Nie wiem czy słyszeliscie. Acapella
http://www.zshare.net/audio/825030868b4d0741/
Spekulacje na temat utworu "Breaking News"
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
Już takie rzeczy fani tworzą:
Uploaded with ImageShack.us
Czekam na 100% demo. Swoją drogą jak Michael tworzył takie piosenki w ostatniej dekadzie to rzeczywiście może lepiej, że ich nie wydał. Tak chyba nie miały brzmieć genialne hity, stąd jego decyzja.
Uploaded with ImageShack.us
Czekam na 100% demo. Swoją drogą jak Michael tworzył takie piosenki w ostatniej dekadzie to rzeczywiście może lepiej, że ich nie wydał. Tak chyba nie miały brzmieć genialne hity, stąd jego decyzja.
-
KarolinaMandolina
- Posty: 115
- Rejestracja: czw, 09 kwie 2009, 17:45
Przemilczę Twoje uszczypliowości ale widac taki masz styl bo do wszystkich tak piszesz...Pozostaje współczuć..Mandey pisze:Jaki charakterystyczny ma styl śpiewania widzę właśnie od wczoraj.KarolinaMandolina pisze:A MJ ma najbardziej charakterystyczny głos i styl śpiewania na świecie!! Jeśli myślisz inaczej to ekhm..przepraszam...hahahaha
Mało tego widzę, podzielony świat fanów. Tych twierdzących, że to on i przeciwników. Widzę jeszcze tych dłubiących w nosie i czekających na
rozwój wydarzeń takich jak wydanie płyty.
Freddiego tak podrobili na Made In Heaven, że do dziś żaden fan nie ma wątpliwości, ze to On. Tu sprawa będzie się miała inaczej jak mniemam.
Czekam jak większość tutaj na Twoje dowody w postaci rozłożenia kawałka na części pierwsze bo masz chłopaka producenta czy coś w ten deseń, który ponoć już wie, że kawałek jest posklejany tu i ówdzie. Mam nadzieję, że zna się na rzeczy i jasno nam to tutaj wyłożysz. Tak więc oświeć nas.
Ja się do błędu przyznam jak okaże się, że to nie Jackson. Z innymi może być problem.
Widać jak wybiórczo czytałeś wcześniejsze posty. Tak mój chłopak jest producentem, ale podałam go za przykład, że on ze swoim ogromnym doświadczeniem i tym ,że jest fanem MJ'a od lat, słyszy to również tak jak i pierwszy masteringowiec w tym kraju Jacek Gawłowski pisze na fb ze to niemiłosierny zlepek..Oni nie mogą Ci udowodnić że to MJ bo musieliby być audiologami, tak jak malarz nie rozpozna odcisków placów ale rozpozna styl innego malarza. Ale mogą Ci powiedzieć że to frankenstein a nie kawalek. Masz już wrzuconą acapelkę to sobie posłuchaj..nie słyszysz cutów? Amator nawet słyszy.
http://www.youtube.com/watch?v=YX9ZNLubVNk
Kwestia czy to śpiewa MJ nie zostanie udowoniona przez mojego chłopaka ani przez nikogo, kto nie ma specjalistycznej aparatury i wiedzy (producent to nie audiolog), ja chciałam tylko pokazać ze ten utwór jest strasznie pocięty ( co robi się w przypadku ludzi nie umiejących spiewać, składa się wokale po sylabach i wyrównuje autotunem) a Michael śpiewał całe tejki a w demo to już w ogóle spiewał całe zwrotki, bo nie dopieszczał tak demówek. Demówka to demówka.
Jeszcze raz powtórzę, chociaż już mnie to śmieszyć zaczyna, Michael ma najbardziej charakterystyczne styl śpiewania na świecie, wszysycy to mówią, od lat o jego unikatowości, i wszyscy słyszą, czasami niektórzy zbliżą się do kogoś bo strasznie chcą i uczą się tak śpiewać ale pewnych rzeczy nie da się podrobić, tak jak głosu ( po głosie możesz po ekspertyzie poznać każdego) to jak linie papilarne.
Ktoś może mieć podobną barwę głosu ale na unikatowość MJ's składa się wiele innych rzeczy, czy na prawdę muszę Ci to tłumaczyc? Rany...
A tu Freddie, jakby nagrali z nim teraz taki przewał jak BN to też pewnie byś się upierał że to Freddie, bo przecież nikt nie oszukuje, to poważna firma, a swiat jest piekny a ludzie sa dobrzy i uczciwi...
http://www.youtube.com/watch?v=89Bfnv23oHo
Kurde może jakas wytwornia już wpadła na pomysł żeby "zatrudnic goscia i nagrac nowe niepublikowane utwoty queen??" hahaah
Mnie przekonuje też to dodatkowo, że wrzuciłam wczoraj BN na fb i wszyscy moi znajomi, nie fani, bez sugestii powiedzieli, że to jakiś przewał, że to nie MJ i ze brzmi jak "MJ z mam talent"...
Jeśli sie okaże, że to MJ to przynam to, ale zwątpię w pare rzeczy..
Dopóki nie zobaczę , niezależnej ekspertyzy to będę ufać swojemu sercu, uchu, dzieciom MJ'a, fanom, Darkchildowi, Janet,Karen, 3T, i innym bliskim i specjalistom..
Jesli mój luby bedzie miał czas to jesli bedzie mial plik audio to wrzuci ale on pracuje na nuendo i ja nie wiem czy tam wave'y nie są potrzebne..zeby rozebrac kawałek na czynniki pierwsze profesjonalnie...
Poki co ja już odpuszczam ten temat bo mam swoje sprawy, a wchodzę tuta tylko jak się coś na prawdę dzieje, nie żyję forum, więc, zobaczę co będzie dalej...
Peace! Bądźcie czujni :)
"Breaking News" to okropny zlepek rzępolenia, walenia i piskliwego, brzydkiego wokalu. Tego nie da się słuchać, przy tym repertuar radia eska to miód na moje uszy.
Tego nie śpiewa Michael. To jest jakiś inny głos, który w kilku frazach w backgroudzie brzmi łudząco podobnie. Ani po pierwszym przesłuchaniu, ani dziś rano ten wokal nie staje się podobny do głosu Michaela - barwa, vibrato, zabiegi wokalne, wymawianie poszczególnych słów, seplenienie na poszczególnych sylabach, chrypa - nic z tego w BN się nie znajduje.
Koszmar producencko-instrumentalno-wokalny.
Tego nie śpiewa Michael. To jest jakiś inny głos, który w kilku frazach w backgroudzie brzmi łudząco podobnie. Ani po pierwszym przesłuchaniu, ani dziś rano ten wokal nie staje się podobny do głosu Michaela - barwa, vibrato, zabiegi wokalne, wymawianie poszczególnych słów, seplenienie na poszczególnych sylabach, chrypa - nic z tego w BN się nie znajduje.
Koszmar producencko-instrumentalno-wokalny.
Może tym razem moderatorzy mogli by zrobić ankietę oceniającą BN w skali 1-6 tak jak płyty oceniane są w dyskografii?Maverick pisze:"Breaking News" to okropny zlepek rzępolenia, walenia i piskliwego, brzydkiego wokalu.
Dla mnie osobiście utwór bardzo fajny i nie chce już czytać po raz 100 tego kompletnego pojazdu po nim bo wiadomo, że wtedy człowiek chce od razu odpisać swoje zdanie i tworzy się spam. Nie wiem co z osobami, które uważają że to ewidentnie nie MJ, ale wtedy mogą dać np ocenę 1.To taki tylko pomysł mój, nie wiem czy sensowny.
-
KarolinaMandolina
- Posty: 115
- Rejestracja: czw, 09 kwie 2009, 17:45
Taka myśl przyszła mi do głowy!!
Wielu z Was narzekało tutaj, że zero promocji ma ten album, że to się dzieje za szybko, że Sony to spieprzy bo nic nigdzie nie słychać o tym albumie..Cóż taka promocja dużo kosztuje, za każdą wzmiankę w mediach na temat płyty wytwórnia musi bulić jak za reklamę...Sony ma pieniądze, ale zmienia się oblicze mulitmediów i coraz bardziej stawia się na bezpośrednią, społecznościową promocję albumu...CO DZIEJE SIĘ TERAZ W ZWIĄZKU Z BN??
Darmowa, najlepsza z możliwych (poczta pantoflowa) , promocja albumu, poprzez kontrowersję...Wcześniejsza cisza nie była ciszą przed burzą?
Nie zastanawia Was fakt, że wraz z informacją o albumie w krótkim czasie zaczęło się duzo dziać w temacie MJ..?Wcześniej prze jakieś poł roku było dosyć cicho..a teraz?? LMP u Opry, Katherine u Ophry, Janet u LK, wyciek opis none no i wreszcie BN...!!!?? Zawsze się tak dzieje, kiedy ma wyjść czyjś album, jest premiera klipu badz singla..MJ nie może w tym uczestniczyć..Więc? Wszyscy promują MJ'a za niego samego! Szczególnie rodzina :)
Wielu z Was narzekało tutaj, że zero promocji ma ten album, że to się dzieje za szybko, że Sony to spieprzy bo nic nigdzie nie słychać o tym albumie..Cóż taka promocja dużo kosztuje, za każdą wzmiankę w mediach na temat płyty wytwórnia musi bulić jak za reklamę...Sony ma pieniądze, ale zmienia się oblicze mulitmediów i coraz bardziej stawia się na bezpośrednią, społecznościową promocję albumu...CO DZIEJE SIĘ TERAZ W ZWIĄZKU Z BN??
Darmowa, najlepsza z możliwych (poczta pantoflowa) , promocja albumu, poprzez kontrowersję...Wcześniejsza cisza nie była ciszą przed burzą?
Nie zastanawia Was fakt, że wraz z informacją o albumie w krótkim czasie zaczęło się duzo dziać w temacie MJ..?Wcześniej prze jakieś poł roku było dosyć cicho..a teraz?? LMP u Opry, Katherine u Ophry, Janet u LK, wyciek opis none no i wreszcie BN...!!!?? Zawsze się tak dzieje, kiedy ma wyjść czyjś album, jest premiera klipu badz singla..MJ nie może w tym uczestniczyć..Więc? Wszyscy promują MJ'a za niego samego! Szczególnie rodzina :)
Ta piosenka kojarzy mi się z płytami "zawierającymi przeboje z repertuaru artysty X", dołączanymi niegdyś do gazet za kilka złotych. Zupełnie ten sam poziom. Koszmarna produkcja, tekst - piramidalna bzdura, wykonanie takie, że mam ochotę temu komuś kto siebie nagrał, przyłożyć! 
Najsłabsze utwory Michaela to przy tym koszmarku arcydzieła sztuki.
Wiedząc w jakie muzyce Michael zawsze gustował, doprawdy trudno mi uwierzyć, że mógłby zniżyć się do takiego poziomu. Można dyskutować na temat jego gustu jeśli chodzi o malarstwo, rzeźbę, wystrój wnętrz (nie wszyscy lubią barok i przepych), ale w jego dobry gust jeśli chodzi o muzykę, chyba nikt nie wątpi?
To mi jeszcze bardziej przemawia za tym, że tak beznadziejnego kawałka nie mógł nagrać człowiek nazywany "Królem Popu".
Najsłabsze utwory Michaela to przy tym koszmarku arcydzieła sztuki. Wiedząc w jakie muzyce Michael zawsze gustował, doprawdy trudno mi uwierzyć, że mógłby zniżyć się do takiego poziomu. Można dyskutować na temat jego gustu jeśli chodzi o malarstwo, rzeźbę, wystrój wnętrz (nie wszyscy lubią barok i przepych), ale w jego dobry gust jeśli chodzi o muzykę, chyba nikt nie wątpi?
To mi jeszcze bardziej przemawia za tym, że tak beznadziejnego kawałka nie mógł nagrać człowiek nazywany "Królem Popu".
dokładnie te drgania jakoś też mnie nie przekonują... może jestem heretykiem :) może się mylę ale dla mnie ten utwór jest totalną pomyłką.. Majka głos ( o ile tam czasami w ogóle się pojawia) został tak zniszczony i poprzekształcany, zastąpiony nie wiem czym jaki to twór użyło SONY ... ale zabiegi jakie wykonali jakoś na mnie nie działają. Jak już ktoś powiedział wcześniej brakuje tam pasji, uczucia, mocy MAJKA .. brakuje ogólnie Majka... :/MJulia pisze: Te "drgania" na koncu prawie każdego słowa...
Wersja acapella tylko mnie utwierdzila w 100 procentowym przekonaniu ze to nie jest michael jackson. MJ slysze tam mniej wiecej w trzech dogrywkach z tylu. Poza tym slychac tylko jakim ta piosenka jest okropnym, potwornym skladakiem. To co probuje zrobic $ony oznacza ze czeka nas wiele zlych zaklamanych rzeczy robionych w imie zysku i niewiadomo czy za kazdym razem uda nam sie wytropic manipulacje :( 
http://www.youtube.com/watch?v=1Z7f6nuREFM
Dodam jeszcze ze czlowiek ktory to spiewa az czuc jak sie wysila, jaki jest skoncentrowany i jak niemal wyciska z siebie ten wokal, majkel nigdy tak nie spiewal, dla porownania wersja acapella YRMW:tombek pisze:Wersja acapella tylko mnie utwierdzila w 100 procentowym przekonaniu ze to nie jest michael jackson. MJ slysze tam mniej wiecej w trzech dogrywkach z tylu. Poza tym slychac tylko jakim ta piosenka jest okropnym, potwornym skladakiem. To co probuje zrobic $ony oznacza ze czeka nas wiele zlych zaklamanych rzeczy robionych w imie zysku i niewiadomo czy za kazdym razem uda nam sie wytropic manipulacje :(
http://www.youtube.com/watch?v=1Z7f6nuREFM
A ja przesłuchałem dużo razy acapelle i doszedłem do wiosku ,że główny wokal jest Michaela natomiast chórki śpiewa Malachi lub ktoś o podobnym wokalu. Takie jest moje zdanie.
Czekam na kolejne kawałki
Mam nadzieje ,ze pobiją Breaking News na ziemie 
Bo piosenka choć fajna daleko jej do tego co może się na albumie znaleźć np. Another Day , Place With No Name czy You Know Where Your Children Are
Czekam na kolejne kawałki
Mam nadzieje ,ze pobiją Breaking News na ziemie Bo piosenka choć fajna daleko jej do tego co może się na albumie znaleźć np. Another Day , Place With No Name czy You Know Where Your Children Are -
Sephiroth820
- Site Admin
- Posty: 567
- Rejestracja: sob, 18 paź 2008, 21:20
- Skąd: z kątowni
-
KarolinaMandolina
- Posty: 115
- Rejestracja: czw, 09 kwie 2009, 17:45
Ja nie mogę odtworzyć BN z oficjalnych stron..:)
A tutaj ciekawe wyjaśnienie kolesia, ktory pracuje w Sony:
link: http://kingofpop.info/news/2010/11/08/s ... king-news/
Shedding some light on ‘Breaking News’
Posted on: 8th November 2010
To protect those who explained everything to me, I will be using fictitious names to protect them. I have known them for many many years. Charlie as we’ll call him works for Sony and has an extensive background in audio engineering, producing, and music management. Once I heard the track and all the drama that has followed he was the first person I reached out to for some answers. As we know, the family only sends cryptic notes and with everyone posting on twitter from Teddy Riley, to Frank Cascio on facebook, what are we, the fans, left to believe? If anything there are far more questions now than answers.
“The fact is, at this point no one knows what tracks are what.”Charlie tells me. “The tracks that are listed for the upcoming album everyone besides those closely working on the project, are confused as to what is what. Some may have been recorded in 2007 or 2008 but damn it’s a mess.” Sitting in an office today w/ a high level Sony executive (again I will leave out who exactly it was), the man is laughing within the first 3 lines of “Breaking News” Charlie sits back and says, “wow, really?” “Of course hardly any of this is Michael” he tells Charlie, “but the good news is from I have heard so far, it shouldn’t get any worse than this.” “Damn” Charlie says. “The bridge & background vocals are him in parts but the Cascio guys chose to do it this way.” He continues.”It’s good publicity right now.”
Charlie explains to me, we listened to it numerous times in the studio, and you could tell from the breathing patterns to the push behind the vocals, its all different, nothing like Michael. Problem is, is that when recording vocals there is no type of pitch control when you go high. They can’t pitch up in other words to fix whoever they had sing it. Michael did not care for this track, he never recorded lead vocals only bits and pieces of a demo. When you record a demo its not stacked. They stacked the finish, Michael would be furious if he were alive, he never did stacking this way, it’s not his production style. When he stacked a track he did it all with vocals, as you can hear on the Dangerous album. It’s not like the old days when they recorded in analogue. When you first record a track you’ll record a demo, then once its chosen you go back and record everything twice pretty much, one is higher and one is lower, basically for the sound in the left ear and the right. Demos are recorded in mono, not as rich and thick like a finished track, what it sounds like is that they placed Michael’s voice dead center, and had whoever they brought in, possibly this guy Jason, to record the stacking and placed his on the right and left. If you listen hard Michael’s there but its far too saturated. It’s over done, its simply not his style. However, you have to remember that whatever you’re going to hear from now on will never be a finished polished product the way Michael would have wanted because of the simple fact that none of it was fully finished. So they are left to decide what to do with them because they don’t want to put demos out. What Michael wanted to do and what the world wants are two different things. I think they wanted to duplicate and make the kind of money they did with This Is It last year, so they release the album just before the holidays and hope that they go platinum with this LP. I honestly think though that this single is going to hurt album sales. They are trying too hard to get something catchy, Invincible style but the fact is that Invincible was short lived. They’re attempting to go overly poppy with this LP and its not going to work.
The thing is, Cascio’s music ideas don’t work, he’s a very intelligent guy, don’t get me wrong. The family is in the restaurant business but Cascio was pretty much in the right place and the right time for Michael to take an interest in him becoming his personal manager. Now Mr. Cascio wants to cash in and finish the record. He was shopping for post production and engineering volunteers to finish the tracks (hence Teddy Riley confirming today on Twitter that he was not compensated for his post production on the track). I wouldn’t be surprised if his dad is in charge of the whole thing. Those vocals that Michael recorded were done in the Cascio’s dad’s studio. Michael’s there but Cascio wanted to push himself, he always pretends he’s got the contacts, but never went anywhere in music. Sure you may have contacts but it doesn’t mean they want to work with you. Towards the last 3 years of his life Michael was trying to produce more for other people. He was trying to get the Black Eyed Peas to let him produce for them. Do you remember those rumours about that rapper guy (cardanal?!?), what I believe is that they could have had this song written for a rapper, but what makes no sense to me is why have a knock off singer, a rapper would have made a little more sense since Michael never recorded the versus.
Jason on the other hand, well he was doing his regular singing when he started doing his knock off singing like MJ. Ever since then he’s blown up even though the music is trash, but I just wonder now if they paid him out. If not, he’ll probably get publishing credits and royalties from the album and if so, everyone and anyone involved in publishing will find out. That’s pretty funny and he’ll be sitting there collecting checks. At the end of the day, I hope they deliver the rest of it in an upright way because honestly what they have now, Michael would be furious! “Breaking News” is horrible.
Source: An Insider
A tutaj ciekawe wyjaśnienie kolesia, ktory pracuje w Sony:
link: http://kingofpop.info/news/2010/11/08/s ... king-news/
Shedding some light on ‘Breaking News’
Posted on: 8th November 2010
To protect those who explained everything to me, I will be using fictitious names to protect them. I have known them for many many years. Charlie as we’ll call him works for Sony and has an extensive background in audio engineering, producing, and music management. Once I heard the track and all the drama that has followed he was the first person I reached out to for some answers. As we know, the family only sends cryptic notes and with everyone posting on twitter from Teddy Riley, to Frank Cascio on facebook, what are we, the fans, left to believe? If anything there are far more questions now than answers.
“The fact is, at this point no one knows what tracks are what.”Charlie tells me. “The tracks that are listed for the upcoming album everyone besides those closely working on the project, are confused as to what is what. Some may have been recorded in 2007 or 2008 but damn it’s a mess.” Sitting in an office today w/ a high level Sony executive (again I will leave out who exactly it was), the man is laughing within the first 3 lines of “Breaking News” Charlie sits back and says, “wow, really?” “Of course hardly any of this is Michael” he tells Charlie, “but the good news is from I have heard so far, it shouldn’t get any worse than this.” “Damn” Charlie says. “The bridge & background vocals are him in parts but the Cascio guys chose to do it this way.” He continues.”It’s good publicity right now.”
Charlie explains to me, we listened to it numerous times in the studio, and you could tell from the breathing patterns to the push behind the vocals, its all different, nothing like Michael. Problem is, is that when recording vocals there is no type of pitch control when you go high. They can’t pitch up in other words to fix whoever they had sing it. Michael did not care for this track, he never recorded lead vocals only bits and pieces of a demo. When you record a demo its not stacked. They stacked the finish, Michael would be furious if he were alive, he never did stacking this way, it’s not his production style. When he stacked a track he did it all with vocals, as you can hear on the Dangerous album. It’s not like the old days when they recorded in analogue. When you first record a track you’ll record a demo, then once its chosen you go back and record everything twice pretty much, one is higher and one is lower, basically for the sound in the left ear and the right. Demos are recorded in mono, not as rich and thick like a finished track, what it sounds like is that they placed Michael’s voice dead center, and had whoever they brought in, possibly this guy Jason, to record the stacking and placed his on the right and left. If you listen hard Michael’s there but its far too saturated. It’s over done, its simply not his style. However, you have to remember that whatever you’re going to hear from now on will never be a finished polished product the way Michael would have wanted because of the simple fact that none of it was fully finished. So they are left to decide what to do with them because they don’t want to put demos out. What Michael wanted to do and what the world wants are two different things. I think they wanted to duplicate and make the kind of money they did with This Is It last year, so they release the album just before the holidays and hope that they go platinum with this LP. I honestly think though that this single is going to hurt album sales. They are trying too hard to get something catchy, Invincible style but the fact is that Invincible was short lived. They’re attempting to go overly poppy with this LP and its not going to work.
The thing is, Cascio’s music ideas don’t work, he’s a very intelligent guy, don’t get me wrong. The family is in the restaurant business but Cascio was pretty much in the right place and the right time for Michael to take an interest in him becoming his personal manager. Now Mr. Cascio wants to cash in and finish the record. He was shopping for post production and engineering volunteers to finish the tracks (hence Teddy Riley confirming today on Twitter that he was not compensated for his post production on the track). I wouldn’t be surprised if his dad is in charge of the whole thing. Those vocals that Michael recorded were done in the Cascio’s dad’s studio. Michael’s there but Cascio wanted to push himself, he always pretends he’s got the contacts, but never went anywhere in music. Sure you may have contacts but it doesn’t mean they want to work with you. Towards the last 3 years of his life Michael was trying to produce more for other people. He was trying to get the Black Eyed Peas to let him produce for them. Do you remember those rumours about that rapper guy (cardanal?!?), what I believe is that they could have had this song written for a rapper, but what makes no sense to me is why have a knock off singer, a rapper would have made a little more sense since Michael never recorded the versus.
Jason on the other hand, well he was doing his regular singing when he started doing his knock off singing like MJ. Ever since then he’s blown up even though the music is trash, but I just wonder now if they paid him out. If not, he’ll probably get publishing credits and royalties from the album and if so, everyone and anyone involved in publishing will find out. That’s pretty funny and he’ll be sitting there collecting checks. At the end of the day, I hope they deliver the rest of it in an upright way because honestly what they have now, Michael would be furious! “Breaking News” is horrible.
Source: An Insider
SC05 z MJJC pisze:
wynika z tego jak już wcześniej wspominałem, że na płycie miały znaleźć się aż (tylko) 3 utwory nie śpiewane przez MJ
źródło: MJJCIf there are only 3 Cascio tracks, that means that 7 to 9 songs (depending if they decide with 10 or 12 tracks) will be from other recording sessions which is good news. I'm glad they didn't use 5-6 Cascio tracks like originally thought.
Like I said, a big meeting happens today. This HAS to be figured out by weeks end because that is when the the tracklist must be set in stone. More info will be coming out soon on everything I'm told.
Some good news... I've heard that Hold My Hand is amazing and is much better than the leaked version of 2008. Michael sounds fantastic and this should make up for the negative response from Breaking News.
wynika z tego jak już wcześniej wspominałem, że na płycie miały znaleźć się aż (tylko) 3 utwory nie śpiewane przez MJ
Ostatnio zmieniony wt, 09 lis 2010, 15:13 przez Abe, łącznie zmieniany 1 raz.
To nie chodzi o to ,że to Frank Cascio śpiewał tylko on stworzył tą całą aranżacje muzyczną i ostro zmienił głos MJ'a. 3 piosenki na albumie są zrobione właśnie przez tego pana. Zobaczymy jaka będzie jego reszta kawałków..
Ostatnio zmieniony wt, 09 lis 2010, 15:25 przez Detox, łącznie zmieniany 1 raz.