FOREVER KING OF POP - Musical [koment.]

[M.Dż.*]

Moi Mili,

Organizator polskiej części trasy "Forever King of Pop" poszukuje dzieci do spektaklu.
A skoro poszukują dobrego tancerza to gdzież by szukać, jak nie u nas

Pierwsi finaliści już wybrani- reportaż znajdziecie tu: http://rozrywka.trojmiasto.pl/Lakierki- ... 54611.html

Kolejne castingu tu:
Bydgoszcz: Hala Łuczniczka - 21.01.2012 r.
Zielona Góra: Centrum Rekreacyjno-Sportowe - 22.01.2012 r.
Wrocław: - 28.01.2012 r.
Zabrze: - 29.01.2012 r.
Warszawa: PKIN -11.02.2012 r.

Zatem? Jak mawiał pewien wielki Człowiek.... C'mon! Show me what you can do!

http://kultura.wp.pl/title,Maly-Michael ... caid=1dbfe

[yourlovelystar]

A ja mam takie pytanie troche dziwne :) czy ktos wie moze czy bedzie mozna troche pofilmowac telefonem chociażby :P? Bo chcialbym miec potem pamiątke z tego koncertu :P a boje sie ze zaden z tych koncertów nie ujzy światla dziennego nigdy na DVD :(

Postaram się sprostać temu zadaniu, bo jakimś czasie sama chciałabym wrócić wspomnieniami ;D A że miejsce mam całkiem dobre.. to może coś z tego wyjdzie ;)

Wybieram się z ciekawości, żeby mieć choć małą namiastkę tego czym były koncerty Michaela. Oglądanie nawet setki razy na DVD nie oddadzą nigdy prawdziwych emocji. Mimo niezbyt dobrze wypadających filmików z Forever King of Pop na YT mam nadzieję, że po musicalu powiem, że się opłacało ;D myślmy pozytywnie...
a Król tak czy siak pozostanie niezastąpiony

[mjrink]

Jeśli chodzi o castingi na małego MJ to Bydgoszcz górą.W musicalu wystąpią dwaj chłopcy.Jeden z Bydgoszczy, a drugi z podbydgoskiego Solca Kujawskiego

---------------------
m.

[g]

Jeśli ktoś chciałby bilet na musical do Zabrza na 24 marca to zapraszam tutaj: http://allegro.pl/bilet-forever-king-of ... 02652.html

Przepraszam moderatorzy jeśli uznacie to za spam, wtedy przenieście post do odpowiedniego działu. Mnie po prostu bardzo zależy na sprzedaniu tego biletu, mimo że wcześniej bardzo chciałem iść bo strasznie lubię muzykę Michaela Ale niestety praca itp.... i nie mogę. Bilety są po zaniżonej cenie, więc mam nadzieję że ktoś z tego forum skorzysta z okazji, dla fanów MJ to będzie korzyść i dla mnie. Pozdrawiam serdecznie.

[bj]

Właśnie wróciłam z musicalu i było super. Kto się nie wybiera niech żałuje albo niech idzie. Jestem pewna, że Michaelowi by się podobało, byłby wzruszony, śmiałby się (bo było śmiesznie) i byłby dumny, że jego przesłanie idzie w świat. A wiecie ilu było celebrytów z dziećmi ubranymi na michaelowo?! W ogóle było dużo dzieci. Ja idę jutro jeszcze raz z moją 4 letnią córką. Z pewnością będzie zachwycona. Na razie nie piszę o szczegółach, bo nie chcę psuć zabawy tym, którzy dopiero pójdą, ale na prawdę warto. Parę rzeczy mogło być zrobione z większymi emocjami, jak np TDCAU, zaczęło się nagle, ni stąd ni zowąd (na musicalu Thriller było lepsze, aż dudniło w sercu), ale za to wstęp do Thrillera (rozmowa zakochanych ze słynnym Go Away!) nie do przebicia!

[thewiz]

Byłam na spektaklu i muszę powiedzieć, że Thriller Live podobało mi się jednak bardziej. W Forever IMO było jedynie kilka dobrych momentów, ale ogólny wydźwięk mnie nie zachwycił.... Mam taką obawę, że to właśnie takie rozmienianie pamięci o MJu na drobne, że ludzie będą pamiętać go przez pryzmat sobowtóra bez charyzmy.

W produkcji było widać serce. Zespół taneczny bardzo na plus. Średni MJ tanecznie i wokalnie też. Najmniejszy MJ był zdecydowanie najlepszy :D. MJ dorosły niestety zupełnie niepotrzebny ze swoim wyglądem, bardziej karykaturalnym niż przypominającym Michaela. Świetna koncepcja wykonania Earth Song, bardzo dobra wizualizacja niszczenia Ziemi. Do produkcji zatrudniono sporo efektów pirotechnicznych, pokuszono się o scenę znikania MJa w trumnie podczas Thrillera.

Niestety to do czego mam największy zarzut to wokal zespołu. Pojedynczy wokaliści byli nieźli, we wstawkach gospelowych super, ale jako zespół w utworach MJa po prostu nie brzmieli. Nie wiem z czego to wynika, harmonie były nie te po prostu.

Nie zrozumcie mnie źle. Cała sala bawiła się wraz z zespołem. Śmiała się w humorystycznych momentach, a pod koniec wszyscy stali i bujali się w rytm muzyki. Widziałam jednak też osoby wychodzące przed końcem. Było po prostu trochę dłużyzn.

Nie żałuję, wręcz cieszę się z tego, że udało mi się pójść, ale nie było w tym tego czegoś, tego błysku. Na drugim Thriller Live bawiłam się zdecydowanie, ale to zdecydowanie lepiej.

[yourlovelystar]

bj i thwiz tylko bardziej się nie mogę doczekać wrocławskiego spektaklu!
Pytanie: ktoś ubiera się michaelowo? :D mam na myśli takie szczególne rzeczy, wiecie rękawiczkę, kapelusz.. coś tędy :)

[history12]

Ja jadę do Bydboszczy i mam trybuna B sektor 7 czy ktoś ma bilety na trybune B?

[mjb81]

byłam na show w Warszawie. Ale .... Emocje.... o rany.... !!!!
Świetnie się bawiłam. Nie szukałam wiernej kopii piosenek czy samego Michaela, raczej starałam się zobaczyć serce i trud jaki został włożony w ten spektakl. Michael z czasów thrillera - rewelacja. Zajebisty. Niczego mu nie brakowało . wystarczająco dobry, świetnie zrobiony, gabaryty michaelowe też zachowane (szczególnie w czerwonych spodniach). także mniammmmm.... Moje drogie Panie. Taneczne występy mężczyzn. W ledwo widocznych spodenkach. . . . tylko głową bić o mur.

Polecam serdecznie.
p.s. podpisane krwią.

[kamlox]

Także byłem i jak dla mnie "Michael" z czasów Thrillera był lepszy.
Co do show w Wa-wie świetny, chociaż brakowało mi wyskoku przy "Jam" , które pojawiało się w zwiastunach(wiadomo że konstrukcja Sali Kongresowej na to nie pozwala). Co do wokalu uważam, że najlepiej śpiewała ta dziewczyna co wykonywała m.in "Billie Jean".
Ale było czuć tą aurę że duch Michaela nadal jest i będzie obecny poprzez to, że ostatnie 5 piosenek cała sala oglądała już na stojąco.

[bj]

Tak, jak pisałam poprzednio,wybrałam się po raz drugi, tym razem z moją mamą i córeczką. Najpiękniejsze było to, że było na prawdę dużo dzieci. Od dwulatków począwszy. Moja córka była zachwycona, cały czas pyta kiedy jeszcze pójdziemy na Michaela. Pod sceną było pełno maluchów zadzierających głowy i piszczących, kiedy w SC robili skłon antygrawitacyjny. Emilka jest zachwycona tym, że Michael szedł po sali w białym ubraniu: "Mamusiu, Michael mnie uścisnął!" (tak dla informacji, mała wie, że to nie był prawdziwy Michael).
Na koniec, kiedy było We are the world, Emilka weszła na scenę ubrana w koszulkę z napisem MICHAEL CHANGED MY LIFE i dała "naszemu małemu polskiemu Michaelowi" słonecznik. Wzruszyłam się jako mama, jako fanka i jako człowiek, bo te dzieci, to dowód na to, że ostatecznie Michael osiągnął swój cel, bo żyje w serduszkach tych, których ukochał najbardziej, w serduszkach dzieci.

[Justine1304]

Jak się nazywa ten MJ z czasów Thrillera? Próbuję się doczytać z autografu ale, nie daję rady :D
Acha! Zapomniałam! Mam autografy od Frank'a Jacksona,naszego małego MJ'a Arno i właśnie tego co nie mogę doczytać.
A przedstawienie? ... ZAJEBISTE!!! Tyle wam powiem!!!

[history12]

Jak się nazywa ten MJ z czasów Thrillera? Próbuję się doczytać z autografu ale, nie daję rady :D
Acha! Zapomniałam! Mam autografy od Frank'a Jacksona,naszego małego MJ'a Arno i właśnie tego co nie mogę doczytać.
A przedstawienie? ... ZAJEBISTE!!! Tyle wam powiem!!!

Ten z Thrillera to był Ana Ontalvilla Martin

[postus]

http://www.youtube.com/watch?v=odBog11tW3Q

[bajerek]

Hej, byłam wczoraj w Gdańsku.Bardzo mi się podobało.Doceniam pracę artystów w przygotowanie całego show. Dziękuję im za to ,że starali się oddać ducha Michaelowych koncertów i przesłanie jakie miał dla nas przez całą swoją twórczość. Wiadomo jednak ,że Jemu nikt nigdy nie dorówna.
Potwierdzam, najlepszy był MJ z okresu Thrillera:-)Buziaki dla niego