Najsłabsze Ogniwo

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

Awatar użytkownika
polishblacksoul
Posty: 576
Rejestracja: czw, 11 gru 2008, 19:05

Post autor: polishblacksoul »

Margareta pisze:Hu, hu, hu, znawczyni z Ciebie, widzę. Zdaje się, że historię czarnej muzyki masz już w małym paluszku. Powinnaś już teraz poszukać jakiejś radiostacji i założyć własną audycję o czarnej muzyce - Hirek Wrona miałby konkurencję.
schlebiasz mi ale ja po prostu dobrze orientuje sie w repertuarze KILKORGA wykonawcow, w tym jermaina jacksona. no ale dobrze, widze ze ktos tu nie moze sie powstrzymac sie od zlosliwych komentarzy zatem poprzestanmy wylacznie na dziedziecym repertuarze jackson 5 bo taka dysusja jest najbezpieczniejsza i nikogo nie uwiera :)
glosujcie ludzie! (byle rozsadnie ;d)
Awatar użytkownika
anja
Posty: 459
Rejestracja: sob, 19 gru 2009, 20:41
Skąd: Kielce

Post autor: anja »

Rozmowy o Jermaine to temat wybuchowy. Od razu dyskusja się ożywia. I nawet dochodzi do wyzwań na pojedynek :smiech:
Margareta pisze:polishblacksoul napisał:
yhy, jesli to pozwoli ci zaakceptowaac fakt, ze nie kazdy jest fanem wokalu i stylu jermaina, to prosze - mozesz myslec w ten sposob :))]

Co innego nie być fanem, ale uczciwie przyznawać komuś fakt posiadania talentu i warsztatu, a co innego przekreślać wszystko co zdajesz się w stosunku do JJ - a robić, eliminując, jak widzę, po kolei wszystkie utwory zaśpiewane przez niego.
Mnie nie dziwi eliminowanie po kolei utworów śpiewanych przez JJ. Każdy słuchacz ma swój gust i klucz.
Niesympatyczne jest tylko to, że niektórzy uczestniczy, bądź co bądź zabawy, robią wycieczki osobiste np. lekceważąc wybory i gust innych. Mam propozycję - oceniajmy piosenki , a nie siebie nawzajem.
Faktem bezspornym jest, że Michael był najbardziej utalentowanym i zdeterminowanym na karierę z całej piątki ( a nawet szóstki) chłopcem, ale nie zapominajmy, że płytę Maybe Tomorrow nagrały w zasadzie dzieci.
Czytając te różne zarzuty (np. że JJ to „beztalencie”), nie rozumiem tylko po jaką ciężką ch****ę wytwórnia podpisała kontrakt z pozostałą czwórką braci. Przecież piekielnie utalentowany Michael mógł załatwić The Jackson Five w pojedynkę ;-)
W niektórych piosenkach na tej płycie (i nie tylko),to nawet Michael wypada blado, a właściwie krzykliwie (wspominane przez wielu z Was śpiewanie „ile powietrza w płucach”). Poza tym ja nie słyszę tam żadnej fajnej interpretacji, a stać go było, oj stać. Pośpiech w wydawaniu płyt dał tu znać o sobie – piąta płyta zespołowa na przestrzeni 1,5 od podpisania kontraktu z Motown!

No istnieje jeszcze taka opcja, że mam zły gust :-/ , albo co gorsza nie lubię dzieci.

Ach, jak już tutaj wpadłam, to jeszcze zagłosuję.
My Litle Baby. Linia melodyczna fajna, zaczyna się nie najgorzej, ale potem zaczyna mnie nużyć, bo jakieś monotonne się toto robi. Dużo pary w gwizdek. Ja słyszę w tym nagraniu Michaela śpiewającego z wysiłkiem. Nie lubię tego. A co, muszę wszystko co Michael zrobił lubić? nenene
People say I’m crazy
Doing what I’m doing
Watching the wheels
- John Lennon
Awatar użytkownika
anialim
Posty: 1460
Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 2:54
Skąd: z Guadalupe

Post autor: anialim »

Nie wdając się w dyskusję nt. Jermaine'a, głos ponownie oddaję na She's good.
Awatar użytkownika
Margareta
Posty: 1017
Rejestracja: sob, 22 sie 2009, 15:54
Skąd: południe kraju nad Wisłą

Post autor: Margareta »

anja pisze:W niektórych piosenkach na tej płycie (i nie tylko),to nawet Michael wypada blado, a właściwie krzykliwie (wspominane przez wielu z Was śpiewanie „ile powietrza w płucach”). Poza tym ja nie słyszę tam żadnej fajnej interpretacji, a stać go było, oj stać. Pośpiech w wydawaniu płyt dał tu znać o sobie – piąta płyta zespołowa na przestrzeni 1,5 od podpisania kontraktu z Motown!
No istnieje jeszcze taka opcja, że mam zły gust :-/ , albo co gorsza nie lubię dzieci.

Ach, jak już tutaj wpadłam, to jeszcze zagłosuję.
My Litle Baby. Linia melodyczna fajna, zaczyna się nie najgorzej, ale potem zaczyna mnie nużyć, bo jakieś monotonne się toto robi. Dużo pary w gwizdek. Ja słyszę w tym nagraniu Michaela śpiewającego z wysiłkiem. Nie lubię tego. A co, muszę wszystko co Michael zrobił lubić? nenene
Zespół okazał się hitem przynoszącym nowe, wielkie dochody wytwórni, więc nic dziwnego, że kuto żelazo póki gorące. Sami chłopcy byli za młodzi i wciąż za krótko istnieli w branży żeby mieć coś w tej sprawie do powiedzenia.
Inna sprawa, że słuchając tej płyty, nie czuję żeby ten pośpiech negatywnie odbił się na jakości. Po prostu dostały się chłopakom dobre kompozycje które po latach zachowały swój urok.
Czasem jakiś artysta "męczy" płytę przez wiele płyt, a efekt końcowy daleki jest od spektakularnego. Inny wydaje płyty często i trzyma poziom, a nawet podnosi.
zapraszam i polecam: http://msfeliciam.blogspot.com/
Obrazek
Awatar użytkownika
a_gador
Posty: 773
Rejestracja: ndz, 12 lip 2009, 21:03
Skąd: Śląsk

Post autor: a_gador »

Petals
Czynię to bez przekonania, bo takie urocze te dylematy "kocha, nie kocha", by w końcu wykrzyczeć "I've lost everything!". Tylko co straciłeś Misiek? Dziewczynę? Zapał, by za nią wciąż się uganiać? Czy głos? Obstawiam to ostatnie.
"Zbierz księżyc wiadrem z powierzchni wody. Zbieraj, aż nie będzie widać księżyca na powierzchni." Yoko Ono
www.forumgim6.cba.pl
Obrazek
Awatar użytkownika
nice girl
Posty: 112
Rejestracja: pt, 24 lip 2009, 23:17
Skąd: Kraków

Post autor: nice girl »

Głos na My Little BabySłuchając tego kawałka odczuwam wrażenie, że jak na tak energetyczną linię melodyczną, co może oczywiście stanowić plus, nie zbyt korzystnie nakłada się mocny, krzyczący wokal Michael’a, niewykluczone, gdyby ten silny głosik miał inny wyraz to ceniłabym wyżej ten utwór, a tak to wszystko naraz po dodaniu jeszcze na deser braciszków stanowi zbytnie obciążenie dla mych uszu.
Moją grą jest nieśmiertelność
Ze Szczęśliwości przyszedłem
W Szczęśliwości jestem zdeterminowany
Do szczęśliwości wracam
Jeśli teraz tego nie wiesz
Wstyd
Czy słuchasz ? Michael Jackson .
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Skąd: z miasta świętego Mikołaja

Post autor: kaem »

anja pisze:Niesympatyczne jest tylko to, że niektórzy uczestniczy, bądź co bądź zabawy, robią wycieczki osobiste np. lekceważąc wybory i gust innych. Mam propozycję - oceniajmy piosenki , a nie siebie nawzajem.
Dodałbym jeszcze, by oceniać piosenki przede wszystkim, nie wokalistów. Amen.
Na Jermaine'a myślałem, że znowu sobie nie zagłosuję. Zwykle przy analizach NO płyt J5 zajmuje u mnie środkowe miejsca, bo Michaela wystawiano do najlepszych i najsłabszych kawałków. I jak już w moim rankingu jest na starszego brata Michaela piosenki kolej, to już jest posprzątane. Ech. A tak w ogóle uważam, że najlepiej jest, kiedy oba głosy są słyszalne dobrze w danym numerze, jak we wspomnianym wcześniej I Am Love.
Myślałem, że zagłosuję teraz na It's Great To Be Here, ale niee. To by pomyłka była poważna, piosenka zyskuje przy każdym odkurzaniu albumu Maybe Tomorrow. Jak to można zbłądzić, opierając się na typach sprzed lat i przekonaniu, że dobrze pamięta się muzykę i słucha tak samo jak lata temu. Nic bardziej mylnego. Załapię się jednak na Jermaine'a. She's Good. Płyta miała być przede wszystkim balladowa, ta piosenka jest dość przeciętna i wymuszona. 16 Candles przynajmniej miało przaśny klimat z potańcówy licealnej.
Maverick pisze:O 12 kończy się ten odcinek NO już tak całkiem? :jachce:
Napisane przy okazji Remix Suite. I nic. Uzasadnienie kiedyś? :podejrzliwy:
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
Awatar użytkownika
component
Posty: 186
Rejestracja: śr, 30 wrz 2009, 21:48
Skąd: Śląsk

Post autor: component »

Najchętniej zagłosowałbym teraz na (We've Got) Blue Skies, bo to taka sama mamałyga (powracając do naszego toposu kuchennego ;-)), jak te dwa utwory, które nie biorą już udziału w zabawie, ale po co, jeśli, ku mojemu zdziwieniu, nikt poza mną nie ma jej nic do zarzucenia? She's Good uskrzydla i broni się lekką, rozczulającą linią melodyczną, na tle której ciężki wokal Jermaine'a zaczyna odgrywać rolę drugoplanową. Nie irytuje on zatem tak, jak w innych prowadzonych przez niego piosenkach. Na obronę My Little Baby mam jedynie argument, iż kojarzy mi się z It's Great To Be Here - de facto jednym z najbardziej porywających, perfekcyjnych pod każdym względem utworów na tym albumie (krew uderzyła mi do głowy, kiedy ujrzałem niecne zamiary ataku przez pewnego użytkownika na niniejszą ;-)). Nic oczywiście nie jest w stanie zbić z pozycji niekwestionowanego lidera The Wall, ale o tym może innym razem. Powstrzymuję się od głosowania w bieżącej rundzie.
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Skąd: z miasta świętego Mikołaja

Post autor: kaem »

^^ Pewien użytkownik przejrzał na uszy ;). Ale koledze też radzę przejrzeć tamże, bo łasi się na jeden z najlepszych muzycznych eksperymentów w pierwszej części kariery J5.
A The Wall wymiata, a jakże!
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
Awatar użytkownika
GosiOla
Posty: 234
Rejestracja: śr, 09 gru 2009, 23:58
Skąd: Łódź

Post autor: GosiOla »

Miałam oddać głos na Petals ale jakoś teraz nie mam sumienia, im więcej słucham tym bardziej mi się podoba to "plumkanie" (to było moje pierwsze wrażenie).
Co tu zatem wybrać? She's good czy My Little Baby?
Wybieram drugie - Michael znów troszkę za dużo się wydziera aż martwię się o jego płuca.
My Little Baby.
"Mijaj zdrów otwarte okna"
Obrazek
Awatar użytkownika
polishblacksoul
Posty: 576
Rejestracja: czw, 11 gru 2008, 19:05

Post autor: polishblacksoul »

ludzie! a czego wy oczekujecie od takiego pacholecia? mialby spiewac spokojnie, statycznie, "zrownowazenie", jak dojrzaly (i zdziadzialy) wokalista?
to dziecko! pozwolcie mu wyrazic siebie i docencie jego gigantyczny TEMPERAMENT, ktory wlasnie objawia sie w postaci "wydzierania"! nie mozna przykladac takiej samej miary do artysty doroslego i dzieciecego.

chcecie zabic dziecko, ktore siedzialo w michaelu. oh mj, u're my little baby, nie patrz na to co oni robia :(
Awatar użytkownika
magnolia
Posty: 447
Rejestracja: wt, 05 sty 2010, 22:10
Skąd: Łódź

Post autor: magnolia »

Chwilę mnie nie było, a tu widzę, że Honey chile zostało wysłane na emeryturę... Szkoda no nenene.
Zastanawiałam się w tej rundzie między She's good, a My little baby. Za oknem mamy taką ponurą, smętną porę roku, więc żeby wtopić się w tło to wybiorę (w sensie dam szansę :P) spokojniejszą piosenkę - czyli She's good. Co do When The Rain Begins to Fall to zawsze lubiłam ten utwór. Długo nie wiedziałam, kto go śpiewa. Nie przywiązywałam wagi do śpiewających. Zdziwiłam się jakiś czas temu, że to Jermaine :). W któreś edycji NO lub ostatniej Chartsów ktoś napisał "nie lubię Jermaine, więc eliminuję tą piosenkę". Ja nigdy nie ocieniam tak piosenek. Jest wielu wykonawców, za którymi nie przepadam, ale mają oni w swoim dorobku artystycznych jakiś utwór, który mi się podoba. To samo działa w druga stronę. Lubię MJ, ale to nie znaczy, że wszystkie utwory lubię tak samo. Inne mniej, inne bardziej.
Głos na My little baby, zostawiam spokojniejsze She's good...
Obrazek
"I'll never let you part for you're always in my heart."
Awatar użytkownika
Ola2003
Posty: 273
Rejestracja: wt, 22 wrz 2009, 16:58
Skąd: Wałbrzych

Post autor: Ola2003 »

Ponownie My little baby, gdyż:
Ola2003 pisze:nieciekawa melodia i ciężki wokal plasują ten kawałek na jednej z najniższych pozycji w rankingu. To jedna z tych kompozycji na MT, które przechodzą u mnie bez większego echa.
Obrazek
Awatar użytkownika
songbird
Posty: 353
Rejestracja: ndz, 11 paź 2009, 21:43

Post autor: songbird »

She's Good Nie rusza, nie wzrusza, nie porywa, irytuje i nie dlatego, że to Jermaine. Jest nijaka, a wykonawca nie stara się czegokolwiek z niej wydobyć, też jest nijaki...
Just this magic in your eyes and in my heart ...
The sun and moon rise in his eyes...
I'll hold him close to feel his heart beat...
Awatar użytkownika
a_gador
Posty: 773
Rejestracja: ndz, 12 lip 2009, 21:03
Skąd: Śląsk

Post autor: a_gador »

Bojowe nastroje nas nie opuszczają, a ich wynikiem jest...

Dogrywka

Jako że otrzymały po 6 głosów

She's good staje w szranki z My little baby


Głosujemy do jutra do 20.00.
"Zbierz księżyc wiadrem z powierzchni wody. Zbieraj, aż nie będzie widać księżyca na powierzchni." Yoko Ono
www.forumgim6.cba.pl
Obrazek
Zablokowany