Najsłabsze Ogniwo

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

User avatar
Noemi
Posts: 146
Joined: Thu, 08 Apr 2010, 8:30

Post by Noemi »

Maverick wrote:(...)
- lewa część lewego oka
:smiech:


OMG... nie wiem, na kogo zagłosować! : D Ciężka decyzja, oj ciężka... Ale może tym razem mój głos poleci na numer 3. Patrząc na prezentowane tutaj hybrydy Michaela + (tu wstaw dowolne nazwisko), ofiary solarium, cipki (sorry, ale tylko to mi przychodzi na myśl, gdy patrzę na zdjęcie nr 2 o.O), prostytutki, szaleńców, tudzież inne twory... dochodzę do wniosku, że numer 3 podobieństwo do oryginału posiada i to nawet spore. Co nas w tej figurze odstrasza? Być może ta wszystko mówiąca mina. Ogólnie cała ta figura jest dość dziwaczna, autor chciał pewnie ukazać MJ'a we wszystkich ważniejszych etapach życia i chyba mu się to udało... Bo mamy tutaj twarz z czasów Bad, włosy z Dangerous i strój z History. Coś mu prawa powieka ucieka, ale to w sumie pikuś, bo reszta twarzy jest nawet nieźle odwzorowana. Zastanawia mnie ta ręka błądząca w dolnych rejonach... zdjęcia ;) Aż strach pomyśleć, gdzie tak naprawdę znajduje się dłoń i co wyprawia, ale cóż, autor tejże fotki pozostawił to naszej wyobraźni (z pewnością celowo, biorąc pod uwagę wyraz twarzy prezentowanego :P). Oczywiście, od biedy można by powiedzieć, że to słynna poza koncertowa podczas wykonywania WBSS lub HN, ale kogo my tu chcemy oszukać... :diabel: Toż wiadomo, o co chodzi.
Tak więc mój głos wędruje na numer 3, który uważam, że gdyby nie niefortunny (jak dla kogo :zgon: ) wyraz twarzy i niezdecydowanie autora co do ery, w której przedstawić postać, nie powinien się tutaj znaleźć ze względu na całkiem nawet oddane podobieństwo do oryginału.
"Nagle tak cicho zrobiło się w moim świecie bez Ciebie..." ♥ MJ

Image
User avatar
a_gador
Posts: 773
Joined: Sun, 12 Jul 2009, 21:03
Location: Śląsk

Post by a_gador »

Dla mnie nr 3 ma wygląd dmuchanej lali z sex shopu i jak ulał pasuje do czołówki zestawienia.
"Zbierz księżyc wiadrem z powierzchni wody. Zbieraj, aż nie będzie widać księżyca na powierzchni." Yoko Ono
www.forumgim6.cba.pl
Image
Maverick
Posts: 1953
Joined: Wed, 20 Jun 2007, 11:27

Post by Maverick »

Muszę się pod tym podpisać. Co innego wyobrażać sobie pewne rzeczy wieczorami, a co innego dostać na tacy ich woskową karykaturę ;P
User avatar
Noemi
Posts: 146
Joined: Thu, 08 Apr 2010, 8:30

Post by Noemi »

Ja mimo wszystko nadal twierdzę, że numer 3, nieważne jak bardzo śmieszny czy żałosny w swojej pozie (tak na dobrą sprawę, to każda z tych figur przedstawia jakąś dziwną pozycję), jest w pozostałym zestawieniu najbardziej podobny szczegółowo do pierwowzoru, wystarczy przyjrzeć się samej twarzy (już pal licho, co ona wyraża ;)). Nos, usta, oczy, podbródek, nawet szyja - widać ewidentne podobieństwo. Ośmielę się wręcz stwierdzić, że gdyby nie ta poza, to mógłby startować w konkursie na miano jednej z lepszych figur woskowych MJ'a. Ale cóż, twórca miał wizję taką, a nie inną (swoją drogą ciekawe, dlaczego właśnie taką ;)) i w rezultacie dostaliśmy taką kupę do oglądania.
A reszta to jakaś masakra przecież - nierówno wysmażone skwarki, wełna zamiast włosów, krzywica rąk, "w oczach szaleństwo jak Hannibal Lecter" (wręcz idealne porównanie Zu) itp. Na dwóch zdjęciach nawet widać kobietę, a nie męskiego przecież MJ'a... No przecież to jakieś jaja są.
"Nagle tak cicho zrobiło się w moim świecie bez Ciebie..." ♥ MJ

Image
User avatar
anja
Posts: 459
Joined: Sat, 19 Dec 2009, 20:41
Location: Kielce

Post by anja »

Pod opiniami o 3 to ja się podpisuję obiema rękami: to nie jest sceniczny wizerunek Michaela, tylko obsceniczny :-/ .
Ja bym nawet zagłosowała na tego z nr 2, gdyby wyglądał tak jak na zdjęciu @nety, ale coś mi się wydaje, że to inna figura, tylko ciut podobnie ubrana. Nie tylko włosy ma ulepszone, ale nawet usta nadają jakiś ludzki wyraz tej twarzy. Ten z naszej rozgrywki to istna maska.

No to… no to… w takim razie wybieram 4. Czwórka ma chociaż stylowe ciuchy. Udam, że nie widzę wytrzeszczu oczu i grymasu na twarzy. W tym szaleństwie Michael jest najmniej pipkowaty albo lalowaty.
People say I’m crazy
Doing what I’m doing
Watching the wheels
- John Lennon
User avatar
zu
Posts: 915
Joined: Wed, 30 Aug 2006, 19:01

Post by zu »

Ja ponownie stawiam na drapieżnego, acz nieźle ubranego Pana nr 4.

I tak: Zwycięzcą został skrzyżowany z jakimś gadem, prawdopodobnie T-rexem, Kandydat nr 4:

Image

Równorzędne drugie miejsce zajęli kandydaci nr 1, 3 oraz 12:

Image Image Image

Głosy rozłożyły się następująco:

Kandydat nr 4: 4 głosy.
Kandydat nr 1, 3 oraz 12: po 2 głosy.
Kandydat nr 2 i 7: po 1 głosie.

W rozgrywce pozostali następujący Kandydaci:

Kandydat nr 1: Pochodzenie - NN
Image

Kandydat nr 2: Pochodzenie - Grevin Wax Museum, Paryż
Image

Kandydat nr 3: Pochodzenie - NN
Image

Kandydat nr 7: Pochodzenie - NN
Image

Kandydat nr 8: Beverly Hills, California (1)
Image

Kandydat nr 9: Beverly Hills, California (2)
Image

Kandydat nr 10: Pochodzenie - NN (chodzi o pana z lewej, gdyby ktoś miał problem)
Image

Kandydat nr 12: Fisherman's Wharf Wax Museum, San Francisco (1)
Image

Głosujemy do niedzieli do 21:00

Odwagi!
User avatar
kaem
Posts: 4415
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 20:29
Location: z miasta świętego Mikołaja

Post by kaem »

1 to opcja ekonomiczna. Jak Michael się by znudził, to bardzo łatwo przemianować to na harleyowca, metala lub wybrane dowolnie kwiecie polskiej telenoweli. Figura woskowa wielokrotnego użytku. Idąc tym tropem można wnioskować, że David Hasselhoff popularny, ale przebrzmiały (9 i 10), skoro tak szybko i w wielu lokalizacjach przemianowano go na Michaela i uznano za podobnego. Trzeba było nie narażać się córce, to by nie nagrywała kompromitujących taśm prawdy i popularności nie zabierała. Choć w takich przypadkach zawsze się zastanawiam, czy spadek popularności jest skutkiem wpadki, czy przyczyną jest przyczyna wpadki, czyli narastająca niemoc mająca swe apogeum w dobie kryzysu (co tym bardziej pozwala na nieumiejętne z nim sobie radzenie) i ów wpadka wpadką rzeczoną nie jest, a bardziej służy za spust artysty obwiniającego wpadkę za spadek popularności. Kontynuując wątek rzec chcę iż jedynym zdaniem, który należy zapamiętać z ów wywodu, że głosować trza na 7, co by znów wpadki nie było. Powodów jest wiele. Jednym z nich jest to, że Michael Jackson i David Hasselhoff to dwie różne osoby.
Last edited by kaem on Fri, 09 Dec 2011, 15:20, edited 1 time in total.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
triniti
Posts: 468
Joined: Fri, 30 Oct 2009, 14:09

Post by triniti »

To ja już nie wchodzę w debaty niepotrzebne kontynuowanie..

jak trza to trza - na 7 więc głos swój oddaję..

i nadzieję niezmienną żywię, że to już ostatni raz, bo nie masz pośród nich piękniejszego...
User avatar
Dzwoneczek17
Posts: 6
Joined: Sat, 26 Nov 2011, 20:54
Location: Z daleka

Post by Dzwoneczek17 »

Tak szczerze to nie lubię 2 Bad
Maverick
Posts: 1953
Joined: Wed, 20 Jun 2007, 11:27

Post by Maverick »

W nawiązaniu do postu powyżej chciałabym zgłosić, że sentymentalnie zajrzałam do NO z HIStory i Off The Wall i aż mnie w dołku ścisło. Gdzie te czasy gdy nie trzeba było uzasadniać... ;P

Ps. 918 stron dyskusji o wyższości YANA nad DS... To by było coś... w naszym stylu ;P
User avatar
cicha
Posts: 1611
Joined: Fri, 11 Mar 2005, 8:21
Location: silent world

Post by cicha »

triniti wrote:To ja już nie wchodzę w debaty niepotrzebne kontynuowanie..
Bo rozumiemy się w lot...choć podziwiam ludzi, którzy potrafią piękną polszczyzną robić akademickie wykłady i edukować w zdolności myślenia :)

Edit
No dobra. Ugnę się wyjątkowo i zagłosuję strategicznie, by zwiększyć siłę odrzucenia figury nr 7.
Maverick wrote:Gdzie te czasy gdy nie trzeba było uzasadniać... ;P
Ewolucja... ;p
kaem wrote:A taki?
Bezmyślność mnie ogarnia... glupija Nie wrzucajcie już więcej takich maszkaronów. Kompletne pomylenie zastosowania wosku. Wszystkie tu zaprezentowane koszmarne figury woskowe odsyłam do wytopu i przerobienia na świece = woski z knotem. Byłby lepszy z nich pożytek. :wariat:
Last edited by cicha on Fri, 09 Dec 2011, 20:28, edited 3 times in total.
B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
User avatar
marcinokor
Posts: 897
Joined: Wed, 31 Mar 2010, 17:07
Location: Ustroń

Post by marcinokor »

Jak to się mawia w pewnym teleturnieju trójeczkę poproszę.
Image
User avatar
homesick
Posts: 1239
Joined: Tue, 15 Jan 2008, 14:35
Location: spode łba

Post by homesick »

kaem wrote:1 to opcja ekonomiczna. Jak Michael się by znudził, to bardzo łatwo przemianować to na harleyowca, metala lub wybrane dowolnie kwiecie polskiej telenoweli. Figura woskowa wielokrotnego użytku. Idąc tym tropem można wnioskować, że David Hasselhoff popularny, ale przebrzmiały (9 i 10), skoro tak szybko i w wielu lokalizacjach przemianowano go na Michaela i uznano za podobnego. Trzeba było nie narażać się córce, to by nie nagrywała kompromitujących taśm prawdy i popularności nie zabierała. Choć w takich przypadkach zawsze się zastanawiam, czy spadek popularności jest skutkiem wpadki, czy przyczyną jest przyczyna wpadki, czyli narastająca niemoc mająca swe apogeum w dobie kryzysu (co tym bardziej pozwala na nieumiejętne z nim sobie radzenie) i ów wpadka wpadką rzeczoną nie jest, a bardziej służy za spust artysty obwiniającego wpadkę za spadek popularności. Kontynuując wątek rzec chcę iż jedynym zdaniem, który należy zapamiętać z ów wywodu, że głosować trza na 7, co by znów wpadki nie było. Powodów jest wiele. Jednym z nich jest to, że Michael Jackson i David Hasselhoff to dwie różne osoby.

aha aha....mhm..hmmm w rzeczy samej - spust artysty - dopiszę do ulubionych.

Dzwoneczek17 wrote:Tak szczerze to nie lubię 2 Bad
yes, yes, yes....
it's legen...wait for it ...dary!




jeden. ładny jest. androgyniczny i queer i w ogóle jakiś taki nieuchwytny ;]
'the road's gonna end on me.'
User avatar
Noemi
Posts: 146
Joined: Thu, 08 Apr 2010, 8:30

Post by Noemi »

Ponownie trzyyyyyy. Nieważne jak obsceniczny, obleśny, wyuzdany czy niezdrowo napalony przed publiką jest tenże kandydat. Nie jest takim pasztetem jak pozostali i da się na niego patrzeć i za to u mnie plusuje (nie mylić z pulsowaniem...). ;-)
"Nagle tak cicho zrobiło się w moim świecie bez Ciebie..." ♥ MJ

Image
User avatar
a_gador
Posts: 773
Joined: Sun, 12 Jul 2009, 21:03
Location: Śląsk

Post by a_gador »

Jeden. Raz jeszcze. Siódemkę stawiać nad jedynką to pomyłka jakaś. A figurą woskową wielokrotnego użytku to trójka jest a nie jedynka, z powodu, o którym pisałam kilka postów wyżej.
"Zbierz księżyc wiadrem z powierzchni wody. Zbieraj, aż nie będzie widać księżyca na powierzchni." Yoko Ono
www.forumgim6.cba.pl
Image
Locked