Najsłabsze Ogniwo
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil
(I Can't Make It) Another Day
Tyle już napisano na temat tego utworu, że właściwie niewiele można dodać. Zgadzam się z ocenami przedmówców odnośnie tej piosenki. Pozbawiono ją duszy i niestety pozostawia po odsłuchaniu wrażenie ogromnego niedosytu. Może inaczej byłaby oceniana, gdyby nie pojawił się wcześniej ten króciutki fragment, który narobił apetytu- na zgubę ostatecznej wersji z płyty. Zaczyna się obiecująco, ale im dalej, tym gorzej. Jak ulał pasuje tu słynne powiedzenie, że prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym, jak kończy, a nie jak zaczyna. Z zakłopotaniem muszę stwierdzić, że tu mamy aż dwóch facetów i kurczę, zaczynają całkiem dobrze, ale zamiast iść za ciosem i pokazać swoje możliwości, im dalej, tym bardziej obniża się im libido W ogólnym rozrachunku, nie zaspokajają ani odbiorcy, ani jak myślę, samych siebie. Perfekcyjny Michael, mimo że miał problem z brzydkimi wyrazami, pewnie klnie teraz jak szewc słysząc to, co zaserwowano Jego fanom.
Tyle już napisano na temat tego utworu, że właściwie niewiele można dodać. Zgadzam się z ocenami przedmówców odnośnie tej piosenki. Pozbawiono ją duszy i niestety pozostawia po odsłuchaniu wrażenie ogromnego niedosytu. Może inaczej byłaby oceniana, gdyby nie pojawił się wcześniej ten króciutki fragment, który narobił apetytu- na zgubę ostatecznej wersji z płyty. Zaczyna się obiecująco, ale im dalej, tym gorzej. Jak ulał pasuje tu słynne powiedzenie, że prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym, jak kończy, a nie jak zaczyna. Z zakłopotaniem muszę stwierdzić, że tu mamy aż dwóch facetów i kurczę, zaczynają całkiem dobrze, ale zamiast iść za ciosem i pokazać swoje możliwości, im dalej, tym bardziej obniża się im libido W ogólnym rozrachunku, nie zaspokajają ani odbiorcy, ani jak myślę, samych siebie. Perfekcyjny Michael, mimo że miał problem z brzydkimi wyrazami, pewnie klnie teraz jak szewc słysząc to, co zaserwowano Jego fanom.
Just this magic in your eyes and in my heart ...
The sun and moon rise in his eyes...
I'll hold him close to feel his heart beat...
The sun and moon rise in his eyes...
I'll hold him close to feel his heart beat...
- Heart-break-er
- Posty: 359
- Rejestracja: śr, 24 lis 2010, 20:16
- Skąd: Dębica
Ludzie co się z Wami dzieję !?
Głosujecie na Another Day? Gdzie te wszystkie głosy na Best Of Joy?
Owszem, ja też doznałem szoku i zawodu przez 8 piosenke z płyty. Zapowiadało się tak zaje*****e, a tu... ale cóż. Z wersji z pazurem, rockowej piosenki zrobiono produkcję jakich wiele dzisiaj w muzyce. Gdyby nie ta "nowa, ulepszona" wersja (I Can't Make It) Another Day byłaby moim #1 !
Ta piosenka zasługuję na miejsce na podium, na pewno nie ma 1 i 2, ale z całą pewnością na 3
Mój głos - Best Of Joy
Jak już wiele razy mówiłem (pisałem ) tekst fajny, urzekający zresztą piosenka w całości też, ale wyżej nie powinna przejść. Jest zbyt mdła, słodka, z resztą Michael też za bardzo się nie popisał wokalem.
Głosujecie na Another Day? Gdzie te wszystkie głosy na Best Of Joy?
Owszem, ja też doznałem szoku i zawodu przez 8 piosenke z płyty. Zapowiadało się tak zaje*****e, a tu... ale cóż. Z wersji z pazurem, rockowej piosenki zrobiono produkcję jakich wiele dzisiaj w muzyce. Gdyby nie ta "nowa, ulepszona" wersja (I Can't Make It) Another Day byłaby moim #1 !
Ta piosenka zasługuję na miejsce na podium, na pewno nie ma 1 i 2, ale z całą pewnością na 3
Mój głos - Best Of Joy
Jak już wiele razy mówiłem (pisałem ) tekst fajny, urzekający zresztą piosenka w całości też, ale wyżej nie powinna przejść. Jest zbyt mdła, słodka, z resztą Michael też za bardzo się nie popisał wokalem.
To Escape The World
I Got To Enjoy That Simple Dance
And It Seemed That Everything Was On My Side
(Blood On My Side)
She Seemed To Say Like It Was Love
I Got To Enjoy That Simple Dance
And It Seemed That Everything Was On My Side
(Blood On My Side)
She Seemed To Say Like It Was Love
To ja też przyłożę Another Day, choć poza perkusją i ogólnym spłyceniem wersji albumowej w porównaniu do tej, która wcześniej wyciekła do sieci, nie mam jej nic do zarzucenia. Szkoda, że ostatecznie utwór nie brzmi bardziej jak miks Cey Entertainment
Ponieważ zaraz 22 to ja tak na szybko. Zgadzam się całkowicie z głosującymi na (I Can't Make It) Another Day (featuring Lenny Kravitz) i ten utwór typuję do odrzucenia. Wszystko już zostało o nim napisane. Podsumowując zapowiadało się mega a wyszło... jak wyszło. Lubię, zwłaszcza początek ale później jest już tylko coraz słabiej. Brakuje tam powera!
Co za piątek: Wielka Brytania ma nową księżną, a MJ Polish Team kolejne najsłabsze ogniwo z "Michaela".
Po starciu uparcie głosujących na Największą Radość z tymi, którzy nie chcieli kolejnego dnia dla utworu o trudach dnia kolejnego, wyniki przedstawiają się następująco:
Best Of Joy - 10 głosów
---
Zaś najsłabszym ogniwem w tej rundzie zostaje owoc współpracy dwóch panów - utwór o wspaniałym potencjale, który równie wspaniale został zmarnowany... Panowie Kravitz i Jackson dziękują za nieoddane na nich głosy.
(I Can't Make It) Another Day (featuring Lenny Kravitz) - 17 głosów
Żarty się skończyły, rozpoczyna się bitwa o podium. Wybieramy spośród utworów:
1. Hollywood Tonight
2. Best Of Joy
3. Behind The Mask
4. Much Too Soon
Głosujemy do poniedziałku, do godz. 22, a później wracamy na majówkę.
Po starciu uparcie głosujących na Największą Radość z tymi, którzy nie chcieli kolejnego dnia dla utworu o trudach dnia kolejnego, wyniki przedstawiają się następująco:
Best Of Joy - 10 głosów
---
Zaś najsłabszym ogniwem w tej rundzie zostaje owoc współpracy dwóch panów - utwór o wspaniałym potencjale, który równie wspaniale został zmarnowany... Panowie Kravitz i Jackson dziękują za nieoddane na nich głosy.
(I Can't Make It) Another Day (featuring Lenny Kravitz) - 17 głosów
Żarty się skończyły, rozpoczyna się bitwa o podium. Wybieramy spośród utworów:
1. Hollywood Tonight
2. Best Of Joy
3. Behind The Mask
4. Much Too Soon
Głosujemy do poniedziałku, do godz. 22, a później wracamy na majówkę.
Drogą eliminacji głosuję na Best Of Joy. Nie zagłosuję na Behind The Mask, bo w mojej ocenie zasługuje na najwyższe miejsce na podium, to moja perełka z "Michaela", utwór pokochany w całości, od początku do końca moje małe cudeńko. Nie zagłosuję również na Much Too Soon, bo mimo tego, że utwór różni się (znowu) od wycieku, w którym się zakochałam po pierwszym przesłuchaniu, to mam w stosunku do niego ciepłe uczucia, jest to bardzo delikatny utworek, kocham w nim wokal. A dla wybrania pomiędzy Hollywood Tonight a Best Of Joy puściłam sobie obydwie piosenki. HT ma energię od samego początku (pomijam chóry), do samego końca i ta energia nosi tak, że chce się tańczyć. BOJ jest utworem, który kojarzy się się sentymentalnie. Jakby było się w nieciekawym humorze, to wysłuchanie tej piosenki przyprawiłoby o łzy... Ja płakać nie chcę, więc wybór pada na ten właśnie utwór. Chyba przyszedł w końcu na niego czas, tuż przed podium...
- Heart-break-er
- Posty: 359
- Rejestracja: śr, 24 lis 2010, 20:16
- Skąd: Dębica
Jak mogliście coś takiego uczynić? Żeby Best Of Joy było lepsze od Another Day? PRZESADA ! Nie wybaczę Wam tego!
Wracając do tematu :
Powtórnie głos na Best Of Joy, najwyższy czas aby skończył karierę w naszej zabawie. Chociaż wolałbym aby to Much Too Soon Odpadło, to ta piosenka urzeka mnie wokalem Michaela i tytułem, który dzisiaj brzmi jak jakaś czarna przepowiednia "Much Too Soon..."
Mi tam bardziej przypomina "She's Out Of My Life"MJ fan pisze:Zresztą bardzo podobny kawałek w dyskografii MJ już ma, jest nim Be Not Alwaysz płyty Victory.
To Escape The World
I Got To Enjoy That Simple Dance
And It Seemed That Everything Was On My Side
(Blood On My Side)
She Seemed To Say Like It Was Love
I Got To Enjoy That Simple Dance
And It Seemed That Everything Was On My Side
(Blood On My Side)
She Seemed To Say Like It Was Love
Tym razem, co prawda z bólem, głos na Best Of Joy. Ja w przeciwieństwie do Phoenix nie kojarzę boj`a ze łzami. Gdy słucham to się właśnie uśmiecham. Nie dosłownie ale czuję radość w środku. Takie dziwne, miłe uczucie. Na pewno znacie Do tej pory broniłam Best Of Joy jednak na mojej liście znajduje się ono na 4 miejscu. No i mam przeczucie, że trzeba będzie bronić Much Too Soon, które zdecydowanie nie powinno być jeszcze tknięte. Czuję tam Michaela w każdym słowie w 100%. Urzeka mnie jego spokój i sposób interpretacji tekstu. Tekstu pięknie zaśpiewanego. Behind The Mask natomiast to mój niepodważalny numer 1! A Hollywood Tonight mnie porywa, sprawia, że bioderka same rwą się do tańca. Dlatego wygrywa z BOJ.
Udanej majówki :)
Tego się właśnie obawiam, że tu jakiś zmasowany atak będzie. Obym się myliła!Heart-break-er pisze:Chociaż wolałbym aby to Much Too Soon Odpadło
Udanej majówki :)
Best of Joy.Pitrzel pisze:tym razem mój głos idzie na Best Of Joy. Wokal zbyt nudny, już w nie wiem... KYHU więcej się działo. Jeśli to miał być powrót Michaela, to dziękuję.
'Prince...BEST?...The Gold Experience...BETTER!...In concert...perfectly FREE...On record...SLAVE...Get Wild...Come...Peace...Thank u!'