Oprah odwiedza rodzinny dom Jacksonów

O Michaelu rozmowy luźne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

Awatar użytkownika
Lady
Posty: 40
Rejestracja: czw, 01 lip 2010, 19:12

Post autor: Lady »

sara5555 pisze:A ja jestem zniesmaczona. Nie dość że w ogóle doszło do tego wywiadu to jeszcze Katherine opowiadała o jego operacjach. przecież to oczywiste że zrobil kilka operacji i że nie znosil swojego wizerunku. To przez ojca miał takie kompleksy a ona jego ukochana matka nie powinna tego mówić. Jeśli by chciał to sam by się przyznał do tego faktu ale nie chciał więc ona osoba której ufał najbardziej nie powinna o tym mówić a tym bardziej Oprah która nie dość że nie pomogła mu w czasie procesu to jeszcze wyemitował w czasie rozprawy program o molestowaniu nieletnich.
Mi nie przeszkadza, ze Katherine powiedziala prawde o operacjach i mysle ze to nawet dobrze. Gdyby powiedziala, ze mial dwie i tak wiekszosc osob by nie uwierzyla, a tak to ucina spekulacje na ten temat (chociazby powiedzy fanami)...

Ja mam mieszane uczucia co do tego wywiadu, ale z innego powodu. Z jednej strony fajnie, ze pojawily sie dzieci Michael'a, bo pokazuja, ze Michael byl dobrym, troskliwym, kochajacym, normalnym tata. A dzieci sa poprostu cudowne, co tez moim zdaniem wplywa pozytywnie na wizerunek Miachael'a. Troche sie tez dowiedzielismy, np. ze swietne tosty robil ;-) Ale jest tez drugi glos we mnie, ktory krzyczy: nie, Michael nie chcialby zeby jego dzieci udzielaly wywiadu. Nie po to tyle lat ukrywal ich twarze i chronil ich prywatnosc, zeby one teraz wystepowaly u Oprah. Wiem, ze dzieci napewno same zadecydowaly ze chca wystapic w tym programie, ale Michael wiedzial przed czym je chronic... Co do samego wywiadu, to bardzo pozytywne wrazenie na mnie zrobil. Nie moge sie oprzec urokowi dzieci, sa sliczne, a do tego sprawiaja wrazenie madrych i dobrze wychowanych ;-) Wzruszyla mnie koncowka, kiedy Oprah pyta sie Paris czego jej najbardziej brakuje, a ona odpowiada jej takim sciszonym glosem, ze wszystkiego... wtedy sie poplakalam glupija no i Blanket wymiata, nie przejal sie ze podaje reke jednej z najbardziej znanych kobiet na swiecie nenene
"Zauważyłem, że wszyscy, którzy popierają aborcję zdążyli się już urodzić ”- Ronald Reagan
Awatar użytkownika
zu
Posty: 915
Rejestracja: śr, 30 sie 2006, 19:01

Post autor: zu »

http://twitter.com/randyjackson8

Randy jest wściekły, że Oprah była w domu Jacksonów i twierdzi, że "wykorzystała" dzieciaki. Generalnie jest bardzo zdegustowany.
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Skąd: z miasta świętego Mikołaja

Post autor: kaem »

Nie zachwycałbym się tym wywiadem, bo jest on przeprowadzony z pozycji ofensywnej, na zasadzie szukania czegoś negatywnego i stawiania sugerujących pytań. Z drugiej jednak strony Michael miał politykę ukrywania prawdy o sobie albo odkrywania się przy osobach nie przestrzegających elementarnych zasad etyki, więc to są tego konsekwencje. Może i dobrze, że Winfrey zadaje trudne pytania, bo to nie pozostawia niedopowiedzeń. Czy dzieci czuły że Michael robił coś wbrew nim zakładając maski, czy matka wątpiła w niewinność Michaela podczas procesu, itp. Rozumiem też intencje Katherine, by tego wywiadu udzielić. Urealnia Michaela, pokazuje go jako osobę która ma rodziców, dzieci, rodzinę. Nie jest kosmitą. Łatwiej będzie można z nim się utożsamiać, czuć empatię. Szkoda, że dopiero teraz. I to nie wina Katherine, mama Michaela próbowała wcześniej dawać wywiady, one gdzieś znikały w tłumie innych doniesień. Podobnie jak jej książka, o której pewnie nawet niewielu wie.

W wywiadzie czuć emocje w każdej minucie. Obejrzałem całość niemal bez ruchu. Trudno będzie zachować intymność w tej rodzinie, nie popaść w ryzyko zbytniego wyeksponowania. Mam nadzieję jednak, że to się uda.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
Justine1304
Posty: 1539
Rejestracja: sob, 29 sie 2009, 0:45
Skąd: Trójmiasto ;)

Post autor: Justine1304 »

Wiecie co? Ściągnęłam sobie Michael Jackson Oxford Speech 2001 i czytam to sobie razem z tłumaczeniem z MJ Translate i coś takiego mi się trafiło odnosząc się do tego tematu:

Teraz sam jestem ojcem, zastanawiałem się kiedyś, jak chciałbym, żeby moje dzieci - Prince i Paris - myślały o mnie, kiedy dorosną. Z pewnością chciałbym, żeby pamiętały, że starałem się, żeby zawsze były ze mną, że stawiałem je ponad wszystko. Przed nimi też stoją wyzwania. Ponieważ moje dzieci są nękane przez paparazzi, nie mogą pójść ze mną do parku czy do kina.
Więc co jeśli podrosną i zarzucą mi, że moje decyzje zniszczyły ich młodość? Może zapytają o to, dlaczego nie miały zwyczajnego dzieciństwa, jak inni. Modlę się o ich wyrozumiałość w takiej chwili z ich strony. "Tatuś zrobił wszystko, co tylko mógł w obliczu tego, z czym przyszło mu się mierzyć. Może nie był idealnym ojcem, ale był ciepłym i oddanym człowiekiem, który starał się dać nam całą miłość świata."
Mam nadzieję, że zawsze będą się skupiać na rzeczach pozytywnych, na tym wszystkim, co chętnie dla nich poświęciłem, że nie będą narzekać na to, z czego same musiały zrezygnować, albo na błędy, które popełniłem i które z pewnością jeszcze popełnię, kiedy będą dorastały. Wszyscy jesteśmy czyimiś dziećmi i wiemy, że nawet pomimo najlepszych planów, popełniamy błędy. To ludzkie.
Obrazek
Awatar użytkownika
buziaczek
Posty: 616
Rejestracja: czw, 15 paź 2009, 17:54
Skąd: okolice Krakowa

Post autor: buziaczek »

Zarówno wywiad z Oprah, słowa dzieci i Katherine, jak również to co przytoczyła w ostatnim komentarzu Justine1304, tylko potwierdza że Michael to bardzo dobry i troskliwy ojciec. Od zawsze myślał o przyszłości dzieci. Miał sporo wątpliwości i bardzo dobrze. To tylko dobrze o nim świadczy. Kochał dzieci i jak pisze w swoim poście Justine1304

"Więc co jeśli podrosną i zarzucą mi, że moje decyzje zniszczyły ich młodość? Może zapytają o to, dlaczego nie miały zwyczajnego dzieciństwa, jak inni. Modlę się o ich wyrozumiałość w takiej chwili z ich strony..."
Po wywiadzie u Oprah, mamy pewność że dzieci Michaela są wyrozumiałe dla decyzji ojca. Wiedzą, że nawet jeśli nie wszystko im się w nich podobało, robił to z miłości do nich i chciał jak najlepiej.
1958 - forever...
Awatar użytkownika
Kermitek
Posty: 480
Rejestracja: pn, 28 mar 2005, 15:43
Skąd: Ustronie Morskie taka sobie mieścina

Post autor: Kermitek »

Oglądałam ten wywiad, strasznie to przeżyłam. To tragedia dla tej kobiety patrzec jak jej syn odchodzi. Staszne co ona musi teraz przechodzić . Musi trzymać fason bo wszyscy ją obserwują i komentuja każde jej zachowanie. Musi się uśmiechać a serce krwawi. Współczuje jej jako matce. To ciężkie dla niej


------------------
m.
Kultura umożliwia rozkwit najpiękniejszych zdolności człowieka
ODPOWIEDZ