Spotkania fanów w Szczecinie

[edyta_76]

Poprostu jestem w szoku i dumna na maksa!!!!!!!!!!Wojtek az sie poplakalam jak to zobaczylam ,jestescie najlepsi nigdy w to nie watpilam!!!a te zejscie ze sceny hmmmmmmmmmmmmmm..........Brawo!!!Kocham was

[Gambara]

Edzia sam jestem zaskoczony że to wyszło pozytywnie, Roksana bardzo mi pomogła jakoś rozkręcić ten występ, spisała się na medal nasza Tatianka . Robiłem to dla Was, choć tremka była bardzo duża bo nie wiedziałem jak to wyjdzie w ogóle. Na szczęście udało się. Wrzucam kolejny filmik z The Way You Make me Feel mojego z MJOWISKA, inna lepsza kamera :)

http://www.youtube.com/watch?v=dWOSkCV0 ... re=related
Buziaki

[edyta_76]

oj nie watpie Roksi daje bardzo duzo a Wasz wystep no coz, tylko ogladam i placze ze Mnie tam nie ma:(jak wroce to juz nie bedzie to samo i sie pogubie:(pamietajcie o Mnie!!!

[poisonivy]

Kochani,

czas płynie nieubłaganie i to, co jeszcze niedawno było w naszych planach w zakładce „do spełnienia” właśnie staje się rzeczywistością!
Jak już z pewnością wszyscy wiedzą UDAŁO NAM SIĘ i jedziemy na Bemowo. Postanowiliśmy w tym dniu (26 wrzesień) świętować razem z fanami z całej Polski odsłonięcie płyty oraz rocznicę koncertu MJ. Priorytetem dla Nas (jak zawsze) była możliwość przekazania innym tego, co Nas ze sobą scala czyli Michaelowej magii.
Dostaliśmy taką szansę i wykorzystamy ją najlepiej jak potrafimy!

W kwestii organizacyjnej zbieramy zapisy na hotel a raczej nocleg w Warszawie ponieważ startujemy już 25 września. Jedna noc dla jednej osoby to ok. 30 zł ale cena uzależniona jest od ilości zarezerwowanych noclegów, dlatego tak ważne jest to jaką grupą pojedziemy :)

Potwierdzona obecność to oczywista oczywistość:

Roxi
Kama
Aga
Eta
Wojtek i Michał -znaczy pełna torba

Evelina czyli ja

Edzia - duchem zawsze

Chudziella


Osoby chętne do wyjazdu proszę o informację najpóźniej do jutra godz. 10:00!To pilne

Tworzymy rodzinę i każda duszyczka jest ważna. Pamiętajmy o tym
SERDECZNIE ZAPRASZAMY do wspólnego świętowania wszystkich, nawet osoby które nie tańczą!
Mi opadła szczęka na Kamowe obwieszczenia więc zapewniam będzie się działo

Przy okazji informuję o najbliższych planach MJ ST :

1. Piątek 17.09. godz. 20:00-22:00
próba
Szkołą Tańca Abballu
ul. Kolumba 5
zbiórka o 19:50 pod salą
koszt ok. 10 zł
czas wynajmu 2 godziny

W piątek nasz skarbnik będzie zbierał pieniądze na bilety do Wawy – 69 zł w obie strony :)

2. Sobota 18.09. godz. 15:00-17:00
Plac Orła Białego
zakończenie projektu „Przywróćmy Szczecinowi Stare Miasto’
dajemy czadu

Dyskusje nad sobotnim wieczorem cały czas w toku :)

3. Piątek 24.09. godz.?
Nasze Drzewo

Spotkanie w wiadomej sprawie, przesunięte z wiadomych względów.

Nie mogę się powstrzymać, żeby nie napisać.
Ostatnio się dowiedziałam, że to czego tak bardzo pragniemy, to nad czym pracujemy z takim poświęceniem od ponad roku, to jak bardzo chcemy pokazać innym że Michael Jackson żyje w naszych sercach udaje się.
Moi Kochani to się naprawdę udaje…. Słowa „nie ma rzeczy niemożliwych” nabierają namacalnego sensu….

Dziękuję. Dziękuję Wam :*

[edyta_76]

i ja jak zwykle czytam i placze kurcze nawet nie wiecie jak mi tego brakuje a jeszcze Bemowo ,kurcze tak!! udalo Nam sie dojsc tak daleko i teraz nie moge byc z Wami,zycie :(a najgorsze jest to ze kiedy zaczelo cos sie rozkrecac mnie nie ma z Wami ale wieze ze zawsze w takich chwilach jestescie ze Mna???Kocham Was moja MJ Rodzinko buzka

[ROXIMJ]

Słoneczko oczywiście, że wiemy, że jesteś z nami, my z Tobą również
YOU ARE NOT ALONE!!!!
Kochamy Cię i nigdy o Tobie nie zapomnimy. Zawsze będziemy na Ciebie czekać z szeroko otwartymi ramionami, pamiętaj o tym

[Eta]

Napisałam w ogólnym wątku, napiszę i tu. Dziękuję Wam za kolejne świetnie spędzone z Wami chwile, za nocleg na dworcu, za szaleńczy maraton po stolicy, za niekursujący autobus, który jednak przyjechał, za wyścig z czasem podczas wracania na dworzec Zachodni, a przede wszystkim za to, że tam byliście, za wspólną zabawę, dopingowanie pozostałych uczestników koncertu, za tańce na trybunach i Thriller na scenie. Za liczne próby i w końcu wielkie wydarzenie: występ do utwory The Way You Make Me Feel i za to, że mogliśmy pochwalić się naszą akcją "Dać uśmiech- MJ Szczecin Team odwiedza szpitale dziecięce" i za małe zamieszanie na scenie tuż po skończeniu występu i za minę Agi. Aguś mam nadzieję, że udało nam się Ciebie zaskoczyć i nadrobić zeszłoroczne niedociągnięcie. Dziękuję Wam- było cudownie.


Jednak jest coś, co nie daje mi spokoju. Michał- wiem, że nie jesteś tu zarejestrowany, ale mam nadzieję, że brat Ci to przeczyta. Jest mi niesamowicie wstyd za to, jak zostałeś potraktowany w pociągu podczas postoju w Poznaniu. Jest mi niesamowicie wstyd i strasznie przykro. Czuję ogromy ból w sercu i uważam, że to było naprawdę karygodne zachowanie.Nigdy więcej nie chciałabym zobaczyć tej miny, którą widziałam, gdy wracałeś do swojego przedziału. Uważam, że Michael ma najsmutniejsze oczy na świecie, jednak w tym momencie Twoje oczy przepełnione były jeszcze większym smutkiem. Przyjmij moje najszczersze przeprosiny za tę sytuację. Mam nadzieję, że nigdy więcej coś podobnego nie będzie miało miejsca.
Nie spodziewałam się po Was takiego zachowania. Michael nie byłby z tego dumny.[/b]

[Gambara]

Eta, Skarbie Michał przeczytał, wiem, że chcesz dobrze, ale myślę, że trochę wyolbrzymiłaś tą sytuację, bo nic się takiego nie stało. Wiem, że to wyglądało, że nie było miłe, ale de facto nie było takich intencji nawet, Michał zresztą sam powiedział mi, że się wkurzył początkowo, ale potem mu przeszło szybko zresztą i nie ma urazy do nikogo. Wszystko jest dobrze. Nie przejmuj się tym, jesteśmy Rodziną majkelową, a i w rodzinie nawet czasem zdarzają się pewne nieporozumienia, jednak wszystko jest w jak najlepszym porządku, co Michał mi potwierdza i traktuje to teraz z przymrużeniem oka, wiem, że tak jest, bo znam dobrze swojego brata:). Następnym razem zadba się, żeby takich niejednoznacznych sytuacji już nie było. Michał potem był cały czas z Nami, siedział z nami i wszystko było ok, normalnie sobie żartowaliśmy, jak to my zresztą w grupie.
Co do wyjazdu, to było świetnie, nawet w ,,hotelu" dworcowym przy odpowiednim wspomaganiu hehe:), nasz występ udał się bardzo dobrze, mimo mojej drobnej wpadki z pasem :), ale możemy być dumni z siebie, że na Bemowie zaprezentowaliśmy się tak przyzwoicie:). Mnie osobiście najbardziej podobał się tez występ tancerza, przesadził z tym kawałkiem Strangera, plus występy dzieci śpiewających piosenki Majkela były urocze, Human Nature na saksofonie podobnież, magiczna atmosfera. Występ Kasi jakoś mniej czułem, nie wiem czemu, każdy jednak ma prawo do odmiennych odczuć hehe. Roksana i Aga świetnie poradziły sobie w tak stresującej sytuacji jak śpiewanie na żywo z Kasią w We are the World i wypada im tylko pogratulować :). Najlepszym i tak punktem wieczoru była niespodzianka dla Agi. Aguś dla Ciebie wszystko co najlepsze jeszcze raz:). Twój wyraz zaskoczenia zaistniałą sytuacją był bezcenny i tylko potwierdził, że jesteśmy już zżytą ze sobą grupą przyjaciół. Dziękuję Wam wszystkim

[Kama]

Eta wyluzuj cały wyjazd miałaś jakieś ciśnienie o co Ci chodzi?? Trzeba była samemu się ruszyć poza tym tak brat zadbał o brata. Jak wiedziałaś,że Michał sam siedzi czemu nic nie powiedziałaś i nic nie zrobiłaś, my nic nie wiedzieliśmy bo Wojtek słowem się nie odezwał.

co do wyjazdu

to był niesamowity weekend dziękuję Wam wszystkim za to, że tam mogliśmy być za nocne zwiedzanie stolycy "wielkimi krokami", za wyciągnięcie nóg o 20 cm, za śniadanie o 21 w MC Donaldzie za próby na korytarzu naszego apartamentu, za wieczorne spotkanie ze Slashem za rozmowy nad kanałem La Manche, za gorące śniadanie podane do "łóżka", za dworzec Odolany, za kolejarza,

za KONCERT

było niesamowicie nasz występ po prostu coś pięknego, doping i taniec na trybunach po prostu waaaawww
odsłonięcie płyty przy Carminie Buranie
występ Kasi M.Dż* bezcenny ciary a końcowe We Are The World z duetami Roxi i Agi powalające
Kinga siadeh_ i pomoc przy niespodziewajce dla Agi i niepodziewajka dla nas z akcją Dać Uśmiech
Aneta i zapowiedź naszego występu wooow
zdziwienie na twarzy Agi bezcenne
tak dużo się wydarzyło
aaa Billie Jean w wykonaniu Kasi M.Dż*



Dziękuję Wam rodzinko kocham Was

Edzia uwierz mi byłaś tam z nami

[Gambara]

Kama ja też nic nie wiedziałem, że Michał sam siedzi, więc nie wyskakuj mi z takimi komentarzami teraz, jak brata zadbał o brata...lekko nie na miejscu. Sorka, ale taka prawda. A o całej sytuacji lepiej zapomnieć bo nic się takiego przecież nie stało.

[Kama]

NIE przestańmy
PRZEPRASZAM

po co to trzaskanie drzwiami to był cudowny wyjazd nie kwaśmy go
wszyscy byliśmy zmęczeni, nie wyspani
ale i tak Was kocham

Michał wybacz nam to było strasznie nieporozumienie

[edyta_76]

Wiecie co a ja mam niedosyt !!!!tak czytam i nic sie nie dowiaduje ,to ze zatanczyliscie jak zwykle zajeb......to wiem!!!!ale ja chcem filmikow ja chcem to widziec!! Powiem wam jeszcze ze wiem ze macie jakas niespodzianke i juz zaczynam sie bac bo Wy jestescie nieobliczalni w pozytywnym znaczeniu dlatego Was kocham .nawet nie wiecie co ja przezywalam od godz. 18 ale streszczenie ety , agi i eweli pomoglo mi uruchomic wyobraznie tylko ze to nie to co na zywo Agus ja tez wiesz ze zycze ci 100lat Pozdrawiam Was moja rodzinko

[_*Aga*_222]

Kochani, nawet nie macie pojęcia jak wielką niespodziankę mi zrobiliście! Ja wiedziałam, że po Was wiele można się spodziewać, ale tą akcją to już przeszliście samych siebie! Pięknie Wam dziękuję! :* W życiu bym nie przypuszczała, że kiedykolwiek przydarzy mi się coś takiego - ja stoję na scenie a masa ludzi (i to majkelowych) śpiewa mi "sto lat!"... Po raz kolejny okazało się, że nie ma rzeczy niemożliwych Jesteście niesamowici :* Dziękuję jeszcze raz za to i za te wspaniałe 2 dni w Waszym towarzystwie. Żałuję tylko, że podczas koncertu (jak i dzień przed ) ze względów zdrowotnych nie mogłam bawić się na maxa i mimo że miałam ochotę powydzierać się i pośpiewać przy tych wszystkich niesamowitych występach, to musiałam uważać na gardło, bo po całotygodniowej chorobie głos zaczynał odmawiać mi posłuszeństwa. Ale i tak było bosko
Roxi, cieszę się że razem śpiewałyśmy "We are the world" Gdybym była sama, byłoby znacznie ciężej.
Wojtek, dzięki że ze mną wyszedłeś na scenę. Przez chorobę i lekki stresik przed "We are the world" byłam trochę rozkojarzona i nie wiem czy udałoby mi się coś sensownego powiedzieć. A Ty mówiłeś bardzo ładnie :)
Dziękuję Wam wszystkim jeszcze raz! :*

[Maria]

Mili moi, a ja bym chciała bardzo, BARDZO podziękować Wam za miłe towarzystwo zarówno na koncercie jak i w drodze" Z" ( że mogłam z Wami dzielić hmm pociąg ). Jesteście grupką sympatycznych wariatów i tego zdrowego wariactwa Wam życzę również w przyszłości
Do zobaczenia następnym razem

[_*Aga*_222]

Maria, bardzo miło było Cię poznać Pewnie najadłaś się troszkę strachu (tak jak i my) w drodze powrotnej z amfiteatru, że nie zdążymy na pociąg, ale na szczęście wszystko się dobrze skończyło A w dodatku przejechaliśmy autobusem za darmo i to zupełnie legalnie
Do zobaczenia na kolejnych majkelowych spotkaniach :*