Najsłabsze Ogniwo

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

Detox
Posty: 691
Rejestracja: pt, 14 sie 2009, 12:54
Skąd: Elbląg

Post autor: Detox »

Mariurzka pisze:
Detox pisze:Czas pojechać strategicznie.

Najpierw obejrzyjcie to a potem dopiero głosujcie.
Na KTF oczywiście :szepcze:
Czy tutaj chodzi o to, żeby każdy głosował na to, co mu ucho, rozum i serce podpowiada, czy o to, żeby się namawiać i przegłosowywać innych? Jeśli chodzi o to drugie, to powiem szczerze, że średnio mi się takie NO podoba. Moje ulubione piosenki też często gęsto tutaj odpadają o wiele za wcześnie (jak dla mnie) ale jakoś potrafię się z tym pogodzić i uszanować czyjeś zdanie i czyjś gust. A tu jak nie akcje na FB (o których pisał Kaem),
I tak każdy zagłosuje tak jak będzie chciał a to tylko próba namówienia do głosowania w NO zwolenników ES ;-)
Obrazek
Uploaded with ImageShack.us

Tak na marginesie - rozumiem, że KFM ma oznaczać KTF a nie "krótki film muzyczny"?
Oczywiście KTF. Dzięki za zwrócenie uwagi - już poprawiam ;-)

To tyle. Ja tylko próbuje ratować moje ES ukochane :-) Chcesz to ty ratuj KTF ;-)
Awatar użytkownika
Mariurzka
Posty: 384
Rejestracja: czw, 16 lip 2009, 14:52
Skąd: lasy i bory Roztocza ;)

Post autor: Mariurzka »

Detox pisze:I tak każdy zagłosuje tak jak będzie chciał a to tylko próba namówienia do głosowania w NO zwolenników ES.
To tyle. Ja tylko próbuje ratować moje ES ukochane Chcesz to ty ratuj KTF.
No właśnie. Kluczem jest tu słowo "ratować". A może najwyższa pora pozwolić, by kompozycja broniła się sama, a nie wzywać posiłki z każdej możliwej strony? Powtórzę raz jeszcze - zabawa, w której ideą jest wyłącznie przegłosowywanie innych, traci sens.

No i jeszcze gwoli przypomnienia:
kaem pisze:od tego momentu obowiązuje zasada brzytwy Mandeya, czyli głos mogą oddawać jedynie ci, którzy w bieżącej edycji Najsłabszego Ogniwa oddali przynajmniej 1 głos.
Czy słyszysz, jak tam daleko muzyka gra?
Awatar użytkownika
Man in the mirror
Posty: 768
Rejestracja: wt, 15 lip 2008, 18:08

Post autor: Man in the mirror »

songbird pisze:Earth Song - zbyt wiele patosu, a wszystko w nadmiarze jest szkodliwe.
Przepraszam, w czym to mierzysz...?
W ćwierćlitrowych szklankach na sekundę do kwadratu?


Patos, Pathos (gr.) – jedna z kategorii estetycznych, stosowana w każdej dziedzinie sztuki, zwłaszcza w literaturze, muzyce i teatrze.

Polega na ukazywaniu zjawisk o charakterze monumentalnym i wzniosłym, o wysokich walorach uczuciowych powodujących stany napięcia emocjonalnego u odbiorców.

Powoduje stan napięcia emocjonalnego? Powoduje!

Więc, żadnym mi tu argumentem nie jest to, że ma za dużo patosu. Raz ktoś napisał, a wy to powielacie, bezsensownie!

I tu coś apropo agitacji:
Earth Song, bo obiecałem komuś pomóc w dojściu Keep The Faith do władzy.
Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?

ew. wg św.Łukasza
Awatar użytkownika
homesick
Posty: 1239
Rejestracja: wt, 15 sty 2008, 14:35
Skąd: spode łba

Post autor: homesick »

no i skutecznie zabiliscie zabawe ;]

why so serious?
'the road's gonna end on me.'
Detox
Posty: 691
Rejestracja: pt, 14 sie 2009, 12:54
Skąd: Elbląg

Post autor: Detox »

homesick pisze:no i skutecznie zabiliscie zabawe ;]

why so serious?
Bez przesady. Zabawa jest dalej ;]

Jak widać nikogo nie namówiłem a za godzinę podsumowanie. glupija

Niech od następnej rundy wszelkie agitacje będą zabronione skoro wam tak to przeszkadza. Ja się bez problemu dostosuję. ;-)
Awatar użytkownika
Man in the mirror
Posty: 768
Rejestracja: wt, 15 lip 2008, 18:08

Post autor: Man in the mirror »

Dziwne jest to, że część osób nie pamięta historii NO, która była pełna agitacji od pierwszej edycji :smiech:

Ale jeśli wam przeszkadza, że nie którzy zwracają uwagę innych, że tu się morduję jedną z piękniejszych piosenek. To niech wam będzie.Zero agitacji.Zresztą ..... nie tylko tyczy się to mnie i Ciebie Detox'ie...

PS:Dziękuje wszystkim obrońcom ES, macie bardzo dobre uszy;)
Awatar użytkownika
magnolia
Posty: 447
Rejestracja: wt, 05 sty 2010, 22:10
Skąd: Łódź

Post autor: magnolia »

Głos na Keep The Faith w obronie Earth Song, bo dla mnie ES to nie tylko piosenka, ale też teledysk. Klip, który zapada w pamięć i nie da się przejść obojętnie wobec niego. Fajnie by było mieć pilota z przyciskiem REW, aby móc cofać... :). Na Tribute To Michael Jackson w czasie emisji ES w Multikinie w zeszłym roku zapanowała cisza na sali i wszyscy (fani, ale także osoby, które przyszły z ciekawości zobaczyć koncert MJ i teledyski) ze skupieniem oglądali ES. Wiem, że to nie Video Charts i nie głosujemy na klipy, ale jak słyszę ES to w wyobraźni mam klip i dlatego minimalnie wyżej jest u mnie ES.

Ps. Żadne agitacje i namowy nie wpłynęły na mój głos... nenene
Obrazek
"I'll never let you part for you're always in my heart."
Lukas
Posty: 144
Rejestracja: ndz, 06 lip 2008, 18:04

Post autor: Lukas »

Głos na Man in the mirror. Lubię ten utwór i to bardzo, jednakże pozostałe cenie bardziej.
Co do ES to jest to dla mnie szczególny utwór, myślę że wokalnie najtrudniejszy do podrobienia. Czytam, że w niej za dużo patosu. To znaczy ile za dużo? Biedny Michael, gdyby wiedział, że jest go za dużo, na pewno dałby go mniej. A co do darcia ryja, to niejeden chciałby się tak drzeć.
KTF jest dla mnie jednym z najbardziej niedocenionych utworów, dla mnie najlepszy z niesinglowych piosenek Michaela.
Awatar użytkownika
a_gador
Posty: 773
Rejestracja: ndz, 12 lip 2009, 21:03
Skąd: Śląsk

Post autor: a_gador »

Im bliżej finału tym temperatura emocjonalna wyższa i spięcia wśród forumowiczów coraz bardziej znaczące. Mam wrażenie, że oglądam, świetny skąd inąd, kfm do Power cut Arkade fire. Panowie w cylindrach, to spośród głosujących Ci, co typują Man in the mirror lub Keep the faith, a mali rebelianci to Ci, którzy głosują na Earth Song. Ja tu nie chcę nawiązywać do finału tego kfm-u, choć kryje on pewną groźbę, której jednakowoż nie będę realizować nie ze względu na bożonarodzeniowe miłosierdzie, ale na moje spokojne, zwykle, usposobienie. Ponadto, bierzemy udział w zabawie, więc przymrużenie oka i dystans są tu wskazane.

Koniec Rundy VII

Wyniki


Man in the mirror – 4 głosy
Keep the faith – 9 głosów

Earth Song – 10 głosów

Runda VIII

Wybieramy spośród:

Man In The Mirror
Will You Be There
Keep The Faith

W tej rundzie pozostanę rebeliantką i zagłosuję na Will you be there. Ta piosenka ma wszystko, by poruszyć serca, by uwrażliwić słuchacza, jest przykładem udanego mariażu muzyki popularnej i klasycznej, z przepięknym tekstem i takąż jego interpretacją wokalną. W żadnej chyba innej piosence, Michael nie obnażył swej duszy tak bardzo, ale jego postawa wywołuje u mnie ambiwalencję. Bo z jednej strony występuje jako istota wyższa, która oczekuje uwielbienia, z drugiej jest zwykłym człowiekiem, świadomym swej małości i proszącym o wparcie. Dwie postawy – nieco próżnego artysty i przerażonego swym życiem, zagubionego i niepewnego mężczyzny. Ja mam problem z tą kompozycją, nie potrafię się poddać jej urokowi do końca.

Głosujemy do 20.30 w poniedziałek.

Edit.
Zapomniałam dodać, że ponownie bardzo proszę o wyróżnianie tytułu typowanej piosenki w postach.
I o większy wysiłek intelektualny przy uzasadnianiu swojego głosu.
Ostatnio zmieniony sob, 18 gru 2010, 20:36 przez a_gador, łącznie zmieniany 2 razy.
"Zbierz księżyc wiadrem z powierzchni wody. Zbieraj, aż nie będzie widać księżyca na powierzchni." Yoko Ono
www.forumgim6.cba.pl
Obrazek
Awatar użytkownika
Man in the mirror
Posty: 768
Rejestracja: wt, 15 lip 2008, 18:08

Post autor: Man in the mirror »

Odpadło Earth Song 10 głosów
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Głos na Keep The Faith,

Za dużo patosu.

Edit: A jakoś do postów, że za dużo patosu jest w ES, pani prowadząca się nie czepia...!


Dobra uzasadnie.

Keep The Faith jest jedną z moich ukochanych piosenek, ale bez przesady nienormalne jest stawianie jej na równi z Earth Song. To jest Mega dołujące i chyba przez ta zabawę stracę swoją sympatie do tej piosenki, no bez kitu. Piosenka nie wzbudza takich przeogromnych emocji wg. mojego odczucia, a Will you be there i Man in the Mirror i owszem.

Will you be there to magia instrumentów, doskonały występ Live służący za KFM, mafia dzwięków, takie samo zjawisko w ES, mega głos i wszystko dopracowane pod każdym, względem..Mitm to niesamowita piosenka, tylko on mógł zrobić coś z tej piosenki, zaśpiewana przez kogoś innego nie była by tym samym, on dał tej piosence uczucie.

Mam wrażenie, że Najsłabsze Ogniwo zamienia się w prowadzący show, prowadzący rządzi, i ma być po jego myśli.

Dziękuje.


Nie mam ochoty pisać 'przepięknego' posta niczym z interpretacji tekstów, z przeogromnym opisem swoich życiowych przejść i innych dygresji, jak wy to robicie.


Dziękuje ponownie;)


[edit...sory za błędną informacje..]



PS:Tyle mojego wysiłku emocjonalnego"
:zly:
Ostatnio zmieniony sob, 18 gru 2010, 21:15 przez Man in the mirror, łącznie zmieniany 4 razy.
Detox
Posty: 691
Rejestracja: pt, 14 sie 2009, 12:54
Skąd: Elbląg

Post autor: Detox »

Earth Song – 10 głosów
Obrazek

Keep The Faith!. Jak teraz ten song nie odpadnie to ja nie wiem co zrobię. Za dużo patosu i koniec :-P Posługując się waszymi argumentami.

Jak chcecie bardziej wyrafinowaną argumentacje to patrzcie poprzednie głosy.

Dodam ,że to jedna z najczęsciej omijanych przeze mnie piosenka na płycie Dangerous.
Ostatnio zmieniony sob, 18 gru 2010, 20:51 przez Detox, łącznie zmieniany 3 razy.
Madzia
Posty: 402
Rejestracja: ndz, 02 sie 2009, 14:22
Skąd: Ciechanów

Post autor: Madzia »

a_gador pisze:Earth Song – 10 głosów
Obrazek

Keep The Faith, i żebym po raz ostatni na to głosowała bo mnie szlag bierze. Może jakaś dziwna jestem albo głucha, ale w ogóle.. hmm.. emocji zero, takie nudne, że od razu chcę ją przełączyć, uszy moje się męczą a mózg krzyczy mi " wyłącz to, wyłącz! " . I nie kipnę de fejtu, bo nie wierzę w cuda. A patosu to tam wcale nie ma, bo mnie nijak nie rusza, przy ES to mi się śpiewać chce, na krześle sie bujam, a przy KTF taki poker face i nic więcej.

jak można wywalić ES żeby nie weszło na podium.... Obrazek
Ostatnio zmieniony sob, 18 gru 2010, 21:29 przez Madzia, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek
Awatar użytkownika
a_gador
Posty: 773
Rejestracja: ndz, 12 lip 2009, 21:03
Skąd: Śląsk

Post autor: a_gador »

Ludzie. Zaczynacie mi grać na nerwy. Zamiast biadolić nad wywaleniem Earth Song (ta monotematyczność tych obrazkowych komentarzy do wyników jest męcząca), napiszcie, za co typujecie Keep the faith! Pisanie, że w nim za dużo patosu jest pójściem na łatwiznę.
Jeszcze raz apeluję o bardziej wypracowaną argumentację!
"Zbierz księżyc wiadrem z powierzchni wody. Zbieraj, aż nie będzie widać księżyca na powierzchni." Yoko Ono
www.forumgim6.cba.pl
Obrazek
Awatar użytkownika
Iskierka
Posty: 159
Rejestracja: wt, 05 sty 2010, 19:22
Skąd: wlkp.

Post autor: Iskierka »

O, widzę że w pierwszej trójce znalazło się to co chciałam ;-)
Głos na Man In The Mirror, ponieważ, gdyż, bo nie wiem jak to uzasadnić, ale zasypywane głosami Keep The Faith bardziej mi się podoba i już xD a ten patos? jeju, to nie kalorie żeby liczyć gdzie za dużo, a gdzie za mało! zresztą jak na mój gust Michael dobrze 'wyważył' jego ilość glupija
Ostatnio zmieniony sob, 18 gru 2010, 20:56 przez Iskierka, łącznie zmieniany 1 raz.
Mandey
Posty: 3414
Rejestracja: pt, 16 lis 2007, 20:14

Post autor: Mandey »

Man in the mirror pisze:Wyrzuciliście największe działo Michaela.
1# Billboardu mówi za siebie.
Znów wycackano tą piosenkę.
Coś w tym jest, że jest nie doceniana.../
Pani prowadząca mogę się na moment wtrącić?
Mam informację do niedoinformowanych fanów.

EARTH SONG nigdy nie było numerem jeden na Billboardzie!
Ba! Nawet w Stanach nigdy nie było wydane.
Dziękuję za uwagę.
Szukasz mnie? Znajdziesz mnie tutaj albo tutaj ;)
Zablokowany