Najsłabsze Ogniwo
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil
Nie wyłamię się i oddaję głos na Smooth Criminal ("Speed version"). Nie rozumiem zamysłu twórcy tego dzieła. Mnie może i oczy nie bolą ale za to nie chce mi się nawet tego oglądać - nie ma na czym oka zawiesić i skupić swojej uwagi bo prawie nic nie widać. A do tego jeszcze mało ciekawe sceny zwalniają a przyspieszają te, które zachwycają. Tancerze (wraz z Michael`em oczywiście) tyle się napracowali odtwarzając choreografię po to, żeby z ich wspaniałego tańca powstały jakieś mało interesujące poszarpane ruchy...
![Obrazek](http://img706.imageshack.us/img706/8528/ththdancingcottonballgr.gif)
Eee. A to słodkie puszczenie oka na koniec na Was nie działa?
W tv to może częściej chodzi, ale znajdźcie ten filmik w sieci.. Naprawdę, to niełatwe.
Smooth Criminal "Speed Version" to nie wymysł telewizji, a samego Michaela. Oj, kolegom i koleżankom nie chciało obejrzeć się do końca napisów. Lizaka dla tego, kto odgadnie, które ujęcia stąd nie pojawiają się wcześniej w filmie. Ktoś wie, czy istnieje video do The Moon Is Walking bez napisów?
SC w tej wersji rozwala mnie z innego powodu. Człowiek ogląda sobie film. Jak wiadomo, każdy film ma swój koniec, a na końcu są napisy. Ogląda więc człowiek te nudne napisy przy The Moon Is Walking. Ojej, jakie długie, ile ludzi. Obejrzał, odetchnął ulgą- człowiek oczywiście.
A tu nagle zonk! Są drugie napisy! I to jeszcze dłuższe!! Ojoj, ojoj. Teraz to można cierpieć dla kilku nowych ujęć w tle, ale wtedy dziecku nudziło się to sromotnie.
Michael wtedy bił rekordy z creditsami. Zerknijcie do książeczki z płyty na listę podziękowań. Kogo tam nie ma.. Pamiętam starą polską recenzję płyty, gdzie z tego żartowano. Wtedy to był ewenement, teraz taka lista podziękowań nie wydaje się długa. Mam nawet wrażenie, że w wersji specjalnej z 2001 roku ją skrócono. Abe, to prawda czy wydaje mi się? Swoją drogą, ciekawe czemu została tam wymieniona Oprah Winfrey.
A głos na Man In The Mirror- wersję oryginalną. Jest wszystko. Są ważni ludzie i przeciętni- od głów państw po zwykłego strażaka. Są Amerykanie, ale też Europejczycy, Azjaci, Afrykanie. Jest nasz Lech Wałęsa- i to dwa razy. W 1988 roku to jeszcze dużo dla nas znaczyło. Jest nawet Michael, choć niektóre źródła się upierają, że w tym kfm to go wcale nie ma.
Ale ten mix nie ma dynamiki. Nie współgra z piosenką. A SC "SV" tak.
W tv to może częściej chodzi, ale znajdźcie ten filmik w sieci.. Naprawdę, to niełatwe.
Smooth Criminal "Speed Version" to nie wymysł telewizji, a samego Michaela. Oj, kolegom i koleżankom nie chciało obejrzeć się do końca napisów. Lizaka dla tego, kto odgadnie, które ujęcia stąd nie pojawiają się wcześniej w filmie. Ktoś wie, czy istnieje video do The Moon Is Walking bez napisów?
SC w tej wersji rozwala mnie z innego powodu. Człowiek ogląda sobie film. Jak wiadomo, każdy film ma swój koniec, a na końcu są napisy. Ogląda więc człowiek te nudne napisy przy The Moon Is Walking. Ojej, jakie długie, ile ludzi. Obejrzał, odetchnął ulgą- człowiek oczywiście.
A tu nagle zonk! Są drugie napisy! I to jeszcze dłuższe!! Ojoj, ojoj. Teraz to można cierpieć dla kilku nowych ujęć w tle, ale wtedy dziecku nudziło się to sromotnie.
Michael wtedy bił rekordy z creditsami. Zerknijcie do książeczki z płyty na listę podziękowań. Kogo tam nie ma.. Pamiętam starą polską recenzję płyty, gdzie z tego żartowano. Wtedy to był ewenement, teraz taka lista podziękowań nie wydaje się długa. Mam nawet wrażenie, że w wersji specjalnej z 2001 roku ją skrócono. Abe, to prawda czy wydaje mi się? Swoją drogą, ciekawe czemu została tam wymieniona Oprah Winfrey.
A głos na Man In The Mirror- wersję oryginalną. Jest wszystko. Są ważni ludzie i przeciętni- od głów państw po zwykłego strażaka. Są Amerykanie, ale też Europejczycy, Azjaci, Afrykanie. Jest nasz Lech Wałęsa- i to dwa razy. W 1988 roku to jeszcze dużo dla nas znaczyło. Jest nawet Michael, choć niektóre źródła się upierają, że w tym kfm to go wcale nie ma.
Ale ten mix nie ma dynamiki. Nie współgra z piosenką. A SC "SV" tak.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
- Man in the mirror
- Posty: 768
- Rejestracja: wt, 15 lip 2008, 18:08
- give_in_to_me
- Posty: 500
- Rejestracja: ndz, 17 sty 2010, 12:37
- Skąd: Wrocław
O Smooth Criminal Speed Version:
Przez szukanie tego g-i-e... nie rozmawiałam z mężem (bo szukałam i skupiłam się na tym), wściekłam się i nie zrobiłam gulaszu na obiad na następny dzień, bo już było za późno i byłam zmęczona, przez co dziś musiałam wstać wcześniej i usmażyć naleśniki rano, co byśmy ja i mąż nie umarli z głodu w pracy. To parszywe Smooth Criminal Speed Version zabrało mój cenny czas, którego nikt mi nie odda i dlatego niech w związku z tym ginie!
Nie wspominając już o tym, że mgłę (tam ciagle jest jakaś mgła!) to ja sobie mogę za oknem pooglądać, na żywo...
Właśnie! Wracam wczoraj do domu wieczorem, zmęczona, no ale zobowiązałam się prowadzić NO, to siadam do kompa, no MJPT nie zawiodę, Szukam, wklejam, myślę, pocę się, daje jakieś URL-e i szukam tej cholernej pociętej wersji pół godziny po całym Internecie, nigdzie jej nie ma! I przypadkiem mi się przypomniało, ze kaem mi linka podesłał na PW parę dni temukaem pisze:W tv to może częściej chodzi, ale znajdźcie ten filmik w sieci.. Naprawdę, to niełatwe.
![Głupi głupi... glupija](./images/smilies/glupek2.gif)
Przez szukanie tego g-i-e... nie rozmawiałam z mężem (bo szukałam i skupiłam się na tym), wściekłam się i nie zrobiłam gulaszu na obiad na następny dzień, bo już było za późno i byłam zmęczona, przez co dziś musiałam wstać wcześniej i usmażyć naleśniki rano, co byśmy ja i mąż nie umarli z głodu w pracy. To parszywe Smooth Criminal Speed Version zabrało mój cenny czas, którego nikt mi nie odda i dlatego niech w związku z tym ginie!
Nie wspominając już o tym, że mgłę (tam ciagle jest jakaś mgła!) to ja sobie mogę za oknem pooglądać, na żywo...
Mój głos: Smooth Criminal (Short Version). Lubię to video, ale bardzo odstaje od pozostałych promujących tą płytę
Są na to sposoby np. za pomocą strony www.ctunnel.com...give_in_to_me pisze:Szkoda, że nie ma klipów z VEVO, bo suckin'sony bronią dostępu, jakby PL była krajem Trzeciego Świata, ale cóż... Starałam się dać linki do jak najlepszych jakościowo wersji.
Zapraszam na zajęcia taneczne 'Michael Jackson Style' w szkole tańca Smooth Moves Unique w Gdyni. Zajęcia odbywają się we wtorki i czwartki o 17. Dalsze info moge podać na gg <12707580>
pani z fajką wodną w 2:05kaem pisze:Lizaka dla tego, kto odgadnie, które ujęcia stąd nie pojawiają się wcześniej w filmie
uciekający kotek w 3:50 - w oryginale też jest w tym ujęciu ale nie ucieka tylko siedzi i mruczy niepokojąco machając ogonkiem
Pewnie jest tego więcej, trzeba by było obejrzeć cały film a nie tylko oryginalną wersję teledysku.
Mimo, że rozmazana wersja nie dorasta tej prawdziwej do pięt to troszkę jednak mi sie podoba. Na przykład to zwolnione ujęcie kiedy Michael kręci się na stole i migawki ze zbliżeniami na jego stopy (o! tego też chyba nie ma w oryginale tzn. zbliżeń na stopy).
Ale mimo to oglądanie tych zamglonych ujęć porafi człowieka zmęczyć, jakbym miała jakieś halucynacje w czasie gorączki.
Głos na Smooth Criminal Speed Version
A co do MITM (oryginalnej wersji) to zawsze mnie ciekawiło skąd i jakim sposobem Michael zdobył te wszystkie dokumentalne materiały i ile musiał zapłacić za ich wykorzystanie. I jeszcze - miło z jego strony, że pokazał Boba Geldofa i przedsięwzięcie Live Aid ale dlaczego sam nie wziął w tym udziału?
jeśli zgadłam to poproszę mojego lizaka kaem
- billiejean89
- Posty: 650
- Rejestracja: pt, 23 paź 2009, 17:44
- Skąd: 2300 Jackson Street
Kiedy Kaem napisał, że Smooth Criminal odpadnie w pierwszej rundzie, to zastanawiałam się jak to możliwe, czy jest jakaś kategoria, w której ten klip mógłby być na szarym końcu? Dopiero jak pojawiły się propozycje to wszystko było jasne...
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam w TV Smooth Criminal ("Speed version") to myślałam, że na kanale muzycznym są jakieś zakłócenia. Tak często odtwarzali klip, że nośnik chyba im zwariował :P. Ale jak "zakłócenia" ciągle trwały i skończyły się dopiero wtedy jak zaczął się klip innego wykonawcy, to sobie pomyślałam, że jest to inna wersja SC. Wersja nieudana, niszcząca genialny taniec MJ. Powinni tego zabronić!
Ostatni raz trafiłam w tv na przyśpieszoną wersję jakiś rok temu. Stacje muzyczne nadają normalne SC i całe szczęście. Przynajmniej ja nie trafiam na speed version :P. Ta wersja nie powinna ujrzeć światła dziennego.
Jak w Multikinie był koncert z Bukaresztu i pokaz teledysków MJ, to czekałam, żeby zobaczyć SC na dużym ekranie. No i wkońcu się doczekałam i ... bardzo rozczarowałam, dali właśnie wersję speed. Klipy puszczali z Number Ones Visual Milestones, na której jest niestety wersja speed, co jest ogromną pomyłką.
Głos zatem na Smooth Criminal ("Speed version"), bo przycisk
na pilocie to ja też umiem sobie włączyć i przyśpieszyć akcję... ![Nenenene nenene](./images/smilies/nana.gif)
![Nenenene nenene](./images/smilies/nana.gif)
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam w TV Smooth Criminal ("Speed version") to myślałam, że na kanale muzycznym są jakieś zakłócenia. Tak często odtwarzali klip, że nośnik chyba im zwariował :P. Ale jak "zakłócenia" ciągle trwały i skończyły się dopiero wtedy jak zaczął się klip innego wykonawcy, to sobie pomyślałam, że jest to inna wersja SC. Wersja nieudana, niszcząca genialny taniec MJ. Powinni tego zabronić!
Ostatni raz trafiłam w tv na przyśpieszoną wersję jakiś rok temu. Stacje muzyczne nadają normalne SC i całe szczęście. Przynajmniej ja nie trafiam na speed version :P. Ta wersja nie powinna ujrzeć światła dziennego.
Jak w Multikinie był koncert z Bukaresztu i pokaz teledysków MJ, to czekałam, żeby zobaczyć SC na dużym ekranie. No i wkońcu się doczekałam i ... bardzo rozczarowałam, dali właśnie wersję speed. Klipy puszczali z Number Ones Visual Milestones, na której jest niestety wersja speed, co jest ogromną pomyłką.
Głos zatem na Smooth Criminal ("Speed version"), bo przycisk
![Obrazek](http://www.sfbayrealty.com/anim-button-ff.gif)
![Nenenene nenene](./images/smilies/nana.gif)
![Obrazek](http://img716.imageshack.us/img716/1788/sygnaturkaee.jpg)
"I'll never let you part for you're always in my heart."
Uzasadnienie w 2 częściach. Druga część napisana w formie żartobliwej ,więc prosze o zachowanie spokoju.
Ta część powodowała moje zawahanie , ale jak się naczytałem póżniej różnych postów na forum to uważam , że niepotrzebnie.
B A D
Gdyby to głosowanie odbywałoby się 15,20 lat temu to zapewne inaczej bym głosnoł.Co innego jednak było wtedy moimi priorytetami.
Teraz Michael w czarnej skórze, biegający po metrze i wydzierający się jaki to on zły - śmieszy, a nawet zniesmacza.
W różnych innych wydaniach NO padało zdanie : MJ udaje , oszukuje, nie jest prawdziwy.
Dla mnie powyższe zdanie najbardziej pasuje właśnie do tego klipu. Nie kupuje takiego wizerunku.
Tak jak Bad płyta, to badziej komercyjna kopia Thrillera .Tak Bad teledysk , to kopia Beat It tylko, że tam czuć autentyczną atmosfere ulicy,typów spod ciemnej gwiazdy,gangów.
W Bad czuje tylko rozbawienie,lub zażenowanie , gdy patrze na MJa.
Jak dla mnie to odtwórcze, nic nie wnoszące dzieło.
Jeśli Michael chciał przebić (a chciał) poprzednią płyte, to już na samym starcie sobie strzelił w stope. Można sobie z resztą pogdybać co by było gdyby? Tak jak niektórzy historycy gdybają- co by było gdyby Polska przyjęła propozycje Hitlera i pomogła zniszczyć tą czerwoną zaraze? Tak i my możemy pogdybać. Co by było gdyby zamiast Bad ukazał się album Dangerous?Ze względów technologicznych to nie było możliwe w 1987r. Ale założmy , że Bad się nie ukazuje,Michael robi sobie dłuższą przerwe i wydaje płytę niebezpieczną.Moim zdaniem Dangerous zabił by Thrillera lub chociaż byłby dziś wymieniany na równi z tą płytą.Dlaczego? Bo właśnie pod koniec lat 80-siątych był szczyt popularnośći MJa.Wszystko wtedy funkcjonowało tak jak potrzeba:promocja,wizerunek,nimb niedostępnego ,ekscentrycznego geniusza .Zabrakło tylko przełomowej,lub chociaż innowacyjnej płyty.
B A D
ha ha - Bad - he he
Z czego się śmieje? z Michaela!
Dlaczemu? No przecież jak można go brać na serio w tym klipie? Zaczyna się już od samego stroju - ha ha ha ha- bosze wysiadam.
Michael w tej skórze,biegający po korytarzach razem z innymi kolesiami.Co to ma być? Lord Vader?
To przypomina bardziej zlot ciot , na którym jeden krzyczy przez drugiego - który z nich ładniejszy. No normalnie ciotowidowisko!
To ma być MJ dominator? Raczej jest jak pederator.No i twarz - ten nochal- ni kartofel ,ni marchewka. (od razu przychodzi mi do głowy piosenka:kulfon,kulfon co z ciebie wyrośnie)
Nie to , co ten póżniejszy jastrzębi nosek.
Peruke też mógł sobie lepszą dokleić , a nie taka nastroszona jak moja miotła w locie.
Ogólnie działa ten klip na mnie wysuszającą. Przecież jak MJ chciał koniecznie być zły , to mógł siłą zaciągnąć na plan jakąś małolate i podpiąć do prądu (najlepiej w metrze).
A nie migdalić się z tym czarno-marnym aktorzyną.
Bosze, nie wiem co gorsze , klip czy piosenka - jedno warte drugiego.
Mamciu ratuj!
Ta część powodowała moje zawahanie , ale jak się naczytałem póżniej różnych postów na forum to uważam , że niepotrzebnie.
B A D
![Snajper :snajper:](./images/smilies/snajper.gif)
Gdyby to głosowanie odbywałoby się 15,20 lat temu to zapewne inaczej bym głosnoł.Co innego jednak było wtedy moimi priorytetami.
Teraz Michael w czarnej skórze, biegający po metrze i wydzierający się jaki to on zły - śmieszy, a nawet zniesmacza.
W różnych innych wydaniach NO padało zdanie : MJ udaje , oszukuje, nie jest prawdziwy.
Dla mnie powyższe zdanie najbardziej pasuje właśnie do tego klipu. Nie kupuje takiego wizerunku.
Tak jak Bad płyta, to badziej komercyjna kopia Thrillera .Tak Bad teledysk , to kopia Beat It tylko, że tam czuć autentyczną atmosfere ulicy,typów spod ciemnej gwiazdy,gangów.
W Bad czuje tylko rozbawienie,lub zażenowanie , gdy patrze na MJa.
Jak dla mnie to odtwórcze, nic nie wnoszące dzieło.
Jeśli Michael chciał przebić (a chciał) poprzednią płyte, to już na samym starcie sobie strzelił w stope. Można sobie z resztą pogdybać co by było gdyby? Tak jak niektórzy historycy gdybają- co by było gdyby Polska przyjęła propozycje Hitlera i pomogła zniszczyć tą czerwoną zaraze? Tak i my możemy pogdybać. Co by było gdyby zamiast Bad ukazał się album Dangerous?Ze względów technologicznych to nie było możliwe w 1987r. Ale założmy , że Bad się nie ukazuje,Michael robi sobie dłuższą przerwe i wydaje płytę niebezpieczną.Moim zdaniem Dangerous zabił by Thrillera lub chociaż byłby dziś wymieniany na równi z tą płytą.Dlaczego? Bo właśnie pod koniec lat 80-siątych był szczyt popularnośći MJa.Wszystko wtedy funkcjonowało tak jak potrzeba:promocja,wizerunek,nimb niedostępnego ,ekscentrycznego geniusza .Zabrakło tylko przełomowej,lub chociaż innowacyjnej płyty.
B A D
![Snajper :snajper:](./images/smilies/snajper.gif)
ha ha - Bad - he he
Z czego się śmieje? z Michaela!
Dlaczemu? No przecież jak można go brać na serio w tym klipie? Zaczyna się już od samego stroju - ha ha ha ha- bosze wysiadam.
Michael w tej skórze,biegający po korytarzach razem z innymi kolesiami.Co to ma być? Lord Vader?
To przypomina bardziej zlot ciot , na którym jeden krzyczy przez drugiego - który z nich ładniejszy. No normalnie ciotowidowisko!
To ma być MJ dominator? Raczej jest jak pederator.No i twarz - ten nochal- ni kartofel ,ni marchewka. (od razu przychodzi mi do głowy piosenka:kulfon,kulfon co z ciebie wyrośnie)
Nie to , co ten póżniejszy jastrzębi nosek.
![Love :love:](./images/smilies/love.gif)
Peruke też mógł sobie lepszą dokleić , a nie taka nastroszona jak moja miotła w locie.
Ogólnie działa ten klip na mnie wysuszającą. Przecież jak MJ chciał koniecznie być zły , to mógł siłą zaciągnąć na plan jakąś małolate i podpiąć do prądu (najlepiej w metrze).
A nie migdalić się z tym czarno-marnym aktorzyną.
Bosze, nie wiem co gorsze , klip czy piosenka - jedno warte drugiego.
Mamciu ratuj!
M - chora z 'Miłości'.
J - Jebus z pseudo mafii.
P - zakompleksiony Psychol/og o tysiącu nickach.
T - użyteczne Tłuki.
-------------------> MJPT <-------------------
J - Jebus z pseudo mafii.
P - zakompleksiony Psychol/og o tysiącu nickach.
T - użyteczne Tłuki.
-------------------> MJPT <-------------------
- give_in_to_me
- Posty: 500
- Rejestracja: ndz, 17 sty 2010, 12:37
- Skąd: Wrocław
Szklana kula mówi mi, że..give_in_to_me pisze:chyba już wiem, zagłosuje w drugiej rundzie
![;-)](./images/smilies/wink.gif)
A ujęcie kontrabasisty i saksofonisty?GosiOla pisze:jeśli zgadłam to poproszę mojego lizaka
Speed version nie jest takie złe. Oczywiście, dodając do wersji normalnej, nie zamiast.
Ma komiksową formę zdjęciową, co akurat bardzo pasuje do piosenki. Smooth Criminal ma coś z dynamizmu filmów rysunkowych czy właśnie komiksów- tak samo nierealnie wręcz zbudowany z rozpędu i stopu, że się powtórzę z wcześniejszych edycji NO.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you