SLASH* Guns N' Roses *Velvet Revolver

Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
anka113
Posty: 4
Rejestracja: czw, 09 lut 2006, 0:53

ufff

Post autor: anka113 »

SUNrise pisze:Jeśli piszesz posta w jakimś już istniejącym temacie to klikaj na opcję "Odpowiedz", a nie jak to robiłaś "nowy temat", bo wtedy Twój post nie ląduje w tym topicu gdzie chciałaś, ale tworzy się z niego zupełnie nowy temat.
wiem,właśnie sama do tego doszłam zaraz po wysłaniu wczoraj trzeciego posta sorry za kłopot moderator sie chyba wkurzył...
SUNrise pisze:z tego co widzę po forach, to większa połowa ludzi wybierająca się na ten koncert nie ma z kim jechać, ale to bynajmniej nie przeszkadza im w tym, żeby się na tym koncercie znaleźć
tzn że jadą sami?

a widzieliście tego "newsa" z 15 marca:
http://muzyka.wp.pl/g,0,id,21068,w,wi,niusy.html

Ale nadal nie mam pojęcia co zrobic żeby napis "SUNrise napisał:" (ten który powinien byc nad cytatem zamiast słowa Cytat ???Czarna magia.

Moderator: Poprawione. Po quote= wpisz w cudzysłowiu kogo cytujesz.
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Re: ufff

Post autor: SUNrise »

anka113 pisze:
SUNrise pisze:z tego co widzę po forach, to większa połowa ludzi wybierająca się na ten koncert nie ma z kim jechać, ale to bynajmniej nie przeszkadza im w tym, żeby się na tym koncercie znaleźć
tzn że jadą sami?
Tak, bo to przecież żaden problem, w dodatku jak się jest dorosłym.
anka113 pisze:a widzieliście tego "newsa" z 15 marca:
http://muzyka.wp.pl/g,0,id,21068,w,wi,niusy.html
To już stara sprawa sprzed ponad miesiąca, więc nie wiem czy warto ją roztrząsać. Zresztą tak naprawdę nie chodzi o to, że jest sprzed miesiąca, tylko - czy jest W OGÓLE warta tego, żeby się nią zajmować.

Na początek sprawa polskich portali. Tak na przyszłość:
- nie umieszczamy tu newsów pochodzących z portali typu WP. Dlatego, iż oni zawsze muszą doczepić jakieś swoje 3 grosze, pisząc coś nieprawdziwego, a ja później muszę to dementować. Dlatego muszę, że nie chcę, aby ktoś niezorientowany w sytuacji, przeczytał to tutaj i pomyślał sobie, że to co przeczytał jest prawdą.
I w tym wypadku
Cytat z wp: "Slash nazwał Duffa tchórzliwym, Weilanda oszustem, a także przyznał, że nie znosi Soruma." - BZDURA!! Slash nie ma z tymi słowami nic wspólnego. I niech nikt mi Slasha w tę wymianę zdań na linii Axl - Scott nie miesza.

Tak na koniec: Miejsce na dyskusję o informacjach podawanych przez portale: wp, interia, onet - jest na forach tychże portali właśnie, a nie tutaj.

Po drugie:
- Nie umieszczałam "tej" wypowiedzi Scotta Weilanda tutaj (mimo, że miałam do tego oficjalne źródło), bo uznałam, że szkoda na to czasu i miejsca. Scott faktycznie OSOBIŚCIE napisał na stronie VR pełen wulgaryzmów tekst o bardzo niskim poziomie (po czym po kilku dniach - pewnie jak trochę ochłonął - usunął go). W tekście wyzywał Axla od matkojebców, napisał że: jest gruby, ma umysł o zerowej kreatywności, wygładza sobie zmarszczki za pomocą botoxu i doradzał mu, żeby sobie zmienił perukę. Dojrzałość emocjonalna Scotta jest doprawdy "imponująca" :surrender: .
(Hmmm.... Nie widzę, żeby Axl był w tej chwili gruby, no chyba, że porównując go z Weilandem. Ale w porównaniu z nim, to chyba każdy może uważać się za grubego - to tak już na marginesie, moja uwaga).

Cieszę się, że Duff i Slash postanowili nie mieszać się w to, wstrzymując się od głosu i nie wypowiadać się publicznie na ten temat (uch Slash się nie wypowiedział - jak mu się to udało?!).

Z drugiej strony - patrząc obiektywnie na wypowiedź Scotta (pomijając ton tej wypowiedzi i poczynione przez Weilanda uwagi dotyczące wyglądu Axla, bo to już jest poniżej wszelkich norm) uważam, że Scott w paru miejscach miał rację, np. w miejscu gdzie mówił o nowej - wciąż nie nagranej płycie GN'R.
Cytuję Scotta: "(...) Ile płyt do tej pory wydałeś? Ile trwa wydanie kolejnej płyty twojego - jak to nazywasz - zespołu? Jak długo to trwa? I to bez udziału ludzi, którzy dawali tej nazwie jakąś wartość? ("bez ludzi" chodzi o stary skład GN'R: Slasha, Duffa,...- przyp. SUNrise). Jak możesz? Wstydź się! My (Velvet Revolver -przyp. SUNrise) przez ostatnie półtora roku graliśmy koncerty promując nasz album. A ty, ile zagrałeś koncertów przez ostatnie 10 lat? Ach tak, zapowiadałeś przecież swoją wielką powrotną trasę (ostatecznie) zostawiając swoich fanów z nadzieją, bądź wkurzając ich swoim zachowaniem (chyba chodzi o zachowanie Axla na koncertach: spóźnianie się na nie, przerywanie w połowie etc. - przyp. SUNrise). Nie będę pisał co ja przez ten czas osiągnąłem bo nie muszę... (...)" .

Cóż, Scott w tym co powiedział miał rację. Ja też nie rozumiem jak można tak długo (13 lat!) nagrywać jedną płytę, jak można ciągle coś obiecywać i się z tego nie wywiązywać. Jestem wśród tych wkurzonych fanów o których mówił Scott. Nagrywanie tej płyty, najlepiej Matt podsumował mówiąc raz, że Axl to chyba symfonię pisze (bo tak długo to trwa. btw. uwielbiam jego - Matta - poczucie humoru Obrazek).

- - - -
Fragment oryginalnej cytowanej powyżej wypowiedzi Scotta Weilanda:
"Go to the gym motherfucker, or if you prefer, get a new wig motherfucker. I think I'll resist the urge to "stoop" to your level. Oh shit, here it comes, you fat, botox faced, wig wearin' fuck! O.K. I feel better now. Don't think for a second we don't know where those words came from. Your unoriginal, uncreative little mind, the same mind that had to rely on its bandmates to write melodies and lyrics. Who's the fraud now bitch? Damn, I couldn't imagine people writing for me. How many albums have you put out man and how long did it take the current configuration of this so-called "band" to make this album? How long? And without the only guys that validated the name. How dare you! Shame on you! How dare you call our bass player "spineless". We toured our album over a year and a half. How many shows have you played over the last ten years? Oh, that's right - you bailed out on your long awaited comeback tour, leaving your remaining fans feeling shall we say a trifle miffed?! I won't even list what I've accomplished because I don't need to. What we're talking about here is a frightened little man who once thought he was king, but unfortunately this king without his court is nothing but a memory of the asshole he once was."
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Fotki Axla

Post autor: SUNrise »

SUNrise presents...

Dwie nowe fotki Axl'a.
Muszę stwierdzić, że nareszcie mi się podoba to, jak wyszedł na zdjęciach.
Nawet ta jego fryzura patrząc na nią z boku nie wygląda aż tak źle.
Gdyby sobie teraz rozplótł te warkoczyki, to miałby na głowie taki busz jak 5 x Slash. No... nieważne...

Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Newsy

Post autor: SUNrise »

ObrazekNEWSYObrazek

~~Trasa Chinese Democracy rozpoczęta
12 maja koncertem w Hammersite Ballroom (Nowy York) rozpoczęła się (nie wiem jeszcze czy światowa, ale na pewno ) amerykańsko-europejska trasa Guns N' Roses (lub solowego zespołu Axla - jak kto woli :P). Axl... Axl jest w naprawdę znakomitej formie. Co najważniejsze (to muszę napisać :-) ) kipi energią i biega po scenie jak za dawnych czasów.

No i mamy w GN'R... nowego gitarzystę!! Zamiast Bucketheada jest Bumblefoot.

Zatem aktualny skład zespołu GN'R to: czterech gitarzystów (w tym dwóch prowadzących - Finck i Bumblefoot oraz basista - Stinson, gitara rytmiczna - Fortus), dwóch klawiszowców (Reed i Pittman - multiinstrumentalista), perkusista (Brain) i Axl Rose (wokal, fortepian). Ogółem zespół GN'R liczy 8 osób - i w takim składzie zobaczymy go za miesiąc w Warszawie.

Koncert w Hammersite Ballroom tradycyjnie rozpoczał się od Welcome to the Jungle a zakończył na Paradise City. Nie zabrakło m.in. takich songów jak November Rain, Live and Let Die, Nightrain, Sweet Child O' Mine, You Could Be Mine czy Knockin On Heavens Door. Zagrali też kilka utworów z jeszcze nie wydanej płyty (Chinese Democracy), były to: Better, Madagascar, The Blues, Chinese Democracy, There Was a Time, I.R.S.
Cały koncert trwał 2 godziny i 15 minut (rozpoczął się o 23:00 zakończył o 1:15 w nocy). Podczas piosenek You're Crazy i My Michelle na scenie pojawił się gościnnie Sebastian Bach ze Skid Row.

Zanim Gunsi wyruszą do Europy (27 maja koncert w Lisbonie): zagrają w Hammersite Ballroom jeszcze trzy koncerty, kolejny koncert już dziś (14 maja), pozostałe dwa 15 i 17 maja (bilety na wszystkie koncerty są wyprzedane).

Co do koncertu w Polsce: już dawno temu poszły wszystkie bilety VIP zostało jeszcze trochę tych na płytę i na trybunę krytą, ale jest to już niewielka ilość.

Kilka fotek z koncertu 12 maja
Axl
Obrazek

Robin Finck
Obrazek

Nowy Gitarzysta GN'R - Bumblefoot (na fotce to ten facet w środku, zdjęcie zrobione po koncercie)
Obrazek

- - - - - -

~~Płyta Chinese Democracy na jesień
5 maja Axl udzielił wywiadu radiowego podczas którego ogłosił, że dłuuuugo oczekiwana płyta ChD trafi do sklepów w jesieni.

Potwierdza się, że ChD będzie trzy płytowym albumem (jeszcze nie wiadomo kiedy do sklepów trafią pozostałe dwie płyty), Axl powiedział, że nagrane jest już dwa i pół albumu.
Axl w tym wywiadzie zdradził też taką ciekawostkę ze swojego życia,... w czasie kiedy długo nie pokazywał się publicznie i nie było wiadomo co się z nim dzieje, mieszkał... przez kilka miesięcy w Chinach.

- - - - - -

Velvet Revolver

- 12 maja Velvet Revolver wystąpili na benefisowym koncercie dla frontmana Metallicy - Jamesa Hatfielda.

- Wczoraj (13 maja) Slash wystąpił razem z Mattem Sorumem w Camp Freddy Radio.
Źródło

- Nad nagrywaniem nowej płyty zespołu Velvet Revolver pracują trzej producenci: Lenny Kravitz, Pharell Williams i Daniel Lanois.
Ostatnio zmieniony ndz, 14 maja 2006, 16:43 przez SUNrise, łącznie zmieniany 1 raz.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Re: Newsy

Post autor: Pank »

SUNrise pisze:Axl... Axl jest w naprawdę znakomitej formie. Co najważniejsze (to muszę napisać :-) ) kipi energią i biega po scenie jak za dawnych czasów.
Czy są może dostępne jakieś urywki z tych koncertów? Na YouTube i eMule znaleźć nie mogę. Bardzo ciekawy jestem, jak teraz solowy Axl się prezentuje. ;-)

Świetnie, że w końcu, że po tylu latach oczekiwania, data premiery nowej płyty Gunsów wydaje się rzeczywiście prawdziwa. Trzypłytowy album? Po Systemie i Red Hot Chili Peppers, jakaś teraz moda na większe wydawnictwa... i bardzo dobrze. ;]
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Re: Newsy

Post autor: SUNrise »

Pank pisze:Czy są może dostępne jakieś urywki z tych koncertów? Na YouTube
na youtube są - nagrywane przez jakiegoś fana telefonem komórkowym, w takiej jakości, że zobaczyłam dwa i podziękowałam.
Mam za to cały koncert na mp3, ale ten też jest nagrywany przez fana, więc jakość nienajlepsza.

ale mogę coś wrzucić, tak przykładowo (z koncertu z 12/13 maja)
Patience - jakość w miarę ok.
November Rain

Wg tych, którzy byli na koncercie - koncert był filmowany profesjonalną kamerą, więc bootleg dobrej jakości, to pewnie kwestia najbliższych dni. Jak będzie, to wrzucę, bo tego co jest dostępne na video w tej chwili, to szkoda nawet. Na każdym filmiku słychać i widać głównie wrzeszczących fanów.
Pank pisze:Trzypłytowy album? Po Systemie i Red Hot Chili Peppers, jakaś teraz moda na większe wydawnictwa... i bardzo dobrze. ;]
Trzypłytowy, z tym, że będzie wydany na 3 oddzielnych płytach. Tak jak kiedyś dwupłytowy Use Your Illusion (wydany na dwóch oddzielnych płytach). Płyty będą wydawane w pewnych odstępach czasu, pierwsza - w jesieni, druga - nie wiem kiedy (ale ponoć jest już nagrana), a trzecia - jest w połowie nagrana.

- - - - - - - - - -

*Ponieważ już prawie nie mam czasu żeby tu zaglądać (dziś go trochę znalazłam) i pisać (wiem, że dawno temu obiecałam napisać tu o solowych karierach ex-członków GN'R i o historii Velvet Revolver, ale... raczej chyba niestety nie znajdę na to czasu. Na pewno nie w najbliższej przyszłości). Niżej tylko parę moich chaotycznych refleksji i prawd oczywistych skierowanych - głównie do czytających ten topic - fanów GN'R i VR.

W jesieni ma ukazać się też płyta Velvet Revolver, więc być może będzie ciekawie. W każdym razie jeśli ukażą się mniej więcej w tym samym czasie, to siłą rzeczy przez wielu krytyków i fanów dzieło Axla z dziełem (ex-gunnersów) Slasha, Duffa, Matt'a będą ze sobą porównywane. Co wydaje mi się, że nie będzie najfajniejsze, bo to znowu wielu (fanów) podzieli :/. Magazyn Rolling Stone już swoje zaczął. Umieścił recenzję demówek GN'R, które przeciekły do netu i porównał je oczywiście z twórczością Velvet Revolver, twierdząc, iż te krótkie, jeszcze niedopracowane demówki kilku piosenek Axla które przeciekły do netu, są dużo lepsze niż wszystkie piosenki zespołu Velvet Revolver, które znalazły się na płycie Contraband. Nie lubię takich przepychanek. GN'R to GN'R a VR to VR - dwa zupełnie różne zespoły, które muzycznie nie mają ze sobą w sumie wiele wspólnego. To tak, jakby porównywać i oceniać twórczość - (która lepsza, która gorsza) - Jane's Addiction z Red Hot Chili Peppers tylko dlatego, że w obu zespołach grał Dave Navarro. Slash założył ten zespół (VR), bo chciał grać coś innego niż grał w GN'R, celowo znalazł zupełnie innego wokalistę, który w niczym nie przypomina Axla, więc wszelkie porównania twórczości tych dwóch zespołów i głosów plus ich styli/imageu wokalistów są bez sensu, zwłaszcza jeśli artykuły są pisane przez stronniczych dziennikarzy... - to nigdy dobrze nie wróży. Lubię Axla - to zmieszam z błotem obecną twórczość Slasha i na odwrót, lubię Slasha to napiszę, że współczesny Axl, już nic nie potrafi i jest mierną imitacją tego, kim był, gdy grał z nim stary skład GN'R. Niestety... spotykam się z takimi przepychankami prawie że codziennie. A to wszystko moim zdaniem wynika z żalu, z żalu i pretensji, że ten ich ukochany zespół, zespół GN'R jaki pamiętają z przełomu lat 80/90 TEN Slash i TEN Axl nie grają już ze sobą razem. Więc trzeba sobie stanąć po którejś ze stron i sobie ulżyć, mówiąc coś źle na obecne poczynania Axla lub Slasha. Co z tego, że takim gadaniem niczego się nie zmieni... Co z tego, że przecież żaden fan starych Gunsów i współczesnego Axla nie jest zmuszony słuchać i oceniać muzykę, jaką robi aktualnie Slash z zespołem VR. Co z tego, że przecież żaden fan Velvet Revolver nie jest zmuszony patrzeć, słuchać, oglądać i oceniać tego, co robi aktualnie Axl ze swoim zespołem... Guns N' Roses (bądź co robi solowy zespół Axl'a Rose grający covery zespołu Guns N' Roses - tak chyba brzmi rozsądniej). Nie podoba się muzyka jednego bądź drugiego zespołu? To nie słucham, nie zawracam sobie nią głowy i problem od razu znika. To ciekawe, że tak wielu fanów GN'R czuje jakiś obowiązek :wariat: wypowiadania się i krytykowania twórczości Velvet Revolver, zwłaszcza frontmana - Scotta, z "odkrywczym" stwierdzeniem, że Axl jest jeden jedyny niepowtarzalny, zatem Scott do VR nie pasuje :wariat:. Spotkałam się z takim stwierdzeniem już wielokrotnie, co mnie niezmiernie rozbawiło. Tak, jakby VR był zespołem Axl'a a nie Scott'a. Naprawdę ciekawe...

To tyle ode mnie - dla potomności.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Re: Newsy

Post autor: SUNrise »

Obrazek

~~12 maja James Hatfield (Metallica) otrzymał specjalną nagrodę imienia Steviego Raya Vaughana
za zaangażowanie i wsparcie, jakiego udzielał fundacji MusiCares MAP Fund pomagającej artystom w walce z uzależnieniami. Mimo siedmiu nagród Grammy na koncie Hetfield zapewnia, że właśnie to wyróżnienie napełnia go szczególną dumą.

"Z reguły nie zapraszam znajomych na ceremonie rozdania nagród muzycznych, ale na ten wieczór zaprosiłem wszystkich moich bliskich. To zupełnie inna nagroda. Nigdy wcześniej nie przyszło mi do głowy, żeby zapraszać rodzinę na takie uroczystości. Z tej nagrody jestem szczególnie dumny, ponieważ dotyczy pewnego stylu życia, a nie życiowych dokonań" - powiedział James

Szerzej na ten temat na overkill

Na imprezie nie zabrakło również Velvet Revolver
Niżej kilka fotek: Slash i Kirk (Metallica)
ObrazekObrazekObrazek
Duff z James'em
ObrazekObrazekObrazek
Matt Sorum, Scott Weiland, grupowe

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Więcej zdjęć na wireimage
- - - - -

~~Velvet Revolver nagrywają piosenkę na soundtrack do filmu Monster House (Straszny Dom)
O filmie. Premiera singla VR z piosenką do tego filmu jest zaplanowana na drugą połowę (21?) lipca.

~~Fotka z 22 kwietnia
z imprezy z okazji otwarcia klubu nocnego Rande Gerber's Cherry Nightclub w Red Rock Casino w Las Vegas
Slash, Matt, Tommy
Obrazek
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Re: Newsy

Post autor: SUNrise »

Obrazek

~~Duff zagra w tym tygodniu trzy koncerty z Alice In Chains
Pierwszy z nich był wczoraj w Seattle w The Moore Theater. W czwartek wieczorem zagrają w klubie Roxy w Los Angeles. A trzeci w piątek w San Diego w House of Blues.

Szkoda, że Duff do Polski z Alice nie przyjedzie.

Obrazek~~Slash w Radiu Camp Freddy
13 maja Slash i Matt gościli w CFR (Indie 103). Przez ponad dwie godziny rozmawiali m.in. o
- swoim występie na benefisie James'a Hatfield'a The MAP Fund,
- o piosence którą nagrywają na soundtrack 'Monster House' (Dave pisze riffy)

Slash dementował plotki, których ostatnio się wiele namnożyło wokół jego życia prywatnego i zespołu Velvet Revolver - najważniejsze rzeczy o których mówił to:

- nie prawdą jest, że rozwodzi się ze swoją żoną Perlą co podawały wszelkie możliwe portale internetowe (o tym, że ponoć wniósł 27 kwietnia do sądu pozew o rozwód przeczytał w internecie i jakież było jego zdziwienie...)

- nie prawdą jest, że zamierza opuścić zespół Velvet Revolver (dodał, że"ludzie nawet nie zastanawiają się czy plotka którą gdzieś przeczytali jest prawdziwa, tylko od razu powtarzają ją dalej, to zdumiewające"...)

- nie prawdą jest, że złożył Axlowi niezapowiedzianą wizytę w jego domu w październiku 2005 (prawdą natomiast jest, że nie widział się i nie rozmawiał z nim od prawie 11 lat). Slash: "Axl chciał wykorzystać te rzeczy (rzekomą wizytę Slasha u niego) by promować swój nowy album i koncerty. Te plotki, że byłem u niego w domu i powiedziałem te wszystkie rzeczy o członkach mojego zespołu (Velvet Revolver) są mocno nieprawdziwe".

- nie prawdą jest, że zamierza wrócić do zespołu GN'R, bo nie tylko nie zamierza, ale nawet nie chce o tym zespole rozmawiać (tzn. o aktualnym zespole GN'R, bo o zespole trochę rozmawiali ale o starych czasach kiedy Slash z Matt'em byli w Gunsach).

Co jeszcze... opowiadał o dinozaurach (dinozaury to jego wielkie hobby o czym wiadomo nie od dziś)

- odpowiadał na pytania telefonujących do radia fanów z forum VR

- Slash powiedział, że pracuje nad muzyką do filmu The Fast and the Furious: Tokyo Drift

- a na koniec coś fajnego - Slash: "(...)Spacerowałem dzisiaj wokół budynku, rozmyślałem nad tymi wszystkimi rzeczami i było miło. Wtedy spotkałem czarnego pudla, który wyglądał prawie tak jak ja! Pomyślałem wow! Powiedziałem do właściciela "nigdy nie obcinaj temu psu włosów. One nadają mu osobowość (...)". :D

Trochę więcej na ten temat na ultimate-guitar

A cały dwugodzinny wywiad do ściągnięcia z rapidshare
Obrazek
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Re: Newsy

Post autor: SUNrise »

Obrazek

~~Oddział Zamknięty przed Guns N' Roses
Poznaliśmy właśnie nazwę pierwszego z dwóch zespołów, które wystąpią przed GN'R jako support. Jest nim Oddział Zamknięty (kim będzie drugi zespół, który wystąpi przed Gunsami w Polsce tego jeszcze nie wiadomo, prawdopodobnie będzie to jakiś przybysz z zagranicy).
Źródło: onet

Obrazek~~To się porobiło - Izzy na scenie z GN'R :happy:
(powyższa fotka Izzy'ego pochodzi z koncertu z 17 maja, Finck co widać miał wtedy czerwone rajtuzy, zazwyczaj ma białe lub czarne Obrazek)
Izzy Stradlin, który w 1985 roku razem z Axlem Rose założył zespół GN'R (w którym to przez 6 lat był gitarzystą oraz autorem/współautorem muzyki i tekstów piosenek) dwa dni temu (17 maja), podczas nowojorskiego koncertu GN'R, pierwszy raz od 13 lat znowu zagrał z Gunsami! Pojawił się na scenie podczas wykonywania trzech utworów Think About You, Patience i Nightrain (podczas wykonywania Nightrain poza Stradlinem, na scenie pojawił się też Kid Rock, który w duecie z Axlem odśpiewał tę piosenkę).
Mały powrót do przeszłości... Izzy odszedł z zespołu Guns N' Roses 15 lat temu (we wrzesniu 1991 roku). Ale w maju 1993 pojawił się w nim na krótko ponownie, by zastąpić na kilku koncertach - kontuzjowanego wówczas - Gilby Clarke'a, który w 1991 roku wszedł do zespołu GN'R na miejsce Izzy'ego.

Co do pojawienia się Izzy'ego...
Nie oznacza to wcale, że nadchodzi jakiś reunion, bo tego prawdopodobnie nigdy nie będzie (Slash i Duff na dzień dzisiejszy do GN'R wrócić nie mają zamiaru), a Izzy, według tego co powiedział Axl, będzie występował z Gunsami nie jako członek obecnego składu zespołu, ale jedynie gościnnie na niektórych koncertach, w końcu co pięciu gitarzystów na scenie to nie czterech :). Tak czy inaczej dla fana (takiego jak ja) to niesamowite uczucie/sentyment/ móc zobaczyć znowu razem na scenie Izzy'ego i Axla, bo gdyby nie oni, to zespół Guns N' Roses nigdy nie powstałby...
Tak na marginesie dodam, że Izzy jest w świetnych stosunkach także ze Slashem i Duffem i z Velvet Revolver też występował gościnnie na ich kilku europejskich koncertach w 2004 roku.
A gdyby tak Izzy zechciał do Polski z Axlem przyjechać..., nigdy nic nie wiadomo, być może tak się stanie.

W każdym razie rozgrzewka przed europejską trasą się Axlowi udała. GN'R na naszym kontynencie już za 6 dni, a teraz trochę (nareszcie dobrej jakości) fotek z nowojorskich koncertów:
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

Po koncercie
ObrazekObrazekObrazekObrazek - Sebastian Bach
Obrazek - w czerwonej czapce Ron Thal (Bumblefoot)


~~Axl na pokazie mody u Diora i w klubie Stereo
16 maja Axl był na pokazie mody "Dior Presents the 2007 Cruise Collection" w Nowym Yorku (niżej na zdjęciach), po czym zjawił się w towarzystwie m.in. Tary Conner (miss USA) w klubie Stereo (na zdjęciu Obrazek).
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek

Więcej zdjęć na 1, 2, 3, 4, 5.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Newsy

Post autor: SUNrise »

Obrazek

~~**NIESPODZIANKA**
Ponieważ w życiu piękne są tylko chwile, to wczorajszo-dzisiejszy dzień dla wszystkich fanów GN'R taką chwilą właśnie był.
Chyba się Axl na dobre rozkręcił. Kiedyś słynął z odwoływania zaplanowanych koncertów, a teraz daje nadprogramowe Obrazek. Wczorajszej nocy dał taki, którego nikt się nie spodziewał. Pojawił się wieczorem w małym nowojorskim klubie Plumm, w którym swoje urodziny obchodził Osario Dawson. Przyszli tam m.in. Kid Rock i Lenny Kravitz (Lenny był też obecny jako widz na koncertach GN'R (12-17 maja), o których pisałam we wsześniejszym poście). Ale to nie istotne kto tam był. Ważne co Axl zrobił. Zatem przyszedł do klubu w towarzystwie kolegów ze swojego zespołu (tylko perkusisty Braiana chyba nie było) i wpadł na pomysł zagrania akustycznego koncertu. Ponieważ Axl po odejściu z zespołu Slasha i pozostałych członków oryginalnego składu, nigdy nie grał z aktualnym teamem akustycznych kawałków takich jak Used to love her czy You're Crazy z płyty "Lies", toteż Fortus, Finck i reszta bandy dostali 20 minut na nauczenie się ich i zgodnie z planem 20 minut później byli już na scenie :).

Setlist był następujący:
1. Used To Love Her
2. Mr. Brownstone
3. Welcome To The Jungle
4. You're Crazy ('Lies' version)
5. Patience
6. Knockin' On Heaven's Door
7. The Blues
8. I.R.S.
9. Sweet Child O' Mine
10. November Rain (Axl on keyboards)
11. Paradise City

Axl mnie znowu zadziwia, jest niesamowity, ze swoimi niesamowitymi pomysłami Obrazek. Po tym czego się naoglądałam w latach 2000-2002 nie wierzyłam w to, że ten człowiek nawet jeśli powróci na scenę, będzie w stanie mnie jeszcze w jakiś sposób zaskoczyć. A tu taka niespodzianka - Axl jakiego pokochałam 15 lat temu... dziś to jest jednak ciągle ten sam Axl. Kocham akustyczne koncerty, w małych salach, dla niewielkiej liczby osób... wolę je o wiele bardziej, niż te wielkie koncerty na wielkich stadionach. Ale na tych wielkich stadionach Gunsi też potrafili grać i grali piosenki "bez prądu" siadając sobie na kanapie, przy stoliku i tworząc barową atmosferę - a to wszystko działo się na wieelkiej scenie przed tysiącami widzów. Odnośnie małych sal... od zawsze jednym z moich najbardziej ulubionych koncertów GN'R jest ten z 30 października 1987 r. który zagrali w CBGB's w Nowym Jorku. Nie sądziłam, że Axl kiedyś to jeszcze powtórzy.

Zdjęcia z wczorajszego koncertu - 18 maja 2006, The Plumm, New York City
Obrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Reszta tych WSPANIAŁYCH zdjęć na wireimage oraz gettyimages

A dla tych co nie wiedzą czym było CBGB's w Nowym Jorku, lub jak wyglądały "kanapowe" koncerty to małe przypomnienie
Patience
One in a Million
Mr. Brownstone
You're Crazy
Move To The City
Signing after concert
- - - -
You're Crazy z Sacramento 1993
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
misza16
Posty: 22
Rejestracja: pn, 06 lut 2006, 15:19
Lokalizacja: z nienacka

Post autor: misza16 »

hej SUNrise nie masz tego tego koncertu do sciagniecia na komputer bo z neta strasznie wolno mi sie wczytuje , chodzi mi o ten koncert akustyczny koncert Gunsow w CBGB w Nowym Jorku.
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Post autor: SUNrise »

misza16 pisze:hej SUNrise nie masz tego tego koncertu do sciagniecia na komputer bo z neta strasznie wolno mi sie wczytuje , chodzi mi o ten koncert akustyczny koncert Gunsow w CBGB w Nowym Jorku.

Wejdź na GNR BANNED (trzeba być zarejestrowanym) i tam w dziale DOWNLOADS - OLD GNR VIDEO w przyklejonym poście o nazwie "1987-10-30 CBGB's, New York, NY FULL VIDEO" jest do ściągnięcia cały ten koncert łącznie z Intro i wywiadem, który Gunsi dali po koncercie.

Ogólnie na forum GNR Banned jest mnóstwo, naprawdę mnóstwo często bardzo rzadkich rzeczy do ściągnięcia (koncerty, wywiady, programy tv itd...) z nowymi jak i starymi GN'R, Velvet Revolver, projektami solowymi itd.
ObrazekObrazek
el_loko
Posty: 63
Rejestracja: wt, 03 sty 2006, 20:14
Lokalizacja: Poznań

Post autor: el_loko »

No i GNR powraca, ja dla mnie to wciaz GNR w innym skladzie ale wciaz GNR, anie jak tu nie ktorzy pisza solowy Axl. To jest zespol widać to i slychać. Po tych 5 koncertach jestem pewny, GNR powroci na szczyt,mozę nie bedzie takiego szalenstwa jak na pocztaku lat 90, ze wszysczy beda ich sluchac. Ale kazdy fan rocka znowu sie nimi zachwyci.

A co do wystepu Izzyego , bylem jego pewien od 15 maja, gdy Axl duzo mowil o Izzym i rozmowach z nim. Super, że wciaz rozmawiaj, badz co badz najlepsi przyjaciele.

A przy okazji podczas koncertu GNR w Londynie w ten sam dzien wystapi tam ale nie razem z GNR Brian May, wiec Catcher in the rye prawie pewne...
Awatar użytkownika
misza16
Posty: 22
Rejestracja: pn, 06 lut 2006, 15:19
Lokalizacja: z nienacka

Post autor: misza16 »

Wielkie dzieki ;-) za ten link do koncertu
Awatar użytkownika
Dominika
Posty: 132
Rejestracja: śr, 14 gru 2005, 15:44
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Dominika »

el_loko pisze:No i GNR powraca, ja dla mnie to wciaz GNR w innym skladzie ale wciaz GNR, anie jak tu nie ktorzy pisza solowy Axl.
Pierwszy raz coś tu na właściwy temat naklikam, bo zawsze tylko offtopicowałam.
Każdy ma prawo do swojej własnej oceny i swojego własnego punktu
widzenia.
Nie jestem fanką GN'R - choć oczywiście doceniam i ogromnie
szanuję to co dla muzyki zrobili. A w sumie to dzięki SUNrise troszkę
ostatnio fanką się stałam, albo inaczej baaaardzo lubię ich muzykę, ale
nie wiem czy to oznacza, że jestem już fanką. Miałam okazję znów dzięki
SUNrise poznać kilku jej przyjaciół - wielkich fanów Gunsów,
przemiłych ludzi - ale przy ich wiedzy na temat zespołu i ich wielkiej
miłości do granej przez nich muzyki - czuję że nie jestem godna (w tym momencie dostaję w łeb od SUN :party: )
nazywać siebie fanką tego zespołu. Więc pozostanę przy tym, że po prostu
lubię ten zespół.
W starym składzie byli fenomenalni, ale dziś dla mnie GN'R to
GN'R tylko z nazwy, ciągle ta sama nazwa, ale wewnątrz tej grupy nie
ma już tych ludzi - z którymi przeciętnemu człowiekowi kojarzy się
nazwa Guns n' Roses, są tam teraz jacyś zupełnie obcy muzycy. Axl
dobrze wie jakiego asa ma w ręku, a tym asem jest wyłączne prawo do
używania nazwy Guns N' Roses, której to używać się nie waha.
Tyle, że - moim zdaniem - to trochę nie fair względem Slasha, Duffa,
Izzy'ego i Stevena - czyli tych, którzy wyrobili kiedyś renomę
temu zespołowi, którzy nadali jej TĘ wartość. Oni byli fundamentem
GN'R, oni zbudowali ten zespół, oni napisali tę muzykę z której
teraz Axl samodzielnie czerpie zyski kiedy jego nowy zespół gra stare
utwory na koncertach, a ponoć poza dwoma czy trzema nowymi kawałkami,
których autorami jest obecny team, reszta to dorobek z czasów Slasha.
Oczywiście nie ujmuję nic Axlowi z jego wkładu w ten zespół który też był
wielki, ale... sam Axl to przynajmniej dla mnie "solowy Axl",
a nie Guns N' Roses.
Wiem, że w nowym składzie też są fajni muzycy, Finck podobno
najfajniejszy
(kolejna subiektywna opinia), ale byłoby bardziej sprawiedliwie gdyby Axl
założył z nimi jakiś nowy zespół o innej nazwie, tak jak Slash założył
Velvet Revolver, w którym to jest więcej Guns N' Roses niż w
zespole, który nazywa się Guns N' Roses.

Warszawski koncert - idę na ten koncert w sumie tylko dla Axla, bo wiele
zrobił dla muzyki, chyba żałowałabym później, że nie byłam nigdy na jego
koncercie. I dla SUNrise idę, bo z nią zawsze jest rewelacyjna zabawa,
ona sprawiła, że na starość zaczęłam lubić Gunsów (tych "old"),
Slasha szczególnie - duuuużo mi opowiedziała o nim, dzięki czemu
mogłam się dowiedzieć jakim bardzo utalentowanym, a przy tym fajnym,
miłym jest on człowiekiem. Najważniejsza w jego życiu jest muzyka i on
na prawdę nie tylko słowem to deklaruje ale też czynem. Slash to taki ktoś, kogo jeśli się choć troszkę pozna, to nie można go nie polubić.
Bardzo wartościowy człowiek o dobrym sercu. I bardzo dobry gitarzysta.
ODPOWIEDZ