
Rammstein!
Po prostu nie mogę uwierzyć, że już po!
I po prostu nie mogę uwierzyć, że nie działa mi moje stare konto.
W każdym razie, wracając do koncertu, to było najbardziej niesamowite, kosmiczne, niewyobrażalne doświadczenie w moim życiu!(nie ma to jak dziki entuzjazm).
Ale ''Buck dich'' się nie spodziewałam:)
I po prostu nie mogę uwierzyć, że nie działa mi moje stare konto.
W każdym razie, wracając do koncertu, to było najbardziej niesamowite, kosmiczne, niewyobrażalne doświadczenie w moim życiu!(nie ma to jak dziki entuzjazm).
Ale ''Buck dich'' się nie spodziewałam:)
Aj, akurat "Buck dich" nie widziałam praktycznie. Ale tak to już jest. Się jest pod barierką na Golden, się nie widzi 3 piosenek. Truuudno. Ale wtedy najbardziej żałowałam, że miałam bilet tylko na 1 koncert. Gdybym miała na oba, ulokowałabym się na drugim jakoś dalej, żeby widzeć też tę drugą część sceny :D
Mnie zmiotło samo to, że w setliście zamieścili znowu "Mutter". Nie spodziewałam się tego, przyznam... Myślałam, że w 2001 usłyszałam to po raz pierwszy i ostatni live :P
Trochę zawód z tą armatką! Haha, to było świetne w 2010, jak najpierw nas zmoczyli pianą, a potem zrzucili na nas konfetti i byliśmy tak cudownie oblepieni tymi bibułkami -.- Bibułki z obu koncertów noszę w portfelu, hah. Zaraz koło zdjęcia Rammstein (2001) i foty Michaela (z TII) :P
Mnie zmiotło samo to, że w setliście zamieścili znowu "Mutter". Nie spodziewałam się tego, przyznam... Myślałam, że w 2001 usłyszałam to po raz pierwszy i ostatni live :P
Trochę zawód z tą armatką! Haha, to było świetne w 2010, jak najpierw nas zmoczyli pianą, a potem zrzucili na nas konfetti i byliśmy tak cudownie oblepieni tymi bibułkami -.- Bibułki z obu koncertów noszę w portfelu, hah. Zaraz koło zdjęcia Rammstein (2001) i foty Michaela (z TII) :P
- Pretty Young Thing
- Posty: 54
- Rejestracja: czw, 31 mar 2011, 16:54