Odsłonięcie tablicy pamiątkowej, Bemowo, 26.09.2010

Pomysły na spotkania fanów, imprezy MJówkowe, zloty, opisy przeżyć po nich, zaproszenia na imprezy itp.
KinGa *
Posty: 112
Rejestracja: ndz, 21 lut 2010, 14:22
Lokalizacja: BydGoszcz

Post autor: KinGa * »

SylwuniA pisze:Dałaś nam tyle radosci.
Myślę, że M.Dż. najwięcej radości daje osobom takim jak ja. Czyli osobom, które nigdy nie widziały Michaela na żywo. Jest po prostu naszym Michaelem :dance:

EDIT: Tylko, że niebieskookim ;-)
Ostatnio zmieniony czw, 14 paź 2010, 18:28 przez KinGa *, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
siadeh_
V.I.P.
Posty: 1167
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 18:47
Lokalizacja: Łódź

Post autor: siadeh_ »

Kochani…
Bycie Matką, zwłaszcza takie zgrai , łatwe nie jest, ale, kiedy widzi się tyle cudów jednego wieczoru – trudy te zostają w pełni wynagrodzone.
Dla mnie małymi cudami są wszystkie te iskry, które tlą się w Was i owocują pasją, zaangażowaniem, uśmiechem i niezwykłą mocą, którą emanujecie podczas występów. Cudem jest dla mnie też to, że – choćby się paliło, waliło, a świat miał nas dość – my i tak, na przekór wszystkiemu, jesteśmy RAZEM (na scenie, przy scenie, pod scena, za sceną :wariat: ) jako fani. Po prostu. Fani Michaela.

Dla mnie to ogromny zaszczyt móc powiedzieć : „To moje dzieci, moje MJówki”, bo wiem, że tkwi w Was (nas?) ogromna siła, ogrom pozytywnych emocji i wielka chęć uleczenia tego świata. Nie musimy wszyscy się lubić, każdy z nas jest inny i czego innego oczekuje od życia, świata i ludzi, ale kiedy przychodzą chwile takie, jak koncert w amfiteatrze, MJowisko czy (kiedyś) manifestacje, nic nie powstrzyma nas by stanąć murem, ramie w ramie i zawalczyć z całych sił o to, by sedno twórczości Michaela przekazać dalej. I to jest najważniejsze, bo właśnie to tworzy HIStorię…

Kasiu (M.Dż.*) – 7,5 roku temu, czytając wywiad z Tobą w jakimś czasopiśmie, postanowiłam sobie, że Cię spotkam i stworzymy coś razem. Dziś już wiem, że to COŚ przeszło moje najśmielsze oczekiwania i choć poziom abstrakcji, jaki czasem przedstawiają nasze dialogi mógłby świadczyć o tym, że należałoby nas izolować od siebie i ludzi :P właśnie to jest dla mnie gwarantem, że MJ PT jeszcze wiele lat będzie zaskakiwać :) Dziękuję za ten koncert i za magię, jaką stworzyłaś.

W tym miejscu chciałabym również wyrazić swój ogromny podziw dla muzyków i tancerzy, który tę magię stworzyli razem z Tobą. Absolutne chapeau bas panie i panowie!

Kasiu… Na całości rzutuje trochę fakt, iż nie mogłam śpiewać do Straussa oraz zupełny brak zrozumienia z Twojej strony dla mojego pomysły wykonania coś_jakby_CanCana_ na czerwonych światłach na jakimś dużym skrzyżowaniu, ale dziś – w swej wielkiej łaskawości – puszczę to w zapomnienie… ;-)

Aneta – siostro w mroku :D Fakt, że myślimy podobnie daje mi, zarówno podczas imprez, jak i w życiu duży komfort psychiczny. Wielkie dzięki za wyciąganie mnie z opresji zawsze i wszędzie :)

MJ Crew, MJ Szczecin Team, MJ Cracow Dance Team – WOW! I to nie tylko względem tańca, ale przede wszystkim ogromne „wow” za to, jacy jesteście, jako fani, jako ludzie. Za Waszą pasję, która owocuje czymś tak widowiskowym i tym, że potraficie robić to bezinteresownie i dobrze rozumiecie ideologię Michaela. Skromność i wielki talent to dla mnie sedno, to coś za co MJ jest z Was dumny :)

Gosiu (megi1013) – tańczysz dwa miesiące? No to ja chciałabym oficjalnie zamknąć się w pudełku i już z niego nie wyjść… ja fascynuje się MJem od wieków (tak, tak… jestem stara…) i mi w życiu żaden ruch nie wyszedł michaelowy. Pf! Podziwiam i dziękuję za występ :) Ps. I bez żadnych „Pani Kingo!” proszę, bo strzelę focha! :P

Marcinie (DaX) – mam nadzieję, że gniew Matki bardzo Cie nie przeraził („Jeszcze raz przepraszam za te sytuację, Mamo” wzruszyło mnie dogłębnie!) ;-) Dajesz czadu i to jest najważniejsze! Ćwicz, tańcz i nie daj się ponieść „sodówce”, a będzie z Ciebie kolejny polski Michael Jackson! ;-)

Michał (tancerz) – chwaliła Cie nie będę, bo co za dużo to niezdrowo :P Wiesz, że Cie uwielbiam i tyle… a oglądając zdjęcia z pierwszego MJowiska widzę, jak mi syn zmężniał :D Dziękuję, że byłeś! (…ale LaToya jest wyższa! :P )

Magdo i Iwonko – dziękuję za Waszą cierpliwość do mnie i Kasi, gdy się nam włączył słowotok absurdalno-prześmiewczy, do mojego żenującego wokalu i całej reszty, o której pisać tu nie będę, bo napisze o tym na forum portalu żal.pl ;-)

WSZYSTKIM FANOM zebranym w amfiteatrze dziękuję za to, że byli, że wspomagali duchowo, dopingiem, śmiechem, oklaskami (a nie buczeniem, co mogłoby mnie i resztę ciut zbić z tropu ;-) ), za wspaniałą atmosferę i ciepło, które na pewno ogrzało serducho MJa (gdziekolwiek ono teraz jest…). Nie mam wątpliwości, że MJ żyje… żyje w każdym z nas.

Tulę do matczynej piersi ;-)
s_
"Look at my avatar and tell me once again:
are you sure that I'm wrong?"

* * *
MICHAEL JACKSON 1958-2009
Awatar użytkownika
Gusia_19
Posty: 293
Rejestracja: ndz, 02 sie 2009, 0:57
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Gusia_19 »

M.Dż.* pisze:Nie chciałabym nikogo wyróżniać, bo wszyscy spisaliście się na medal, ale nie mogę sobie darować ukłonu w stronę MJ Cracow Dance Team za ich niesamowite "Beat it".
Choreografia, stroje, wykonanie.... Dziewczyny, stworzyłyście prawdziwą historię i porwałyście mnie w swoją opowieść. Kupuję Waszą wersję na całej linii!
Dziękujemy :-) Nie spodziewałam się że będzie się aż tak podobało. Ale widać pracowaliśmy dość solidnie i są efekty. Dobra motywacja do dalszego działania :dance:
thewiz pisze:Ochłonięcie po impreze zajęło dobre półtorej godziny. Dobrze, że po koncercie było gdzie się schować i odsapnąć po tym nieopanowanym podstakiwaniu w kółko. Inaczej porządne przeziębienie byłoby gotowe.
Ja właśnie zdycham :surrender: W dniu wyjazdu nie było za dobrze, a teraz rozłożyło mnie na dobre.
siadeh_ pisze:No to ja chciałabym oficjalnie zamknąć się w pudełku i już z niego nie wyjść… ja fascynuje się MJem od wieków (tak, tak… jestem stara…) i mi w życiu żaden ruch nie wyszedł michaelowy.
Skąś to znam :smiech: to samo mówiłam parę miesięcy temu, ale trening czyni mistrza, więc może Matka MJówka, kiedyś coś zaprezetuje dzieciom :-)
Awatar użytkownika
madisson
Posty: 264
Rejestracja: ndz, 13 wrz 2009, 17:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: madisson »

tak jak obiecałam tutaj zamieściłam filmik z występami Kasi M.Dż* :-)
wszystkie które miałam skleiłam w jeden ;-)
ENJOY!
Awatar użytkownika
aneta
V.I.P.
Posty: 163
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 12:11
Lokalizacja: Warszawa - Kraków

Post autor: aneta »

Ktoś mnie zapytał o zagubiony kapelusz. W razie czego jest u Kingi ;)

Aneta_SiostrawMroku
Ostatnio zmieniony wt, 28 wrz 2010, 17:27 przez aneta, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli nie będziesz miłował, nie będziesz żył;
jeśli naprawdę i konsekwentnie ukochasz,
zabiją cię.
~Herbert McCabe
Awatar użytkownika
Scholl
Posty: 149
Rejestracja: pt, 04 cze 2010, 23:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Scholl »

Życzę Ci, Scholl, realizacji tego marzenia. One są po to, zeby móc je realizować ;-)[/quote]

Dziękuje Kasiu. Zmotywowałaś mnie do tego;)


Pozdrawiam Wszystkich
Awatar użytkownika
Kama
Posty: 426
Rejestracja: pn, 06 lip 2009, 19:04
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Kama »

26.09.10 Warszawa-Bemowo
Niesamowity dzień niesamowity koncert
japrosic japrosic japrosic

Bardzo serdecznie wszystkim dziękuję za ten niesamowity dzień

Kinga siadeh_, Aneta wspaniała organizacja i świetne prowadzenie całego koncertu
bardzo dziękuję za zapowiedź naszego występu MJ Szczecin Team. Dziękuję za wszystko a dużo tego było (za możliwość wzięcia udziału w tak wspaniałym koncercie, za możliwość zrobienia niespodzianki i pomoc przy jej realizacji za niespodziankę dla nas Dać Uśmiech a w szczególności za to Kingo, że jesteś naszą matką_MJówką wszechmogącą

Kasia M.Dż*
dziękuję Ci za to, że jesteś za to, co nam dajesz (siła, pozytywna energia, magia, pasja, uśmiech, cierpliwość i wyrozumiałość, mobilizacja do działania) dzięki Tobie mogliśmy poczuć i zobaczyć Michaela. Dziękuję za to, że mogliśmy zobaczyć i w pewnym sensie uczestniczyć w Twoich próbach to było cenne doświadczenie. Twój występ brak słów coś niesamowitego to nie tylko muzyka, śpiew i taniec to dusza, to ideologia to serce na dłoni to po prostu Michael.

"Uwielbiam tworzyć magię, tworzyć coś co jest tak niezwykłe, takie niespodziewane, że ludzie tracą głowę. Coś co wykracza poza swoją epokę. O pięć kroków wyprzedzając ludzkie myśli."

MICHAEL JACKSON


właśnie to zobaczyliśmy, przeżyliśmy dziękuję Wam


Dziękuję ekipom z Krakowa i Warszawy za wspólny występ oraz końcowego spontanicznego Thrillera

Odsłonięcie płyty przy Carminie Buranie aż łzy stanęły mi w oczach

Dj Tobas dziękuje spotkanie i pogaduszki po występie

MJ Szczecin Team
I love you most
Wy wiecie rodzinko kochana dziękuję Wam za wszystko za przepiękny weekend w Odolanach, za nocne bieganie po Warszawie, za spotkanie nad kanałem La Manche, za wspaniały występ, za kciuki i ciary podczas We Are The World Roxi, Aga niesamowicie zaśpiewałyście, za naukę języka migowego oraz angielskiego, za tercet egzotyczny, za niesamowitą podróż pociągiem, Can You Feel It
Edzia byłaś tam z nami i zawsze jesteś z nami

Jak widać NIE MA RZECZY NIEMOŻLIWYCH wystarczy chcieć


THE WAY YOU MAKE ME FEEL - MJ Szczecin Team
http://www.youtube.com/watch?v=srGepyXvN08


PS
aneta pisze:Ktoś mnie zapytał o zagubiony kapelusz. W razie czego jest u Kingi ;)
Tak to naszemu Wojtkowi się zapodział
Obrazek
"You are not alone I am here with you Though we're far apart You're always in my heart"
Zawsze będziesz w sercu mym...
Awatar użytkownika
Mariurzka
Posty: 384
Rejestracja: czw, 16 lip 2009, 14:52
Lokalizacja: lasy i bory Roztocza ;)

Post autor: Mariurzka »

Wreszcie dotarłam do domu, ochłonęłam, opadły emocje, więc mogę na spokojnie napisać kilka słów.

Tak naprawdę jedno słowo wyraża wszystko - DZIĘKUJĘ!

Za atmosferę - od pierwszych taktów próby do ostatnich taktów koncertu. Za to, że mogłam tam być i kolejny raz poczuć tę magię.
Anecie, Kindze i tym wszystkim, którzy się napracowali, żeby wszystko wyszło jak najlepiej - za przygotowanie koncertu.
M.Dż.* pisze:Dziękuję wszystkim tym, którzy przyjęli zaproszenie do wspólnego wykonania "We are the World"- Hubertowi, Łukaszowi, Roksanie, Agnieszce, Marii i Marlenie. Wiem, że to niełatwe i wymaga odwagi, dlatego doceniam Wasze zaangażowanie podwójnie. Dziękuję za energię, którą z siebie daliście i przepraszam, że Was dręczyłam podczas próby. Nie było moją intencją Was gnębić, więc jeśli czasem sprawy wymykały mi się spod kontroli to przepraszam
Kasiu, mówiłam Ci to po koncercie i powtórzę raz jeszcze - to ja dziękuję. Za zaufanie, którym nas obdarzyłaś, za wiarę w nasze możliwości, za to, że można było stanąć na tej scenie i podczas taktów WATW poczuć magię. Za splecione ręce i wspólny okrzyk na chwilę przed finałem :-) Już tak prywatnie - dziękuję za tę chwileczkę rozmowy po koncercie i za to, że dałaś mi możliwość zaśpiewania tych kilku linijek. Wczucie się w skórę Cyndi Lauper - bezcenne :-)
Aha - ja o żadnym gnębieniu nic nie wiem, nie rozumiem w ogóle, skąd takie pomysły ;-)

Dzięki tym, którzy razem ze mną stali tam na scenie, martwili się o mikrofony, mikroport Kasi, dykcję, tonację i całą resztę ;-) - Hubert, Łukasz, Marlena, Roksana, Agnieszka - fajnie było Was poznać, zamienić choć kilka słów, a przede wszystkim - razem zaśpiewać.
Maria pisze:Dzięki wielkie dla pozytywnie zakręconych, czyli:
ekipie krakowskiej za towarzystwo DO Warszawy i ekipie szczecińskiej za towarzystwo Z Warszawy
oraz wszystkim pozostałym osóbkom, z którymi miałam okazje zamienić parę słów - Mariurzka, pozdrawiam gorąco!
Maria, odpozdrawiam równie serdecznie! Fajnie było spędzić z Tobą ten dzień w amfiteatrze, mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze nie raz, bo przecież łączy nas nick-imię ;-)
akaagnes pisze:
Szkoda, że nie spotkałam np. Mariurzki (z lubelszczyzny)
Akaagnes, mignęłaś mi gdzieś w tłumie (tak mi się wydaje), potem zniknęłaś. Nic to, na pewno będą kolejne okazje, żeby się poznać.

Sam koncert pamiętam we fragmentach - to chyba przez tę adrenalinę, która mnie roznosiła :) Wzruszenia - odsłonięcie płyty, występ Tancerza, "Smile" Kasi. Kraków, Szczecin - wymiatacie!
Dzieciaki - bezcenne! Tego malucha, który wygrał konkurs taneczny miałam ochotę zaadoptować od razu :hahaha:
Dziękuję za chwilę rozmowy tym z was, z którymi miałam możliwość się spotkać . Skrzynia - kiedy umawiamy się na kolejną turę rozmów egzystencjalnych? Cicha - cieszę się, że się poznałyśmy i po koncercie mogłyśmy przez tych kilka minut porozmawiać.

Pozdrawiam też "lożę szyderców", którą zauważyłam zbyt późno ;-)
Ostatnio zmieniony wt, 28 wrz 2010, 21:57 przez Mariurzka, łącznie zmieniany 1 raz.
Czy słyszysz, jak tam daleko muzyka gra?
Awatar użytkownika
akaagnes
Posty: 1224
Rejestracja: sob, 07 lut 2009, 23:13
Lokalizacja: Lublin

Post autor: akaagnes »

Mariurzka pisze:Pozdrawiam też "lożę szyderców", którą zauważyłam zbyt późno
Lepiej późno niż jeszcze później, o ile się domyślam gdzie mogli się znajdować/siedzieć ...... i że tam był też Kaem, którego MIĘDZY INNYMI kiedyś muszę dopaść :diabel2:
Mariurzka pisze:Akaagnes, mignęłaś mi gdzieś w tłumie (tak mi się wydaje), potem zniknęłaś.
zniknęłam po 20ej, bo musiałam już....:(( a wcześniej siedziałam właśnie obok cichej, po lewej stronie od 'dj'ki' czy jak to tam się zwie.

eh, no dobra, oby do następnej okazji ;-) pozdrawiam.x
Awatar użytkownika
gosieq
Posty: 170
Rejestracja: pn, 14 wrz 2009, 1:58
Lokalizacja: Kraków

Post autor: gosieq »

OK, teraz moja kolej :dance:
Prawie ochłonęłam już po słowach Kasi (nenene) nt. MJ Cracow Dance Team i mnie (dziękuję, dziękuję, dziękuję, dziękuję i dziękuję jeszcze raz!!)


Uhhh, jakiż to był wspaniały dzień! :happy:
Koncert stawiam na równi, a może nawet wyżej niż MJowisko 2010, a myślałam, że nic go nigdy nie pobije xD
Jesteście tak wspaniałymi ludźmi i fanami, że brak mi słów. Każdy taki event jest niezapomniany...no WOW. loveMJPT


A bardziej indywidualnie:

Kinga & Aneta - ogromne ukłony i podziękowania za organizację koncertu. Jesteście nieziemskie! :-) No i jeszcze za wspólne zdjęcie z naszym krakowskim Dance Team'em
:happy:
Kinga, dodatkowe podziękowania dla Ciebie za wywołanie mojego uśmiechu przy pierwszym spotkaniu, lol. To "No! W końcu jakoś normalnie" na widok obroży, pieszczochy, kabaretkowych rękawiczek na łapach - bezcenne. Wiedziałam, że Ci się spodoba nenene
No i za cierpliwość/wyrozumiałość dla nas, choć dotarłyśmy na miejsce później, niż miałyśmy i duuużo później, niż planowałysmy ..i w ogóle jakieś nieogarnięte byłysmy :wariat:
Dziękuję za ten uśmiech po naszym występie, kiedy schodziłam ze sceny, nie mając pojęcia, jak wypadłyśmy tak naprawdę. Widząc Twój uśmiech i kciuk w górze, stwierdziłam, że chyba było ok xD Mały gest, a dużo dla mnie znaczył w tamtym momencie :-)

Kasiu M.Dż.* - well...czego bym tu nie napisała, będzie i tak za mało..
Jesteś absolutnie niesamowita i na scenie i poza nią.
Bardzo się cieszę, że Twoje występy ogladałam spod sceny, czułam się, jak na takim prawdziwym koncercie Michaela, w czasie którego jakimś cudem udało mi się wbić pod barierki :smiech:
Szkoda, że pojawiły się problemy techniczne, bo to chyba zawsze rozprasza i stresuje artystów :( Ale występy były rewelacyjne, a już "Smooth Criminal", który jest moim u-ko-cha-nym układem... PADŁAM japrosic
To samo "Thriller" w takiej oprawie, ze strojami, choreografią i doskonałym tańcem.
Wielkie brawa dla tancerzy. Wykazali się!

Barrrdzo żałuję, że nie mogłam w 100% chłonąć każdej sekundy Twojego show, ale tak to jest, jak się ma na głowie robienie zdjęć. Często jest to decyzja: albo robię foty, albo oglądam koncert, niestety. Oczywiście, skupiałam się bardziej na oglądaniu, ale... nenene
Tymbardziej mam taką nadzieję/marzonko gdzieśtam w środku, żeby zobaczyć Twój występ jeszcze kiedyś..

Podziwiam Cię za Twoją cierpliwość, kiedy zmęczona po występie (podejrzewam) znalazłaś siły, żeby poświęcić czas tym, którzy chcieli z Tobą porozmawiać, wyściskać (sama skorzystałam xP), zrobić sobie zdjęcie.
Bije od Ciebie ciepło, optymizm i w ogóle jesteś takim pozytywem. Za to wszystko masz mój ogromny szacunek japrosic

tancerz - W KOŃCU mogłam się naoglądać Twoich występów! Na MJowisku jakoś niewiele widziałam xP
Przyznam, że był to dla mnie jeden z ważniejszych punktów programu ;-) no i się nie zawiodłam. Mam nadzieję, że szybko będę miała okazję zobaczyć Cię znowu na scenie.

DaX - ... jesteś zjawiskiem, ja wolę nie myśleć, jak będzie wyglądał Twój taniec za kilka lat. Wydaje mi się, że od MJowiska zrobiłeś postępy, choć juz wtedy byłeś kapitalny. Trzymaj takie tempo nauki i lekkość w ruchach, a będziesz nie do pokonania :dance:
Dodatkowo b.dziękuję za pozowanie do zdjęć z MJ Cracow Dance Team (który ma fioła na Twoim punkcie ;-)) i z większością z nas indywidualnie :-)

Megi - poziom, który zaprezentowałaś nie pozwala mi wierzyć, że uczyłaś się tego 2 miesiące. To po prostu impossible!
To, jak poprawiłaś swój poziom od MJowiska... ŁAŁ japrosic
Jesteś kapitalna ;-)

MJ Crew - gratuluję tego Drilla z TDCAU! Równo, z wykorzystaniem każdej osoby na scenie. Super, że jest Was tak dużo - to daje Wam ogromne możliwości z układach. Fajnie, że potraficie to wykorzystać, brawa dla Was!!

MJ Szczecin Team - pomijając, że lubię Was za samo miasto, z którego pochodzicie nenene ... wasze "The way you make me feel" było przeurocze xD
Z takim Michaelem i TAKĄ Kobitką w rolach głównych...mrrrrah ^^
Mega przyjemnie się Was ogląda!
Niespodzianka w postaci prezentu i "100 lat" dla jednej z Was (przepraszam najmocniej, nie pamiętam imienia :-()+pamięć i pozdrowienia dla dziewczęcia bujającego się po Europie - super o Was świadczą. ;-)

Dodatkowe DZIĘĘĘĘĘĘKIIIII dla wszystkich, którzy zatańczyli na końcu "Thrillera" na scenie! Kocham takie spontany, to one sprawiają, że pamięta się eventy jeszcze dłuuugo po ich zakończeniu. Ile bym dała, żeby ktoś to nagrywał.
Mike, LOL, śmiesznie się na Ciebie patrzyło, jak tańczyłeś naprzeciwko sceny, akurat w zasięgu mojego wzroku, zaraz na wprost. Haha, dobre to było ;-)

Nooooo i w kooooooońcuuuu dochodzę do tych kilku osóbek, które są najbliższe sercu memu xD
Kocham Was, uwielbiam, padam do nóżek szanownych Pań z MJ Cracow Dance Team - "Wy wiecie" :love:
Nasze biforki i afterki przed/po... już dla nich warto jechać na takie imprezy. Z Wami na koniec świata..
...a już szczególnie autobusem spod Dworca do Marriott'a :smiech: no, chyba że tramwajem będzie szybciej? No nie, MadziaLenka?
Byle pokierowała nas Madzia06, bo ona ma zawsze rację.
Z resztąm bez Kazimierza...yyy...MONI! to też nie byłoby to samo.
No i nie ruszę się bez madisson, bo kto mnie będzie rozbawiał Buką i dzielił ze mną moją bluzę-poduszkę??
Aokins - Ty w ogóle jesteś nieoceniona. I jako osoba, i jako członkini zespołu. Gdyby nie Ty, zupełnie inaczej bysmy się prezentowały japrosic
Gusia_19 - fajnie, że jesteś w tym zespole, wprowadzasz powiew jakiegokolwiek zrównoważenia psychicznego, bo u reszty chyba darmo szukać :-) :-) :-)

Dzięki dla Marlenki i buziaczka za towarzystwo xD :calus:
I obu Wam za opiekę nad moim sprzętem. Gdyby nie Wy, miałabym spory problem, gdzie go podziać, kiedy nie mógł być przy mnie.

Jessssu, całe wypracowanie mi wyszło :wariat:

Ale to przez Was, bo jesteście fantastyczni. Gdybyscie nie byli, nie powstawałyby posty na pół strony. No, sami se jesteście winni!


loveMJPT
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Maria
Posty: 237
Rejestracja: czw, 08 paź 2009, 18:42
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Maria »

gosieq Twoja obroża mnie się też podobała, wiesz, co nie? hahaha
... poza tym, kiedy sobie o Waszej ekipie pomyślę, to przypomina mi się nasza wizyta w Mariocie :smiech:
Mariurzka pisze:Aha - ja o żadnym gnębieniu nic nie wiem, nie rozumiem w ogóle, skąd takie pomysły
no właaaaaśnieeee ja też nic a nic nie wiem, hmm :dance:
-ależ my wcale nie czuliśmy się udręczeni droga Kasiu i nawet tak nie mów. Byliśmy co najwyżej nieco onieśmieleni ;-) To był dla nas zaszczyt stanąć tam w taaakim towarzystwie.
Mariurzka pisze:Dzięki tym, którzy razem ze mną stali tam na scenie, martwili się o mikrofony, mikroport Kasi, dykcję, tonację i całą resztę
nie zapomnę jak Kasia przyszła za kulisy i powiedziała coś w rodzaju " słuchajcie, ja nie wiem czy mój mikroport zadziała...", a przedtem jeszcze Hubert wyskoczył z tymi mikrofonem, co to nikt go nie chciał, bo jakiś trefny był czy co HAHAHA booszz ja chyba w ułamku sekundy musiałam zrobić się blada :smiech: Jednak to wszystko teraz można z uśmiechem na twarzy powspominać, bo było mega, a takie emocje to dodają tylko niezapomnianych wrażeń. Potem już wszyscy na scenie razem śpiewali, niezapomniane to były chwile z Wami. japrosic

W ogóle to zapomniałam wcześniej napisać, że płyta pamiątkowa prezentuje się przecudnie. Wreszcie się doczekaliśmy, wreszcie będzie można spojrzeć na nią z bliska, pogłaskać, pomacać itp. hihi

Niedawno MJowisko, chwilę potem bemowski koncert a teraz co, mamy czekać tak długo do następnej takiej imprezy? Ja stanowczo mówię NIE! :surrender:

Bardzo proszę, trochę fotek z mojego aparatu, głównie z prób :) ( Krakowianki, Wy już to najprawdopodobniej macie )
http://www.sendspace.com/file/795b0x

* jakby nie działało, to krzyczeć :-)

**********
There's a place in your heart
And I know that it is love
**********
Awatar użytkownika
edyta_76
Posty: 166
Rejestracja: śr, 01 lip 2009, 10:40
Lokalizacja: szczecin

Post autor: edyta_76 »

Witam Wszystkich:)tak czytam ogladam filmiki i poprostu strasznie zaluje ze nie bylo Mnie tam z Wami w tak cudownej chwili!Chociaz jak tak pomysle to bylam!a dowodem na to jest Moja kochana i jedyna w swoim rodzaju grupa przyjaciol MJ SZCZECIN TEAM japrosic (to ja', te dziewcze bujajace po Europie nenene )Kochani dziekuje Wam za pamiec Wy tez wiecie ze Was Kocham!!a o szparach nie zapomne i bede was zawsze meczyc z tym nenene.wiecie ze jestem z Was (Nas)dumna na maxa :mj: .podziwiam i pelen szacunek dla innych Dance Team,Tancerz mam nadzieje ze zobacze w koncu Twoj taniec na zywo bo to jak tanczysz to wow:)KASIU tylko ja nie mam jeszcze zdjecia z MJ :surrender: ,co moge powiedziec ?brak mi slow ty poprostu jestes cudowna japrosic .KINGO I ANETKO dziekuje Wam za to co dla Nas fanow robicie za to ze jestescie!!!!i bardzo Mnie zaskoczylyscie wspominajac Nasza Akcje "DAC USMIECH""widzialam zmieszanie i zaskoczenie Mojej grupy MJST jak o tym Wspomnialyscie .POPROSTU DZIEKUJE.pozdrowienia z Holandii :zly: MJ SzczecinTeam tesknie za Wami :beksa:
Obrazek
Awatar użytkownika
MJowitek
Posty: 2433
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 18:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: MJowitek »

Loża szyderców przybyła z Hellu, jadąc zaledwie 9 godzin w pociągu bez szyb między przedziałami. Chorzy z powodu aktywnego trybu życia, bezowocnie staraliśmy się wyleczyć wyciskając cytrynę do jadącego z nami Martini i częstując się nawzajem lekami pierwszej pomocy. Pank jest nieczuły na nasze sugestie przeprowadzenia się bliżej centrum, pół godziny przed rozpoczęciem imprezy byliśmy zatem nadal po dokładnie przeciwnej stronie Warszawy, napruci aspiryną i w piżamach. Aczkolwiek kaem twierdził, ze czuje sie świetnie i w ogóle to by poszedł pobiegać po lesie. Pozwolę mu w to wierzyć.

Gdybyśmy byli choć trochę rozsądni, to byśmy zostali we własnym gronie, przy kominku, z herbatą i grali w scrabble. Ale nie...

"Typowe dzieci Jacksona" ;-) pojawiły się jakoś ubrane akurat na wykonanie piosenki Bidet, zapewne w wyniku gorączki wydawało mi się, że scena ta rozegrała się kilkakrotnie. Jako, że atmosfera była iście rodzinna, wydało sie komuś z nas, iż nietaktem będzie tam iść z piwem, zatem konsumpcji dokonano w ogródku. Pamiętam jak mnie homesick przepytywała co już zżarłam i czy wiem, że się nie miesza tabletek. Zdałam. Pamiętam też, że miałam problem z klaskaniem trzymając herbatę. I jak z przerażeniem odkryłam, że "zdrowy" kaem stoi na scenie i opowiada anegdoty jak dostać się do Michaela. Loża szyderców z satysfakcja go potem pocieszała, że nie było tak źle. Mniej więcej trafiał w przypadki. Szkoda, że przed wyjściem zjadł tylko jednego grapefruita, może zdania złożone też by mu bardziej leżały. Homesick mi dała lekarstwo. Kasia śpiewając Smile pokazała na nas mówiąc, że jesteśmy piękni. Nie widziała nas z bliska lub pokazywała na kogoś innego :wariat: Dźwięki gitary na żywo mi na chwilę wymasowały obolały kręgosłup. Gdybym jeszcze krzyczeć mogła... Heal The World.

Parę razy patrzyłam tęsknie na cień prowadzący za kulisy, resztka trzeźwego rozumu mnie jednak powstrzymywała. Sama nie wiem, może lepiej, że tam do Was ostatecznie nie poszłam. Nie odnalazłabym się w zgiełku, wolę nie przyczyniać się do wzrostu zamieszania. No i jakoś dobrze mi było z moją lożą szyderców, która nie szydzi z tego, co naprawdę istotne. Ot, byliśmy. Przywitamy się może następnym razem.

Pozdrawiam. MJowitek na L4.
Awatar użytkownika
tancerz
Posty: 1632
Rejestracja: sob, 23 lip 2005, 21:13
Lokalizacja: Jarosław

Post autor: tancerz »

Obrazek

Reszta zdjęć z występu M.DŻ tutaj ;-) : http://www.facebook.com/album.php?aid=2 ... cb89d18019
http://michalkrawiec.iportfolio.pl/
NASZ PIERWSZY TANIEC NA WESELU :)
http://www.youtube.com/watch?v=cEQN4965I4A
It's all for love L.O.V.E
Awatar użytkownika
Scholl
Posty: 149
Rejestracja: pt, 04 cze 2010, 23:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Scholl »

Genialne Tancerz masz talent:)
ODPOWIEDZ