Czy Michael się już skończył?

[Bydlax_Xp]

Nie no , Michael musi po prostu dojsc do siebie, jak to zrobi znowu bedzie zapewne tworzył świetną , wielką muzykę. Ale kiedy to będzie nikt nie wie, oby się w tym 10-leciu wyrobił.

[wojtek_p-ce]

Ciekawe czy będzie mu się chciało tworzyć nowe albumy. Niezapominajmy, że Michael to już człowiek przed pięćdziesiatką.

[Mike]

Wiecie, co tak czytam i czytam, i powiem może inaczej, jako że sam mam parę talentów jak: Aktorstwo, pisanie tekstów piosenek, taniec, to powiem wam z własnego doświadczenia, że talent nigdy nie wygaśnie, chyba, że go w ogóle nie było jak to często jest w przypadkach Polskiego Hip Hopu. Sam niedawno sobie powiedziałem, nie chce pisać tekstów piosenek, po co mi to, nie umiem pisać, zrzekam się, a Tu patrzę i dziś napisałem kolejny tekst piosenki "Tears From The Heaven", a tylko poczułem wenę twórczą. Z mojego punktu widzenia, Michael wypalić się nie może, on ma talent jak mało kto, i go nie straci, może go tylko zmarnować odchodząc od sceny, a wiemy, przecież że wraca :D Tak więc moje zdanie jest takie: talentu nie da sie pozbyć, można go zmarnować a Michael się w tej kwestii nigdy nie wypali, może mu tylko gorzej lub lepiej wyjść w tej pracy. A jeśli chodzi o popularność, to ma wielką , a na pewno większą niż myślimy, a jak sie jeszcze spodoba nowy album, to i jeszcze dojdzie dużo nowych fanów, a starzy powrócą. Myślę, że Michael lepiej jak Elvis nigdy nie wygaśnie. A co do tego kolegi, co na początku czytałem, uważam go za ignoranta, bądź chłop wypowiada, się na temat taki a nie inny, w momencie, kiedy nie musi w cale lubić takiej muzyki, a w tedy ocenienie jest nie na miejscu, tak wiec dla mnie człowiek jest do z ignorowania. Ja kocham wszystkie Michaela albumy, w końcu jestem jego wielkim fanem :D

[Archi]

(...)a Tu patrzę i dziś napisałem kolejny tekst piosenki "Tears From The Heaven", a tylko poczułem wenę twórczą(...) :D

Jak na moje oko to ta twoja nowa piosenka ma cos wspólnego z pewną inną piosenką. Podpowiem, że została napisana po śmierci syna i ma charakter powtarzajacej się apostrofy.

Ktos ma jakąś koncepcję?!

[Buszmen]

Pewnie chodzi o tego Pana:



"Tears in Heaven" - ballada napisana i wykonywana przez Erica Claptona. Piosenka opowiada o bólu, który czuł Clapton, kiedy w 1991 w Nowym Jorku jego czteroletni syn Connor wypadł z okna mieszkania na 53. piętrze, należacego do swojej matki. Okazało się to zwykłym tragicznym wypadkiem, a Clapton był zrozpaczony przez kilka miesięcy po tym wydarzeniu.

Współtwórcą utworu był Will Jennings, a piosenka początkowo znalezła się na płycie ze ścieżką dźwiękową do filmu Rush z 1991 i zdobyła Nagrodę Grammy w kategorii najlepsza piosenka roku.

Źródło: wIkI

Od siebie dodam, że chyba właśnie na Grammy piosenka wygrała z przebojem Jacksona (Black Or White bodajże)

[Mike]

Odchodząc, niechcący od tematu, to moja piosenka, też mówi, o śmierci, ale też życiu, a tytuł, to przenośnia, po prostu jaik kots nam umiera, to w przenośni spada na nas przygnębienie i "Łzy z nieba", i napewno mój tekst jest zupełnie inny niż Ericka.

[Stranger In Moscow]

Sam niedawno sobie powiedziałem, nie chce pisać tekstów piosenek, po co mi to, nie umiem pisać, zrzekam się, a Tu patrzę i dziś napisałem kolejny tekst piosenki "Tears From The Heaven", a tylko poczułem wenę twórczą.

Zapodaj ten text na forum. Chętnie przeczytam... Może coś skomponuje i wydamy ten kawałek na singlu???

[Mike]

Sam niedawno sobie powiedziałem, nie chce pisać tekstów piosenek, po co mi to, nie umiem pisać, zrzekam się, a Tu patrzę i dziś napisałem kolejny tekst piosenki "Tears From The Heaven", a tylko poczułem wenę twórczą.

Zapodaj ten text na forum. Chętnie przeczytam... Może coś skomponuje i wydamy ten kawałek na singlu???

Czy my czasami, nie odchodzimy od tematu..? jeszcze dostanę 2 ostrzeżenie, a ja chcę PISAAAAAĆ.