Dziś Rocznica uniewinnienia Michaela Jacksona ;-)Szybko minęło ... No to czas aby sobie to przypomniec . Napiszcie swoje odczucia z tamtego dnia ja napisze jak wróce z uczelni ...
13 CZERWCA 2005 to był dzień !!!!!!!!!!!!!
Last edited by tancerz on Thu, 15 Jun 2006, 10:42, edited 6 times in total.
Zachęcam Was gorąco do odświeżenia sobie wątku sprzed roku.
Cała magia wydarzeń mieści się właśnie tam.
Dłuższy komentarz uważam za zbędny, bo dobre rzeczy wcale nie potrzebują paskudnie nachalnej reklamy. Prawda i szczerość obroni się zawsze pięknem własnej prostoty
Jak,ktos chce to usłyszeć raz jeszcze to sobie sciągnie: Verdict Ja, tu duzo mówić, nie będe oprócz tego, że Kocham Michaela, i cisze się, żejest wolny i dla nas, nadal, czyli mam na myśli następny album w drodze:D
Jakiś tydzień może dwa po tych wydarzeniach zaczeła się moja przygoda z Michael'em.Szkoda ,że nie Poznałem go wcześniej.Podczas trwania całej rozprawy kiedy widziałem coś związanego ze nim mówiłem sobie "mogli by go wkońcu wsadzić do pierdla i by był spokój".A za Tydzień w domu non stop leciało "Skin head..."
To były czasy, równy rok temu. Wtedy nie zwlekałem ze wstaniem z łóżka (jak to zawsze czynię, kiedy mnie mama budzi), bo mama zamiast powiedzieć swoje "wstawaj bo spuźnisz sie do szkoły" itp, to powiedziała ''Wojtek, mowili w radio, że Jackson został oczyszkony" , a ja na to "NAPRAWDE!!!!!'' i wypadłem z łóżka jak torpeda. Później w szkole kolega powiedział, czy słyszałem, że MJ został oczyszczony, więc mu odpowiedziałem żartem że z tej okazji wcześnie przyszedłem do szkoły.
Kurde, tego dnia byłem bardzo szczęśliwy, niż przez te wszystkie moje przeżyte lata.
Hehe miałem napisać jak wrócę z uczelni ;] trochę z poślizgiem jednego dnia . Otóż ja wspominam ten dzien przez łzy pamiętam że leciały mi strugiem jak usłyszałem 10 raz Not Quilty ;];] Ależ czułem się wtedy dumny ;];] jakbym sam cos zwyciężył pokonał ;] Shedona hehe np. . To już cały rok a w mediach cały czas słyszę o tym ze Michael Jackson ten który został oczyszczony w sądzie niby to dobrze no bo niech każdy to wie ze niewinny ale z drugiej strony czy on już na zawsze będzie przedstawiany z taką plakietka:/ ? "Uniewinniony o molestowanie dzieci" Niezbyt ciekawie to brzmi dla potencjalnych nowych fanów MJ . Ale na szczęscie po tym procesie zaczyna się pisać o nim jak kiedyś o Piosenkarzu a nie o jako "wacko jacko" Pedo cos tam ;);] Pozdrawiam wszystkich którzy cieszyli się razem ze mną rok temu z uniewinnienia naszego Michaelka . Warto tez wejść na roczny temacik jak już ktoś wspomniał związanym z uniewinnieniem MJ. Przezywałem to jeszcze raz jak czytałem zeszłoroczne wypowiedzi . VICTORY!!!!!!!!!!!!
Last edited by tancerz on Thu, 15 Jun 2006, 10:36, edited 1 time in total.