Oprah odwiedza rodzinny dom Jacksonów

O Michaelu rozmowy luźne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

Justine1304
Posty: 1539
Rejestracja: sob, 29 sie 2009, 0:45
Skąd: Trójmiasto ;)

Post autor: Justine1304 »

I co? Paris jest wdzięczna za to, ze nosiła maski i chusty i nie rozpoznawali ich. Prince chyba też.
Wywiad był naprawdę fajny i miły. Oprah nie naciskała. A dzieci zachowywały się jakby to było naturalne.
Blanket był najlepszy. Wytarł ręką nos i tą samą przywitał się z Oprah. Najwięcej mówiła Paris. Byli tam nie tylko oni. Byli też ich kuzyni. Dzieci Rebbie, Jarmaina, Randy'ego... Podobno wszyscy mieszkają z babcią.
Ktoś będzie chciał zobaczyc to tu ma krótkie fragmenty:
http://www.oprah.com/showinfo/World-Exc ... d-Children

----------------------
m.
Obrazek
Awatar użytkownika
anialim
Posty: 1460
Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 2:54
Skąd: z Guadalupe

Post autor: anialim »

boombell
Posty: 56
Rejestracja: śr, 26 mar 2008, 21:08
Skąd: Łódź

Post autor: boombell »

Ogladam ogladm i wyszlo fajnie ;) delikatnie; )
Awatar użytkownika
tnatalia
Posty: 75
Rejestracja: pt, 16 lis 2007, 12:42
Skąd: Wwa

Post autor: tnatalia »

Justine1304 pisze: .... Wywiad był naprawdę fajny i miły. ............
boombell
Ogladam ogladm i wyszlo fajnie ;) delikatnie; )
Tak się własnie zastanawiam, czy ja wczoraj oglądałam inny wywiad?? Przymiotniki "fajny" i "miły" na pewno nie przychodziły mi do glowy po jego obejrzeniu. Raczej coś pod "bezczelny", "krążący wokół tych samych tematów". Wałkowanie operacji plastycznych, procesu - no ile można??

I jeszcze się pijawka pyta, jak się KJ czuła jak się dowiedziała o śmierci MJ? A jak się miała czuć matka po straci syna? Czy o takie rzeczy naprawdę trzeba się pytać, a może inaczej - czy w ogóle wypada się pytać?
Eve_861
Posty: 227
Rejestracja: śr, 05 sie 2009, 23:15
Skąd: Warszawa

Post autor: Eve_861 »

tnatalia pisze:I jeszcze się pijawka pyta, jak się KJ czuła jak się dowiedziała o śmierci MJ? A jak się miała czuć matka po straci syna? Czy o takie rzeczy naprawdę trzeba się pytać, a może inaczej - czy w ogóle wypada się pytać?

to po co Katherine zgodziła się na wywiad? Liczyła ,że będzie opowiadać o tym jakie ubrania sobie ostatnio kupiła i co jadła na obiad? Przecież Oprah jest dziennikarką, a to były normalne wścibskie dziennikarskie pytania. Widać Jacksonowie je zaakceptowali. Nikt nie trzymał noża na gardle mamie Michaela i nie kazał na nie odpowiadać.
Impossible is nothing when it comes down to Michael. I know what I'm saying..
Justine1304
Posty: 1539
Rejestracja: sob, 29 sie 2009, 0:45
Skąd: Trójmiasto ;)

Post autor: Justine1304 »

Jakiej rasy mają psa? Nazywa się Kenia prawda?
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek
Awatar użytkownika
M.J.[*]
Posty: 499
Rejestracja: śr, 01 lip 2009, 20:11

Post autor: M.J.[*] »

Justine1304 na moje oko to labrador czekoladowy :)
chociaż nie wygląda mi na 'czystego' labradora a może mieszaniec ? labrador z wyżłem ?
Obrazek
''CHCIAŁEŚ SAM ZBAWIĆ ŚWIAT.ŚMIALI SIĘ Z TWOICH RAD ale wiem,że spełni się Twój sen.Bo sen Twój to lepszy świat.''
Tylko kto powie mi jak żyć i dokąd iść ?
mjb81
Posty: 16
Rejestracja: ndz, 01 lis 2009, 13:13
Skąd: Opole

Post autor: mjb81 »

Ojjjj zimna kobieta z tej Oprah.... Żadne "współczujące " spojrzenie mnie nie przekonało.

Ten wzrok, który chce wykrzyczeć: NO ROZPŁACZ SIĘ!!! Kiedy pyta Kathrine o dzień 25.06, albo to jej mruczenie kiedy Paris pytała babci w szpitalu dokąd mają pójść....

Nasza Drzyzga to przynajmniej ma serce na dłoni.
A ta s....ka?
Awatar użytkownika
heavencanwait
Posty: 52
Rejestracja: śr, 04 lis 2009, 18:57

Post autor: heavencanwait »

Zero delikatności ze strony Oprah. Nie potrzebnie wypytywała KJ o rzeczy związane z 25, jakby chciała ją specjalnie do łez doprowadzić. Nie podobało mi się to w ogóle.
Awatar użytkownika
Dzwoneczek MJJ
Posty: 474
Rejestracja: sob, 29 sie 2009, 22:18
Skąd: Nie wiesz skąd jest Dzwoneczek MJJ? To co Ty tu jeszcze robisz?

Post autor: Dzwoneczek MJJ »

Strasznie współczuję Kath... Cały czas szklane oczy. Oprah mogła sobie darować 25. Trochę dziwnie podeszła do tego spotkania, jakoś z dużym dystansem i na sucho, a przecież rozmawia z matką, która straciła syna...

Generalnie ciężko mi się to ogląda, bo po raz kolejny czuję rozdrapywanie rany, którą spowodowała utrata takiego słoneczka jakim był MJ.


Dzieci jak to dzieci. Fajne. ;-)
One by one
Only the Good die young
They're only flying too close to the sun
And life goes on -
Without you...

PS - Kociuuu, dobrze że nie Misiaaa! ;D Znajdziemy pekińczyka takiego jaki ma być! :*
Awatar użytkownika
Pitrzel
Posty: 502
Rejestracja: wt, 07 lip 2009, 18:15
Skąd: Lubartów

Post autor: Pitrzel »

Bardzo przyjemny wywiad. Nie będe się za dużo rozpisywał.. może napisze tylko że Prince wyglądał, jakby był panem świata i fajny piesek ; )
'Prince...BEST?...The Gold Experience...BETTER!...In concert...perfectly FREE...On record...SLAVE...Get Wild...Come...Peace...Thank u!'
Awatar użytkownika
Baby Jane
Posty: 300
Rejestracja: sob, 03 paź 2009, 12:24

Post autor: Baby Jane »

Paris robi bardzo pozytywne wrażenie.
Awatar użytkownika
polishblacksoul
Posty: 576
Rejestracja: czw, 11 gru 2008, 19:05

Post autor: polishblacksoul »

mozna by rzec - najpozytywniejsze z calej trojki
bardzo inteligetna i dojrzala dziewczynka. to po prostu widac w sposobie w jaki sie zachowuje, wypowiada, w jaki patrzy w oczy rozmowcy
Awatar użytkownika
Michael FOREVER!!!
Posty: 119
Rejestracja: czw, 16 lip 2009, 19:19
Skąd: Katowice

Post autor: Michael FOREVER!!! »

Paris bardzo przypomina mi MJ ....te ruchy, opanowanie i przede wszystkim ten sam spokój co u taty...bije od niej wiecie to coś.....michaelowego.
NAZAWSZE w moim sercu!!!!!!MICHAEL JACKSON 1958-2009
Justine1304
Posty: 1539
Rejestracja: sob, 29 sie 2009, 0:45
Skąd: Trójmiasto ;)

Post autor: Justine1304 »

Wiecie sama mówiła, że ćwiczyła z ojcem grę aktorską + pewnie podpatrzyła jego zachowanie.
Ja zauważyłam, że obojętnie co by dzieciaki nie robiły to mimikę i ruchy mają jak u MJ'a. Nie chodzi o to, że nie przypominają go wyglądem fizycznym tylko sposobem bycia.
Obrazek
ODPOWIEDZ