W końcu odważyłam się zarejestrować na tak długo śledzonym forum ;) już od kilku dobrych lat wczytuję się w różne wątki tego forum, jednak zawsze brakowało mi odwagi ,aby zostać członkiem MJ Polish Team. Wciąż wydawało mi się, że nie powinnam nazywać się fanką Michaela Jacksona, bo nie posiadam tak ogromnej wiedzy, jak wielu tu zalogowanych fanów z 20letnim "stażem". Myślałam ,że używanie tego forum w celach czysto informacyjnych wystarczy. Jednak potrzeba była widocznie od początku nieco inna. W końcu się przełamałam ,ciekawość stała się silniejsza ;) Teraz mam dostęp do wszystkich tematów ,a przede wszystkim w pewien sposób dołączyłam do grona osób, z którymi zapewne mogłabym rozmawiać długiiiimi godzinami i nadal mieć tematy do dyskusji :D! Mam cichą nadzieję, że nie zostanę odrzucona na tym forum i że zostanę mile przyjęta ;)
Już po samych postach widać ,osoby tu udzielające się mają ogromną wiedzę na temat króla. Jeden wielki respekt

Hm ,chyba wypadałoby w końcu napisać coś o sobie ;)
Fascynacja Michaelem Jacksonem jest właściwie bliżej nieokreślona. Od dziecka obcuję z jego muzyką ,jako małe dziecko pamiętam jeszcze puszczany kiedyś w telewizji teledysk do thrillera i jak to tata zakrywał mi oczy na "straszniejsze" momenty XD! Generalnie w domu Michael Jackson był uznawany za wielkiego artystę ,lecz jego temat nie był specjalnie poruszany. W późniejszym okresie natknęłam się na jego najsłynniejsze piosenki i uważałam je za genialne ,wówczas byłam jeszcze małym dzieckiem i niezbyt szerzyłam wiedzę na temat MJ. Dopiero w gimnazjum kiedy nauczyciel muzyki przez przypadek o nim wspomniał ,zaczęłam się nim na dobre interesować ;) Jakiś czas po tym przeżyłam szok spowodowany jego śmiercią. Oczywiście wiadomość odebrałam bardzo emocjonalnie. Od tamtego czasu skupiłam się na MJ jako na człowieku o niezwykłym charakterze i podejściu do życia,ludzi. Nic dziwnego że jest w tej kwestii moim niezbitym idolem ;)
Generalnie należę do osób, które nie mają zwyczaju "afiszować" się z swoimi zainteresowaniami, pasjami czy jak to mówią "uzdolnieniami" ;) Dlatego też gdyby nie czasem styl ubierania się ,może trudno by było poznać ,że jestem fanką Michaela ;) Było mi smutno ,gdy niektóre osoby ,które zainteresowały się nim po śmierci ,(mówiąc podwórkowo) wjeżdżały na mnie ,że żaden ze mnie fan MJ.. Przecież nie każdy fan musi mieć zeszyty ,plecaki i piórniki w postacie swojego idola! Szkoda tylko ,że wiele z tych osób szybko wygasło z swoją jacksonomanią ;o oczywiście wielu było takich ,z którymi mogę do dziś na poziomie i w ciekawy sposób porozmawiać na temat Michaela (tu na forum są wyłącznie tacy rozmówcy ;)). Moim zdaniem nie jest miarą bycia "lepszym" fanem ilość plakatów, bluzek czy tym podobne, już nie mówiąc o tym ,że nawet zdołałam się spotkać z próbą wymądrzania się na temat wiedzy o MJ, przy okazji sama znałam prawdę a dowiedziałam się jakichś nowości...

Michael Jackson to artysta ,dzięki któremu udało mi się ustatkować w stylu słuchanej przeze mnie muzyki. Nim poznałam na dobre jego muzykę ,nie mogłam się odnaleźć w różnych stylach i nic kompletnie na długo się mnie nie trzymało. A teraz od paru lat słucham głównie Michaela ,wciąz te same kawałki ,które mimo że tyle razy zostały wysłuchane ,wciąz wydają się genialne ,niepowtarzalne i za każdym razem czuje w nich tą niezwykłą magię. Trudno byłoby mi wybrac ulubiony kawałek ,przecież wszystkie są takie wspaniałe! Są dni kiedy non stop odtwarzam Speechles lub Smile ,czasem uderzam w najsłynniejsze kawałki. Wszystkie są wspaniałe ,i posiadają to coś z Michaela ,co Nam zostało. Im więcej go słucham ,tym bardziej wpadam w tą lawinę ;D Teraz mogę w kółko słuchać króla ,bez potrzeby włączenia radio itp. Oprócz Michaela czasem lubię również posłuchać muzykę lat 70 i 80-tych ,a do muzyki obecnie tworzonej w ogóle mnie nie ciągnie. Myślę ,że w dzisiejszych czasach poziom muzyki podupada, gdyż wszystko tworzy się pod komercję ,nie na jakość i oryginalność. Nie mówiąc o teledyskach! Kiedyś potrafiły one przekazać coś mądrego lub ciekawego ,teraz zazwyczaj ograniczają się do bardzo tandetnych klimatów.
Jeżeli chodzi o inne moje zainteresowania to na pierwszym miejscu stoi pasja z dzieciństwa ,konie. Tak ,to coś co kocham nad życie! Dzięki niezwykłej wierze w spełnienie marzeń ,w czym również pomógł mi Michael, spełniło się to największe ,mam konia ;) Uważam ją za moją największą przyjaciółkę, gdyż te zwierzaki to najwierniejsi przyjaciele ,spędzam z nią każdą wolną chwilę ;)
Dalej moim hobby i według niektórych "uzdolnieniem" (w co nie potrafię uwierzyć nikomu nigdy!) jest malowanie. Bardzo lubię rysować ,czasem potrafię przełamać swoje "niedowiarkowate" przekonanie ,że mi się nie uda ,i narysuję jakiś portret Michaela. Może zdobędę się kiedyś na odwagę ,i wrzucę tu któryś z nich ;)
Bardzo lubię robić wiele rzeczy samorobnie, nie byłabym się w stanie wykosztować na wielki plakat Michaela ,w związku z czym wymalowałam sobie jego tańczącą postać na całej wysokości ściany ;) To tylko podsyciło moje plany do odnowienia ścian jego różnymi ciekawymi pozami ;D Byłam też 2 lata temu bardzo ambitna ,gdyż wyszyłam sobie bluzkę z jego inicjałami oraz z jego sylwetką ,ostatnio również mam ochotę spróbować bardzo ciekawą technikę na bluzkę ,ale zobaczymy ;)!
Zapomniałam dodać ,że mam 17 lat i chodzę do liceum ,po którym planuję wybrać kierunek-> architekturę. Żałuję ,że mam tak mało lat i że nie miałam możliwości żyć w czasach ,gdy Michael kwitnął ,aby móc to przeżywać na własne oczy ,własnym sercem. Że nie miałam możliwości nigdy zobaczyć go na żywo. Chciałabym się urodzić w jego czasach i miejscu ,w którym w pełni mogłabym nasycić się jego twórczością.
Bardzo lubię zajmować się dziećmi ,są kochane i beztroskie ;) tak samo też uwielbiam zwierzęta ,zarówno te piękne i młode jak i skrzywdzone przez los. Jest wiele zwierząt,które czekają na kogoś ,kto je pokocha. Nie potrafię również zrozumieć nieczułych ludzi ,którzy krzywdzą niewinne dzieci czy zwierzęta, to niewiarygodne. Takich to bym potraktowała tak samo ,jak oni śmią krzywdzić niewinnych!
No to podsumowywując powiem jeszcze ,że należę do osób niepewnych siebie i własnego zdania ,więc nie będę zbyt często wtrącać się w zagorzałe dyskusje ,czasem może o coś spytam, gdyż jesteście Wszyscy niezwykłą skarbnicą wiedzy! Cóż ,i to by było chyba na tyle ,nie będę już bardziej "zaśmiecać" tu tego forum xD!
zmykam zanurzyć słuchawki w uszy i znów usnąć w jakiejś genialnej nucie
