Xscape pisze:Margareta pisze:Michael nie zamykał się w żadnych ramach czego dowodem jest duża rozpiętość styli w jego muzyce.
Nie chciałbym żebyśmy się źle zrozumieli. Michael to Michael,u niego jakość tego co wypuszcza na rynek zawsze była najważniejsza. Pisząc,ze sam się zamykał w pewnych ramach,miałem na myśli to,że stuff który nagrywał musiał być idealny,inaczej nigdy tego nie wypuścił do publiki. Dlaczego Michael tak długo nagrywał swoje płyty? Dlaczego była taka rozpiętość czasu pomiędzy jego dziełami? Dlatego,ze wszystko musiało być perfekcyjne,bo Michael jeśli chodzi o muzykę był niesamowitym perfekcjonistą. Reasumując...Michael nigdy nie zamknął się na muzykę i nowe pomysły(tak sądzę),ale zamykał się na to co sam stworzył bo jeśli uważał,ze coś nie jest doskonałe to nigdy by tego Nam nie zaserwował. Dlatego tez takie jest moje zdanie na temat Breaking News. Słucham Michaela od ponad 20 lat i nie śmiałbym nazwać się jego fanem jeśli uważałbym,że zamyka się na muzykę. To tak w ramach sprostowania. Po prostu,albo ja źle ująłem to co napisałem,albo Ty koleżanko źle mnie zrozumiałaś.
Pozdrawiam.
Xscape, zgadzam się w 100%. Masz zupełną rację - Michael to profesjonalista do potęgi x. Thriller 25 pokazał, że Michael rzeczywiśćie otwarty jest na nowe rzeczy. Bo nie oszukujmy się, ale gusty muzyczne współczesnego świata (niestety) bardzo się zmieniły. Ale nigdy, ale przenigdy nie dopuściłby do wydania czegoś, co fani uznaliby za "nie jego", albo "coś naprawdę miernego".
Pamiętacie jak miał wydwać płytę w 2008? Potem w 2009?
Coś sprawiło, że musiał czekać. I moim zdaniem dopracowywał to, co nie było w jego oczach idealne.
On doskonale wiedział, że nazywa się Michael Jackson. I, mimo że był jednym z najbardziej pokornych ludzi, jakich znam, to wiedział, kim jest ten Michael Jackson. I wiedział też ,że Michael Jackson nie może stworzyć czegoś co nie będzie pasowało do geniuszu, który kojarzy się już z samymi inicjałami MJ.
Wierzę w zapewnienia rodziny, że 7 piosenek z nowego albumu jest wspaniałami piosenkami Michaela. Mam nadzieję, że nie są to piosenki dopieszczone przez kogoś innego, ale własnie przez Niego. Tak, czy inaczej, fani pokazali, że nie dadzą sobie wcisnąć bubla albo czegoś, co nawet jeśli jest Jego, przerobione jest na coś, co absolutnie tak nie wygląda.
I'm so proud to say- I love You.