Trasa tancerzy z This Is It

[--Mati--]

Wszystko perfekcyjne, idealna synchronizacja i w ogóle wszystko, ale bez Michael'a to już nie to samo. Jak napisała neta czuć taką dziwną pustkę.

Oglądając SC lub Thrillera z History lub Dangerous Tour, czuć "magię" którą tworzył MJ. Tutaj tego nie ma.
Ale i tak świetnie to zrobili (przynajmniej wiemy jak to miało mniej więcej wyglądać).

Wielki plus za to, że Travis nie odgrywa roli MJ'a tylko tańczy choreografię z innymi tancerzami. To mi się naprawdę spodobało.

[madisson]

bardzo fajnie zatańczyli, bardo mi się podobało, synchrony są, wersja threatened świetna (!!) ale i ja uważam że to nie to samo.. brakuje mi tutaj MJa w thrillerowej kurtce tudzież w smooth criminalowym garniturku
myśle że my-fani- jak genialnego wykonania byśmy nie widzieli to i tak będziemy odczuwać pustkę patrząc na scenę- bo przecież Michael był jedyny w swoim rodzaju i nikt go nie zastąpi ;/

[a_gador]

Thriller rzeczywiście robi wrażenie - ta oszczędność, a zarazem elegancja i prostota w kostiumach z matrixowymi zapożyczeniami. Efektowny ten zabieg, ale nie efekciarski. Nie potrzeba poszarpanych szmat i przesadnej charakteryzacji, by było przerażająco i przekonująco. Plus nawiązanie do Ghosts, zwłaszcza moment, który ma przywoływać lewitujące nad sceną duchy, uzyskany przez oświetlenie sylwetek tancerzy z rozłożonymi ramionami.
Natomiast Smooth Criminal nie jestem zachwycona. Tzw. dead time'y - jakby brakło pomysłu na wizualne zagospodarowanie tej piosenki, pewne elementy choreografii powtarzane przez dłuższą chwilę. Szczerze mówiąc, więcej emocji dostarczył mi występ amatorów - naszych znajomych z forum na niedawnym wrocławskim Smooth Criminal Party, niż to profesjonalne wykonanie w japońskiej TV. I nie podobały mi się tancerki - zbyt wyrazista uroda.


----------------------
m.