Najsłabsze Ogniwo

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

User avatar
anja
Posts: 459
Joined: Sat, 19 Dec 2009, 20:41
Location: Kielce

Post by anja »

Pewnie będę jedyną osobą, która odda głos na Ain’t No Sunshine, ale tej drugiej piosence to się należy - nie może przegrać do zera. Uwielbiam ANS i zgadzam się z wszystkimi, którzy twierdzą, że wykonanie Michaela nie ma sobie równych, ale Marię kocham za szaleństwo jakie słyszę w każdym dźwięku instrumentów i w wokalu, kocham za czułe brzmienie głosu w „I need you honey” .
Piękna chrypka, zdzieranie gardła, przedłużanie dźwięków, czułość i emocjonalne rozbuchanie w głosie – w tym wszystkim Michael brzmi jak dorosły facet.
Mnogość użytych instrumentów, tło jakie one robią dla głosu wokalisty, każdy najdrobniejszy dźwięk, każda nutka według mnie dają nieziemskie efekty. I te instrumenty perkusyjne nadające rytm kipiący pod spodem, a na końcu totalne zakręcenie.
Gdy się kończy utwór, ja chcę jeszcze.
@neta wrote: uzasadnienie: bo Z.H. ją lubi

To, że ten pan ma odmienienie zdanie w sprawie ACTA nie skreśla go jako muzyka i w pewnym sensie orędownika Michaela w latach kiedy nasz idol nie miał aż tylu fanów przyznających się do niego. Jak widać Z.H. lubi chodzić pod prąd. :diabel2:

No to sobie teraz posłucham obydwu piosenek. W końcu to jest finał moich marzeń!
People say I’m crazy
Doing what I’m doing
Watching the wheels
- John Lennon
User avatar
La_Pantera_Rosa
Posts: 401
Joined: Tue, 01 Dec 2009, 20:32

Post by La_Pantera_Rosa »

anja zgadzam się z Tobą w 100%. W Maria Michael brzmi jak prawdziwy mężczyzna. Słychać że to uczucie jest prawdziwe przesycone pasją, przykro mi Ain't No Sunshine chociarz jak dla mnie bijesz oryginał na głowę Maria wygrywa to starcie.

Tango Down :D
Ain't no sunshine when he's gone :(
User avatar
kaem
Posts: 4415
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 20:29
Location: z miasta świętego Mikołaja

Post by kaem »

Ja tam nie wiem. To boskie nadążanie podkładu za głosem Michaela, który niewzruszony trwa, pomimo ciągle zmieniającej się aranżacji. Maria spokojnie mogłaby uchodzić za numer 1 płyty. I ten dramat w narracji piosenki- wierzę w szczerość, w krzyk i niepokój. Takie nagranie spokojnie mogłoby posłużyć jako punkt kulminacyjny jakiegoś filmu. Muzyka jest tak wzruszająco- zmienna, że sama opowiada opowieść. Wybieram jednak Ain't No Sunshine na lidera. To nagranie kompletne.
Maria.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
User avatar
magnolia
Posts: 447
Joined: Tue, 05 Jan 2010, 22:10
Location: Łódź

Post by magnolia »

Głos na Maria.
Ain't No Sunshine jest doskonałe od pierwszej do ostatniej sekundy. MJ zaśpiewał perfekcyjnie. Choć był dzieckiem to utwór jest bardzo dojrzały. Na tym etapie NO nie ma złych utworów, wybiera się ten który bardziej chwyta za serducho, a dla mnie takim jest Ain't No Sunshine. Nigdy mi się nie znudzi. Ain't No Sunshine coverowany był ponad setkę razy, niby oklepany, ale wersja MJ ma w sobie to coś, przy której chyba każdy się zatrzyma.
Przypomniała mi się taka anegdotka. Ktoś napisał komentarz na wrzucie pod wersją MJ (był tylko sam tytuł, nie było wykonawcy):
-Niesamowite, kto to śpiewa?, a gdy otrzymał odpowiedź, że to MJ, to dodał:
-eee tam, przecież to jakieś dziecko...

Dla niektórych MJ to chyba zaczyna się dopiero od Thrillera... :smiech:
Image
"I'll never let you part for you're always in my heart."
User avatar
GosiOla
Posts: 234
Joined: Wed, 09 Dec 2009, 23:58
Location: Łódź

Post by GosiOla »

Głos na ostatnią chwilę, a co tam.
Głosuję na Ain't No Sunshine mimo, że wcale nie był to dla mnie łatwy wybór i zgadzam się ze wszystkimi, którzy bronią tego utworu. Ale Maria ma tyle smaczków w tej swojej jedynej i niepowtarzalnej aranżacji, nie wiem, czy ktoś zrobiłby lepszą. Plus to wszystko co wymieniła anja, nie będę cytować, wiadomo o co chodzi.
"Mijaj zdrów otwarte okna"
Image
User avatar
zu
Posts: 915
Joined: Wed, 30 Aug 2006, 19:01

Post by zu »

I tak tylko pro forma, bo nic nie zmienię i po czasie, ale stanowczo Maria - dobry utwór, ale czasem tak denerwujący w odsłuchu, że przełączam. A czy mogę wymienić zalety "Ain't No Sunshine"? Ain't no chance. Za dużo. Piosenka - ideał.
Maverick
Posts: 1953
Joined: Wed, 20 Jun 2007, 11:27

Post by Maverick »

I mamy zwycięzcę. Jedynego, którego sobie wyobrażałam. Jeden z topowych wykonów w karierze Michaela.

Zwycięzcą zostaje "Ain't No Sunshine".

A głosowaliśmy tak:

10. In Our Small Way
9. Girl Don't Take Your Love From Me
8. Love Is Here And Now You're Gone
7. Rockin' Robin
6. You've Got A Friend
5. Wings Of My Love
4. Got To Be There
3. I Wanna Be Where You Are
2. Maria (You Were The Only One)
1. Ain't No Sunshine


Dzięki wszystkim za udział w elitarnej jak się okazało, jak się należało spodziewać i jaką chyba pozostanie, no chyba, że Michael ożyje, zabawie.

Zwracam temat Ojcu Założycielu ;P
User avatar
kaem
Posts: 4415
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 20:29
Location: z miasta świętego Mikołaja

Post by kaem »

Wyniki można komentować TUTAJ<. Dziękuję Ci Mav. Dystyngowane, niczym nie zmącone prowadzenie. Nawet płytą na i nie dałaś się sprowokować.
Już wkrótce pełnoprawna edycja- kolejna niespodzianka. Tymczasem przerywnik. Skoro jesteśmy przy świętowaniu jubileuszu początku kariery największej gwiazdy ubiegłego wieku, to posegregujmy okładki jego solowych płyt z Motown. Stara zasada, jak za wcześniejszymi razami- należy wyłonić swoją 10, zaczynając od najlepszej dając jej zaszczytne 1. miejsce i 10 punktów, potem kolejno przyznając coraz mniejszą liczbę punktów, aż do ostatniego 10. miejsca i 1 pkt. Przy czym przy wyborze swojej najlepszej dziesiątki można uwzględnić jedynie jedną z okładek przy tytule, gdzie są dwie (głosy potem będą łączone).
W głosowaniu nie została ujęta okładka do Stripped Mixes, ze względu na podobieństwo do debiutu Michaela.
Poniżej miniatury- można, klikając na nie, obejrzeć je w większym formacie.
Czas głosowania- do odwołania. Mile widziane komentarze do własnych zestawień. Głosujemy!

Got To Be There
Image

Ben (a) / Ben (b)
ImageImage

Music And Me
Image

Forever, Michael
Image

The Best Of Michael Jackson
Image

Farewell My Summer Love
Image

18 Greatest Hits
Image

Looking Back To Yesterday
Image

Original Soul Of Michael Jackson (a)/ Original Soul Of Michael Jackson (b)
ImageImage

Hello World
Image

The Remix Suite
Image
Last edited by kaem on Sun, 19 Feb 2012, 21:35, edited 1 time in total.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
User avatar
kaem
Posts: 4415
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 20:29
Location: z miasta świętego Mikołaja

Post by kaem »

1. 18 Greatest Hits 10 pkt
kwintesencja nastoletniej melancholii, a w takim nastroju wtedy był Michael
2. Ben (a) 9 pkt
szczury na okładce płyty adresowanej do niewinnych pociech- o tak!
3. The Remix Suite 8 pkt
czyste piękno photoshopu
4. Original Soul (a) 7 pkt
czarne jak soul- bardzo trafne i nieszablonowe
5. Looking Back To Yesterday 6 pkt
zaciekawia
6. Music And Me 5 pkt
plus za gitarę
7. Farewell My Summer Love 4 pkt
publiczność na okładce- like it!
8. The best of 3 pkt
trochę wydumane, ale ok
9. Got To Be There 2 pkt
urocze, choć standardowe
10. Forever, Michael 1 pkt
przeciętna, dość typowa dla lat 70.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
User avatar
@neta
Posts: 1057
Joined: Thu, 16 Jul 2009, 0:42
Location: z innej bajki

Post by @neta »

1.
The best of Michael Jackson

Zachwyca mnie biel i niewinność gołębia w zderzeniu z mocno afroamerykańskim Michaelem. Jednak oboje mimo różnic mają ze sobą wiele wspólnego.Delikatność, uwięzienie w sytuacji,latanie, bycie symbolem itp itd..mogłabym ciągnąć jeszcze i jeszcze i...oboje też bez pardonu srają na potęgę.Gołąb na ludzi i gdzie się da,Michael celuje muzyką w dusze bez ograniczeń i na całym świecie :smiech: sorry za kontrowersje.To moja ulubiona okładka winyla.

2.Hello World
Każdy kto ma ten album wie, że jest rewelacyjny, pięknie wydany i 9 pkt za oldskulową okładkę.Michael ? na rowerze w słonecznych barwach rulllllez

3.The Remix Suite
8 pkt za pomysł.Tron autentyczny.Pamiętam namalowanego małego śpiącego Princea na tym tronie po bokach z braciami Casio jako strażnikami.
Photoshop ale ciekawy i jak wiadomo Królem - to jest się od małego:)

4.Got to be there
Ten chłopak na zdjęciu wie czego chce i plus za kapelusz- jak by nie patrzeć jeden ze znaków firmowych.

5.Music and me -
Chłopak z gitarą byłby dla mnie parą ;-) Patrzysz na okładkę i wiesz.....że ten malec kocha muzykę.Że nie umie grać na gitarze i nie zna nut????eee kogo to obchodzi.Taka mała tajemnica wytwórni. nenene Prawie jak w reklamie Pepsi z Ill be there.
Zawsze zwracam uwagę na dłonie Michaela....tu już takie duże, piękne, zupełnie nie pasujące do małego chłopca ze smutną minką zapatrzoną w dal.

6.Original Soul Of Michael Jackson (b)
za ciekawą zabawę grafiką.Takie maziaje Michaelowe w stylu Andy Warhola.

7.Looking Back To Yesterday
podobnie jak Original Soul of... tyle , że w stylu collage z albumu babci, więc i punktacja podobna.

8.Farewell My Summer Love
Miło, kiedy docenia się publiczność.Lubię tę płytę za wsad.Okładka to tylko dodatek.

9.Greatest Hits
Za okres dojrzewania wypisany na twarzy i za deszczową szybę.Życie jest wystarczająco smutne.Nie chcę dodatkowo oglądać smutku na okładkach.Po drugie jak Go przytulić , pocieszyć jak jest tak daleko?;-)

10.Forever Michael
Klasyka. Eleganckie i dobrze, że podpisane bo kto by tam wtedy odróżnił od siebie tych Jacksonów :smiech:
Człowieku, naucz się tańczyć, bo inaczej aniołowie w niebie nie będą wiedzieć, co z tobą zrobić - Św. Augustyn
Talitha
Posts: 686
Joined: Sun, 06 Sep 2009, 0:13
Location: inąd

Post by Talitha »

The Best Of Michael Jackson - 10 pkt
Bardzo lubię pastelowe kolory, okładka wydaje się aksamitnie matowa, poza tym widok Michaela z gołąbkiem jest uroczy ;)

18 Greatest Hits - 9 pkt
Mam słabość do zdjęć MJ z tego czasu.

Forever, Michael - 8 pkt
Nie mam nic do klasyki, tym bardziej do Michaela w tym wydaniu.

Music And Me - 7 pkt
Choinkowa zieleń wyróżnia się spośród całej reszty.
Patrząc na nią odczuwa się błogi spokój, a to za sprawą widoku małego muzyka w otoczeniu przyrody.

Got To Be There - 6 pkt
Rozbrajający uśmiech urwisa - słodkie.

Ben (a) - 5 pkt
Skoro o Benie mowa, to musiał pojawić się również na okładce.
Powaga dziecka gdy śpiewa o swoim małym przyjacielu wywołuje podziw u starszyzny, co uwidacznia się również na tym zdjęciu.

Hello World - 4 pkt
Zachęca do ruchu na świeżym powietrzu (kwiatki, ptaszki itd.), rower i pobudzająca oranżowa kolorystyka.
Z drugiej strony sam tytuł albumu "Hello World" oraz postawa Michaela mogą wskazywać o chęć wywołania wrażenia otwartości na świat i wszechstronności podjętej tematyki na muzycznej trackliście.

Looking Back To Yesterday - 3 pkt
Znowu nawiązanie to tytułu składanki. Michael pokazuje palcami symbol, który wskazuje na zadowolenie z dotychczasowych dokonań.
Oczywiście nie udałoby się bez udziału braci. Historia w trzech zdjęciach, coś na kształt taśmy filmowej. Ładne kolory.

Farewell My Summer Love - 2 pkt
Pożegnanie letniej miłości. Gęste, gorące nocne powietrze i wspomnienie wspólnego koncertu.

The Remix Suite - 1 pkt
Od dziecka przejawiał cechy właściwe tylko królom muzyki, co przedstawione zostało metaforycznie na tej okładce.
User avatar
marcinokor
Posts: 897
Joined: Wed, 31 Mar 2010, 17:07
Location: Ustroń

Post by marcinokor »

No to wspomożemy głosowanie:
The Remix Suite 10pkt. - zawsze podobała mi się ta okładka. 13 letni Michael Jackson i już widać, że jest królem.

Hello World 9 pkt. - nastoletni duch lat 70. Dobrze ilustruje muzykę na tym wydaniu.

Music & Me 8pkt. - ta okładka miała działać bardziej na fanki, wiecie kolo z gitarą. Dla mnie zdjęcie bardziej oddaje tytuł.

The Best Of Michael Jackson 7pkt. - pokojowy duch MJ'a i jego muzyki. Fajne.

Orginal Soul Of Michael Jackson (b) 6pkt. - Kolorki i dobry styl a la Andy Warhol jak ktoś już wspomniał.

Ben (b) 5pkt. - Wolę Michaela bez szczurów niż ze szczurami (kto w ogóle wpadł na taki pomysł). I to takie ponure spojrzenie w dal... ech, skłania do refleksji.

Got To Be There 4pkt. - dziecięcy uśmiech i już wiemy jak fajna jest ta płyta.

18 Greatest Hits 3pkt. - zbyt dorosła okładka jak na wydawnictwo Motown, dlatego 3 punkty.

Looking Back To Yesterday 2pkt - takie coś nie pasuje na okładkę albumu muzycznego jak dla mnie.

Farewell My Summer Love 1pkt. - publiczność? Jakby był Michael w jakiejś fajnej pozie to może tak, ale takie coś jest beznadziejną okładką, a poza tym nie lubię tego wydawnictwa. Uważam, że Motown nie potrzebnie się z tym wtryniło próbując wykorzystać falę popularności Thrillera.
Image
User avatar
kaem
Posts: 4415
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 20:29
Location: z miasta świętego Mikołaja

Post by kaem »

Dzięki za głosy. Oto zbiorcze wyniki:

1. The Best Of 30 pkt
2. The Remix Suite 27 pkt
3. Music & Me 26 pkt
4. 18 Greatest Hits 24 pkt
5. Hello World 22 pkt
6. Ben (a) 14+5pkt*/ Got To Be There 19 pkt
7. Original Soul of (b) 7+11* pkt
8. Looking Back To Yesterday 15 pkt
9. Forever Michael 14 pkt
10. Farewell My Summer Love 10 pkt

*Podwójne okładki zostały zsumowane, a w zestawieniu pojawiła się ta, która miała więcej głosów.

Komentarze można umieszczać tutaj.
A kolejne głosowanie, już te właściwe, poprowadzi amatorka podróży śladami Michaela Jacksona, polująca na najzabawniejsze posty na forum; amatorka kotów, tancerka wrocławskiego teamu i jedna z organizatorek najbardziej niespodziewanych mini- zlotów.

Image
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
User avatar
MJowitek
Posts: 2433
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 18:51
Location: Wrocław

Post by MJowitek »

kaem wrote:amatorka podróży śladami Michaela Jacksona, polująca na najzabawniejsze posty na forum; amatorka kotów, tancerka wrocławskiego teamu i jedna z organizatorek najbardziej niespodziewanych mini- zlotów.
i nieposiadaczka telewizora. O ile filmy sobie pożyczam, zdecydowanie brakuje mi znajomości reklam.

A zatem. Nadrabiam!

Dla tych, którzy pomimo nadejścia wiosny (bo z przymrozkami, a taka się nie liczy) wciąż tkwią przed monitorami - potężna dawka reklam. Z Michaelem Jacksonem. Ciekawe jaka będzie temperatura jak się to głosowanie skończy...


The Chase
Image
[1][2]

Convention
Image

Billie Jean street
Image

Dreams
Image

Pepsi I'll Be There
Image

Suzuki
Image
[1][2]

LA Gear
Image

Alpha Bits
Image

Esonic
Image

HIStory tour promo
Image

Dangerous teaser
Image

Kirara Basso
Image

VMA 2009
Image

Pepsi B&W
Image

Tradycyjnie eliminujemy najsłabszą, uzasadniając swój głos. Dla przypomnienia- linki są- wystarczy kliknąć na zdjęcie lub na cyferkę pod zdjęciem, gdy reklama jest dwuczęściowa- i wyświetla się właściwy filmik na YT.
User avatar
a_gador
Posts: 773
Joined: Sun, 12 Jul 2009, 21:03
Location: Śląsk

Post by a_gador »

Suzuki 1
Autor tej reklamy wykazał się kompletnym brakiem polotu i kreatywności: pląsający Michael (no fajny jest, fakt) + pląsająca blondynka + promowany pojazd. Nuda. A to niezdarne mrugnięcie, nie powiem urocze, ale co to ma być? Porozumiewawczy sygnał z widzem typu "wiem, występuję w badziewiu, ale i tak mnie kochasz" czy też efekt niezwykle elokwentnej i precyzyjnej prośby reżysera, żeby artysta zadbał w swym spojrzeniu w kamerę o "more intensity", że tak nawiążę do Billa Murraya w "Między słowami"?
"Zbierz księżyc wiadrem z powierzchni wody. Zbieraj, aż nie będzie widać księżyca na powierzchni." Yoko Ono
www.forumgim6.cba.pl
Image
Locked