"The Return of the Moonwalker"

O Michaelu rozmowy luźne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

Katerina
Posty: 60
Rejestracja: ndz, 03 maja 2009, 1:57

Post autor: Katerina »

Zastanawia mnie dlaczego tacy pseudoartyści filmowi nie czepiają się innych wykonawców np. Frediego Mercurego, Hendrixa, Joplin itd. mam wrażenie że Michael jest ulubionym kozłem ofiarnym a w dodatku ten "film" porusza sferę bardzo drażliwą (sprawy dotyczące procesów o molestwowanie i chyba samej seksualności MJ'a, wyglądu). takie rozgrzebywanie starych ran i jeszcze nie zabliźnionych do końca wkurza mnie tym bardziej że wiadomo jakie wyroki zapadły w tych sprawach. Niewinny.
"dzieło" w złym guście to za mało powiedziane.
chciałabym żeby w końcu ludzie przestali się nad Nim pastwić i produkować takie miernoty ale to się chyba nigdy nie wydarzy wystarczy choćby poczytać komentarze pod newsami o MJ'u
Awatar użytkownika
Mjfan
Posty: 109
Rejestracja: śr, 12 sie 2009, 0:45

Post autor: Mjfan »

Katerina pisze:Zastanawia mnie dlaczego tacy pseudoartyści filmowi nie czepiają się innych wykonawców np. Frediego Mercurego, Hendrixa, Joplin itd.
Przeciez odpowiedz jest prosta:) MJ byl zagadka i tejemica. Taki Fredie byl gejem i kazdy o tym wiedzial wiec z tego nabijac sie nie mozna. Hendrix byl cpunem i kazdy o tym wiedzial wiec po co sie nabijac jak kazdy to wie i tak samo bylo z innymi a u MJ'a ciagle tajemnice, ni to czarny ni to bialy. Niby facet a wiele raz mial doczepione rzesy ktore trzepotaly jak skrzydla motyla, no to sa fakty. Albo stwierdzenia Q. Jones'a ze MJ'a sie wybielil, potem jego Matka u Oprhy mowi ze Mj mial tylko plamy na twarzy i rekach a tu nagle widzi syna calego bialego , ze na klatce piersiowej byl caly bialy mowi "ON to zrobil nie wiem jak ale to zrobil" WIEC takie "newsy" od ludzi ktorzy go znali automatycznie daja im przyzwolenie do takich filmow. ORAZ kto ma bronic Michael'a? NO KTO? Fani ktorych i tak polowe ludzi ma za swirow i takich co sie kloca miedzy soba? Przyjaciele MJ'a ktorych mial moze z dwoch? A tak to reszta dzieci i dzieci. Dorosli go nie bronia bo ich do siebie nie dopuszczal:)
Awatar użytkownika
kamiledi15
Posty: 753
Rejestracja: śr, 24 lut 2010, 22:07
Skąd: Koło Warszawy

Post autor: kamiledi15 »

To niestety prawda, że Michael chciał zachować swoje prywatne sprawy dla siebie i obróciło się to przeciwko niemu. O doczepianych rzęsach nie słyszałem, to prawda?
Moim zdaniem nic nie daje przyzwolenia na obrażanie niedawno zmarłego. Co innego Hitler, z którego robią sobie jaja w wielu parodiach. Nie miałbym nic przeciwko dobrze zrobionej parodii Michaela, która wyśmiewałaby wszystkie plotki i po której ludzie nabraliby przekonania, że to faktycznie były brednie, w które nie warto wierzyć. Ale wyśmiewanie dla samego wyśmiewania, żeby zarobić przez obrażanie, z dennym pomysłem powinno się tępić. Naiwnie wierzę, że to głupi żart i że ten film tak naprawdę nie powstanie.
Obrazek
Setki operacji plastycznych? Nie sądzę...
Katerina
Posty: 60
Rejestracja: ndz, 03 maja 2009, 1:57

Post autor: Katerina »

Mjfan pisze:MJ byl zagadka i tejemica.
zagadka zagadką ale to nikomu nie daje prawa do naśmiewania się i robienie jaj z byle czego kosztem czyjejś godności tym, bardziej że nic nie wie się na pewno.
nie chiałabym zabrzemieć źle a przez Twój post rozumiem że dopuszczasz możliwość takiego wyśmiewania się bo ktoś jest tajemniczy, chyba że piszesz to tak jak to odbiera kultura masowa, która myśli że wszystko jej wolno. jeśli źle Cię zrozumiałam to przepraszam serdecznie.
znam trochę taką wścibskość z życia tak jak miała miejsce w stosunku do MJ'a. to że ktoś nie wyraża zgody na włażenie z buciorami w swoje życie powinno być uszanowane. nie przemawia do mnie również to że MJ miał doczepiane rzęsy czy inne rzeczy. to taki wygląd sceniczny i na wyjścia nad którym wiadomo że nie tylko On sam pracował (choć w dużej mierze miał na niego wpływ).
poza tym piszesz że Fredie był gejem a Hendrix ćpunem i że wszyscy o tym wiedzieli ale mam dziwne wrażenie że Michaelowi by tak to łatwo nie przeszło płazem nawet gdyby ludzie wiedzieli jakim był naprawde czy ćpał i jakiej był orientacji. Michael praktycznie się wychowywał na oczach ludzi. był obecny w show biznesie od najmłodszych lat i myśle że ludzie trochę się zagalopowali w "prawieniu morałów" i włażeniu w Jego życie na równi niemalże z matką i ojcem. myśleli że mają obowiązek wszystko o Nim wiedzieć a jak nie wiedzą to Mu dadzą popalić.
dla mnie to Jego "wybielanie się" potwierdza tylko to jakim był geniuszem i jakim indywidualistą, wizjonerem (choć nie przeczę że z tym się wiąże pewien stopień pokręcenia). ciekawa jestem czy ktoś potrafi tego dokonać na taką skalę skoro twierdzi że to nie choroba Go zmieniła.
wypowiedź Jego matki w programie Opry zrozumiałam troche w innym kontekście ale to może kwestia interpretacji.
Awatar użytkownika
Jeanny100
Posty: 2389
Rejestracja: wt, 15 mar 2005, 23:09
Skąd: z kątowni..

Post autor: Jeanny100 »

A mnie się wydaje że chodzi o wywołanie taniej sensacji.Michael Jackson zawsze był osobą wzbudzającą zainteresowanie.I nieważne czy byli to fani czy ludzie którzy mieli go w poważaniu.W każdym bądź razie rzadko kto przechodzi obojętnie koło gwiazdy tego formatu.Myślę że twórcom tego kiczu właśnie o to chodziło...żeby wzbudzić zainteresowanie większej publiki.A w przypadku kiedy chodzi właśnie o rozgłos i co za tym idzie pieniądze...wszelkie normy dobrego wychowania po prostu w człowieku zanikają.

W zaistniałej sytuacji pozostaje nam mieć nadzieję że owo dzieło nie ujrzy światła dziennego.
Obrazek
__________________
"W zasadzie najważniejsze jest życie.A jak już jest życie,to najważniejsza jest wolność.A potem oddaje się życie za wolność."
Awatar użytkownika
Mjfan
Posty: 109
Rejestracja: śr, 12 sie 2009, 0:45

Post autor: Mjfan »

Jeanny100 pisze:
W zaistniałej sytuacji pozostaje nam mieć nadzieję że owo dzieło nie ujrzy światła dziennego.
No każdy fan ma taka nadzieje... ciekawe co na to "przyjaciele widma" Michaela. Bo jakos narazie cisza w mediach odnosnie tego filmu i obrony Michaela. Mam nadzieje ze jakas znana gwiazda plus przyjaciele MJ'a cos na ten temat powiedza.
Awatar użytkownika
Baby Jane
Posty: 300
Rejestracja: sob, 03 paź 2009, 12:24

Post autor: Baby Jane »

zła organizacja + New World Order + zmartwychwstanie MJ który sprzeciwia się tym, którzy go kropnęli.

ciekawy film, nie powiem :P
Awatar użytkownika
Gusia_19
Posty: 293
Rejestracja: ndz, 02 sie 2009, 0:57
Skąd: Kraków

Post autor: Gusia_19 »

Jest petycja o nie wydawanie tego filmu.
http://www.petitionbuzz.com/petitions/r ... moonwalker
Awatar użytkownika
akaagnes
Posty: 1224
Rejestracja: sob, 07 lut 2009, 23:13
Skąd: Lublin

Post autor: akaagnes »

Jeanny100 pisze:W zaistniałej sytuacji pozostaje nam mieć nadzieję że owo dzieło nie ujrzy światła dziennego.
Owo dzieło ujrzy światło dzienne, ale nie będzie wyświetlane w kinach. To będzie dvd, które nawet nie ukaże się we wszystkich krajach.
Dużo ludzi się o to burzy, bulwersuje, burza w szklance wody. Reżyser też jest fanem Michaela, chce zrobić, owszem, coś kontrowersyjnego, ma do tego prawo, jest artystą i nie wydaje mi się, żeby MJ Estate było taką mocą, która może powstrzymywać wszystkie produkcje jakie nie spodobają się jakiemuś, nawet większemu gronu fanów. Więcej dystansu, poczucia humoru. Tak jak z tym dokumentem na Discovery Chanel - tyle zamieszania, a to chyba nawet była marketingowa ściema i tej straszny materiał, którego wszyscy się bali i oprotestowali, może nawet nie istnieć.;)

Poza tym... mam uczulenie na słowo "petycja". Większość ludzi daje się nabrać na e-petycje, podpisywanie czegoś w internecie. Szczyt naiwności. Prawdziwa petycja, która może cokolwiek zdziałać w jakiejś sprawie po pierwsze musi być zainicjowana przez jakąś organizację (nawet chyba zarejestrowaną), podpisów musi być konkretna liczba np. 100 tysięcy, poza tym raczej musi być na papierze, z ręcznym podpisem imieniem i nazwiskiem (w PL też z nr pesel). Internetowe podpisy nie mają żadnej mocy, nikt z osób decyzyjnych w danej sprawie nie traktuje tego poważnie. :)

pozdrawiam

------------------------
m.
Awatar użytkownika
Omega Supreme
Posty: 258
Rejestracja: śr, 21 mar 2007, 23:09
Skąd: Śląsk

Post autor: Omega Supreme »

mam ochote zabic tych co nakrecili ten film. mam juz poprostu dość. są tak załosni ze to sie w pale nie miesci. Dajcie mi jakis numer telefonu do tworcy tego filmu zadzwonie i zwyzywam go jak psa.

I nie mówcie mi tylko zebym miał dystans... juz wystarczyla mi ta scena z wiadomosciami ze niby wykradli ciało jacksona.. i co Jackson tanczy niby dla tych debili z cyrku ? Wziaśc i wyszczelać ich po mordzie za brak mózgu a nie za filmy sie biorą... Takim powinno sie odebrać kamere i prace odrazu.

Czy oni nie slyszeli o tym ze moda na wyśmiewanie sie z jacksona juz mineła ? normalnie brak mi słów... i nie bede mial dystansu do tego . Jak ZObacze w sklepie DVD z tym filmem to obficie to OPLUJE aż będzie ociekała cała okladka przez pół dnia! Tylko na to zasluguje taki film na półce sklepowej. KROPKA
ODPOWIEDZ