Muzyczne sympatie Michaela

O Michaelu rozmowy luźne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

SunsetDriver83
Posts: 90
Joined: Thu, 23 Jul 2009, 6:06
Location: Płock

Muzyczne sympatie Michaela

Post by SunsetDriver83 »

http://www.digitalspy.co.uk/music/a1699 ... -base.html

Przyznam ze ten artykuł bardzo mnie ucieszył, :happy: jestem wielkim fanem zarówno Michaela Jacksona, jaki zespołu ace of base, stad radosc ze zarowno asy kochały Jacksona, jaki fakt ze Michael kochal ace of base, Linn, była wokalistka zespolu, wyrazala wielkrotnie milosc do Jacksona ostani raz głosno zrobila to podczas WMA w Monte Carlo w 1996 roku

Michael podczas wystepu ace of base, swietnie sie bawil, przeslal nawet buziaka w strone wokalistek, ace of base swoja muzyka niosa radosc, wiare w lepszy swiat,szczescie, stad mysle, ze Michael mogłbyc oczarowany tworczoscia zespołu..........
SunsetDriver83
Posts: 90
Joined: Thu, 23 Jul 2009, 6:06
Location: Płock

Post by SunsetDriver83 »

Jak myslicie jakich wspólczesnych artystow lubil sluchac jeszcze Michael ;-)
User avatar
.krzywcia.
Posts: 42
Joined: Mon, 06 Jul 2009, 9:16
Location: Warszawa

Post by .krzywcia. »

slowa Michaela [cytat znaleziony w internecie]:

"The Bee Gees who are brilliant, I just love great music."

Dla tych co nie wiedzą Bee Gees istniało od 1958,a w 2003 zespół został rozwiązany. ;-)
Image
User avatar
Piotrusia Pani
Posts: 139
Joined: Sat, 03 Oct 2009, 1:58

Post by Piotrusia Pani »

The Beatles, Frank Sinatra.
Wielkie gwiazdy filmu i piosenki jak Fred Astaire czy Judy Garland.
Love lives forever
User avatar
polishblacksoul
Posts: 576
Joined: Thu, 11 Dec 2008, 19:05

Post by polishblacksoul »

jackie wilson, the temptations, diana ross, smokie robinson, piotr czajkowski, claude debussy
Talitha
Posts: 686
Joined: Sun, 06 Sep 2009, 0:13
Location: inąd

Post by Talitha »

Sammy Davis Jr, Sam & Dave, Marvin Gaye, The 0'Jays, The Carpenters.

Źródło: Moonwalk, a o TC dowiedziałam się niedawno z tego forum.
User avatar
akaagnes
Posts: 1224
Joined: Sat, 07 Feb 2009, 23:13
Location: Lublin

Post by akaagnes »

o, to mam okazję też napisać, że MJ był fanem Nine Inch Nails i Trenta Reznora, a jego ulubiona płyta NIN, tak samo jak moja, to The Downward Spiral nenene Źródło: przeczytane na MJPT, w faktach, ale na razie konkretów nie znajdę.Nie mniej, strasznie się ucieszyłam, gdy się dowiedziałam. :))
User avatar
Margareta
Posts: 1017
Joined: Sat, 22 Aug 2009, 15:54
Location: południe kraju nad Wisłą

Post by Margareta »

Curtis Mayfield
The Impressions
Jimi Hendrix ("Moonwalk": W przeszłości wykonawcy często byli postaciami tragicznymi. Wielu naprawdę wielkich ludzi cierpiało lub zmarło z powodu presji lub narkotyków, a szczególnie przez alkohol. To takie smutne. Czujesz się oszukany jako fan, że nie doczekałeś momentu by móc obserwować ich rozwój w miarę upływu lat. Nie można powstrzymać się od rozważań (...) co mógłby zrobić Jimi Hendrix w latach 80.)
Sly & The Family Stone
(lubię wszystko co robią)
Nat King Cole
Stevie Wonder (jest geniuszem)

(od siebie dodam, że również bardzo cieszy mnie uznanie dla tych artystów bo sama je podzielam ;-) - zanim zaczęłam słuchać Michaela, słuchałam ich już od kilku lat i mocno się zdziwiłam kiedy okazało się jak podobne mamy gusta - szczególnie tyczy się to pięciu pierwszych wymienionych bo Stevie to wiadomo - z tej samej firmy płytowej więc raczej każdy artysta z Motown miał jakiś wpływ na Jackson 5 i samego Michaela)
poza tym:
The Rolling Stones
Earth, Wind & Fire
The Wings
Gladys Knight & The Pimps
Sam & Dave
Aretha Franklin
zapraszam i polecam: http://msfeliciam.blogspot.com/
Image
User avatar
Jeanne
Posts: 323
Joined: Wed, 04 Mar 2009, 14:33
Location: Starachowice

Post by Jeanne »

akaagnes wrote:o, to mam okazję też napisać, że MJ był fanem Nine Inch Nails i Trenta Reznora, a jego ulubiona płyta NIN, tak samo jak moja, to The Downward Spiral nenene Źródło: przeczytane na MJPT, w faktach, ale na razie konkretów nie znajdę.Nie mniej, strasznie się ucieszyłam, gdy się dowiedziałam. :))
Gdy tylko przeczytałam o tym, od razu zaczęłam szperać w poszukiwaniu muzyki NIN i tak stałam się małą wielbicielką muzyki NIN. A owa informacja została podana przez dźwiękowca ze studia nagraniowego, gdzie Michael nagrywał HIStory. Mogę znaleźć cytat, jeśli jest potrzebny. Michael ponoć non stop słuchał The Downward Spiral.
I z tego wszystkiego powstała później bardzo 'ninowa' piosenka - Morphine.
User avatar
akaagnes
Posts: 1224
Joined: Sat, 07 Feb 2009, 23:13
Location: Lublin

Post by akaagnes »

Jeanne wrote:I z tego wszystkiego powstała później bardzo 'ninowa' piosenka - Morphine.
... która z resztą stylem kojarzy mi się między innymi z "Get Down Make Love" - cover NIN- w oryginale Queen. ;-) / taka dygresja
hanka
Posts: 58
Joined: Tue, 04 Aug 2009, 21:06

Post by hanka »

Niezaprzeczalnie Robert Kelly. Do jego "Ignition" Michael "tańczył" w samochodzie, a przynajmniej nie mógł usiedzieć:) http://www.youtube.com/watch?v=tLQwalX6TUA

Znacie, ale macie: http://www.youtube.com/watch?v=4Gs1O-a0 ... re=related
"Pamiętaj, nieśmiertelność należy do ciebie...Musisz ją tylko stworzyć." - Michael Jackson
User avatar
Damianos60
Posts: 466
Joined: Fri, 12 Dec 2008, 10:57
Location: Legnica

Post by Damianos60 »

Ja też gdzieś wyczytałem że Michael lubi Queen ale nie jestem tego pewny i to chyba za sprawą Another One Bites the Dust jak się nie mylę
User avatar
Jeanne
Posts: 323
Joined: Wed, 04 Mar 2009, 14:33
Location: Starachowice

Post by Jeanne »

^
Michael namówił Queen do wydania Another One Bites the Dust na singlu, dlatego na pewno słuchał Queen.

Michael wspominał też w LWMJ, że lubił piosenkę People z repertuaru Barbry Streisand, pewnie też poznawał całą jej twórczość ; )
User avatar
Piotrusia Pani
Posts: 139
Joined: Sat, 03 Oct 2009, 1:58

Post by Piotrusia Pani »

polishblacksoul wrote:piotr czajkowski, claude debussy
To trzeba też od razu dodać mojego ukochanego, genialnego Siergieja Prokofieva, bo Michael o nim też wspomina w Moonwalku.
Love lives forever
User avatar
anja
Posts: 459
Joined: Sat, 19 Dec 2009, 20:41
Location: Kielce

Post by anja »

Nie wiem czy Kim Wilde można zaliczyć do muzycznych sympatii Michaela, ale gdyby w ogóle jej nie cenił, pewnie nie zaprosiłby do udziału w trasie koncertowej i to w czasach kiedy był u szczytu kariery.
W latach 80-tych i na początku 90-tych Kim Wilde była bardzo, bardzo popularna, a Michael musiał ją doceniać skoro zaprosił do udziału w europejskiej części trasy Bad World Tour.
Na początku roku (1988 dopisek:anja) Kim otrzymała specjalne zaproszenie od samego Michael'a Jackson'a by pojechała z nim jako gość specjalny na wielkie europejskie tourne.

Pierwszy koncert odbył się 23 maja w Rzymie. Od tego dnia na każdym kolejnym koncercie przed Michael'em występowała Kim śpiewając średnio po 10 swoich utworów. W sumie odbyło się 37 koncertów, w 11 krajach, w tym 5 koncertów na stadionie Wembley w Londynie. Trasa trwała 4 miesiące a zakończyła się 11 września w Liverpool.

Kim Wilde bardzo dobrze wspomina tourne oraz samego Jackson'a, mimo iż nie miała kontaktu z Michael'em, którego spotkała tylko raz, podczas trwania całej trasy. Kim większość czasu spędzała ze swoim zespołem oraz z muzykami z grupy Michael'a. O samym Michael'u mówiła jedynie tyle, że jest bardzo miły i sympatyczny, ale i dosyć nieśmiały, i sprawia wrażenie, jakby żył w swoim świecie, do którego nikt nie ma dostępu.

Podczas trasy, a dokładnie na samym jej początku Kim Wilde ukradziono prywatny pamiętnik ,gdzie (...) było wiele prywatnych numerów telefonów Kim, także do samego Michael'a Jackson'a.
Największy sukces osiągnęła w 1986 roku dzięki piosence You Keep Me Hangin' On, która była przebojem po obu stronach Atlantyku.
Ta piosenka to cover wielkiego przeboju z lat 60. grupy The Supremes.
Swoją drogą ciekawe czy to miało wpływ na decyzję Michaela?

Podczas trasy koncertowej wytwórnia Kim wydała singiel You Came. Teledysk do piosenki zawiera migawki z trasy z Jacksonem (!). Utwór był wielkim hitem w Europie; i to z nim do dzisiaj jest utożsamiana Kim Wilde; był nawet notowany na liście w USA.
W lutym 1989r. ukazał się singiel Love In The Natural Way, do którego teledysk został nagrany w ciągu paru godzin, a część fragmentów video pochodziła z wcześniejszych wideoklipów i nagrań zarejestrowanych podczas tourne z Jacksonem.

Tutaj można posłuchać wywiadu z Kim, w którym mówi, że dawała koncerty przed Jacksonem.
Niestety komentarz z tego filmiku nastawiony jest na to, że Kim była normalną i przystępną osobą, a Michael mało dostępną wielką gwiazdą, ale jest w nim reklama wspólnej trasy i wypowiedzi Kim tej trasy dotyczące.

I jeszcze ciekawostka:
20 sierpnia (dopisek: anja) miało miejsce jeszcze jedno wydarzenie, kiedy Kim Wilde po raz pierwszy odwiedziła Polskę, występując na popularnym festiwalu w Sopocie. Koncert ten został rozsławiony przez dwóch fanów, którzy najwyraźniej za przyzwoleniem ochrony, w pewnym momencie weszli na scenę z kwiatami i prezentami, i postanowili zostać tam przez następnych parę minut. Dwóch mężczyzn towarzyszyło Kim na scenie, kiedy ona śpiewała piosenkę "Cambodia". Później na scenę wyszło jeszcze kilka osób z bukietami, a Kim poczyniła uwagę, że mając tyle kwiatów, mogłaby otworzyć kwiaciarnię.
A oto Kim w Sopocie w 1988r.
Tak wygląda oryginalny teledysk Cambodia. Nie mogę sobie odmówić tej przyjemności, bo to chyba moja ulubiona piosenka Kim .

Nie udało mi się odnaleźć żadnych materiałów, w których to Michael wypowiadałby się o Kim. Czy w ogóle coś mówił? To mogłoby być interesujące.

Wszystkie cytaty pochodzą ze strony www.kimwilde.pl.

A tak poza tym wszystkim Kim Wilde to niebywale piękna kobieta.

Edit:
Co mówiła Kim o spotkaniu z Michaelem było już na forum w tym poście .
Last edited by anja on Sun, 16 Jan 2011, 20:37, edited 3 times in total.
People say I’m crazy
Doing what I’m doing
Watching the wheels
- John Lennon
Post Reply