Nowa trasa koncertowa? A czemu by nie?
Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
- Omega Supreme
- Posts: 258
- Joined: Wed, 21 Mar 2007, 23:09
- Location: Śląsk
Nowa trasa koncertowa? A czemu by nie?
Witam :)
Nie widze nigdzie takiego tematu wiec zakladam własny :)
Mam na mysli to ze caly czas czekam na info że bedzie trasa koncertowa M.Jacksona a tu nadal nic!
Jak to mozliwe? Przecież to da sie zrobić:)
Ostatnio nawet w polsce na scenie pojawił się prawdziwy czeslaw niemen ale podobno z gorszym efektem... jak?
Nowoczesne Projekcje trójwymiarowe dowolnych przedmiotów lub ruchomych postaci! :)
W japoni mają juz swoją Piosenkarke ktora wydaje płyty... jej glos nawet jest tworzony komputerowo tak jak i cała postac. a na scene wyskakuje ona naprawde :)
oto filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=DTXO7KGHtjI
i teraz mój ulubiony bo efekt niesamowity:
Celine Dion i Elvis Presley razem na scenie :)!!!
http://www.youtube.com/watch?v=q534DkOe38s&feature=fvw
Ja bym chciał zeby zrobili trase koncertową na całym świecie :)
CAła Ekipa MJa niech rusza w trase i zabiera ze sobą te niesamowite projektory :)
Co wy na to???
EDIT: musze cos dopisac. pewna osoba na forum na priwa napisala ze ona by nie chciala takiego koncertu bo nie chce robić z MJa. potwora...
A dla mnie to było by to samo co Odtwarzanie koncertu naprzyklad w KINIE>> albo naprzyklad obejrzenie koncertu w 3d.. tyle ze tym razem nowszą metodą. realniejszą..
EDIT2: wlasnie sie dowiedzialem ze to z elwisem to podobno ściema.. ze na scenie go wogole nie było widac. niby..
A ze ta japonska piosenkarka jest plaska 2d... NO sam nie wiem ja slyszalem inne rzeczy....
Nie widze nigdzie takiego tematu wiec zakladam własny :)
Mam na mysli to ze caly czas czekam na info że bedzie trasa koncertowa M.Jacksona a tu nadal nic!
Jak to mozliwe? Przecież to da sie zrobić:)
Ostatnio nawet w polsce na scenie pojawił się prawdziwy czeslaw niemen ale podobno z gorszym efektem... jak?
Nowoczesne Projekcje trójwymiarowe dowolnych przedmiotów lub ruchomych postaci! :)
W japoni mają juz swoją Piosenkarke ktora wydaje płyty... jej glos nawet jest tworzony komputerowo tak jak i cała postac. a na scene wyskakuje ona naprawde :)
oto filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=DTXO7KGHtjI
i teraz mój ulubiony bo efekt niesamowity:
Celine Dion i Elvis Presley razem na scenie :)!!!
http://www.youtube.com/watch?v=q534DkOe38s&feature=fvw
Ja bym chciał zeby zrobili trase koncertową na całym świecie :)
CAła Ekipa MJa niech rusza w trase i zabiera ze sobą te niesamowite projektory :)
Co wy na to???
EDIT: musze cos dopisac. pewna osoba na forum na priwa napisala ze ona by nie chciala takiego koncertu bo nie chce robić z MJa. potwora...
A dla mnie to było by to samo co Odtwarzanie koncertu naprzyklad w KINIE>> albo naprzyklad obejrzenie koncertu w 3d.. tyle ze tym razem nowszą metodą. realniejszą..
EDIT2: wlasnie sie dowiedzialem ze to z elwisem to podobno ściema.. ze na scenie go wogole nie było widac. niby..
A ze ta japonska piosenkarka jest plaska 2d... NO sam nie wiem ja slyszalem inne rzeczy....
- Omega Supreme
- Posts: 258
- Joined: Wed, 21 Mar 2007, 23:09
- Location: Śląsk
No ale przeciez można wyświetlac laserowo taką postac na scenie. chociażby w 2D ???
Albo juz calkiem ostatecznie może spójrzcie na MTV WMA :)? MJ na kinowym ekranie a pod ekranem druga połowa przedstawienia.. tancerze dekoracje sceniczne....
Takie POŁ KINO poł real koncert :)??
no juz mi nie gadajcie ze nie poszli byście na takiego cos :) !!
Albo juz calkiem ostatecznie może spójrzcie na MTV WMA :)? MJ na kinowym ekranie a pod ekranem druga połowa przedstawienia.. tancerze dekoracje sceniczne....
Takie POŁ KINO poł real koncert :)??
no juz mi nie gadajcie ze nie poszli byście na takiego cos :) !!
Omega Supreme - odsyłam Cię do tego artykułu
Wieloletni przyjaciel Michaela - Jonathan Moffett twierdzi ,że trasa This Is It może się jeszcze udać - potrzebni są tylko najlepsi na świecie artyści i odpowiedni sprzęt. Twierdzi ,że jest to możliwe bo mają wszystkie materiały stworzone przez Michaela w okresie przygotowawczym do TII.
Wieloletni przyjaciel Michaela - Jonathan Moffett twierdzi ,że trasa This Is It może się jeszcze udać - potrzebni są tylko najlepsi na świecie artyści i odpowiedni sprzęt. Twierdzi ,że jest to możliwe bo mają wszystkie materiały stworzone przez Michaela w okresie przygotowawczym do TII.
Gdyby to było kilka km ode mnie nie miałbym nic ciekawszego do roboty w ten dzień i byłoby w miarę tanio to bym se poszedł z nudów...Omega Supreme wrote:no juz mi nie gadajcie ze nie poszli byście na takiego cos :) !!
Dla MJ poleciałem do Londynu aby stanąć przed ścianą pod O2 w dniu mego koncertu.. Tylko dla prawdziwego MJ mógłbym to zrobić. A reszta to tania podróba.. tak jak niektóre piosenki na Albumie. Słucham tylko kilku a resztę mogą mi skasować z dysku nie byłbym zły.
Tu nie chodzi o tancerzy czy tez widowisko na scenie czy tez na ekranie czy tez w 3d.. tu zawsze chodziło o Niego. Magia, której nikt inny nie będzie w stanie powtórzyć.
http://michalkrawiec.iportfolio.pl/
NASZ PIERWSZY TANIEC NA WESELU :)
http://www.youtube.com/watch?v=cEQN4965I4A
It's all for love L.O.V.E
NASZ PIERWSZY TANIEC NA WESELU :)
http://www.youtube.com/watch?v=cEQN4965I4A
It's all for love L.O.V.E
- Omega Supreme
- Posts: 258
- Joined: Wed, 21 Mar 2007, 23:09
- Location: Śląsk
- Omega Supreme
- Posts: 258
- Joined: Wed, 21 Mar 2007, 23:09
- Location: Śląsk
Ja rozumiem....
nigdy nie bylem na konciercie MJ i poprostu nie moge sie pogodzić że mógłbym nie być...
dlatego już bym na dzien dzisiejszy pojechał nawet na takie przekombinowany...
PS: a pamietacie Dangerous Tour w Multikinie ?!
tłumy waliły na sale kinowe... tanczyli.. świetowali...
OJ a to było tylko KINO. a czuło sie jakby sie szlo na namiastke prawdziwego koncertu. pamietam jak fanki na forum pisały "Namiastka koncertu" nie moge być na prawdziwym to dobre i to"
więc jestem pewien ze w przypadku podnoszenia poprzeczki do Koncertu... szal byłby wiekszy... :(
nigdy nie bylem na konciercie MJ i poprostu nie moge sie pogodzić że mógłbym nie być...
dlatego już bym na dzien dzisiejszy pojechał nawet na takie przekombinowany...
PS: a pamietacie Dangerous Tour w Multikinie ?!
tłumy waliły na sale kinowe... tanczyli.. świetowali...
OJ a to było tylko KINO. a czuło sie jakby sie szlo na namiastke prawdziwego koncertu. pamietam jak fanki na forum pisały "Namiastka koncertu" nie moge być na prawdziwym to dobre i to"
więc jestem pewien ze w przypadku podnoszenia poprzeczki do Koncertu... szal byłby wiekszy... :(
na wstępnie sama wizja takiego koncertu, dla mnie, jest przerażająca.
nie samo to że by się mógł odbyć, bo technicznie w tych czasach staję się to możliwe ale to że mogłaby mi przyjść chęć wybrania sie na niego i że by mi się spodobał. (trochę to pokręcone)
miałam być na koncercie w Londynie (byłam tam po śmierci MJ'a, żeby wpisać sie na tablice i poczuć klimat tego miejsca). przez to że MJ'a już nie ma i nie było mojego koncertu czuję pustkę w tym zakresie.
część ludzi obwinia rodzine i przyjaciół MJ o to że Go wykorzystują po śmierci byleby tylko zarobić. nie chciałabym żeby z Niego zrobiono monstrum które nadal występuję byleby zaspokoić rządze.
Umarł i na tym powinno się skończyć występowanie, choć trudno zapełnić pustkę i pogodzić sie z niespełnionym marzeniem które było już tak bliskie realizacji.
pomysł koncertu wydaje mi się trochę demoniczny.
(przepraszam za pokręconą wypowiedź)
nie samo to że by się mógł odbyć, bo technicznie w tych czasach staję się to możliwe ale to że mogłaby mi przyjść chęć wybrania sie na niego i że by mi się spodobał. (trochę to pokręcone)
miałam być na koncercie w Londynie (byłam tam po śmierci MJ'a, żeby wpisać sie na tablice i poczuć klimat tego miejsca). przez to że MJ'a już nie ma i nie było mojego koncertu czuję pustkę w tym zakresie.
część ludzi obwinia rodzine i przyjaciół MJ o to że Go wykorzystują po śmierci byleby tylko zarobić. nie chciałabym żeby z Niego zrobiono monstrum które nadal występuję byleby zaspokoić rządze.
Umarł i na tym powinno się skończyć występowanie, choć trudno zapełnić pustkę i pogodzić sie z niespełnionym marzeniem które było już tak bliskie realizacji.
pomysł koncertu wydaje mi się trochę demoniczny.
(przepraszam za pokręconą wypowiedź)
To jest jak najbardziej możliwe i podejrzewam, że nasze pokolenie jeszcze tego doczeka. Koncertu z hologramowym MJ'em. Jak Sony podejmie współpracę z DreamWorks Animation czy Pixarem (jak dla mnie lepsi) to będzie kwestia kilku lat jak zrobią dopracowany koncert This Is It. Jakby nie patrzeć mieli już wszystko przygotowane... 2 tygodnie do trasy, brakuje tylko MJ'a. Z krwii i kości już go nigdy nie uświadczymy :( , ale hologramowo jak najbardziej. I zdecydowanie chętniej poszłabym na koncert TII z animowanym Michael'em, niż "Circus du Soleil", gdzie tańczą tylko tancerze inspirowani MJ'em.
Jakby nie patrzeć, dzisiejsza technologia jest w stanie odwzorować naszego idola jak prawdziwego, tylko wyświetlanego komputerowo. Oczywiście Motion Capture(np. to co było w Ghosts z kościotrupem) już nie jest możliwy, ale mają mnóstwo materiałów chociażby z samego TII gdzie mogą użyć ruchów Michael'a identycznie odwzorowanych. Jestem przyszłym grafikiem, animatorem (mam nadzieję) i wiem, że ten koncert mógłby wyglądać perfekcyjnie. Jak widzimy na tym wideo z hologramową piosenkarką, scena jest malutka i nie ma zbyt skomplikowanej choreografii, ale wiadomo, dla zysku Sony już się tak postara by MJ mógł latać po całej scenie, Ba! nawet na podnośniku będą potrafili go wyświetlić.
Z wielką przyjemnością udałabym się na taki koncert, nawet jakby miał kosztować tyle co prawdziwy koncert, ponieważ po pierwsze to jest (somehow) Michael, po drugie, uwielbiam takie nowinki technologiczne, po trzecie w jakiś sposób spełniłabym swoje marzenie (czyli pójść na koncert Michael'a). Ale podejrzewam, że przez cały koncert płakałabym jak dziecko, ponieważ ta myśl, że wszystko leci z playbacku, że się nie uśmiechnie do fanów, jak będą śpiewać, że jest sztuczny, jak taki zombie, bez duszy... z zaprogramowaną duszą :/
Jakby nie patrzeć, dzisiejsza technologia jest w stanie odwzorować naszego idola jak prawdziwego, tylko wyświetlanego komputerowo. Oczywiście Motion Capture(np. to co było w Ghosts z kościotrupem) już nie jest możliwy, ale mają mnóstwo materiałów chociażby z samego TII gdzie mogą użyć ruchów Michael'a identycznie odwzorowanych. Jestem przyszłym grafikiem, animatorem (mam nadzieję) i wiem, że ten koncert mógłby wyglądać perfekcyjnie. Jak widzimy na tym wideo z hologramową piosenkarką, scena jest malutka i nie ma zbyt skomplikowanej choreografii, ale wiadomo, dla zysku Sony już się tak postara by MJ mógł latać po całej scenie, Ba! nawet na podnośniku będą potrafili go wyświetlić.
Z wielką przyjemnością udałabym się na taki koncert, nawet jakby miał kosztować tyle co prawdziwy koncert, ponieważ po pierwsze to jest (somehow) Michael, po drugie, uwielbiam takie nowinki technologiczne, po trzecie w jakiś sposób spełniłabym swoje marzenie (czyli pójść na koncert Michael'a). Ale podejrzewam, że przez cały koncert płakałabym jak dziecko, ponieważ ta myśl, że wszystko leci z playbacku, że się nie uśmiechnie do fanów, jak będą śpiewać, że jest sztuczny, jak taki zombie, bez duszy... z zaprogramowaną duszą :/
Mnie też to przeraża. Michael Jackson był z krwi i kości a nie wyświetlanym hologramem. Nowoczesna technologia jest potrzebna ale nie wykorzystujmy jej w ten sposób aby zabierała nam to co najlepsze czyli dusze i emocje.
Na koncerty chodzi się po to aby spotkać się w pewien sposób na żywo ze swoim idolem, aby poczuć magie wykonywania utworów na żywo a nie po to aby posłuchać playbacku i obejrzeć hologram.
Ten polski komiks z 96 roku był bardzo prawdziwy
Na koncerty chodzi się po to aby spotkać się w pewien sposób na żywo ze swoim idolem, aby poczuć magie wykonywania utworów na żywo a nie po to aby posłuchać playbacku i obejrzeć hologram.
Ten polski komiks z 96 roku był bardzo prawdziwy

- Omega Supreme
- Posts: 258
- Joined: Wed, 21 Mar 2007, 23:09
- Location: Śląsk
dziwi mnie ze wy nadal patrzycie na to jak na Zombie..
a pamiętacie te plotki kiedy MJ niby w czasie wywiadu powiedział ze Umrze i wróci jak w Thrillerze??? Moze sam miał na mysli wtedy ze wróci dzieki wlasnie hologramom... hehe
btw.. Dla mnie projekcja holograficzna to odtwarzanie multimedialne...
traktowac to nalezy tak samo jak film w kinie czy teledyski na naszym DVD...
Ja rozumiem ze takie akcje ze hologramowy MJ biega po scenie a nawet na wbiega na wysięgnik..moze sie wam kojarzyć jakby biegał sztuczny robot..
Ale to nie prawda.
Sam odrazu przyłaczył bym sie do strajku razem z Wami gdyby kiedys chcieli zrobić MJa identycznego tyle ze robota z skóry i kabli.. to było by juz chore..
I jeszcze jedno! Chologramowy MJ. wykorzystywany zbyt dużo.. np Rozdania nagród.. Co kilka lat koncerty. TEŻ ma mój SPRZECIW!
Ja mówie o jednorazowym wybryku. dla tych co nie mieli nigdy okazji byc na koncercie... I poco jeszcze? By oddac MJowi hołd i jednak dokonczyć jego THIS IS IT>. przeciez tak mu zależało...
szkdoa ze nie ma zadnych wzmianek co MJ mówił o takich pomysłach jak np hologram Elwisa...
ale gdybyśmy nie przegieli w zabawe hologramem. i ograniczyli sie tylko do symbolicznego DOKONCZENIA THIS IT IT mysle ze MJ byłby zadowolony mysle ze chciałby tego. Sam Przeciez lubiał nowinki technologiczne nowe sposoby koncertowania nowe efekty.. I zauważcie.. ze występowanie było dla niego ważne.
a pamiętacie te plotki kiedy MJ niby w czasie wywiadu powiedział ze Umrze i wróci jak w Thrillerze??? Moze sam miał na mysli wtedy ze wróci dzieki wlasnie hologramom... hehe
btw.. Dla mnie projekcja holograficzna to odtwarzanie multimedialne...
traktowac to nalezy tak samo jak film w kinie czy teledyski na naszym DVD...
Ja rozumiem ze takie akcje ze hologramowy MJ biega po scenie a nawet na wbiega na wysięgnik..moze sie wam kojarzyć jakby biegał sztuczny robot..
Ale to nie prawda.
Sam odrazu przyłaczył bym sie do strajku razem z Wami gdyby kiedys chcieli zrobić MJa identycznego tyle ze robota z skóry i kabli.. to było by juz chore..
I jeszcze jedno! Chologramowy MJ. wykorzystywany zbyt dużo.. np Rozdania nagród.. Co kilka lat koncerty. TEŻ ma mój SPRZECIW!
Ja mówie o jednorazowym wybryku. dla tych co nie mieli nigdy okazji byc na koncercie... I poco jeszcze? By oddac MJowi hołd i jednak dokonczyć jego THIS IS IT>. przeciez tak mu zależało...
szkdoa ze nie ma zadnych wzmianek co MJ mówił o takich pomysłach jak np hologram Elwisa...
ale gdybyśmy nie przegieli w zabawe hologramem. i ograniczyli sie tylko do symbolicznego DOKONCZENIA THIS IT IT mysle ze MJ byłby zadowolony mysle ze chciałby tego. Sam Przeciez lubiał nowinki technologiczne nowe sposoby koncertowania nowe efekty.. I zauważcie.. ze występowanie było dla niego ważne.
trudna sprawa z tym przeginaniem bądź nie. to nie my fani byśmy organizowali taki koncert tylko pewnie jakaś poważna firma. idąc tym tropem koncert musiałby sie opłacać czyli zrobiony byłby dla zysku.
wiadomo że wszysko co jest związane z MJ się sprzedaje więc nie wiem czy samo zapotrzebowanie na taki koncert nie przekroczyło by najśmielszym wizji. w takiej sytuacji mogłoby zrobić sie zamiast jedengo czy pięciu koncertów w dobtym guście, 50 z Michaelem robotem z kabli i skóry. (dokładnie tak jak w przypadku nie doszłej trasy this is it - chodzi mi o ilość koncertów). a później Michael na rozdaniu nagród takich i owakich, na otwarciu szkoły, szpitala czy prosektorium.
ogólnie chodzi mi o to czy w świecie showbiznesu jest miejsce na dobry gust i przyzwoitość jeśli coś się cholernie opłaca. Mając taką dojną krowę jak MJ?
oczywiście nie musiałoby tak być jak napisałam wyżej.
to takie moje czarne wizje pisane trochę na podstawie obserwacji tego co się działo w kontekście MJ'a.
wiadomo że wszysko co jest związane z MJ się sprzedaje więc nie wiem czy samo zapotrzebowanie na taki koncert nie przekroczyło by najśmielszym wizji. w takiej sytuacji mogłoby zrobić sie zamiast jedengo czy pięciu koncertów w dobtym guście, 50 z Michaelem robotem z kabli i skóry. (dokładnie tak jak w przypadku nie doszłej trasy this is it - chodzi mi o ilość koncertów). a później Michael na rozdaniu nagród takich i owakich, na otwarciu szkoły, szpitala czy prosektorium.
ogólnie chodzi mi o to czy w świecie showbiznesu jest miejsce na dobry gust i przyzwoitość jeśli coś się cholernie opłaca. Mając taką dojną krowę jak MJ?
oczywiście nie musiałoby tak być jak napisałam wyżej.
to takie moje czarne wizje pisane trochę na podstawie obserwacji tego co się działo w kontekście MJ'a.
- Omega Supreme
- Posts: 258
- Joined: Wed, 21 Mar 2007, 23:09
- Location: Śląsk
To są poważne obawy.. ja jednak napiszę tak:
przeginanie zaczeło sie moim zdaniem już od nowej płyty MICHAEL..
albo i wczesniej od singla THIS IS IT..
singiel THIS IS IT> to nie jest twór JACKSONA>. to twór ludzi z sony!!
więc juz mamy coś nieprawdziwego.. wokal sprzed wielu lat do tego dograna muzyka chórki. a skąd do cholery wiadomo ze MJ tez by to wydal w takiej formie??? I to moim zdaniem co sie STAŁO! jest duzo gorsze.. niz jakby mieli wyświetlic MJa na scenie hologramem.. zeby np zrobić Powrót do Przeszlosci :) i odtworzyć tak realnie np taki Dangerosu Bucharest..
Pomyslcie co bysie działo gdyby zbudowali scene jak wtedy na Dangerous. CI tancerze ubrali by sie identycznie.. wszystko tak samo.. a na scenie znowu MJ. taki sam jak wtedy BO przecież zgrany z koncertu DANGEROUS... ten MJ bylby tym samym dokladnie co tanczy na DVD bucharest :) tyle ze tu Koncert byłby odtworzony po czesci hologramowo.. a scena odtworzona Realnie w rzeczywistosci :)
to byłby szal... I uważam ze było by to Niezaklamane pod warunkiem ze odtwarzało by jak najwierniej ten koncert sprzed LAT!..
dlamnie tak jak mowie gorzej jak teraz w studio biorą jakiś nieznany wokal Jacksona.. i kazdy jak mu sie podoba Przemixowuje to dodaje muzykę jaką sobie tam wymyśli. a pote sie nam to sprzedaje jako nową piosenke JACKSONA? sory ale tego sie bójmy!
Ja już czasem myśle ze wolał bym jakby wydawali na plytach złej jakosci nieznane piosenki MJa. nawet i wersje grane na fortepanie na próbe.. ale 100% dzieła MJa.
a juz zaczelismy dostawać przecież nagrania w 50% nie kreowane przez MJa.. jak ten singiel THIS IS IT..
pomyślcie o tym...
edit: że nie wspomnę o tym że conajmniej jedna piosenka na płycie MICHAEL przez wielu traktowana jest jako FAKE i ze w niej wogóle nie śpiewa MJ... ehhh
biorąc pod uwage takie ingerowanie w piosenki na płytach... to nie zdziwił bym sie jakby ktoregoś dnia MJ wskoczył na scene hologramem. i zaczął spiewac i tanczyć coś czego on sam nigdy nie napisał i nie wymyślił... :(
przeginanie zaczeło sie moim zdaniem już od nowej płyty MICHAEL..
albo i wczesniej od singla THIS IS IT..
singiel THIS IS IT> to nie jest twór JACKSONA>. to twór ludzi z sony!!
więc juz mamy coś nieprawdziwego.. wokal sprzed wielu lat do tego dograna muzyka chórki. a skąd do cholery wiadomo ze MJ tez by to wydal w takiej formie??? I to moim zdaniem co sie STAŁO! jest duzo gorsze.. niz jakby mieli wyświetlic MJa na scenie hologramem.. zeby np zrobić Powrót do Przeszlosci :) i odtworzyć tak realnie np taki Dangerosu Bucharest..
Pomyslcie co bysie działo gdyby zbudowali scene jak wtedy na Dangerous. CI tancerze ubrali by sie identycznie.. wszystko tak samo.. a na scenie znowu MJ. taki sam jak wtedy BO przecież zgrany z koncertu DANGEROUS... ten MJ bylby tym samym dokladnie co tanczy na DVD bucharest :) tyle ze tu Koncert byłby odtworzony po czesci hologramowo.. a scena odtworzona Realnie w rzeczywistosci :)
to byłby szal... I uważam ze było by to Niezaklamane pod warunkiem ze odtwarzało by jak najwierniej ten koncert sprzed LAT!..
dlamnie tak jak mowie gorzej jak teraz w studio biorą jakiś nieznany wokal Jacksona.. i kazdy jak mu sie podoba Przemixowuje to dodaje muzykę jaką sobie tam wymyśli. a pote sie nam to sprzedaje jako nową piosenke JACKSONA? sory ale tego sie bójmy!
Ja już czasem myśle ze wolał bym jakby wydawali na plytach złej jakosci nieznane piosenki MJa. nawet i wersje grane na fortepanie na próbe.. ale 100% dzieła MJa.
a juz zaczelismy dostawać przecież nagrania w 50% nie kreowane przez MJa.. jak ten singiel THIS IS IT..
pomyślcie o tym...
edit: że nie wspomnę o tym że conajmniej jedna piosenka na płycie MICHAEL przez wielu traktowana jest jako FAKE i ze w niej wogóle nie śpiewa MJ... ehhh
biorąc pod uwage takie ingerowanie w piosenki na płytach... to nie zdziwił bym sie jakby ktoregoś dnia MJ wskoczył na scene hologramem. i zaczął spiewac i tanczyć coś czego on sam nigdy nie napisał i nie wymyślił... :(
zgdodzę się z Tobą odnośnie tego że mogłyby być wyświetlane koncerty które się już odbyły. na taki z Dangerous lub bardziej z Bad Tour poszłabym z chęcią ale nowe projekty ( w artykule przytocznych chyba przez Ciebie jest ewidentnie mowa o trasie This is it) są dla mnie nadal demoniczne. takie np This is it tour lub Michael I, Michael II...
pisząc odnośnie obserwacji tego co się działo w otoczeniu Mj'a miałam na myśli również i tą płyte oraz kolejne, choć na pewno będą wyczekiwane.
pisząc odnośnie obserwacji tego co się działo w otoczeniu Mj'a miałam na myśli również i tą płyte oraz kolejne, choć na pewno będą wyczekiwane.
- Omega Supreme
- Posts: 258
- Joined: Wed, 21 Mar 2007, 23:09
- Location: Śląsk
A wyobrażcie sobie jakby tak poszli jeszcze dalej. i zrobili rekonstrukcje koncertu Jacksons5 :) hehe i na scenie mały czarny Michael... i mieć okazje to zobaczyć doslownie na żywo...
niby fajnie...
i pamietajmy że prawdziwego MJ już nie zobaczymy na scenie... ale skoro tak uwielbiamy i przezywamy koncerty na DVD czemu by ich nie wyeksponowac az tak realnie?
A codo obaw co w przyszlosci bedzie 100% Michaelowe a co przeinaczane przez SONy itp///
ja myśle ze szkoda nerwów.. JA ciesze sie ze mamy THrillera, bad, Dangerous, History, BloodonTheDancefloor i Invincible, Moonwalkera, Bucharest DVD... niesamowite i genialne rzeczy wydane przez samego Jacksona :) a to co bedzie pózniej to chyba kazdy kto ma rozum wie że trzeba traktowac ostrożniej i nie aż tak poważnie...
JAk krytycy napiszą coś że nowa płyta Jackosna nie jest rewelacyjna i że MJ sie nie postarał jak nagrywal.. to mnie krew zaleje bo ja jestem pewien ze gdyby to MJ kończył osobiscie była by to napewno inna płyta nie mówiąc o okladce.. kolejnosci nagrań ich brzmieniu...
Zastanawiam sie nawet czy aby w Hold My Hand na p[rawde mialo byc tak duzo Akona?? Nie czytalem o tym a mi sie wydaje ze AKon potem zaingerowal w to i dal tam wiecej siebie niż to wczesniej planowal MJ.. :(
niby fajnie...
i pamietajmy że prawdziwego MJ już nie zobaczymy na scenie... ale skoro tak uwielbiamy i przezywamy koncerty na DVD czemu by ich nie wyeksponowac az tak realnie?
A codo obaw co w przyszlosci bedzie 100% Michaelowe a co przeinaczane przez SONy itp///
ja myśle ze szkoda nerwów.. JA ciesze sie ze mamy THrillera, bad, Dangerous, History, BloodonTheDancefloor i Invincible, Moonwalkera, Bucharest DVD... niesamowite i genialne rzeczy wydane przez samego Jacksona :) a to co bedzie pózniej to chyba kazdy kto ma rozum wie że trzeba traktowac ostrożniej i nie aż tak poważnie...
JAk krytycy napiszą coś że nowa płyta Jackosna nie jest rewelacyjna i że MJ sie nie postarał jak nagrywal.. to mnie krew zaleje bo ja jestem pewien ze gdyby to MJ kończył osobiscie była by to napewno inna płyta nie mówiąc o okladce.. kolejnosci nagrań ich brzmieniu...
Zastanawiam sie nawet czy aby w Hold My Hand na p[rawde mialo byc tak duzo Akona?? Nie czytalem o tym a mi sie wydaje ze AKon potem zaingerowal w to i dal tam wiecej siebie niż to wczesniej planowal MJ.. :(