Nie ma to jak płyta Prince'a

[SuperFlyB.]

Zamierzam wedrzeć się pod koniec Brodki na środek, po czym jak ludzie bedą odchodzić, pójść na przód. Wątpię żeby wszyscy zostawali na Księcia. Chyba, że okaże się inaczej. Wtedy przeprowadzę atak

[@neta]

zdecydowanie Król jest tylko JEDEN ale w ramach szacunku bo..."your butt is mine "księcia należy popodziwiać z bliska

[Pitrzel]

Książe też jest tylko jeden
Fajnie, że też ktoś z MJPT jedzie.
Biała rękawiczka obowiązkowa !

[Pitrzel]

Dzisiaj 53 urodziny Księcia !
Wszystkiego najlepszego, obyś pisał dla nas piękne piosenki przez kolejne lata i nie przestawał kochać siebie ;)

[Talitha]

Moglibyście polecić jakąś biografię Księcia? Chodzi o to aby była napisana rzetelnie.

[Amelia]

W ostatniej Liście Osobistej, Edyta Bartosiewicz z Metzem o Prince'ie, jego kotach, pawiach, i śpiewających aniołach ;):

M: Wybierasz się na Prince'a?
E: Nie.
M: Za daleko?
E: Mówiąc szczerze, jakoś tak wyszłam z wprawy jeśli chodzi o duże festiwale.
M: Ale gdyby grał u Ciebie w domu?
E: Jak najbardziej, zapraszam.
M: Powiedz jaki jest Twój stosunek do tego zwierzaka, bo to jest zwierzak tak naprawdę.
E: To jest jeden z moich najbardziej ukochanych artystów. To jest taki freak, osoba, która właściwie stworzyła nowy styl.. Nie ma jednego gatunku muzycznehgo, którego mogłabym mu odmówić. W ogóle jest jednym z najlepszych gitarzystów na świecie (...)
M: Mówiliśmy o artyście, który kiedyś nazywał się Prince, a potem na szczęście powrócił do tej nazwy.
E: też się cieszę, bo on jakby stracił tożsamość. przez to, że się pokłócił z WB a potem przeszedł do Universalu. Nieważne.
M: To zawsze problem,. kiedy artysta nie może zajmować się muzyką, kiedy coś mu w tym przeszkadza, prawda?
E: To jest po prostu geniusz naszych czasów. Takich muzyków jest kilku. Na pewno jest to osoba, która według mnie, byłą jednym z założycieli rapu, tego nowoczesnego ruchu. Wielu muzyków opierało się na jego bitach, bardzo prostych. Utwór, który za chwile usłyszymy to jest bardzo niby prosty bit, ale on ma tam takie elementy, które wprowadzają ten ruch kota. To właśnie czyni tę muzykę tak niezwykle żywą i seksualną. Bardzo wielu przedstawicieli rapu i hip-hopu przyznawało sie do fascynacji Prince'em. Z kolei Prince w swojej muzycznej biblioteczce posiada inne wielkie nazwiska. To jest takie fajne, że ta muzyka trwa od wieków i my inspirujemy się tymi co byli przed nami (...) Muszę wspomnieć o produkcji. To jest człowiek, który wymyślił nowy, bardzo charakterystyczny dla siebie sposób nagrywania.
M: A wiesz, że byłem kiedyś u niego w domu? Ten dom to może przesada, bo byłem w Paisley Park, ale to jest jego drugi dom i miałem bardzo fajną przygodę. Pierwsza przygoda była jeszcze na lotnisku, bo wsiadłem do taksówki i taksówkarz, kiedy się dowiedział gdzie jedziemy, powiedział, że na mnie poczeka, bo całę miasta zastanawia się jak tam jest w środku. W środku jest dokładnie tak jak wydawało mi się, że jest u Prince'a tzn. jest kosmicznie, biało, po całym budynku chodzą pawie, które wydają ten charakterystyczny odgłos. Czekałem na Prince'a 40 minut i przyglądał mi się kot. A ponieważ lubię koty, zaprosiłem go na kolana i on sobie zasnął. No i po 40 minutach wyszedł artysta i jak zobaczył, że kot siedzi mi na kolanach to zawołał całą ekipę z budynku. Okazało się, że to jest kot, który nie toleruje absolutnie nikogo. Więc wejście miałem po prostu smoka.
E: Kupiłeś Prince;a.
M: A potem z całego wywiadu najbardziej pamiętam jak zapytałem się go czy śni mu się muzyka i on wtedy się bardzo ożywił i powiedział "tak. Ostatnio śniły mi się śpiewające anioły. Anioły jak wiadomo nie są ludźmi , więc śpiewają dźwiękiem ciągłym. A człowiek tego nie odtworzy. Powiedział to bardzo poważnie i na serio.
E: Ja się nie dziwię, że to powiedział. Ja też mam sny z muzyką (...) Myślę, że wielu muzyków tak ma. Szczególnie, że on jest wizjonerem dla mnie. Jest niezwykłym człowiekiem. On jest niezwykle melodyjny. Ten rytm, murzyński. Prosty bas, i ten wokal. On nie jest plastikowy. Wydaje się, ze on jest plastikowy. Ale on jest bardzo wrażliwy.

[amj]

Wielkie dzięki za ten wywiad! Nie wiedziałem, że Metz był w Paisley Park Szczęściarz i to jeszcze jaki początek wizyty. Pewnie innych artystów poznał jak Prince zawołał ludzi by zobaczyli kota.
Wow!

[@neta]

jadę na koncert z moim Frankiem w plecaku!!

[SuperFlyB.]

Zakupiłem sobie ostatnio dwie płyty księcia. The Gold Experience oraz Planet Earth.

No i przyznam, że Gold to pierwsza płyta, która średnio podobała mi się po pierwszym przesłuchaniu. Jak na razie nie ma tego czegoś, dłuży się. Pomijajac parę piosenek, jest bez polotu. W sumie, muzycznie gorsza od Come. no, ale może jeszcze się spodoba.

Natomiast Planet Eatrh: majstersztyk! Cudownie się słucha. Otwierający utwór tytułowy wprowadza w dobry nastrój. Później fajny roczek, no bueno no. Już moge powiedzieć, że wolę Planet niż Musicology. Planet jest bardziej przebojowe. Super. Aż chciałbym, żeby coś zagrał z niej na koncercie

BTW 8 dni do koncertu!!!!!!!

[Sugar]

Witam MJówki po dłuższej nieobecności

Gdyby ktoś był chętny, mam swoją kwaterę w Gdańsku i mogę przenocować tak ze dwie osoby na koncert Księcia. A nawet jeśli nie to miło byłoby spotkać się na jakieś piwo albo soczek

[Amelia]

Tak sobie myślę kochani...biała rękawiczka jako znak rozpoznawczy chyba nie jest dobrym pomysłem. Może pare plasterków na palcach? ;)
Mniej rzucające się w oczy a dla nas oczywiste.

[SuperFlyB.]

Osobiście uważam, że zakładanie czegoś MJ jest takim podkopaniem Prince. Dlatego też nic takowego nie zakładam.
Tylko po princowemu purple koszulkę.


Ależ podniecony jestem

[Sugar]

yyy a tak swoją drogą Brodka nie występuje tego samego dnia co Prince :)

[kaem]

Przewodnik po płytach Prince'a.
A w ubiegłym roku na koncercie artysty zabrzmiał I Can't Help It..No Prince mógłby już spokojnie wydać koncertowy album z coverami MJ/J5/Jacksons. ;)

edit:
Mini- koncert dla francuskiej telewizji.

[Martinesino]

3-stronicowy artykuł o Księciu w tygodniku "Przekrój" :)