Najsłabsze Ogniwo

[anja]

Co za NO!
W tej edycji dużo piosenek, za którymi nie przepadałam w czasach kiedy ukazywały się na płytach.
W tej lidze u mnie jeszcze Earth Song i Man In The Mirror.
O ile różne wykonania sceniczne ES przyczyniły się do chęci odrzucenia piosenki, o tyle wersja MITM z Moonwalkera powoduje, że uwielbiam (!) to oglądać i wzuszać się, przyrzekać, że zacznę zmieniać świat od siebie.
No właśnie, skoro a_gador prowadzi konkurs piosenek, a klipy są u Mandeya, to głos na Man In The Mirror. Jak mam tego posłuchać, to …włączam płytę z wizją i jest cudnie.
Fajnie się zaczyna od dzwoneczków, ma dobry tekst z głębokim przesłaniem, ale mimo, że Michael aż „pluje się” z emocji to mnie brakuje czegoś. Może linii melodycznej? Ta piosenka jest taka „wyszczekana”, rozedrgana.
Keep The Faith …kojarzy mi się z dłubaniem w bolącym zębie. Trudno się od tego uwolnić, chce się jeszcze troszeczkę.

nie mówiąc o zamianie pytania na sensowną odpowiedź

On zadając pytania skłania do myślenia, a Ty poszukaj odpowiedzi sama. On nie narzuca, nie podpowiada gotowych rozwiązań. Liczy na to, że każdy z nas od siebie coś doda.

[Mariurzka]

On zadając pytania skłania do myślenia, a Ty poszukaj odpowiedzi sama. On nie narzuca, nie podpowiada gotowych rozwiązań. Liczy na to, że każdy z nas od siebie coś doda.

Anju, ja wiem. Pytanie tylko, czy prawdziwy protest-song, piosenka zaangażowana (jak zwał, tak zwał) może poprzestać li i jedynie na pytaniu. Czy to nie będzie za mało? Łatwo jest stwierdzać, że zniszczyliśmy świat, trudniej wskazywać drogę do zmian. Dlatego lubię Earth Song w całej otoczce z TII - z tym wstępniakiem Michaela, który jest dla mnie uzupełnieniem tego, co w utworze jest pomiędzy wersami.
I jeszcze przy okazji - podoba mi się zabieg z refrenem, prostym, bez tekstu, opartym tylko na dźwiękach i emocjach, które narastają. Tyle tylko, że w pewnym momencie zaczyna to nużyć, bo nie dzieje się nic więcej.

A co do patosu - Keep The Faith nim tryska wręcz, zdawałoby się. W sumie - która kompozycja w tym zestawie patosem nie tryska? Tyle że patos w KTF jest dla mnie bardziej strawny niż ten w ES. I rację ma Kaem - jak to się świetnie śpiewa, jak to niesie, mimo że linię melodyczną i metrum ma momentami mordercze.

[a_gador]

Koniec Rundy VI

Wyniki

Earth song & Keep the faith – po 6 głosów
Man in the mirror – 1 głos
We’ve had enough – 9 głosów Bo już niektórzy mieli dość, a to taki nieoczywisty dla jednych, ale jednak, moim zdaniem, przebój. A tekst bardzo plastyczny i obrazowy. No i ta przemyślana konstrukcja kompozycji – zaczyna się spokojnie, potem jest burza dźwięków, pewien pozorny nieład w instrumentarium, potęgowany chropawym wokalem i wyciszenie pod koniec.

Runda VII

Wybieramy spośród:

Man In The Mirror
Will You Be There
Keep The Faith
Earth Song

Głosujemy do 20-tej w sobotę.

Earth Song. Ponownie.

[Madzia]

We’ve had enough – 9 głosów

Keep The Faith już nie wiem który raz na to głosuję ;] straciłam rachubę ;)

[Phoenix]

We’ve had enough – 9 głosów

Głos na Keep the Faith, po raz kolejny, do skutku.

[martina]

We’ve had enough – 9 głosów

Głos na Keep the Faith, po raz kolejny, do skutku.

co za masakra... Wciaz wierze, ze tym razem ta piosenka w koncu odpadnie.

[Mariurzka]

Earth Song, nieustająco.

Głosy na Keep... mogę skomentować tylko tak:



lub tak:



Idę śpiewać KTF, niestraszny mi katar i chrypka.

[doman1]

będę inny i zagłusuję na: Man In The Mirror, bo na ES, i KTF nie ośmiliłbym się głosować, a z dwóch pozostałych wolę Will You Be There.

[Detox]

We’ve had enough – 9 głosów

Keep The Faith mam nadzieję po raz ostatni.

[Margareta]

Na "Dangerous" Michael dwa razy sięgnął po gospel. Ze skutkiem bardzo dobrym, świetnym wręcz i średnim. Ten bardzo dobry utwór ma piękny wstęp, melodię i chwytający za serce moment "I'm only human", tekst bardzo osobisty i ważny dla Michaela i jest to "Will You Be There" który typuję na podium, ten średni zdaje się, że rodził się w wielkich bólach i to Keep The Faith , dlatego na niego oddaję głos.

[Man in the mirror]

Pomimo przeogromnej miłości do wszystkich pozostałych utworów, głosuje na Will you be There, bo muszę Betowena [nienawidzę klasyki i nawet nie chciało mi się sprawdzać jak to się piszę] przewijać, a inne od pierwszej sekundy wprawiają mnie w osłupienie i pozostawiają mnie na długo po odtworzeniu.Dobra podsumujmy wygra ES, przed MITM, przed KTF

[myślałem, że zagłosuje na ktf, ale jednak, po znudzeniu utworem, (I Like) The Way You Love Me jest to jedyny utwór który mi wpada po nim w ucho;)]

Edit:Głos na Keep The Faith.Skoro ma odpaśc ES, to niech najpierw odpadnie Keep The Faith!

[Iskierka]

Earth Song, pomimo tego iż jest to niesamowity utwór. Poza tym nie oceniamy tu video, a utwór sam w sobie nie ma takiej siły jak wraz z kfm - a właśnie, gdy wracam to sięgam, nie po samą ścieżkę dźwiękowa, a video. Podoba mi się w całości, począwszy od łagodnego początku, po ostrzejszą końcówkę(!), ale teraz nie mogłabym oddać głosu na coś innego. I właśnie dlatego ES i również dlatego, że w przeciwieństwie do pozostałych trzech nie mogłabym słuchać kilka razy z rzędu. - przynajmniej na razie.

Will you be There, bo muszę Betowena [nienawidzę klasyki i nawet nie chciało mi się sprawdzać jak to się piszę] przewijać

pisze się Beethoven - Ludwig van Beethoven
a widzisz, a ja znowuż lubię klasykę i WYBT to mój zdecydowany faworyt, i nie wyobrażam sobie bym mogła go przewijać, albo że początek mógłby być inny... kwestia gustu ;]

[Pank]

Earth Song, bo obiecałem komuś pomóc w dojściu Keep The Faith do władzy.
Poza tym, wciąż uważam że wersja acapella KTF wymiotłaby i Earth Song, i Man In The Mirror.

[Pitrzel]

Earth Song ;d
Niestety nie oceniamy a capelli, lecz powinno się kiedyś takie głosowanie odbyć, myślę, że to by było ciekawe ;)

[majkelzawszespoko]

Earth Song - głos pełen gniewu.


Keep The Faith na majstra!