Premiera płyty "Michael" 14 XII 2010r. [koment.]

O Michaelu rozmowy luźne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

Zakupisz nowy album "Michael"?

Jasne! W dzień premiery koczuję od rana przed sklepem muzycznym!
97
35%
Najprawdopodbniej pobiorę z sieci by się upewnić jak to brzmi, później ewentualnie zakupię.
123
45%
Nie ma mowy! Ta płyta nie stanie na mojej półce! $ony Sucks!
38
14%
Zakupię z sieci utwory, które nie będą zostawiały złudzeń, że to wokal Michaela. Całości nie kupię.
18
7%
 
Total votes: 276

User avatar
Wiśnia
Posts: 395
Joined: Sat, 16 Sep 2006, 22:17
Location: Żyrardów

Post by Wiśnia »

A wiecie może z którego roku pochodzi HT ?
Image
http://www.youtube.com/watch?v=-GMyqvkCmgk mój występ z okazji dnia nauczyciela :)
Król popu nie odszedł, zmienił tylko scenę
Detox
Posts: 691
Joined: Fri, 14 Aug 2009, 12:54
Location: Elbląg

Post by Detox »

Słyszałem ,że 2007 ale nie wiem czy to prawda.
User avatar
Margareta
Posts: 1017
Joined: Sat, 22 Aug 2009, 15:54
Location: południe kraju nad Wisłą

Post by Margareta »

Jeśli tak, to chyba to miało być nawiązanie do "OTW". Poszedł chłop po rozum do głowy, przypominając sobie o istnieniu szlachetnego gatunku jakim jest funk.
zapraszam i polecam: http://msfeliciam.blogspot.com/
Image
User avatar
shamar
Posts: 129
Joined: Tue, 09 Nov 2010, 22:32

Post by shamar »

"HT" - dłuższy fragment z programu Ellen.

http://www.sendspace.com/file/8fjur0

wyciagniete mp3 z tego filmiku - sama piosenka.
"Jeśli masz odejść, odejdź z uśmiechem na twarzy"
Image
User avatar
ManInTheMirror23
Posts: 165
Joined: Sat, 26 Dec 2009, 23:41
Location: łódzkie, Pabianice

Post by ManInTheMirror23 »

thewiz wrote:Całe to zamieszanie kojarzy mi się z pewnym komiksem, który ukazał się w specjalnym wydaniu Gazety Wyborczej na koncert MJa na Bemowie. Kto gazetę ma, ten wie o czym mówię...
Podziel się ktoś kto ma ten komiks, młodzi fani też chcą wiedzieć "o co kaman" i pogłębiać wiedzę. Jak ktos to ma niech zeskanuje, proszę japrosic
thewiz
Posts: 1256
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 23:46
Location: Z gwiazd....

Post by thewiz »

Jak będę miała okazję, to zeskanuję. Komiks ma fajny pomysł, który zrobił na mnie duże wrażenie już wtedy...
User avatar
kaem
Posts: 4415
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 20:29
Location: z miasta świętego Mikołaja

Post by kaem »

To była rozmowa chyba między dwoma gościami (jednym z nich był chyba lekarz, nie jestem pewien) w dalekiej przyszłości, którzy wystawiali Michaela robota, a ludzie byli przekonani, że to Michael we własnej osobie. Podobnie mamy z BN i tym podobnymi piosenkami.
O to Ci Agata chodziło?
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
thewiz
Posts: 1256
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 23:46
Location: Z gwiazd....

Post by thewiz »

Tak i była scena, w której naukowcy preparowali muzykę z wciąż pracującego mózgu Jacksona podłączonego pod aparaturę. Gawiedź miała swojego idola (robota) i "nową" muzykę. I szalała.
User avatar
zu
Posts: 915
Joined: Wed, 30 Aug 2006, 19:01

Post by zu »

Ja bardzo poproszę o skany tego...
triniti
Posts: 468
Joined: Fri, 30 Oct 2009, 14:09

Post by triniti »

Dziękuję za info i również proszę o skany.
A kto był autorem tego komiksu? Polak? Autor przeżył chyba chwilę olśnienia szkicując swoją wizje przyszłości, gdyż trafił w sedno...:-o
Znaleźliśmy się dokładnie w tym punkcie czasoprzestrzeni. :mj:
Last edited by triniti on Tue, 06 Nov 2012, 6:35, edited 1 time in total.
thewiz
Posts: 1256
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 23:46
Location: Z gwiazd....

Post by thewiz »

Polak, nawet sprawdzałam go dokładanie, ale już nie pamiętam. Skany zrobię na święta, jak pojadę do domu, chyba że mnie kaem ubiegnie ;-) .
User avatar
cicha
Posts: 1611
Joined: Fri, 11 Mar 2005, 8:21
Location: silent world

Post by cicha »

B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
User avatar
anialim
Posts: 1460
Joined: Tue, 18 Sep 2007, 2:54
Location: z Guadalupe

Post by anialim »

na tej stronie spora recenzja płyty (autorstwa Joe Vogela). Czytamy w niej m.in.
* (I Like) The Way You Love Me rozpoczyna nagrana przez Michaela na automatyczną sekretarkę wiadomość, w której opowiada On Bradowi Buxerowi o kompozycji. Zachowano brzmienie wersji z TUC, którą jedynie 'odświeżono' (pianino, smyczki, bas i wokale)
* Hollywood Tonight to zdaniem autora najlepsza piosenka, którą rozpoczyna... gotycki chór kościelny (?Gothic church choir), po czym utwór wędruje w zupełnie innym kierunku. W utworze usłyszłymy też Tarylla Jacksona.
* Keep Your Head Up - ostatecznie nie ma fragmentów z Earth Song
* Monster - poza 50centem, usłyszymy tu także Orianthi.
* Best of Joy - nagrana w LA, w 2009 roku
* Breaking News - autor wspomina tu o kontrowersjach związanych z wokalami, przyznając, że odstają nieco standardem od wokali, z jakich znamy Michaela, ale piosenka sama w sobie jest dobra
* (I Can't Make It) Another Day - zdaniem autora recenzji brzmi bardziej jak tribute Kravitza dla Jacksona, a nie piosenka Jacksona z Kravitzem. Dowiadujemy się również, że nagrana została w 1999 roku w Marvin's Room Studio
* Behind the Mask - łączy tradycyjne brzmienie z nowoczesnym, za co odpowiedzialny jest John McClain
* Much too soon - napisana została w 1981 roku, Michael wielokrotnie do niej powracał. Wokale, które słyszymy na albumie nagrano w 1994 roku, podczas sesji HIStory. Autorem miksu wersji, która najpierw wyciekła do sieci jest Bruce Swedien. Ta z akordeonem i nieco bardziej zinstrumentalizowana to dzieło Johna McClaina.

Conclusion:

Call it a collage, an approximation, or a tribute. Or call it, as many of Michael's collaborators have: "a labor of love." That sentiment certainly shines through on the record. Yet obviously, this is not the exact album Jackson would have created. For a variety of reasons, many tracks that Jackson was working on during his final years aren't on the tracklist (including those with will.i.am). In addition, the vocals, particularly on a couple of the "Cascio tracks," don't always measure up to Jackson's typical strength and vitality, leading some to label them as "fake." Until a forensic analysis or some other concrete evidence proves otherwise that conspiracy theory doesn't hold up for me--especially after hearing the final album versions on very good speakers. But occasionally, the creative liberties taken do seem questionable, or at the very least, unexplained. For the purists (myself included), it would be nice, in addition to the current album versions, to have some of these songs as they were last heard by Michael--just as it was nice to see Michael un-mediated in This Is It.

But the bottom line is this: Michael contains some very impressive new material. One job of Jackson's Estate is to extend his legacy to new generations of listeners and this album will likely accomplish that. At ten songs, it is a tight, diverse, almost 80s-esque LP--which also means fans have many more songs in the vaults to look forward to. In the meantime, songs like "Hollywood Tonight," "Monster," "Behind the Mask," and "Much Too Soon" make excellent additions to an already legendary catalog.
Last edited by anialim on Sun, 05 Dec 2010, 23:21, edited 1 time in total.
User avatar
zu
Posts: 915
Joined: Wed, 30 Aug 2006, 19:01

Post by zu »

anialim wrote:But occasionally, the creative liberties taken do seem questionable, or at the very least, unexplained.
Otóż to. Większość z nas zadaje sobie to pytanie, słuchając fragmentów "Michaela": wtf?
User avatar
shamar
Posts: 129
Joined: Tue, 09 Nov 2010, 22:32

Post by shamar »

anialim wrote: * (I Like) The Way You Love Me rozpoczyna nagrana przez Michaela na automatyczną sekretarkę wiadomość, w której opowiada On Bradowi Buxerowi o kompozycji. Zachowano brzmienie wersji z TUC, którą jedynie 'odświeżono' (pianino, smyczki, bas i wokale)
* Hollywood Tonight to zdaniem autora najlepsza piosenka, którą rozpoczyna... gotycki chór kościelny (?Gothic church choir), po czym utwór wędruje w zupełnie innym kierunku. W utworze usłyszłymy też Tarylla Jacksona.
Już wyczuwam kolejne przykłady przeszarzowania. Po co jakieś intro z seketarki ? Co zle sie zaczyna demo ?

Po grzyb chóry w disco kawałku ?

Jak ktoś pisął wczesniej : obawaim sie, że ta płyta to bedzie plastik do potęgi 3.

-------------------------
m.
"Jeśli masz odejść, odejdź z uśmiechem na twarzy"
Image
Post Reply