Królowa Madonna

Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
yarek
Posty: 123
Rejestracja: pt, 26 cze 2009, 15:18
Lokalizacja: Kraków

Post autor: yarek »

okładka singla genialna
Obrazek
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Post autor: Pank »

Obrazek

- Na Offa!
- Jakaś młoda siksa, na scenę Trójki.


Premiera już jutro, demo sugeruje że to będzie najgorszy singiel Madonny od x lat, tj. prosty, chwytliwy i na superbołl, ale jestem ciekawy, jak potoczą się w nim losy M.I.A. Póki co, na razie to jej singiel nowy wymiata. ;-)
Za to - nie mogę się doczekać nowego występy a raczej tego, co M. zrobi ze starym.
Talitha
Posty: 686
Rejestracja: ndz, 06 wrz 2009, 0:13
Lokalizacja: inąd

Post autor: Talitha »

A jednak jest! Oficjalna tracklista MDNA edycji Delux:

Girls Gone Wild
Gang Bang
I'm Addicted
Some Girls
I Don't Give A
Turn Up The Radio
Give Me All Your Luvin'
B-day Song
Superstar
I'm A Sinner
Masterpiece
Falling Free
Love Spent
I Fucked Up
Beautiful Killer
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Post autor: Pank »

Teledysk do Give Me All Your Luvin' .

Generalnie, w kwestii wizji - wstydu nie ma. Przypomina mi klimatem trochę wideoklipy Gondry'ego, tylko mniej groteskowo a bardziej pop. Wszystko a propos Superbowl, dystansik i latające dzieci. Ale ja się bardziej się bawiłem, oglądając po raz pierwszy np. Telephone Gagi, w ogóle generalnie miałem cichą nadzieję, że Madonna czymś się wyróżni od młodszej zżynającej kuleżanki a tu raczej - el oł ju wi madana łaj oł ju ju łona i vide: dżudas dżuda a a dżudas dżuda ga ga a latka leco i, nazwijcie mnie jakimś ageizmofobem, od 54-latki wymagałem więcej niż tylko dobrej tanecznej muzyczki i czidliderek jak u Avril Lavingne, pokazania nogi w kabaretce czy latania w peruce Marilyn Monroe. To już miałem przed True Blue, tylko że True Blue dziś jest klasykiem a o Gimme All Your Luvin' nikt nie będzie już pamiętać za dwa miesiące. Już nowy singiel M.I.A. jest postokroć milszy dla mojego wymagającego ucha, więcej emocji dostarcza nowy album Marylki Rodowicz, wszystko już było i nic mnie już nie zaskoczy.
A na odtrutkę włączyłem sobie Rape Me Nirvany. Mam zły humor.
Ostatnio zmieniony pt, 03 lut 2012, 18:38 przez Pank, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
SuperFlyB.
Posty: 393
Rejestracja: ndz, 11 kwie 2010, 22:03
Lokalizacja: z nienacka... a tak naprawdę z Warszawy

Post autor: SuperFlyB. »

I co by tu powiedzieć... Mogło byc lepiej, ale na
Pank pisze:superbołl
idealny.
A M.I.A. nic nie straciła, nic nie zyskała (zobaczę zaraz jak na last.fm zjechali ją :P)
Obrazek
Awatar użytkownika
Xscape
Posty: 776
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 0:13

Post autor: Xscape »

Give me all your luvin. Piosenka całkiem sympatyczna, taka w sam raz do wypicia drinka na plaży, posprzątania pokoju lub jazdy samochodem :) I nic poza tym. Tak hipnotyzująco i szybko wpada w ucho, że efektem ubocznym będzie jeszcze szybszy z niego wypad :) Madonna się bawi. Może to i dobrze, może nie. Mnie swoją zabawą nie zadowoliła. Nie rozumiem też racji bytu Nicky Minaj i M.I.A w tym utworze jako że mogłyby zostać wykorzystane w jakimś bardziej wartościowym kawałku.... Niestety muszę też przyznać, że wokal Nicky kojarzy mi się z przed wymiotnym bełkotem :)
Video powala tylko jedną rzeczą. Madonną ! Jakże ona rewelacyjnie w nim wygląda !
thewiz
Posty: 1256
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 23:46
Lokalizacja: Z gwiazd....

Post autor: thewiz »

Piosenka mega slaba. W szoku jestem, ze Madonna w ukryciu miesiacami smazyla tego potworka. Naprawde najgorszy singiel zwiastujacy jej album ever.

Klip za to bardzo fajny. Wyglad Madonna zawdziecza photoshopowi, ale niech jej tam bedzie. Jedyne co bym zmienila, to dodala dynamiki. Mam wrazenie, ze tam wszystko w zwolnionym tempie sie dzieje, jak u MJa w YRMW. Moze to kwestia wieku, wiec brutalna nie bede.

Sumarycznie jestem zawiedziona. Born this way Lady Gagi bylo o niebo lepsze, nawet jesli sciagalo nute z Express Yourself.

Oby album byl lepszy....
Awatar użytkownika
homesick
Posty: 1239
Rejestracja: wt, 15 sty 2008, 14:35
Lokalizacja: spode łba

Post autor: homesick »

zupełne nic, muzyczne i wizualne nic.
nawet nie ma za bardzo czego skomentować.

po co to jest w ogóle kolaboracją, obecność M.I.A. mnie zwyczajnie boli, choć jest niezauważalna praktycznie.

bez sensu. ciężko skupić na czymkolwiek uwagę choćby przez 30 sekund.
'the road's gonna end on me.'
Awatar użytkownika
marcinokor
Posty: 897
Rejestracja: śr, 31 mar 2010, 17:07
Lokalizacja: Ustroń

Post autor: marcinokor »

Boże widzisz i nie grzmisz. Madonnę trzeba nawrócić! Co się stało z tą ciekawą dziewczyną, która z charyzmą śpiewała La Isla Bonita, z tą kobietą, która tak fajnie tańczyła w Vouge. Przecież w latach 80 i 90 była nazywana królową popu i wtedy rzeczywiście ten tytuł do niej pasował, a teraz... szkoda słów. Chcąc nadążyć za zmieniającymi się trendami Madonna zatraciła swój własny styl, który niegdyś uczynił z niej gwiazdę i zmieniła się w panią w średnim wieku z duuuuużą ilością makijażu na twarzy udającą, że ma dwadzieścia-parę lat. To straszne co showbiznes może zrobić z wielkich gwiazd. Na koniec dodam, że jej ostatni wielki hit według mnie to Frozen... potem było już tylko gorzej.
Obrazek
Awatar użytkownika
King.
Posty: 54
Rejestracja: pn, 23 sty 2012, 16:24
Lokalizacja: Poland

Post autor: King. »

marcinokor pisze:Boże widzisz i nie grzmisz. Madonnę trzeba nawrócić! Co się stało z tą ciekawą dziewczyną, która z charyzmą śpiewała La Isla Bonita, z tą kobietą, która tak fajnie tańczyła w Vouge. Przecież w latach 80 i 90 była nazywana królową popu i wtedy rzeczywiście ten tytuł do niej pasował, a teraz... szkoda słów. Chcąc nadążyć za zmieniającymi się trendami Madonna zatraciła swój własny styl, który niegdyś uczynił z niej gwiazdę i zmieniła się w panią w średnim wieku z duuuuużą ilością makijażu na twarzy udającą, że ma dwadzieścia-parę lat. To straszne co showbiznes może zrobić z wielkich gwiazd. Na koniec dodam, że jej ostatni wielki hit według mnie to Frozen... potem było już tylko gorzej.
Z przykrością się z tym zgadzam...
Obrazek
Awatar użytkownika
SuperFlyB.
Posty: 393
Rejestracja: ndz, 11 kwie 2010, 22:03
Lokalizacja: z nienacka... a tak naprawdę z Warszawy

Post autor: SuperFlyB. »

King. pisze:
marcinokor pisze:Boże widzisz i nie grzmisz. Madonnę trzeba nawrócić! Co się stało z tą ciekawą dziewczyną, która z charyzmą śpiewała La Isla Bonita, z tą kobietą, która tak fajnie tańczyła w Vouge. Przecież w latach 80 i 90 była nazywana królową popu i wtedy rzeczywiście ten tytuł do niej pasował, a teraz... szkoda słów. Chcąc nadążyć za zmieniającymi się trendami Madonna zatraciła swój własny styl, który niegdyś uczynił z niej gwiazdę i zmieniła się w panią w średnim wieku z duuuuużą ilością makijażu na twarzy udającą, że ma dwadzieścia-parę lat. To straszne co showbiznes może zrobić z wielkich gwiazd. Na koniec dodam, że jej ostatni wielki hit według mnie to Frozen... potem było już tylko gorzej.
Z przykrością się z tym zgadzam...
Z przykrością się z tym nie mogę zgodzić. Madonna zawsze się zmieniała. z płyty na płytę. Wprowadzała nowe elementy, style. Spjrzmy prawdzie w oczy - dzisiejsza miłość do elektroniki rozwinęła się w dużej mierze przez nią - "Ray Of Light", "Music", "American Life" czy wreszcie fantastyczne "Confessions on a dance floor" zwiastowały dzisiejszą muzykę.
Z resztą jak można zatracić własny styl, kiedy dużo dzisiejszych pop-princess bazowało na jej stylu?

Jeżeli chodzi o makijaż i operacje plastyczne to się akurat zgadzam. Jedyne czego jej raczej nie wypada to pozowanie na symbol seksu w wieku 54 lat.
Obrazek
Awatar użytkownika
lazygoldfish
Posty: 152
Rejestracja: sob, 18 lip 2009, 19:20

Post autor: lazygoldfish »

To jest szokująco złe i bezbarwne.

Nie wiem, naprawdę nie wiem, co chce Madonna takim graniem udowodnić. Tu nie chodzi o tworzenie wiecznie trendów nowych i odkrywczych, ale stworzenie dobrej melodii, które nie zajeżdżałaby tak oczywistą wtórnością.

Teledysk do przeżycia, chociaż Madonna wygląda w nim wyjątkowo mało przekonująco i bez charyzmy.

gościnny udział M.I.A. (serio !?) i Nicki Minaj zbędny.
Awatar użytkownika
give_in_to_me
Posty: 500
Rejestracja: ndz, 17 sty 2010, 12:37
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: give_in_to_me »

Przesadzacie, jeśli chodzi o klip. Baba bawi się konwencją i odcina kupony od swojej legendy-przecież ona świadomie parodiuje tam samą siebie-swój image a raczej images (w liczbie mnogiej, bo Madonna się zmieniała już tyle razy) sprzed lat.
Ma dystans do siebie.

Czepiacie się nie wiadomo czego.

Piosenka faktycznie nie powala, ale o nie można przesądzać o albumie. Analogicznie do Gagi- Born This Way też nie powalało, a album moim zdaniem całkiem dobry się okazał.
Awatar użytkownika
kaem
Posty: 4415
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 20:29
Lokalizacja: z miasta świętego Mikołaja

Post autor: kaem »

give_in_to_me pisze:nie wiadomo czego
No właśnie.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
Awatar użytkownika
homesick
Posty: 1239
Rejestracja: wt, 15 sty 2008, 14:35
Lokalizacja: spode łba

Post autor: homesick »

Czepiacie się nie wiadomo czego.
właśnie... nie wiadomo czego ;) bo ja serio nie wiem co to miało na celu.

nuda panie nuda, ja jej jak najlepiej życzę, ale to jest strzał w stopę.

m.i.a. robiąca za 10 tło w tym klipie właśnie wydała singiel i klip, który bije na głowę artystycznie, muzycznie i reżysersko "królową", wstyd po prostu lekki.

edit;

hihi dzięki kaem ;p
'the road's gonna end on me.'
ODPOWIEDZ