Dzieci Michaela

Prince, Paris, Blanket, Rebbie, Jackie, Tito, Jermaine, LaToya, Marlon, Randy, Janet, 3T, Joseph, Katherine i pozostali członkowie rodziny Jackson - wiadomości i rozmowy luźne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, kaem, @neta, anialim, Mariurzka, Mafia

Awatar użytkownika
asiek
Posty: 307
Rejestracja: sob, 27 cze 2009, 22:00
Skąd: Katowice

Post autor: asiek »

muszę dorzucić łyżkę dziegciu do tego miodu. Nie zapominajcie, że MJ był jednak poważnie_uzależnionym tatą. Nie wątpię, że starał się. Że był najlepszy jaki potrafił być.
Ale uzależnienie nie mogło pozostać bez wpływu.
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.

Obrazek
Awatar użytkownika
aeval
Posty: 258
Rejestracja: pt, 24 lip 2009, 20:28
Skąd: ...z Wielkopolski

Post autor: aeval »

Asiek, a ja znam paru ojców nie uzależnionych od niczego, nawet od nikotyny; a nie potrafią być tak troskliwymi tatusiami jak Michael. Nie potrafią spędzać czasu ze swymi dziećmi.
Każdy medal ma dwie strony; nie można patrzeć tylko na jedną, bo nie widzi się całości.
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
invincible_girl ;)
Posty: 550
Rejestracja: ndz, 15 cze 2008, 18:23
Skąd: Capricious anomaly in the sea of space

Post autor: invincible_girl ;) »

Jest już dalsza cześć zdjeć z Hawajów i są jeszcze nowe, z Maui, czyli z centrum tego miasta.
Paris piła Pepsi :-) Niedobra dziewczynka... :smiech:
Obrazek
Never say goodbye, because saying goodbye means going away. And going away means forgetting. Peter Pan
Awatar użytkownika
aeval
Posty: 258
Rejestracja: pt, 24 lip 2009, 20:28
Skąd: ...z Wielkopolski

Post autor: aeval »

invincible_girl ;) pisze: Kai uawnia, że dzieci dały jej, jak to nazwały "Pudełko szcześcia"; pudełko po butach z listami, w których dziekują jej za gotowanie, drobne prezenty i bycie przyjaciółką.
A to jest właśnie pani Kai Chase z owym pudełkiem od dzieciaków:
Obrazek
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
invincible_girl ;)
Posty: 550
Rejestracja: ndz, 15 cze 2008, 18:23
Skąd: Capricious anomaly in the sea of space

Post autor: invincible_girl ;) »

Jest jeszcze jeden list od Yav Yav (Paris):
Obrazek
treść:
Hey Kai! Thanks for getting those apricots! Daddy loves em!
Obrazek
Never say goodbye, because saying goodbye means going away. And going away means forgetting. Peter Pan
Justine1304
Posty: 1539
Rejestracja: sob, 29 sie 2009, 0:45
Skąd: Trójmiasto ;)

Post autor: Justine1304 »

Zdjęcie Paris i Princa z Tatą, Dianą Ross, Prezydentem i jakimś chłopcem:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Awatar użytkownika
Baby Jane
Posty: 300
Rejestracja: sob, 03 paź 2009, 12:24

Post autor: Baby Jane »

Ten chłopiec to jest syn Diany.
Awatar użytkownika
invincible_girl ;)
Posty: 550
Rejestracja: ndz, 15 cze 2008, 18:23
Skąd: Capricious anomaly in the sea of space

Post autor: invincible_girl ;) »

Z wywiadu z Jermainem, z podziekowaniem dla anialim
Paris jest bardzo mądra. Kocha ludzi, lubi ich przytulać. Jest urocza. Zbiera maskotki. Uwielbia tańczyć. Cała trójka ma talent, ona jest tą rozsądną
Prince jest raczej poważny. Nie chcieliśmy, by przemawiał podczas Grammy, bo nie chcieliśmy, by ludzie myśleli, że wykorzystujemy dzieci. Ale chciał, więc moja mama się zgodziła. Moim zdaniem, pomogło mu to
Cała trójka jest pewna siebie, to bardzo dobre dzieciaki. Żadnych niepewności. Są silne, tak jak ich ojciec. Blanket to sama radość. Chodzi po domu z samolotem - zabawką, lata, hałasuje
Czy Michael byłby zły, gdyby widział, że dzieci nie noszą już masek?
Nie podobałoby mu się wiele rzeczy. Nie chciał, żeby pokazywano je w mediach, chciał dla nich normalnego życia, co biorąc pod uwagę Jego sławę, nie było łatwe. Muszą jednak dostosować się do społeczeństwa. Chodzą do kina z moimi dziećmi. Uwielbiają kreskówki - Shrek, produkcje Pixar, Happy Feet, Iron Man. Chyba interesuje ich praca po drugiej stronie kamery
Koniec z nauką w domu?
Chyba tak... Będą chodziły do szkoły prywatnej, gdzie poznają inne dzieci, znajdą przyjaciół. Tak będzie dla nich najlepiej
Czy Jego dzieci również Go widziały?
Tak. Terapeutka uważała, że tak będzie dla nich najlepiej. Musiały poznać prawdę, nie, żeby ktoś opowiadał im 'Tato wyjechał, ale wróci'. Szlochały, 'Tatusiu, obudź się!' Kiedy w końcu zdały sobie sprawę z tego, co się stało, zrozumiały.
Plus moje tłumacznie:
-Czy Janet i Latoya są ważne w życiu dzieci Michaela?
"Zabiejają ich na lody. Ostatnio mieliśmy wielki rodzinny obiad przed meczem Lakersów[...]"
-Jaka jest twoja opinia na temat Grace (niani)?
"Niebyładla nich wystarczająco dobra."

-> temat posprzątany 14 lipca.
mav.
Obrazek
Never say goodbye, because saying goodbye means going away. And going away means forgetting. Peter Pan
Justine1304
Posty: 1539
Rejestracja: sob, 29 sie 2009, 0:45
Skąd: Trójmiasto ;)

Post autor: Justine1304 »

Zdjęcie bucików, skarpetek i rękawiczek Pric'a.
Rękawiczki i skarpetki ozdobione są kryształami swarowskiego:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Awatar użytkownika
give_in_to_me
Posty: 500
Rejestracja: ndz, 17 sty 2010, 12:37
Skąd: Wrocław

Post autor: give_in_to_me »

Nie wiem, czy to można tu dać, jak nie, proszę o usunięcie lub przeniesienie do innego działu. Nie znalazłam tego wcześniej na forum a z pewnością nie ma tego fragmentu, który chcę wrzucić poniżej.

To jest fragment transkryptu z wywiadu, jakiego udzieliła Katherine Jackson telewizji NBC. Wywiad nazywa się A Mother's Story i został wyemitowany 25 czerwca br. Wywiad jest nie tylko z Katherine Jackson, ale również z Markiem Schaffel/em. Cóż, postać kontrowersyjna, ale zarówno on, jak i mama Michaela przyznają się do znajomości ze sobą i on przecież coś tam robił koło jej nowej książki, prawda? Cóż, kontrowersje są, ale program z NBC jest autoryzowany, więc spójrzmy na to, co sami zainteresowani mają do powiedzenia a wrzucam to, ponieważ dotyczy dzieci Michaela i ich mamy oraz babci. Dla ułatwienia, z racji tego, że jest to transkrypt z video zaznaczyłam zielonym kolorem to, co mówi podczas filmu lektor zza kadru, by odróżnić jego wypowiedź od tego, co mówią Katehrine, Marc i dziennikarz przeprowadzający wywiad.


MARC SCHAFFEL: After Michael had passed away, there was a concern about what was happening with the children. For Debbie, I had extended out a little bit to some people to see if we could make a connection with some family members.

Marc Schaffel is more than the producer of the promotional interview for Katherine Jackson’s book, he says he was also, after Jackson’s death, the go-between for his friend Debbie Rowe and Katherine Jackson.

In her interview, Katherine Jackson reveals something surprising. Despite Debbie Rowe’s marriage to Michael and her role as biological mother of Michael’s two older children, Debbie and Katherine didn’t know each other.


KATHERINE JACKSON: I hadn’t met her before Michael died. We met and we clicked right away.

JOSH MANKIEWICZ: You actually brokered the sort of first meeting between Mrs. Jackson and Debbie.

MARC SCHAFFEL: We got both parties together. No paparazzi. Nobody knew. No lawyers knew. No representatives knew.

JOSH MANKIEWICZ: And how’d they get along at that first meeting?

MARC SCHAFFEL: They looked at each other. And tears just started running down both their eyes.

Katherine tells the same story.

KATHERINE JACKSON: We cried together. We talked. We had a nice time together because when we met it was just Michael we thought about, mostly, and the children.

After Jackson’s death, there was a lot of speculation about what Debbie Rowe would want to do...

KATHERINE JACKSON: All the rumors about Debbie Rowe wanting to take the children away—completely false. Debbie is happy about the arrangement the way Michael left it, and now she sees nothing wrong with me raising the children, and I respect her and love her for that.

MARC SCHAFFEL: She had no problem letting Mrs. Jackson—step into those shoes. She wants to be part of the children’s life.

JOSH MANKIEWICZ: In the case of Paris and Prince, they know she’s their biological mother?

MARC SCHAFFEL: Yes. Prince and Paris know that Debbie’s their biological mother.

Since that tearful first meeting, Debbie has been spending time with her two biological children, Prince and Paris, at the Jackson home – and with Blanket as well, so that he doesn’t feel left out.


JOSH MANKIEWICZ: You know Debbie Rowe pretty well. Does she have any concern that those kids can’t be taken care of adequately by an 80-year-old woman?

MARC SCHAFFEL: Absolutely not. She has every faith that Mrs. Jackson will do a wonderful job. I mean, she’s got so much experience. You know, she’s—she’s raised nine children.

According to Michael’s will, should something happen to Katherine, Diana Ross is next in line to care for the children. Schaffel says Debbie is also ready to help, if asked.

MARC SCHAFFEL: Debbie is the children’s biological mother. She will always be there for them. If Mrs. Jackson wasn’t available, Debbie would be right there.

For now, Debbie continues to spend time with the Jackson children, as she and Katherine figure out what’s best.

KATHERINE JACKSON: Debbie is the children’s biological mother, and I feel that she should be in their life and the children should know her.



Streszczenie po polsku:

Przed śmiercią Michaela Jacksona Debbie Rowe i Katherine Jackson nigdy się nie widziały. Po jego śmierci, gdy wynikła kwestia sprawowania opieki nad dziećmi, panie spotkały się po raz pierwszy. Jako że Marc Schaeffel jest dobrym znajomym Debbie Rowe i zna również Katherine Jackson, to on zorganizował ich pierwsze spotkanie, które odbyło się bez obecności paparazzi, prawników i innych osób, były tylko one. Katherine opisuje swoją eks-synową z sympatią i wspomina, że od razu bardzo się polubiły. Wspomina też, że podczas tego pierwszego spotkania obie płakały rozmawiając o Michaelu i o dzieciach. Katherine Jackson mówi także, że wszystkie prasowe wymysły, jakoby Debbie chciała odebrać jej Prince'a i Paris, są nieprawdziwe. Matka Michaela mówi, że Debbie akceptuje i cieszy się z tego, że to właśnie babcia sprawuje opiekę nad dziećmi, uznając, że jest to w ich najlepszym interesie. Debbie widuje się ze swoimi dziećmi i także z Blanketem, regularnie odwiedzając dom Katherine Jackson w Encino. Na końcu Katherine mówi, że Debbie jako biologiczna matka dzieci powinna być obecna w ich życiu.

Źródło:
transkrypt: http://www.msnbc.msn.com/id/37936651/ns ... newsmakers
wywiad video: http://www.youtube.com/watch?v=ly1YZj8dAHE

Zacytowałam tylko część wywiadu z Katherine. Tam w źródłach padają jeszcze zdania Katherine o tym, że być może dzieci pójdą od września do normalnej szkoły, choć do końca nie wiadomo i że Paris wieszała sobie w pokoju zdjęcia ojca i że bardzo za nim tęskni, ale te wypowiedzi już się pojawiały na forum i były tłumaczone, dlatego pozwoliłam sobie wrzucić tylko fragment o Debbie Rowe. Jak już istnieje temat taki jak "Dzieci Michaela", to uważam, że lepiej do niego wrzucać autoryzowane wywiady dotyczące dzieci, dawać info pochodzące od samych zainteresowanych (w tym przypadku Katherine) a nie zaśmiecać to forum zdjęciami dzieci autorstwa paparazzi czy filmikami, które nieopatrznie wylądowały na Youtubie.
Awatar użytkownika
TheFunkyDaria
Posty: 67
Rejestracja: wt, 10 sie 2010, 10:17

Post autor: TheFunkyDaria »

Dzięki, give_in_to_me, szukałam tego wywiadu już jakiś czas.
Chciała też zauważyć, że wiadomo już, kto publikował niektóre zdjęcia paris z rozmów internetowych.
To jej koleżanka. Wiadomo tylko, że jest ciemnej karnacji i ma ok.15 lat.
Awatar użytkownika
TheFunkyDaria
Posty: 67
Rejestracja: wt, 10 sie 2010, 10:17

Post autor: TheFunkyDaria »

Ten pierwszy filmik jest z Sylwestra 2009. Zaraz po świętach u Janet, pojechali do Jersey. Byli tam u rodziny Cascio. Tak, Franka Cascio, teraz nazywającego się Tyson, który to z kolei w latach 90. przebywał w Neverlandzie z Omerem. MJ był u nich wraz z dziećmi, w Franklin Lakes, wróciwszy z Bahrajnu.
W video widać też kuzynkę PPB, L.Mack.
Ale są jeszcze inne zdjęcia, jak Paris trzyma 2 czapki sylwestrowe na uszach i z tyłu widać wówczas Aldo Cascio. Haha, Michael nazywał go "Baby Ruba".
Dodatkowo powiem, że w środę Michael Jr. i Paris zaczynają szkołę. Nie będzie żadnych zdjęć, bo po 1. to najbardziej strzeżona szkoła co najmniej w Californii, a po 2. pod groźbą więzienia zakazuje tego ustawa.
Maverick
Posty: 1953
Rejestracja: śr, 20 cze 2007, 11:27

Post autor: Maverick »

23 września Prince wraz z kilkoma znajomymi z klasy zgłosili się na wolontariuszy przy pakowaniu paczek dla głosujących w Ameryce Południowej. Pomogli wysłać do Peru ponad 500 paczek.

Prasa odnotowała to wydarzenie jako pierwszy krok syna po śladach ojca.

Proszę nie wklejać tu zdjęcia załączanego do tych artykułów.
Awatar użytkownika
editt
Posty: 646
Rejestracja: wt, 26 gru 2006, 16:19
Skąd: Starachowice, http://twitter.com/editt86

Post autor: editt »

Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
mikela
Posty: 45
Rejestracja: czw, 01 lip 2010, 20:13
Skąd: Neverland

Post autor: mikela »

Ile lat ma Blanket ??
"...Moja gwiazda będzie mała, skromna, raczej niepozorna.
Ziemię zamieszkuje ponad pięć miliardów ludzi.
Każdy człowiek potrzebuje choćby skrawka nieba, swej szczęśliwej gwiazdy!" ~MJ
ODPOWIEDZ