Michael Joseph czy Michael Joe?

O Michaelu rozmowy luźne.
agusiaa_w
Posty: 459
Rejestracja: czw, 13 sie 2009, 14:30
Lokalizacja: Mała Aleja Róż

Michael Joseph czy Michael Joe?

Post autor: agusiaa_w »

OK, postanowiłam założyć osobny temat, bo jakieś istotne posty giną w koszu mieszając się z teoriami na temat hoaxu, a tymczasem mnie nurtuje pewna nieścisłość w danych osobowych Michaela.

Zaczęło się od tego:
speechless26 pisze:Dziś oficjalnie można uznawac tę kwestię za wyjasnioną,
Latoya Jackson potwierdziła na swoim oficjalnym twitterze (na pytanie czy drugie imię Michaela to Joe czy Joseph odpowiedziała jednocznacznie):

@neverendinghop it's Joe!
about 2 hours ago via Twitter for iPad in reply to neverendinghop
Zainteresował mnie bardzo ten temat i zaczęłam szukać. Na potwierdzenie słów LaToi znalazłam to:

Obrazek Obrazek

Czyli m.in. w paszporcie i prawie jazdy mamy Joe.

Ale z drugiej strony mamy:
speechless26 pisze: Born 1958 Joseph
Birth Cert. Prince 1997 Joseph
Birth Cert. Paris 1998 Joseph
Birth Cert. Blanket 2002 Joseph
Last Will 2002 Joseph
Death Cert. 2009 Joseph
i wreszcie wypowiedź samego Michaela

Nie znam się na prawie, ale wydaje mi się, że nie można stosować w dokumentach dwóch różnych imion (bo jednak Joe a Joseph to nie to samo).

Nie wiem, może sprawa jest błaha i głupia, jednak mnie zainteresowała.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Justine
Posty: 611
Rejestracja: ndz, 28 cze 2009, 4:08
Lokalizacja: na zawsze z tobą Michael :*

Post autor: Justine »

A Jo nie jest skrótem od Joseph czasem.

Tak samo jak Ben od Benjamina..

Michael ma 2 imię po ojcu czyli Josephie na którego dzieci mówiły papa Jo bądź Joseph.

La Toya już dawno w prasie także mówiła o 2 imieniu Michaela i faktycznie także podała JO.

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Poza tym dla mnie to jest mało ważne jak ma na drugie ważne ze dla mnie i tak jest tym kim jest.


znaczenie imienia Joseph

http://en.wikipedia.org/wiki/Joseph_%28name%29

English: Joe, Joey, Joseph
Ostatnio zmieniony sob, 25 wrz 2010, 15:31 przez Justine, łącznie zmieniany 1 raz.
JUSTICE 4 MICHAEL!!
Janet Translate -> http://janettranslate.tnb.pl
JJPT -> www.jjpolishteam.fora.pl
agusiaa_w
Posty: 459
Rejestracja: czw, 13 sie 2009, 14:30
Lokalizacja: Mała Aleja Róż

Post autor: agusiaa_w »

Justine pisze:A Jo nie jest skrótem od Joseph czasem.
Owszem, Joe jest też skrótem od Joseph, natomiast nie spotkałam się dotychczas z tym, aby w oficjalnych dokumentach używać zdrobnienia. To dość niespotykane, jak również to, że raz mamy Joe, a innym razem Joseph. Albo ktoś się nazywa tak albo tak. Dla mnie to dość dziwne.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Justine
Posty: 611
Rejestracja: ndz, 28 cze 2009, 4:08
Lokalizacja: na zawsze z tobą Michael :*

Post autor: Justine »

Wiesz u nas moze sie na to zwraca uwagę ale nie wiem czy tam do tego az taka uwage stosują.
Poza tym czytalam na zagranicznym forum ze jakas matka ma syna BENJAMINA i on ma w dokumentach Ben takze wpisane.

dodam jeszcze ze Jo jest damska wersją imienia Joseph. lol

English: Jo -czyli Damita JO w przypadku Janet ;D
i co mnie smieszy jesli MJ mial tak na prawku to niezle haha.

A i jesli juz o imię chodzi to Prince ma także chyba nieco inne niz powszechnie się używa.
Michael Joseph Junior
JUSTICE 4 MICHAEL!!
Janet Translate -> http://janettranslate.tnb.pl
JJPT -> www.jjpolishteam.fora.pl
Awatar użytkownika
give_in_to_me
Posty: 500
Rejestracja: ndz, 17 sty 2010, 12:37
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: give_in_to_me »

Justine pisze:A i jesli juz o imię chodzi to Prince ma także chyba nieco inne niz powszechnie się używa.
No właśnie z tego co kojarzę jego prawdziwe imię to jest Michael Jr. i co? A mówią na niego Prince. Każdy z nas ma pewnie jakąś ciocię, co ma jakoś na imię a wszyscy mówią na nią inaczej, bo jakoś tak od zawsze było. Ja mam taką przyszywaną ciocię Dorotkę a na serio to ona ma Zofia. Ale kto tam na dokumenty patrzy ;]

Mnie się tu nasuwa takie jedno małe pytanie- czy osoby tak dziwiące się i podniecające się tym, że w jednych dokumentach Michael miał Joe a w innych Joseph, zupełnie nie biorą pod uwagę, że USA nie jest krajem wolnym od urzędniczego bałaganu? Tak, wiem, żyjąc w Polsce trudno w to uwierzyć, ale mnie się wydaje, że nawet gdyby MJ był Niemcem (tfu, tfu!), to nawet tam gdzieś w dokumentach, mimo że takie Ordnung, mógłby się zdarzyć jakiś babol, bo takie jest życie.

Ja jestem Katarzyna Anna, wiadomo, nikt mi w PL Katarzyna Ania nie zapisze, ale w Ameryce dowolność nadawania imion jest tak wielka (ludzie potrafią nazywać dziecko Peaches, Flower a nawet słyszałam o przypadku imienia Tallulah Does The Hullah jako całe oficjalne imię), więc naprawdę wciąż nie rozumiem, o co jest to wielkie halo. Zapisywali, jak się przedstawiał a że raz tak, drugi raz inaczej... ;] Tam urzędnicy są w stanie natychmiast uwierzyć, że Twoje imię jest naprawdę tak idiotyczne i Ty się naprawdę tak głupio nazywasz, więc co ich tam obchodzi czy to był Joseph czy Joe.

Michael Joe Jackson urodzony 29 sierpnia 1958 w Gary w stanie Indiana i Michael Joseph Jackson urodzony 29 sierpnia 1958 w Gary w stanie Indiana to jedna i ta sama osoba. I my o tym doskonale wiemy. No i Urząd Skarbowy o tym wiedział :-P , a to przecież najważniejsze :)) So, what's the deal?
agusiaa_w
Posty: 459
Rejestracja: czw, 13 sie 2009, 14:30
Lokalizacja: Mała Aleja Róż

Post autor: agusiaa_w »

A mnie nie chodziło o to, co się powszechnie używa, tylko jak jest w dokumentach nenene
OK, pogadałam z paroma osobami, które twierdzą, że w USA takie rzeczy są na porządku dziennym i krótko mówiąc panuje tam lekki burdel ;-) Dziwię się, że nikt - nawet sam Michael - nie przywiązywał wagi do tego, jakie dane ma w paszporcie oraz np. urzędnicy, służby celne itd. również nie zwracały na to uwagi, ale jak wyczytałam na MJJB może ten urzędnik czy funkcjonariusz, trzymając już ten paszport w rękach, nie zawracał sobie tyłka sprawdzaniem co tam jest napisane, gdy przed nim stał Michael Jackson (zwłaszcza kiedy była to urzędniczka/funkcjonariuszka ;p) :-)

Aha - i ja jednak będę się upierać przy tym, że prawidłowo powinno być Joseph, a LaToya jak zwykle plecie od rzeczy (nie pierwszy raz zresztą).

EDIT:
Hola hola! Nie mylcie pojęć. Nie chodzi o to, że ktoś się nazywa Franek, a woła się na niego potocznie Józek.
Chodzi o kwestię dokumentów, posiadających raz takie, raz inne dane. To w końcu które są poprawne?
Ostatnio zmieniony sob, 25 wrz 2010, 18:43 przez agusiaa_w, łącznie zmieniany 4 razy.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
syberia
Posty: 112
Rejestracja: pt, 17 lip 2009, 0:28
Lokalizacja: Warszawa/Republika Marzeń

Post autor: syberia »

Joe jest zdrobnieniem od Joseph, ale może funkcjonować jako pełne imię tak jak u nas Magda i Magdalena, czy Lech i Leszek

za serwisem wiktionary :
Joe a common nickname for Joseph, also used as a formal male given name.
Ludzie młodzi sądzą, że za pieniądze wszystko można kupić, gdy już dorosną są tego pewni - Oskar Wilde
Awatar użytkownika
cicha
Posty: 1611
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 8:21
Lokalizacja: silent world

Post autor: cicha »

Ciekawostka, a mały Michael tak się podpisywał:)
Obrazek
źródło-> MICHAEL JACKSON - THIS IS IT (official video) by SPIKE LEE
B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
Awatar użytkownika
akaagnes
Posty: 1224
Rejestracja: sob, 07 lut 2009, 23:13
Lokalizacja: Lublin

Post autor: akaagnes »

Obrazek

(+ odpowiedzi są bombowe! :-) )

źródło: internet, facebook użytkowniczki Rachel Speechless Knight
Awatar użytkownika
speechless26
Posty: 450
Rejestracja: śr, 09 sty 2008, 22:48

Post autor: speechless26 »

Prawo USA rzeczywiście jeszcze kilka lat temu dopuszczało pewną dowolnośc. Jednak - kilka lat temu wprowadzono przepisy, ktore nakazują dokładne sprawdzanie takich kwestii. Co więcej, za umieszczenie Josepha zamiast Joe w oficjalnych dokumentach groziłyby nawet kary.

Byc może w dzieciństwie (i nie tylko) Michaelowi bardziej podobało się Joseph, ale skoro został ochrzony jako Joe, od jakiegoś czasu - chce czy nie chce- musi to akceptowac.

Idąc dalej takową ścieżką - akt zgonu nie jest legalny. Wnioski? Nasuwają się mimowolnie.

A tłumaczenie typu : "co za różnica Joe czy Joseph!" wydaje się byc pozbawione wszelkiej logiki.
Paula a Paulina w dowodzie osobistym także zrobiłoby różnicę, nawet w Polsce.

Są to fakty, które rzeczywiście interesują, bez względu na to czy ktoś wierzy w to czy Michael żyje, czy nie.

Aha, Latoya jak to Latoya, ale wie, jak nazywa się jej brat. Poza tym sama twierdziła, ze podpisala akt zgonu.
I'm so proud to say- I love You.
Awatar użytkownika
anne
Posty: 61
Rejestracja: sob, 27 cze 2009, 10:33
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: anne »

Ciekawa sprawa z LaToyą i jej opiniami dotyczącymi imienia Mike'a, bo w jej książce "Naga prawda o mojej rodzinie" wylicza dokładnie wszystkie imiona i tam jak byk stoi "Michael Joseph".
Non omnis moriar, Michael.
Awatar użytkownika
cocainegirl
Posty: 316
Rejestracja: ndz, 01 maja 2011, 19:55
Lokalizacja: Wrocław/Zielona Góra

Post autor: cocainegirl »

Ważne jest, tak jak napisała speechless26, zawsze to jakaś różnica, a skoro w USA wprowadzono takie prawo..

Co do La Toi.. Ja już nie wiem co myśleć. Raz mówi tak, raz mówi tak i już sama się gubię, jak widać ona sama gubi się w swoich wypowiedzianych słowach. Nie możemy jej wierzyć tak zupełnie, bo 'La Toya tak napisała'. Ona napisała i powiedziała wiele rzeczy, które prawdą nie były.

Mnie również ciekawi to jakie ma naprawdę drugie imię. Bo jakby nie patrzeć, Joe a Joseph to różnica. W ogóle zastanawia mnie również jakim cudem w poważnych dokumentach jest zdrobnione imię. Przecież to dokumenty.

Ale muszę przyznać, sprawa ciekawa. Sama kiedyś nad tym myślałam, ale szczerze, do żadnego wniosku nie doszłam.

-----------------------
m.
"Łeb ścięty żydowskiego zbawiciela,
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."
ODPOWIEDZ