1 - atakujecie Sony jakby to były jakieś typowe hieny nastawione tylko na kasę. tymczasem to jest największa wytwórnia na świecie, ma prestiż i świetnych ludzi. nie wydawaliby jakiegoś chłamu z kilkoma nieznanymi i źle zrobionymi (w jakimkolwiek sensie) piosenkami Michaela tylko dla nazwiska. wielkie bum na zakup czegokolwiek z napisem 'Michael Jackson' już minęło, na dłuższą metę ludzi nie da się oszukać. teraz są oczekiwania i oni to wiedzą. to nie jest banda przygłupów, tylko ogromna korporacja z armią nieprzypadkowych ludzi w działach A&R, PR, produkcja, marketing, sales itd. ostatecznie, wiadomo, zawsze chodzi o kasę, ale nie ma hop siup, że byle g*wno za milion dolarów.
2 - oczywiście, oczekuję klipu video do Breaking News! przecież czy to po śmierci, czy bez udziału artystów - też powstają klipy. mam tylko nadzieję (ciągle ta nadzieja się przewija), że nikt tego nie spartoli. ale na sądy za wcześnie, tak samo nad albumem -co na nim będzie, czy te songi z 2007 czy jeszcze inne, o których nic nie wiemy, jak i nad singlem czy klipem video. oddychajcie, spokojnie...
3 - ostatnio uwielbiam wypowiedzi Kaema, Mandey'a i ... (zapomniałam już nicków) jeszcze kilku osób. i zapewne myślę podobnie. (kto wie ,ten wie;)) Dla mnie ogólnie fajne (bo nie wiem jak inaczej określić) jest to, że tych wszystkich wątpliwości, interpretacji, oczekiwań,sugestii nie rozniecają ludzie z Sony, promotorzy Jacksonów (chyba, że jacyś ukryci agenci), tylko MY - fani, obserwatorzy, komentatorzy prywatni. na forach dzieje się burza mózgów (z różnymi efektami, specjalnymi też), coraz w szerszych gronach się o tym mówi i wyraża swoje opinie, co to będzie, co ma być, dlaczego tak, jaki przekaz itd. - i myślę właśnie, że o to zawsze chodzi, przynajmniej tak mi się wydaje, że zawsze o to chodziło Michaelowi. żeby właśnie w ten sposób dyskutować jego muzykę, ogólnie rzecz biorąc sztukę.
z drugiej zaś strony Ktoś stamtąd, ktokolwiek lub nie wiem dokładnie kto, próbuje coś...hm, nakręcać, odkręcać. TMZ... już o nich nie mówię, bo to mistrzowie symulacji i manipulacji, ale ktoś właśnie przyprawia nas o marszczenie brwi newsami typu, że Paris powiedziała, że to nie Michael śpiewa w większości piosenek przeznaczonych na płytę, że to Hold My Hand z Akonem, czy bez niego, czy więcej Michaela, ta cała Oprah i to wszystko inne co się wokół dzieje. nie wszystko rozumiem, na jakiej to zasadzie, po co itd., ale mam nadzieję, że prawda i rozwiązanie chociaż kilku zagadek nadchodzi i któregoś dnia się doczekamy, przekonamy o czymś itd.
- żałuję, że na tym forum nie ma opcji "Lubię to" przy postach. bo nie chcę spamować, a ostatnio trochę Waszych postów mnie cieszy i chciałabym kliknąć, że lubię, czy dziękuję(jak jest na maxjax)
4 - (głupotka) - jakkolwiek niektóre tytuły domniemanych piosenek na nową płytę coś mi mówią, nakreślają w jakiś sposób o czym może być, tak zaciekawiło mnie Water... ciekawe o czym jest, jeśli o miłości to w jakim kontekście, jeśli o czymś innym to o czym...