamieszek cztery różne kobiety próbują odnaleźć własne miejsce na ziemi i odkryć głębszy sens ich życia. Dzieli ich wiele - społeczne pochodzenie, doświadczenie i życiowa pasja. Łączy natomiast jedno – silna wrażliwość i poczucie kobiecości, a także niezaspokojona potrzeba męskiej miłości.
"Kobiety bez mężczyzn" to debiut fabularny Shirin Neshat, nakręcony na podstawie zakazanej w Iranie powieści Shahrnoush Parsipour pod tym samym tytułem. Film porusza problem różnych odcieni kobiecości Iranek, widziany jednak nie z perspektywy lokalnej, a zewnętrznej – oczami mieszkającej od lat za granicą irańskiej feminizującej multimedialnej artystki. Odcina się ona od przesadnego krytycyzmu, zachowuje obiektywizm ocen, a nawet wyraża artystyczny zachwyt elementami irańskiej architektury i kultury, a także urokliwym pięknem kobiecego stroju.
Akurat ten film średnio mi sie podobał. Fabuła ciekawa ale jak dla mnie za mało było akcji, taki troche natchniony no i przede wszystkim bardzo smutny. Ale mimo to uważam że warty jest obejrzenia.
"Życie i czasy Sary Baartman" reż. Zola Maseko, Film Dokumentalny.
Film opowiada historię kobiety z plemienia Khoi khoi, porwanej i wywiezionej do Wielkiej Brytanii i Francji, gdzie najpierw służyła jako eksponat, a następnie stała się królikiem doświadczalnym, na którym przeprowadzano eksperymenty medyczne.
Bardzo ciekawa historia ale niestety nie nakręcona, tylko opowiedziana przez różnych naukowców, gdyż nie starczyło funduszy na wykonanie filmu fabularnego. Przez to traci troche uroku.
"Amandla"
Dokument Lee Hirscha opowiada o znaczeniu muzyki w walce czarnoskórej ludności przeciwko dominacji białych. Wśród występujących w filmie osób są twórcy i wykonawcy amandli (pieśni buntu), m.in. Abdullah Ibrahim, Miriam Makeba, Hugh Masekeka, Sibougile Khumaho. Przybliżają oni historię rewolucyjnej pieśni od jej początków, twórczości Vugisila Miniego, aż po odzyskanie wolności w 1994 roku. Piosenki łączyły uciskanych ludzi i dawały możliwość wyrażenia swego cierpienia. Muzyka pocieszała więźniów, ale jednocześnie była skuteczną formą tajnej komunikacji w więzieniach.
Południowoafrykański dokumentalista skompletował zestaw różnorodnych materiałów archiwalnych i bieżących wywiadów tworząc rodzaj found footage obrazującego narodziny apartheidu w Afryce i walkę wyzwoleńczą RPA, której głosem i siłą stał się śpiew oraz taniec. Muzyka była bowiem jedyną spontaniczną ekspresją jednocześnie mieszczącą się w granicach prawa jak i wychodzącą poza fizyczne bariery dzielące kraj na modłę czarno - białego wzoru. Płynąc z wnętrza "duszy narodu", muzyka rozmywała granice dzielące ludzi od wolności wypowiedzi i demokratycznych praw obywatelskich. Pieśni o predylekcji modlitwy przerzucać miały symboliczne mosty ponad różnicami.
Jak ktoś lubi muzykalne filmy to napewno mu sie spodoba :)
"Witajcie w KRLD!" reż. Linda Jablonská.
Dokument-komedia absurdu komunizmu w Korei Północnej widzianej oczami czeskich turystów. I do śmiechu, i do płaczu, i do westchnienia ulgi - 'tak, to już za nami'.
Czeska agencja turystyczna oferuje swoim klientom wycieczkę do Korei Północnej. W wyprawie uczestniczy 27 podróżnych, którzy musieli zapłacić po 2600 euro. Korea Północna to jedno z ostatnich komunistycznych państw na świecie. Panuje w nim kult jednostki, przywódcy marzą o posiadaniu broni nuklearnej, a "nieposłusznych" obywateli umieszcza się w obozach. Podczas wyprawy Czesi nie mogą korzystać z telefonów komórkowych ani wideokamer. Nie wolno im też pojedynczo spacerować ani opuszczać hotelu. System panujący w Korei Północnej przypomina im przeszłość krajów byłego Bloku Wschodniego. Oglądają jednak tylko iluzoryczny obraz rzeczywistości.
Bardzo ciekawy film, polecam.
"Zwierzęta są piękną społecznością" reżyseria: Jamie Uys,
Humorystyczny dokument, w którym przez rok podpatrujemy życie zwierząt skupiających się wokół oazy na pustyni Afryki Wschodniej. Najważniejszy jest tu czas, gdy oczko wypełnia się wodą, a drzewa pełne są owoców. Zdarzy się jednak, iż kilka wpadnie do wody i zaczyna fermentować. Wtedy okazuje się, że nawet zwierzęta miewają porannego kaca... Podejrzymy tu też wiele innych aspektów życia codziennego zwierzęcej społeczności, którą tworzą m.in. słonie, małpy czy żółwie.
Naprawde świetny film. Pierwszy raz widziałam tak genialnie wykonany dokument o zwierzętach, polecam w 100%. Komentarze narratora poprostu zwalają z nóg :D. Po projekcji film ten dostał owacje na stojąco.
"Dystrykt 9" reżyseria: Neill Blomkamp
28 lat temu obcy przybywają na Ziemię. Ludzie oczekują na wrogi atak lub olbrzymi postęp technologiczny. Nic z tych rzeczy. Obcy stają się uchodźcami. Zostają osadzeni w prowizorycznej południowoafrykańskiej dzielnicy - "Dystrykcie 9", póki państwa świata nie zadecydują, co z nimi zrobić. Teraz cierpliwość w związku z sytuacją obcych wyczerpała się. Kontrolę nad nimi zlecono Multi-National United (MNU), prywatnej spółce nie dbającej o ich dobro - otrzymają ogromne zyski za zmuszenie ich do stworzenia niesamowitej broni. Jak dotąd zawodzą. Uruchomienie broni wymaga DNA obcych. Napięcie między cudzoziemcami a ludźmi osiąga punkt krytyczny. Wikus Van De Merwe (Sharlto Copley) znajduje tajemniczy wirus, który zaczyna zmieniać jego DNA. Wikus szybko zostaje najbardziej zaszczutym człowiekiem na świecie, jak również najcenniejszym - jest kluczem do odkrycia tajemnic obcej technologii. Zostaje porzucony przez przyjaciół. Jest tylko jedno miejsce, gdzie może się ukryć: "Dystrykt 9".
Również świetny film.
"Witajcie w mroku" Reżyseria Henryk Dederko
Polski film dokumentalny zrealizowany w 2008 roku mający opowiadać o polskiej subkulturze gotyckiej, skupionej wokół festiwalu Castle Party.
Dobór bohaterów filmu, sposób przedstawienia i ujęcia tematu wzbudził szeroką krytykę polskiego środowiska gotyckiego skupionego w Internecie.
Wszyscy bohaterowie używają estetyki subkultury gotyckiej – barwnych makijaży, strojów oraz tajemniczych pseudonimów. Pomiędzy wszystkimi, którzy wystąpili, jest kilka barwnych postaci m.in. Xeno – informatyk, Moritur i Sybilla – tanatolodzy i przedsiębiorcy pogrzebowi, autorzy pierwszej polskiej strony poświęconej tematyce nekrofilii, Villemo opowiadająca o przejściach pomiędzy światami, Frater Amon zajmujący się Kultem Zos Kia (system magiczny stworzony przez Austina Osmana Spare'a), Luna i Kain, którzy prowadzą portal o wampiryzmie, Mefisto – uważający sią za wampira energetycznego, a także Marilyn i T2Wojtas, zajmujący się modyfikacjami ciała, takimi jak piercing, tatuaż i inne.
Film powstał latem i jesienią 2008 roku. Pierwsze ujęcia miały miejsce na festiwalu muzyki gotyckiej w Bolkowie, ostatnie zaś w Łodzi w październiku. Zdjęcia wykonano również m.in. w Bydgoszczy. Konsultantami filmu byli, antropozof prof. Jerzy Prokopiuk oraz antropolog kultury i terapeuta Jan Witold Suliga, założyciel Centrum Terapii Uzależnień Duchowych. Opowiadana przez Jana Witolda Suligę historia jego doświadczeń duchowych i okultystycznych przewija się przez cały film, stanowiąc swoisty komentarz do poruszanych w nim tematów.
Od siebie nic nie będę dodawać, bo to poprostu trzeba zobaczyć :D.
"Kobiety bez mężczyzn" reż. Shirin Neshat
Lato 1953 roku w Iranie tuż przed zamachem stanu. Amerykanie i Brytyjczycy chcą obalić rząd nowo wybranego premiera Mohammeda Mosadegha i na jego miejsce ustanowić rządy szacha Rezy Pahlaviego. W obliczu politycznego chaosu i ulicznych zamieszek cztery różne kobiety próbują odnaleźć własne miejsce na ziemi i odkryć głębszy sens ich życia. Dzieli ich wiele - społeczne pochodzenie, doświadczenie i życiowa pasja. Łączy natomiast jedno – silna wrażliwość i poczucie kobiecości, a także niezaspokojona potrzeba męskiej miłości.
"Kobiety bez mężczyzn" to debiut fabularny Shirin Neshat, nakręcony na podstawie zakazanej w Iranie powieści Shahrnoush Parsipour pod tym samym tytułem. Film porusza problem różnych odcieni kobiecości Iranek, widziany jednak nie z perspektywy lokalnej, a zewnętrznej – oczami mieszkającej od lat za granicą irańskiej feminizującej multimedialnej artystki. Odcina się ona od przesadnego krytycyzmu, zachowuje obiektywizm ocen, a nawet wyraża artystyczny zachwyt elementami irańskiej architektury i kultury, a także urokliwym pięknem kobiecego stroju.
Akurat ten film średnio mi sie podobał. Fabuła ciekawa ale jak dla mnie za mało było akcji, taki troche natchniony no i przede wszystkim bardzo smutny. Ale mimo to uważam że warty jest obejrzenia.
"Życie i czasy Sary Baartman" reż. Zola Maseko, Film Dokumentalny.
Film opowiada historię kobiety z plemienia Khoi khoi, porwanej i wywiezionej do Wielkiej Brytanii i Francji, gdzie najpierw służyła jako eksponat, a następnie stała się królikiem doświadczalnym, na którym przeprowadzano eksperymenty medyczne.
Bardzo ciekawa historia ale niestety nie nakręcona, tylko opowiedziana przez różnych naukowców, gdyż nie starczyło funduszy na wykonanie filmu fabularnego. Przez to traci troche uroku.
"Amandla"
Dokument Lee Hirscha opowiada o znaczeniu muzyki w walce czarnoskórej ludności przeciwko dominacji białych. Wśród występujących w filmie osób są twórcy i wykonawcy amandli (pieśni buntu), m.in. Abdullah Ibrahim, Miriam Makeba, Hugh Masekeka, Sibougile Khumaho. Przybliżają oni historię rewolucyjnej pieśni od jej początków, twórczości Vugisila Miniego, aż po odzyskanie wolności w 1994 roku. Piosenki łączyły uciskanych ludzi i dawały możliwość wyrażenia swego cierpienia. Muzyka pocieszała więźniów, ale jednocześnie była skuteczną formą tajnej komunikacji w więzieniach.
Południowoafrykański dokumentalista skompletował zestaw różnorodnych materiałów archiwalnych i bieżących wywiadów tworząc rodzaj found footage obrazującego narodziny apartheidu w Afryce i walkę wyzwoleńczą RPA, której głosem i siłą stał się śpiew oraz taniec. Muzyka była bowiem jedyną spontaniczną ekspresją jednocześnie mieszczącą się w granicach prawa jak i wychodzącą poza fizyczne bariery dzielące kraj na modłę czarno - białego wzoru. Płynąc z wnętrza "duszy narodu", muzyka rozmywała granice dzielące ludzi od wolności wypowiedzi i demokratycznych praw obywatelskich. Pieśni o predylekcji modlitwy przerzucać miały symboliczne mosty ponad różnicami.
Jak ktoś lubi muzykalne filmy to napewno mu sie spodoba :)
-
Michaelka111
- Posty: 558
- Rejestracja: śr, 17 wrz 2008, 17:58
- Lokalizacja: Warszawa / Nasielsk
The Book of Eli / Księga ocalenia
Film, który wywarł na mnie przeogromne wrażenie. Właśnie skończyłam go oglądać i nie jestem w stanie wydusić z siebie nic więcej.
Jak dla mnie - mistrzowski.
A teraz krótki fragment z filmweb:
Rok 2044. Postapokaliptyczny krajobraz zniszczonej Ameryki przemierza Eli (Denzel Washington) – samotnik i wolny strzelec. Mężczyzna jest w posiadaniu tajemniczej księgi, w której znajduje się „klucz” i wiedza niezbędna do ocalenia ludzkości.
Soundtrack jest nieziemski. Oto przykład:
http://www.youtube.com/watch?v=RtHbV2Hkb8o
Polecam.
Film, który wywarł na mnie przeogromne wrażenie. Właśnie skończyłam go oglądać i nie jestem w stanie wydusić z siebie nic więcej.
Jak dla mnie - mistrzowski.
A teraz krótki fragment z filmweb:
Rok 2044. Postapokaliptyczny krajobraz zniszczonej Ameryki przemierza Eli (Denzel Washington) – samotnik i wolny strzelec. Mężczyzna jest w posiadaniu tajemniczej księgi, w której znajduje się „klucz” i wiedza niezbędna do ocalenia ludzkości.
Soundtrack jest nieziemski. Oto przykład:
http://www.youtube.com/watch?v=RtHbV2Hkb8o
Polecam.
When we meet again, I'll ask you how you're doing
And you'll say fine and ask me how I'm doing
And then I'll lie and I'll say ordinary, It's just an ordinary day.
And you'll say fine and ask me how I'm doing
And then I'll lie and I'll say ordinary, It's just an ordinary day.
"joe black"
na tvp2 leciało :)
opis z filmweb:
Zamożny magnat prasowy przyjmuje w swym domu przystojnego młodego człowieka, który zachowuje się z ogromną pewnością siebie. Młodzieniec oświadcza, ze jest zakochany w córce gospodarza. Pewne zjawiska sugerują, że jest przybyszem z innego świata.
Już kiedyś to oglądałam i mam chyba na dvd ale fajnie bylo sobie popatrzeć na przystojnego pitta i podziwiać grę hopkinsa :)
na tvp2 leciało :)
opis z filmweb:
Zamożny magnat prasowy przyjmuje w swym domu przystojnego młodego człowieka, który zachowuje się z ogromną pewnością siebie. Młodzieniec oświadcza, ze jest zakochany w córce gospodarza. Pewne zjawiska sugerują, że jest przybyszem z innego świata.
Już kiedyś to oglądałam i mam chyba na dvd ale fajnie bylo sobie popatrzeć na przystojnego pitta i podziwiać grę hopkinsa :)
"W świecie, których tak często spowija mrok, on byl promieniem swiatla, którego będzie nam z pewnością brakowalo"
Jak w niebie / Så som i himmelen
Jeżeli śnieg i muzyka nie są wam obce. Jeżeli wiecie co to znaczy mała społeczność, miłość, oddanie i zrozumienie - nie oglądajcie tego filmu. W przeciwnym wypadku, zarezerwujcie dla siebie odrobinę czasu, aby odpowiedzieć sobie na pytanie, na ile dobry był ten film.
Pierwszy i ostatni raz po zakończeniu projekcji właśnie tego filmu ludzie wstali i klaskali. To było niesamowite.
Jeżeli śnieg i muzyka nie są wam obce. Jeżeli wiecie co to znaczy mała społeczność, miłość, oddanie i zrozumienie - nie oglądajcie tego filmu. W przeciwnym wypadku, zarezerwujcie dla siebie odrobinę czasu, aby odpowiedzieć sobie na pytanie, na ile dobry był ten film.
Pierwszy i ostatni raz po zakończeniu projekcji właśnie tego filmu ludzie wstali i klaskali. To było niesamowite.
-
majkelzawszespoko
- Posty: 1745
- Rejestracja: śr, 06 gru 2006, 11:31
- Lokalizacja: Katowice
Już jesienią, Festiwal Filmowy „Pięć Smaków” po raz czwarty zabierze swoich widzów w niezwykłą podróż do Azji. W tym roku osią programu będzie kino Singapuru a najważniejszą sekcją - przegląd współczesnego kina koreańskiego, Taste of Korea, przygotowany we współpracy
z Centrum Kultury Ambasady Republiki Korei. Zaprezentujemy m.in. najlepsze filmy nagradzanego na Festiwalu w Cannes Erica Khoo (m.in. My Magic, Be with me), jak i dzieła debiutujących twórców. Również w tym roku znajdą się w programie festiwalu kolejne tytuły z Tajlandii, Wietnamu, Kambodży. Festiwal odbędzie się w Warszawie 26 października - 1 listopada w kinach Muranów i KINO.LAB.
W listopadzie "Pięć Smaków" zagości również w Krakowie (Kino Pod Baranami), Katowicach (Kino Światowid) oraz w Poznaniu (Kino Muza).
W sekcji kina koreańskiego, Taste of Korea, pokazany zostanie Dream w reżyserii Kim Ki-duka, najnowsze dzieło doskonale znanego polskim widzom koreańskiego reżysera, autora takich głośnych tytułów, jak: Wiosna, lato, jesień, zima.. i wiosna (2003) czy Pusty dom (2004). Poza tym przedstawione zostaną filmy czterech innych najważniejszych koreańskich reżyserów, które nigdy nie trafiły do dystrybucji w polskich kinach: Park Chan-wooka (I'm Cyborg, but That's OK), Im Kwon-taeka (Beyond the years), Lee Chang-donga (Oasis) i Bonga Joon-ho (Barking dogs never bite).
Podczas festiwalu zaprezentowane zostaną również m.in. filmy Anochy Suwichakornpong, w tym laureat Grand Prix konkursu głównego 10. MFF Era Nowe Horyzonty we Wrocławiu oraz Tiger Award na MFF w Rotterdamie – Zwyczajna Historia (Mundane History / Jao Nok Krajok).
4. edycja festiwalu przygotowywana jest we współpracy z festiwalem filmów i video artu Asian Hot Shots w Berlinie.
Oprócz pokazów dzieł azjatyckiej kinematografii, jak każdej edycji festiwalu towarzyszyć będzie szereg wydarzeń kulturalnych, m.in. finał oraz wystawa zdjęć laureatów azjatyckiego konkursu fotograficznego „Orientuj się!”
Po raz drugi gościem Festiwalu będzie Festiwal Miejsc i Podróży Włóczykij z Gryfina (30-31 października). Jednocześnie będzie miała miejsce kolejna edycja Azjatyckich Targów Podróży.
Pełen program 4. Festiwalu Filmowego Pięć Smaków zostanie ogłoszony 4 października. Karnety festiwalowe dostępne są od 20 września na stronie www.piecsmakow.pl
Poniżej program dla Katowic:
Katowice, 5 - 11 XI 2010
Kino Światowid, ul. 3-go Maja 7, tel. 032 258 74 32
piątek, 5 XI
Alone, reż. Banjong Pisanthanakun, Parkpoom Wongpoom, 90’
sobota, 6 XI
Mój czarodziej, reż. Eric Khoo, 75'
4:30, reż. Royston Tan, 93’
niedziela, 7 XI
Mee Pok Man, reż. Eric Khoo, 105’
poniedziałek, 8 XI
12 pięter, reż. Eric Khoo, 105'
wtorek, 9 XI
Bądź ze mną, reż. Eric Khoo, 93’
środa, 10 XI
Tutaj, reż. Ho Tzu Nyen, 86’
czwartek, 11 XI
Shutter - widmo, reż. Banjong Pisanthanakun, Parkpoom Wongpoom, 90’
z Centrum Kultury Ambasady Republiki Korei. Zaprezentujemy m.in. najlepsze filmy nagradzanego na Festiwalu w Cannes Erica Khoo (m.in. My Magic, Be with me), jak i dzieła debiutujących twórców. Również w tym roku znajdą się w programie festiwalu kolejne tytuły z Tajlandii, Wietnamu, Kambodży. Festiwal odbędzie się w Warszawie 26 października - 1 listopada w kinach Muranów i KINO.LAB.
W listopadzie "Pięć Smaków" zagości również w Krakowie (Kino Pod Baranami), Katowicach (Kino Światowid) oraz w Poznaniu (Kino Muza).
W sekcji kina koreańskiego, Taste of Korea, pokazany zostanie Dream w reżyserii Kim Ki-duka, najnowsze dzieło doskonale znanego polskim widzom koreańskiego reżysera, autora takich głośnych tytułów, jak: Wiosna, lato, jesień, zima.. i wiosna (2003) czy Pusty dom (2004). Poza tym przedstawione zostaną filmy czterech innych najważniejszych koreańskich reżyserów, które nigdy nie trafiły do dystrybucji w polskich kinach: Park Chan-wooka (I'm Cyborg, but That's OK), Im Kwon-taeka (Beyond the years), Lee Chang-donga (Oasis) i Bonga Joon-ho (Barking dogs never bite).
Podczas festiwalu zaprezentowane zostaną również m.in. filmy Anochy Suwichakornpong, w tym laureat Grand Prix konkursu głównego 10. MFF Era Nowe Horyzonty we Wrocławiu oraz Tiger Award na MFF w Rotterdamie – Zwyczajna Historia (Mundane History / Jao Nok Krajok).
4. edycja festiwalu przygotowywana jest we współpracy z festiwalem filmów i video artu Asian Hot Shots w Berlinie.
Oprócz pokazów dzieł azjatyckiej kinematografii, jak każdej edycji festiwalu towarzyszyć będzie szereg wydarzeń kulturalnych, m.in. finał oraz wystawa zdjęć laureatów azjatyckiego konkursu fotograficznego „Orientuj się!”
Po raz drugi gościem Festiwalu będzie Festiwal Miejsc i Podróży Włóczykij z Gryfina (30-31 października). Jednocześnie będzie miała miejsce kolejna edycja Azjatyckich Targów Podróży.
Pełen program 4. Festiwalu Filmowego Pięć Smaków zostanie ogłoszony 4 października. Karnety festiwalowe dostępne są od 20 września na stronie www.piecsmakow.pl
Poniżej program dla Katowic:
Katowice, 5 - 11 XI 2010
Kino Światowid, ul. 3-go Maja 7, tel. 032 258 74 32
piątek, 5 XI
Alone, reż. Banjong Pisanthanakun, Parkpoom Wongpoom, 90’
sobota, 6 XI
Mój czarodziej, reż. Eric Khoo, 75'
4:30, reż. Royston Tan, 93’
niedziela, 7 XI
Mee Pok Man, reż. Eric Khoo, 105’
poniedziałek, 8 XI
12 pięter, reż. Eric Khoo, 105'
wtorek, 9 XI
Bądź ze mną, reż. Eric Khoo, 93’
środa, 10 XI
Tutaj, reż. Ho Tzu Nyen, 86’
czwartek, 11 XI
Shutter - widmo, reż. Banjong Pisanthanakun, Parkpoom Wongpoom, 90’
-
Mrkariinka
- Posty: 458
- Rejestracja: wt, 22 wrz 2009, 19:30
Byłam na filmie "Pirania 3D" w towarzystwie mojego Ojca, który również chciał iść z ciekawości, I powiem, że szczerze ten film nie przyciągną mojej większej uwagi. Dużo krwi - ale idąc na ten film się tego spodziewałam oczywiście, wiadomo że sądząc po nazwie bohaterowie nie będą leżeć i sie obijać. A właśnie wręcz przeciwnie film był bardzo mało realistyczny tzn. te piranie były takie sztuczne - sztuczność filmu to raz, a dwa - nagie kobiety praktycznie przez cały film były jakieś scenki w których była nagość. Czasami miałam ochotę zapaść się pod ziemie bo głupio mi było, nie wiedziałam jak się zachować przy Ojcu
Dlatego też uważam, że film nie powinien być od 15 lat 
Także film oceniam w skali od 1 do 10 na 7. Nie powiem nie był nudny, ale ze względu na elementy które mi się nie spodobały nie dam 10. Tak czy owak, dla fanów takich właśnie filmów; tudzież szczęki, gdzie jest dużo krwi - Polecam :)
A tutaj zwiastun dla zaciekawionych, i mały cytat z filmweb na temat tego filmu
http://www.youtube.com/watch?v=pQlFv9BJ ... re=related"Nad Jeziorem Victorii co roku zbiera się kilkadziesiąt tysięcy napalonych nastolatków. Ten rok ma być inny. Na dnie jeziora dochodzi do gwałtownych wstrząsów, przez co pęka znaczna część dna. Ze snu obudzonych zostaje tysiące prehistorycznych ryb. Zabawa przeradza się w piekło za sprawą krwiożerczych piranii, które od kilku milionów lat nic nie jadły"
-
billiejean89
- Posty: 650
- Rejestracja: pt, 23 paź 2009, 17:44
- Lokalizacja: 2300 Jackson Street
Ja oceniam ten film na 1 w skali 1 do 10. Badziewie to za mało powiedziane.Także film oceniam w skali od 1 do 10 na 7
Nie wiem jak można takie coś wpuścić do kin. Tragedia po prostu. Na szczęscie bilety miałam za darmo, bo jak bym zapłaciła za to powiedzmy 15 zł to bym się zdenerwowała ;) NIE POLECAM.
Polecić mogę Wam nowy film Red z Morganem Freemanem, Brucem Willisem i Johnem Malkovichem w rolach głównych.
Jest to komedia kryminalna. Emerytowani agenci mają do wykonania jeszcze jedno zadanie.
Powiem szczerze, że dawno nie wyszłam tak bardzo zadowolona z kina.
W skali 1 do 10, oceniam na 9.
filmweb pisze:Frank (Bruce Willis), Joe (Morgan Freeman), Marvin (John Malkovich) i Victoria (Helen Mirren) to emerytowani agenci specjalni CIA. Znają największe tajemnice i spiski narodowe, przez co znajdują się na celowniku agencji. Po tym jak zostają wrobieni w zamach, muszą reaktywować stary zespół, by ujść z życiem przed polującymi na nich agentami. Chcąc oczyścić własne imię i zdemaskować oprawców, postanawiają wyruszyć w misję niemal niemożliwą. Włamując się do poszczególnych placówek CIA, krok po
...
kroku, zdobywają informacje na temat największego spisku rządowego w dziejach ludzkości. Drużynie starych zapaleńców pomagać będzie przyjaciółka Franka - Sarah (Mary-Louise Parker
Mr Nobody
Nemo Nobody (Jared Leto) budzi się w szpitalnym łóżku. Ma 118 lat, lecz pamięta, że gdy tracił świadomość był 34-letnim mężczyzną. Dziś, w świecie przyszłości, jest ostatnim śmiertelnym człowiekiem. W futurystycznej rzeczywistości, w której się budzi, śmierć straciła już swoją nieuchronność. Dzięki medycznemu zabiegowi można uczynić swoje ciało nieśmiertelnym, a wszyscy mieszkańcy szklanych, nowoczesnych miast cieszą się wizją niekończącego się życia. Nemo jest tutaj nie lada ciekawostką, niczym celebryta staje się obiektem obserwacji gawiedzi i mediów. Właśnie dzięki jednemu z dziennikarzy poznajemy jego historię. Historię niejednoznaczną, bo złożoną z kilku narracji. Nemo jest bowiem człowiekiem wyjątkowym, którego życie toczyło się w kilku równoległych światach.
http://www.youtube.com/watch?v=oU_aIfit ... re=related
Jak dla mnie świetnie pokręcony film, a wlasnie takie uwielbiam.
Polecam!
Nemo Nobody (Jared Leto) budzi się w szpitalnym łóżku. Ma 118 lat, lecz pamięta, że gdy tracił świadomość był 34-letnim mężczyzną. Dziś, w świecie przyszłości, jest ostatnim śmiertelnym człowiekiem. W futurystycznej rzeczywistości, w której się budzi, śmierć straciła już swoją nieuchronność. Dzięki medycznemu zabiegowi można uczynić swoje ciało nieśmiertelnym, a wszyscy mieszkańcy szklanych, nowoczesnych miast cieszą się wizją niekończącego się życia. Nemo jest tutaj nie lada ciekawostką, niczym celebryta staje się obiektem obserwacji gawiedzi i mediów. Właśnie dzięki jednemu z dziennikarzy poznajemy jego historię. Historię niejednoznaczną, bo złożoną z kilku narracji. Nemo jest bowiem człowiekiem wyjątkowym, którego życie toczyło się w kilku równoległych światach.
http://www.youtube.com/watch?v=oU_aIfit ... re=related
Jak dla mnie świetnie pokręcony film, a wlasnie takie uwielbiam.
Polecam!
-
AgnesJackson
- Posty: 31
- Rejestracja: pt, 29 cze 2007, 19:14
- Lokalizacja: Kluczbork
Wszystkie gorąco polecam!
Chinatown reż. Roman Polański
Uwielbiam grę Jacka Nicholsona, a tutaj już szczególnie.
Aż poleje się krew/There will be blood reż. Paul Thomas Anderson
Zakochany bez pamięci/Eternal sunshine of the spotless mind reż. Michael Gondry
Chinatown reż. Roman Polański
Pechowy prywatny detektyw, tajemnicza piękność, bezwzględny mafioso oraz skomplikowana intryga utkana ze zdrady, morderstw, korupcji, skandali i śmiertelnie niebezpiecznych układów. Wszystko to w mrocznej i stylowej opowieści o latach 30-tych, uznawanej za pozycję wyjątkową i ponadczasową, a także za hołd Romana Polańskiego dla niezwykłego gatunku, jakim jest klasyczny czarny kryminał. Intrygujący scenariusz (Oscar dla Roberta Towne), mistrzowska reżyseria i niezapomniane kreacje.
Uwielbiam grę Jacka Nicholsona, a tutaj już szczególnie.
Aż poleje się krew/There will be blood reż. Paul Thomas Anderson
Film nie każdemu może się spodobać, jest bardzo... inny, po prostu. Opowiada o człowieku i tym, do czego może się posunąć w amoku chciwości i żądzy pieniądza. Szczególnie fascynujący wątek religijny.Kolejny i długo oczekiwany film Paula Thomasa Andersona ("Boogie Nights", "Magnolia"). Historia o rodzinie, chciwości, religii i ropie naftowej, której akcja ma miejsce w Teksasie i opowiada o początkach i życiu wydobywcy cennego surowca (w tej roli Daniel Day-Lewis).
Zakochany bez pamięci/Eternal sunshine of the spotless mind reż. Michael Gondry
Joel odkrywa, że jego wieloletnia dziewczyna Clementine, po rozpadnięciu się ich związku poddała się eksperymentalnej operacji doktora Howarda Mierzwiaka, polegającej na wymazaniu z pamięci wszelkich wspomnień o swoim byłym ukochanym. Sfrustrowany tym faktem, postanawia skontaktować się z tajemniczym psychiatrą, aby również poddać się kuracji i wymazać ze swojej pamięci Clementine. Jednak w trakcie zabiegu, gdy wspomnienia Joela zaczynają stopniowo zanikać, przekonuje się, że wciąż kocha Clementine i tak naprawdę nie chce wyrzucać jej ze swojego umysłu. Ponieważ doktor Mierzwiak i jego współpracownicy ani myślą przerywać operacji, Joel stara się schować wspomnienia wspólnej przeszłości z Clementine w innych zakamarkach
-
Damianos60
- Posty: 466
- Rejestracja: pt, 12 gru 2008, 10:57
- Lokalizacja: Legnica
Śluby Panieńskie
Dobry pomysł na ekranizacje filmu,dodane trochę współczesności min.telefon komórkowy.Pewnie chcieli trafić do młodszej widowni,po reakcji kolegów z klasy a byłem w z klasą(wyszli w połowie)nie udało im się to.Film jeśli komuś się podobała "Zemsta" warto iść do kina jeśli ktoś się chce pośmiać to raczej nie polecam.
Skrzydlate Świnie
Film nie jest o napieprzaniu się kiboli jak to może się zdawać.Moim zdaniem jest tu pokazane że rodzina(miłość) jest ważniejsza i dla niej możesz kibicować nawet lokalnemu rywalowi Ogólnie film jest fajny jest parę śmiesznych momentów.Warto obejrzeć na pewno bardziej trafi do młodzieży niż Śluby Panieńskie.
PS.Bierze mię coś na Polskie filmy oglądał ktoś "Śniadanie do łóżka"?
Dobry pomysł na ekranizacje filmu,dodane trochę współczesności min.telefon komórkowy.Pewnie chcieli trafić do młodszej widowni,po reakcji kolegów z klasy a byłem w z klasą(wyszli w połowie)nie udało im się to.Film jeśli komuś się podobała "Zemsta" warto iść do kina jeśli ktoś się chce pośmiać to raczej nie polecam.
Skrzydlate Świnie
Film nie jest o napieprzaniu się kiboli jak to może się zdawać.Moim zdaniem jest tu pokazane że rodzina(miłość) jest ważniejsza i dla niej możesz kibicować nawet lokalnemu rywalowi
Ogólnie film jest fajny jest parę śmiesznych momentów.Warto obejrzeć na pewno bardziej trafi do młodzieży niż Śluby Panieńskie.PS.Bierze mię coś na Polskie filmy oglądał ktoś "Śniadanie do łóżka"?