Chciałem dokładnie dać taki sam komentarz jak Mav ale pomyślałem, że nie będę spamował... No ale nie idzie! Pierwszy raz jak zobaczyłem, to oplułem się herbatą! Chichot na całą parę.
Fryz ma nieziemski tutaj! Normalnie Tutanchamon XX wieku!
Wyrażam nadzieję na więcej zdjęć... Z jakimiś wężami, kielichami, winem, służącymi byle nie z dziećmi!
Mandey wrote:Chciałem dokładnie dać taki sam komentarz jak Mav ale pomyślałem, że nie będę spamował... No ale nie idzie! Pierwszy raz jak zobaczyłem, to oplułem się herbatą! Chichot na całą parę.
Fryz ma nieziemski tutaj! Normalnie Tutanchamon XX wieku!
Ja szczerze to nie wiem co powiedzieć ( )
Raz, że photoshop,
dwa, że fryzurka na pipke,
trzy - co autor miał na myśli?
cztery - dlaczego? ;D
popłakałam się ze śmiechu........
i ta jego minka (jakby mówił - "czuję,że robisz ze mnie idiotę" )
yyyy.. ani to podobne do fotografii, ani do MJa ...
akaagnes wrote:co autor miał na myśli?
autor myślał, że to Michael Jackson, ale myślał również, że i my tak pomyślimy
Póki co jestem zawiedziona, bo kiedy słyszę <sesja fotograficzna> , to oczekuję prawdziwych fotografii, a nie czegoś tak bardzo sztucznego, czy przerobionego w tak ogromnym stopniu... Czy w ogóle w tym przedsięwzięciu brał udział Michael Jackson???
**********
There's a place in your heart
And I know that it is love
**********
Najgorsza fota MJa ever. Ciekawe co on sobie pomyślał, jak mu te zdjęcie pokazali.
Zastanawia mnie cel publikowania tego teraz. O ile wcześniejsze zdjęcia mnie zachwyciły, to teraz mogę co najwyżej w nieopanowany sposób się obśmiewać.
Śmiem twierdzić,iż jest to zdecydowanie najgorsze zdjęcie Michaela ze wszystkich sesji zdjęciowych jakie mu wykonano bądź wyrządzono :).
Trudno tu mówić o jego zdjęciu,bo tu widzę szopa i to foto :)
Jeśli to zdjęcie promowałoby Invincible,album nigdy by nie sprzedał się w takiej ilości jak dotąd :).Muzyka muzyką,geniusz geniuszem,ale kiedy autorowi robią krzywdę wizualną, to też wielki błąd.Dzięki wielkie losowi i zrządzeniom,że to zdjęcie wtedy pozostało w archiwum.
Ciekawa jestem, czy temu fotoszopowi dopomógł coś perez, czy to na poważnie Arno Bani tak? Zdjęcie tyłu publikowane jako teaser, w miejscach, gdzie było widać twarz jest sporo jaśniejsze, więc podejrzewam, że to w ostatnim czasie ktoś wyżył się na nim tak masakrycznie. Czekam na album, mam nadzieję, że nie pracuje nad nim ten sam grafik.
Dla mnie to on na tym zdjęciu bardziej wygląda jak Prince
ogólnie to szału nie ma -.-,nie dziwie się że za życia MJa "to coś" nie ujrzało światła dziennego i jeszcze ten fryz bardziej to go już chyba skrzywdzić nie mogli .
Ja to się zastanawiam, czy to ma coś wspólnego z fotografią w ogóle.
Tył jak najbardziej spoko, z przodu to wygląda, jak postać z gry komputerowej całkowicie stworzona na komputerze.
Już sesje dla Vouge i Ebony były fotoshopowym przegięciem, a to co właśnie nam zaprezentowano nie powinno ujrzeć nigdy światła dziennego, bo to jest kompromitacja i parodia sesji zdjęciowej i wszystkich ludzi z nią związanych.
majkelzawszespoko wrote:Już sesje dla Vouge i Ebony były fotoshopowym przegięciem
Tylko że ten photoshop jakoś im wyszedł, a to to po prostu jest coś strasznego. Ja osobiście myślałem, że MJ będzie miał buźkę taką jak w You Are Not Alone czy coś takiego, a nie będzie to połączenie elfa z Tutanchamonem tak jak to ujął Mandey. Jeśli takie jest to ja domagam się orginalnego zdjęcia.
nie, po mojemu to jakiś porobiony E'cas nie wiem... ale Michael'a to tam nawet 20% ni ma ;P Jakoś nie mogę się przekonać. Wygląda jak niezła laska na dodatek totalnie sfotoszopowana. .......
majkelzawszespoko wrote:Już sesje dla Vouge i Ebony były fotoshopowym przegięciem
wcale nie (że przegięciem!). Vogue wyszło super i to jest jedna z moich ukochanych sesji Michaela. tu wygląda jak.... już nie chcę się epitetami rozrzucać, ale po prostu jak nie on.
najpierw się śmiałam, a teraz przykro mi się robi, no...
Pewnie zaraz zbiorę cięgi od dużej części forum, ale naprawdę nie rozumiem, co złego jest w tych zdjęciach.
Oczywiście, zdjęcie z sesji "Sphinx" to porażka na całej linii, ale sesja z niebieskim okiem wygląda świetnie! Michael jest ciekawie ubrany, a Photoshopa wcale nie jest tak dużo (moim zdaniem sesja dla Ebony przedstawia równy poziom). W dodatku kolorystyka jest pociągająca w swoich ciemnych barwach, skupiając wzrok tylko na MJ, który to sprawia wrażenie zamyślonego, patrzącego w dal. Nie widać tego na pierwszym zdjęciu, ale na innych już tak.
Także nie rozumiem i pewnie nigdy nie pojmę, co złego jest w tych zdjęciach.